Jak chcesz wejsc na sciezke wojenna z Dezem, to zaczynaj.
Języki obce
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: przed WSZYSTKIMI wiekami?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Języki obce
Znam bardzo dobrze angielski, obecnie wróciłam do nauki hiszpańskiego po czterech latach, odrobinę znam francuski.TOMVAD 45 pisze: ↑2020-07-06, 03:44 No więc pytanko: czy znacie jakieś języki obce? Angielski to zapewne więcej osób zna niż tych innych. Ale na ile dobrze znacie języki?
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Języki obce
niestety nie nie znam . Oczywiscie kilka słów znam ,ale tak zeby się pochwalić angielskiM to niestety nie. Ledwo polski poznałem w sensie nasz ojczysty język jest trudny
Ostatnio zmieniony 2022-05-26, 15:42 przez adampiotr, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Przybysz
- Posty: 5
- Rejestracja: 28 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 2 times
Re: Języki obce
Tak, ja znam 4, niemiecki, angielski, francuski, rosyjski, mogę z wami pogadać w wybranym
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Języki obce
Super, możesz zostać papieżemmagdeleniusia pisze: ↑2022-05-28, 22:07 Tak, ja znam 4, niemiecki, angielski, francuski, rosyjski, mogę z wami pogadać w wybranym
Ja tylko polski, a w piśmie to bywa słabo.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Języki obce
Możesz. Na pw. Bo Regulamin obowiązuje. Niestety, ja nie gawariu, i dont spiking i ich spreche nicht. Może odrobineczkę. Na tyle, aby spytać o drogę, coś kupić, wyrazić jakieś potrzeby. Bez gramatyki.magdeleniusia pisze: ↑2022-05-28, 22:07 Tak, ja znam 4, niemiecki, angielski, francuski, rosyjski, mogę z wami pogadać w wybranym
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4447
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Języki obce
@faraon już od dawna się przymierzam do tego posta i w końcu się odważę. Zabrzmi to trochę przedmiotowo, ale chciałabym zadać Ci wiele pytań i, na Twoim przykładzie, zdobyć różne ciekawe informacje, dotyczące zagadnień lingwistycznych. Pozwolisz? Wiem, że znasz kilka języków i chyba nawet osiągnąłeś w nich biegłość. Szkoda, że rzadko piszesz na ten temat, bo na tej dziedzinie naprawdę się znasz. Jestem więc bardzo ciekawa Twoich doświadczeń i opinii. Zadam Ci pytania, nie musisz odpowiadać na wszystkie, jeśli któreś Ci się nie spodobają, to po prostu je pomiń. Może to brzmi troche jak jakaś ankieta, ale to nie jest ankieta. Już prędzej wywiad, ale oczywiście nigdzie tych odpowiedzi nie zamierzam udostępniać, więc luz, pytam z ciekawości:
1) Czy mógłbyś wymienić, opanowane przez Ciebie, języki obce w takiej kolejności, w jakiej się ich uczyłeś? Od tego, który poznałeś jako pierwszy do ostatniego. Wszystkie te, które znasz w stopniu co najmniej komunikatywnym.
2) Jakie są poziomy Twojej znajomości tych języków (wiem, że angielski znasz chyba aż na C2, ale nie wiem, jak z pozostałymi)?
3) Uczyłeś się kilku języków jednocześnie, czy może każdy po kolei i dopiero, po opanowaniu danego języka, wybierałeś kolejny?
4) Ile czasu się ich uczyłeś (ile lat/miesięcy)?
5) Ile czasu dziennie lub tygodniowo na to poświęcałeś (w godzinach)?
6) W jaki sposób podtrzymujesz kontakt z tymi językami, w których swobodnie się komunikujesz? Aby pamiętać język obcy, trzeba podtrzymywać ten związek, aby nie zapomnieć, prawda?
7) Których języków uczyłeś się wyłącznie samodzielnie?
8) Wymień dwa języki obce, które wydają Ci się najpiękniejsze.
9) Czy są jakieś języki, których uczysz się obecnie albo takie, których chciałbyś się nauczyć w przyszłości?
10) Cokolwiek chcesz jeszcze napisać na te tematy, to napisz, ciekawi mnie wszystko, co masz w tej sprawie do powiedzenia.
Wiem, że pytań jest dużo, ale nie musisz od razu na wszystkie odpowiadać, możesz sobie to rozłożyć w takim czasie, który Ci pasuje. No i w ogóle nie musisz odpowiadać, jeśli nie chcesz.
1) Czy mógłbyś wymienić, opanowane przez Ciebie, języki obce w takiej kolejności, w jakiej się ich uczyłeś? Od tego, który poznałeś jako pierwszy do ostatniego. Wszystkie te, które znasz w stopniu co najmniej komunikatywnym.
2) Jakie są poziomy Twojej znajomości tych języków (wiem, że angielski znasz chyba aż na C2, ale nie wiem, jak z pozostałymi)?
3) Uczyłeś się kilku języków jednocześnie, czy może każdy po kolei i dopiero, po opanowaniu danego języka, wybierałeś kolejny?
4) Ile czasu się ich uczyłeś (ile lat/miesięcy)?
5) Ile czasu dziennie lub tygodniowo na to poświęcałeś (w godzinach)?
6) W jaki sposób podtrzymujesz kontakt z tymi językami, w których swobodnie się komunikujesz? Aby pamiętać język obcy, trzeba podtrzymywać ten związek, aby nie zapomnieć, prawda?
7) Których języków uczyłeś się wyłącznie samodzielnie?
8) Wymień dwa języki obce, które wydają Ci się najpiękniejsze.
9) Czy są jakieś języki, których uczysz się obecnie albo takie, których chciałbyś się nauczyć w przyszłości?
10) Cokolwiek chcesz jeszcze napisać na te tematy, to napisz, ciekawi mnie wszystko, co masz w tej sprawie do powiedzenia.
Wiem, że pytań jest dużo, ale nie musisz od razu na wszystkie odpowiadać, możesz sobie to rozłożyć w takim czasie, który Ci pasuje. No i w ogóle nie musisz odpowiadać, jeśli nie chcesz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- helperman
- Bywalec
- Posty: 177
- Rejestracja: 8 lis 2019
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 49 times
Re: Języki obce
Fajnie znać dobrze i biegle choćby jeden język obcy.
Niektórzy mają tu szczególny talent i szybciej chłoną i słówka i gramatykę. Ale każdy może próbować według swoich możliwości. A najlepiej chyba nie przez mocny zewnętrzny przymus a przez własne, spontaniczne, szczere zainteresowanie. I stopniowo, krok po kroku
Niektórzy mają tu szczególny talent i szybciej chłoną i słówka i gramatykę. Ale każdy może próbować według swoich możliwości. A najlepiej chyba nie przez mocny zewnętrzny przymus a przez własne, spontaniczne, szczere zainteresowanie. I stopniowo, krok po kroku
Niech mówią o chwale Królestwa Twego
I niech opiewają potęgę Twoją
(Ps 145, 11)
I niech opiewają potęgę Twoją
(Ps 145, 11)
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 9 lut 2023
- Has thanked: 287 times
- Been thanked: 213 times
Re: Języki obce
Wiec po kolei.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2023-05-12, 14:40 @faraon już od dawna się przymierzam do tego posta i w końcu się odważę. Zabrzmi to trochę przedmiotowo, ale chciałabym zadać Ci wiele pytań i, na Twoim przykładzie, zdobyć różne ciekawe informacje, dotyczące zagadnień lingwistycznych. Pozwolisz? Wiem, że znasz kilka języków i chyba nawet osiągnąłeś w nich biegłość. Szkoda, że rzadko piszesz na ten temat, bo na tej dziedzinie naprawdę się znasz. Jestem więc bardzo ciekawa Twoich doświadczeń i opinii. Zadam Ci pytania, nie musisz odpowiadać na wszystkie, jeśli któreś Ci się nie spodobają, to po prostu je pomiń. Może to brzmi troche jak jakaś ankieta, ale to nie jest ankieta. Już prędzej wywiad, ale oczywiście nigdzie tych odpowiedzi nie zamierzam udostępniać, więc luz, pytam z ciekawości:
1) Czy mógłbyś wymienić, opanowane przez Ciebie, języki obce w takiej kolejności, w jakiej się ich uczyłeś? Od tego, który poznałeś jako pierwszy do ostatniego. Wszystkie te, które znasz w stopniu co najmniej komunikatywnym.
2) Jakie są poziomy Twojej znajomości tych języków (wiem, że angielski znasz chyba aż na C2, ale nie wiem, jak z pozostałymi)?
3) Uczyłeś się kilku języków jednocześnie, czy może każdy po kolei i dopiero, po opanowaniu danego języka, wybierałeś kolejny?
4) Ile czasu się ich uczyłeś (ile lat/miesięcy)?
5) Ile czasu dziennie lub tygodniowo na to poświęcałeś (w godzinach)?
6) W jaki sposób podtrzymujesz kontakt z tymi językami, w których swobodnie się komunikujesz? Aby pamiętać język obcy, trzeba podtrzymywać ten związek, aby nie zapomnieć, prawda?
7) Których języków uczyłeś się wyłącznie samodzielnie?
8) Wymień dwa języki obce, które wydają Ci się najpiękniejsze.
9) Czy są jakieś języki, których uczysz się obecnie albo takie, których chciałbyś się nauczyć w przyszłości?
10) Cokolwiek chcesz jeszcze napisać na te tematy, to napisz, ciekawi mnie wszystko, co masz w tej sprawie do powiedzenia.
Wiem, że pytań jest dużo, ale nie musisz od razu na wszystkie odpowiadać, możesz sobie to rozłożyć w takim czasie, który Ci pasuje. No i w ogóle nie musisz odpowiadać, jeśli nie chcesz.
1) rosyjski w szkole, a przy wyjazdach na tereny ukrainy, z uwagi na juz owczesne zatargi i konflikty miedzy ukraincami a ruskimi, musialem sie nauczyc lepszego akcentu ruskiego, i jednoczenie slow i akcentu ukrainskiego, by w ogole moc cos kupic w sklepach.
Jak sprzedawca byl ukrainski, a zapytalas po rusku, to powiedzial ze nie ma tego u nich w sklepie, choc widzisz ze lezy to na polce przed toba.
Trzeba bylo podejsc poza kolejka blisko lady i przysluchac sie chocby z jakim akcentem mowi sprzedawca. Wtedy stawalem w kolejce wiedzac juz w jakim jezyku i z jakim akcentem mam gadac.
kolejnym byl jez. angielski, bo fascynowalo mnie sokolnictwo i polowania z sokolem, a anglicy miei w tym wzgledzie najlepsze chyba tradycje i osiagniecia. Jednak w Polsce nie mialem szansy na nauke angielskiego, ani w szkole, ani prywatnie.
Gdy nadarzyla sie okazja wyjazdu do UK, poszedlem do szkoly Callana, (nauka metoda Callana) juz na poczatku legalnego pobytu, tzn. po zlozeniu aplikacji do Home office o tzw. biznes wize.
Kolejnym jezykiem byl portugalski, z uwagi na kilkukrotna wielomiesieczna prace w Portugalii, a ze za kazdym razem przejezdzalem przez Hiszpanie, a portugalski podobny jest do hiszpanskiego, to zalapalem w stopniu w miare komunikatywnym takze hszpanski.
Kolejnym ok, 8 lat temu stal sie francuski, takze z uwagi na prace we Francji od 8 lat.
2) jesli by przyjac skale 1/10 gdzie dziesiec to poziom tlumacza, a 3-4 poziom komunikatywny, to angielski mial by 10, rosyjski 3, ukrainski 3, portugalski 4, hiszpanski na granicy 2-3, a francuski 4, ale wciaz w trakcie nauki.
3) zadnego poza angielskim nie wybieralem, a glownie byly one koniecznoscia, jak to pewnie widac w opisow wczesniejszych punktow.
4) Rosyjski to wiele lat (8 albo i wiecej), ale jakos czlowiek podchodzil do tego jezyka z niechecia.
Ukrainski przez okres kilku lat, gdy jezdzilem na Krym do ciotki, do Moscisk i Stryja do dalszej rodziny i do Kijowa.
Angielski to w szkole Callana poszedl dosc szybko, bo 3 miesiace, podczas ktorych takze wynajalem sobie prywatnie jedna z nauczycielek na 2 h tygodniowo prywatnych lekcji sam na sam, ktore kosztowaly mnie za h 3 krotna stawke mojej stawki zarobkow.
Oplacilo sie bo w pracy dzieki znajomosci angielskiego, bylem pomocny szefowi w komunikacji z klientami, tak ze nie musial przyjezdzac na budowe za kazdym razem jak przyszedl klient i sie o cos pytal. Praktycznie to w ciagu tych 3 mies. nauki angielskiego moje zarobki wzrosly 3 krotnie.
Pozniej sam prowadzilem biznes i wynajmowalem lspory lokal, a ze trafiali mi sie klienci z roznych sfer intelektualnych, to od nich nauczylem sie tzw. staroangielskiego, rzadko uzywanego slownictwa wyzszych sfer, oraz poprawnego akcentu i wymowy, tak ze po kilku latach rodowici anglicy byli zdziwieni i pytali gdzie sie uczylem angielskiego, gdy dowiedzieli sie ze jestem Polakiem, obcokrajowcem.
Dzieki temu tez mialem mozliwosc pracy i zlecen od osob ktore dzis stanowia cos wiecej niz referencje czy wyksztalcenie.
Na dzien dzisiejszy brakuje mi jedynie referencji "By appointment to HRM".
portugalski jakies 2-3 lata i hiszpanski mniej wiecej tyle samo lecz z mniejszym praktycznym wykozystaniem.
francuski 8 lat, choc w pierwszych 2 latach niewiele nawet myslalem o nauce tego jezyka.
5)Trudno powiedziec, jesli jest sie w danym kraju i uczy sie tego jezyka.
Wszkole Callana mialem po 3h dziennie wieczorami, ale sluchanie kaset w trakcie czytania tych samych tresci napisanych w podreczniku do nauki, to bylo kilka h dziennie plus rozmowy z anglikami. Mialem tez paru klientow ktorzy po prostu grzecznie poprawiali kazdy moj blad, czy przejezyczenie i wlasnie od nich najwiecej sie nauczylem.
W Portugalii wielu znalo angielski, wiec mialem wybor uzywania jezyka, jednak ojciec jednego z pracownikow to profesor filologii portugalskiej ktory prosto i zwyczjnie zaoferowal mi i mojemu synowi bezplatne lekcje nauki portugalskiego. Dla niego to bylo propagowanie jez. portugalskiego, a dla nas niepowtarzalna okazja nauki.
Hiszpanski w zasadzie tylko z koniecznosci i dosc krotko. Francuski to dla mnie chyba najtrudniejszy, albo moze to po prostu dlatego ze juz sie niestety starzeje. Przez te lata pracy we Francji nikt praktycznie nie kwapil sie pomoc mi w nauce, i tak naprawde to jedynie moje wlasne starania w tym wzgledzie, a zakupione materialy do nauki sa na bazie angielskiego, nie polskiego. Zreszta portugalski i hiszpanski tak samo.
Mozna by powiedziec ze jako baze do nauki tych jezykow uzywam angielskiego i wszelkie tlumaczenia sa na angielski, nie polski.
Francuskiego glownie ucze sie sluchajac dyskietek z konwersacjami w jezyku francuskim tlumaczonymi w calosci i po kazdym slowie na angielski. praktycznie to obecnie juz 7-ma i ostatnia dyskietka jest w moim radiu samochodowym na stale i ciagle idzie na okraglo, tak by te slowa i dzwieki utrwalily sie w pamieci coraz bardziej.
6) nie staram sie podtrzymywac, bo nauka jezyka obcego mozna porownac do jazdy rowerem, jak raz sie nauczysz, to nawet po 30-tu latach siadasz na rower i jedziesz. Czasem moze to zabrac troszke czasu by sobie cos przypomniec, ale to tak jak z rowerem, trzeba hamowac, to od razu wiesz jak to sie robi.
NP. w portugalii nie bylem juz pewnie z 10 lat, ale jak ostatnio 2019 w londynie prowadzilem budowe studia artysty u ktorego robilem to samo w drugim jego domu w Portugalii i sprowadzil architekta z portugalii, to nie bylo problemow w komunikacji, wrecz szybko mi wszystko sie przypomnialo i nawet wolalem rozmawiac po portugalski, niz angielsku. Ale to juz chyba moje fiku miku by wykozystac kazda okazje.
7) to chyba ukrainski, hiszpanski i francuski, bo w tych jezykach nie kozystalem z zadnej pomocy innych.
8) w pierwszej kolejnosci musze wymienic jezyk Ludzki, ktory jest chyba najtrudniejszym do nauki jezykiem na swiecie, pozniej angielski i francuski.
9)
Obecnie ciagle ucze sie francuskiego, a co bedzie w przyszlosci, tego nie wiem, takze wiec nie wiem czego i jakiego jezyka bede sie kiedys uczyl, a planw w tym wzgledzie nie mam, poza udoskonaleniem francuskiego.
10) w nauce jezykow, jak i czegokolwiek innego wazna jes determinacja. Mozna by ja porownac z nalogiem, ale pod wzgledem sily przebicia, a nie destrukcji.
Dodano po 16 minutach 19 sekundach:
Chcialbym jeszcze dodac ze duze znaczenie w nauce jezykow ma poznawanie kultury narodow poslugujacych sie jezykim ktorego sie uczymy. Przyczynia sie to do glebszego rozumiena sensu wielu slow, nawet w naszym wlasnym jezyku, a rozumienie wiele slow w roznych jezykach to niemal jak kiedys pisalem, "mistyka lingwistyczna", ktorej nie da sie slowami opisac, ani jej glebokiego rozumieni, wielu slow.
Jednak najtrudniejszym do nauki i opanowania jest jezyk ludzki.
Ostatnio zmieniony 2023-05-12, 16:35 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.