Na początek i skrupuły dobre.Niezapominajka pisze: ↑2020-06-26, 19:04 Mam skrupuły. Chodzi o ścisły post.
...
Wy jak poscicie? może macie jakieś propozycje na dania postne?
Chodzi nie tylko o post, ale i o wstrzemięźliwość.
Sprawy postu wyjaśnił Dez wklejając grafikę. Natomiast we wszystkie piątki (z wyjątkiem świąt) obowiązuje katolików (tylko katolików, nie dotyczy bezobjawowych) wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Kolokwialnie i to zwane jest postem, jednak prawidłowo jest to ino wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.
Kiedyś mieszkałem z teściami (oni uważali się za katolików). Pierwszy raz zjadłam podane mięsko z deklaracją, że uważam się za katolika nie będę jeść nigdy więcej. Tydzień później po prostu zostawiłem mięsko. I potem w dalszym ciągu tak czyniłem. Aż teściowa zaczęła też przestrzegać wstrzemięźliwości. Najpierw gotując obiady, a później szykując kanapki córeczce i mężowi. Obyło się bez dyskusji, przekonywania. Wystarczyło oświadczenie, że nie będę jadł i zostawianie mięsa.
Wprawdzie post mnie, z racji wieku niemal nie obowiązuje, to w Środę popielcowa rano zjadłem kromkę chleba z masłem i takąż na kolację. Obiad zjadłem w nieco mniejszej ilości. Zamiast drugiego śniadania (konieczne ze względów zdrowotnych) wypiłem szklankę wody z mlekiem, bez spożywania pokarmu. Kiedyś, pozwalałem sobie na znacznie bardziej rygorystyczne podejście.
A dań postnych jest więcej niż mięsnych. Lubię, np. pierogi ruskie. Praktycznie, wszystko to, co jest jarskie, jest postne. Dozwolone jest spożywanie ryb. Z tego wynika, że postne są wszelkie potrawy, wegańskie, wegetariańskie i rybne.
Jednak post, to nie tylko dieta. To także powstrzymanie się od udziału w zabawach, tańcach, imprezach. Rezygnacja z przyjemności, zwłaszcza takich, "bez których nie da się obejść". W Środę Popielcową nie oglądałem TV, nie przeglądałem stron internetowych, nie ucinałem pogaduszek. Nie słuchałem muzyki.
Każdy ma własne sumienie i nim powinien się kierować. A w przypadku wątpliwości pytać duszpasterzy, jak powinno się postępować. Dlatego czyjaś postawa nie jest wyznacznikiem postawy innej osoby. Może być przykładem do naśladowania lub przykładem, którego ni9e należy naśladować.