pogwałcenie praw niewierzących
Re: pogwałcenie praw niewierzących
Ty nie sprawdzasz zanim coś napiszesz... to czemu wymagasz tego od innych?!
Pytanie aż cisnęło się na usta... nie mogłam się powstrzymać... ale oczywiście sprawdzę.
Pytanie aż cisnęło się na usta... nie mogłam się powstrzymać... ale oczywiście sprawdzę.
Re: pogwałcenie praw niewierzących
Skąd ten zarzut? Albo sprawdzam, albo pytam. Ty zarzuciłaś że opowiadam bzdury.
- Elbrus
- Bywalec
- Posty: 110
- Rejestracja: 3 cze 2018
- Wyznanie: Ateista
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 36 times
- Kontakt:
Re: pogwałcenie praw niewierzących
"Wymagajcie od siebie, nawet gdyby inni od was nie wymagali."
Znasz ten cytat? Popierasz? Bo ja tak.
A tutaj akt prawny jako podstawa:
""2a. Uczniowi, który uczęszczał na dodatkowe zajęcia edukacyjne lub religię albo etykę, do średniej ocen, o której mowa w ust. 2, wlicza się także roczne oceny uzyskane z tych zajęć.".
§ 2. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 września 2007 r.
Minister Edukacji Narodowej: Roman Giertych"
https://katecheza.episkopat.pl/kwk/rozp ... lipca-2007
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13889
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2222 times
Re: pogwałcenie praw niewierzących
Jesteś w prawdzie.
Czułem się jak Ty gdy byłem niewierzący.
Uważałem wręcz, że jestem napastowany wszechobecną "religijnością".
Nadal mam wrażenie, że w pewnym sensie
dla nas chrześcijan liczy się ilość (poczucie bezpieczeństwa), a nie jakość (miłość).
Czułem się jak Ty gdy byłem niewierzący.
Uważałem wręcz, że jestem napastowany wszechobecną "religijnością".
Nadal mam wrażenie, że w pewnym sensie
dla nas chrześcijan liczy się ilość (poczucie bezpieczeństwa), a nie jakość (miłość).
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: 8 wrz 2020
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 23 times
Re: pogwałcenie praw niewierzących
Bezsensowny temat. Zauważyłem, że największy problem zagorzałych demokratów, tych którzy na wiecach krzyczą jaka to Polska jest niedemokratyczna - jest akceptacja woli większości, czyli niejako demokratyczny wybór. U mnie już 13 lat temu w liceum było 2 uczniów w mojej klasie, którzy nie uczęszczali na religię i nie było z tym żadnych problemów. Kreuje problemy ten, kto ich szuka. Ateiście z prawdziwego zdarzenia nie przeszkadza krzyż ani na cmentarzu, w szkole, w sejmie, czy na Giewoncie - zazwyczaj bardzo przeszkadza tylko zbuntowanemu katolikowi. Póki żyjemy w kraju gdzie większość wyznaje wiarę chrześcijańską - nie ma co się kopać z koniem bo się zwyczajnie i o zgrozo demokratycznie nie wygra. Ja generalnie nie mam nic do nikogo, ani to islamu, ateizmu, homoseksualizmu itp., póki ktoś nie narusza mojej przestrzeni. Mam szczęście mieszkać na wsi ale jestem w stanie zrozumieć na przykład ludzi w dużych miastach, którym przeszkadza, że ich dzieci widzą jak na paradzie idzie facet z drugim facetem na smyczy. Dodam, że mi też by to przeszkadzało, nawet gdyby tego faceta na smyczy prowadziła kobieta. Obsceniczność nie powinna być tolerowana, ale żaden krzyż, czy półksiężyc, czy figurka Buddy, czy nawet tęczowa flaga co do zasady dla mnie z obscenicznością nie ma nic wspólnego. Żyjmy i dajmy żyć innym.
Re: pogwałcenie praw niewierzących
A co Ty na to żeby obok krzyży w sejmie i w szkołach wieszać symbole innych religii?
-
- Złoty mówca
- Posty: 6112
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 466 times
- Been thanked: 930 times
Re: pogwałcenie praw niewierzących
Oczywiście że nie powinno się wieszać. Krzyż , poza kwestiami religijnymi, jest też niezaprzeczalnym elementem naszej kultury i tożsamości a powinniśmy szanować i bronić naszej kultury i tożsamości.afilatelista_michal pisze: ↑2020-10-07, 21:29 A co Ty na to żeby obok krzyży w sejmie i w szkołach wieszać symbole innych religii?
Nawet myślącym ateistom( a mam nadzieje że tacy są) krzyż w miejscach publicznych nie powinien przeszkadzać właśnie dlatego że jest to element naszej kultury i tożsamości.
Ostatnio zmieniony 2020-10-07, 22:53 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1601
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 203 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: pogwałcenie praw niewierzących
oczywiście, że moglibyśmy wieszać symbole innych religii, a może nawet nie religii? np. szaliki drużyn piłkarskich? (dla niektórych to jak religia ) - po prostu taka wielka ściana gdzie każdy może powiesić co zechce. O to chodzi?
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
Re: pogwałcenie praw niewierzących
Nie mojej kultury. Częścią naszej historii jest też gwiazda Dawida i półksiężyc. Teraz częścią kultury jest też latający potwór spaghetti i "ryba Darwina". Żeby się zmieściły to możemy dawać mniejsze niż krzyż żeby były proporcjonalne do ilości osób które się z nimi utożsamiają.Albertus pisze: ↑2020-10-07, 22:51Oczywiście że nie powinno się wieszać. Krzyż , poza kwestiami religijnymi, jest też niezaprzeczalnym elementem naszej kultury i tożsamości a powinniśmy szanować i bronić naszej kultury i tożsamości.afilatelista_michal pisze: ↑2020-10-07, 21:29 A co Ty na to żeby obok krzyży w sejmie i w szkołach wieszać symbole innych religii?
Nawet myślącym ateistom( a mam nadzieje że tacy są) krzyż w miejscach publicznych nie powinien przeszkadzać właśnie dlatego że jest to element naszej kultury i tożsamości.
Albo możemy zdjąć krzyż.Tek de Cart pisze: ↑2020-10-07, 22:52 oczywiście, że moglibyśmy wieszać symbole innych religii, a może nawet nie religii? np. szaliki drużyn piłkarskich? (dla niektórych to jak religia ) - po prostu taka wielka ściana gdzie każdy może powiesić co zechce. O to chodzi?
Ostatnio zmieniony 2020-10-07, 23:04 przez afilatelista_michal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6112
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 466 times
- Been thanked: 930 times
Re: pogwałcenie praw niewierzących
Twoja opinia nie ma znaczenia. Decydują fakty. Olbrzymia większość historii naszego narodu jest chrześcijańska.afilatelista_michal pisze: ↑2020-10-07, 23:03Nie mojej kultury. Częścią naszej historii jest też gwiazda Dawida i półksiężyc. Teraz częścią kultury jest też latający potwór spaghetti i "ryba Darwina". Żeby się zmieściły to możemy dawać mniejsze niż krzyż żeby były proporcjonalne do ilości osób które się z nimi utożsamiają.Albertus pisze: ↑2020-10-07, 22:51Oczywiście że nie powinno się wieszać. Krzyż , poza kwestiami religijnymi, jest też niezaprzeczalnym elementem naszej kultury i tożsamości a powinniśmy szanować i bronić naszej kultury i tożsamości.afilatelista_michal pisze: ↑2020-10-07, 21:29 A co Ty na to żeby obok krzyży w sejmie i w szkołach wieszać symbole innych religii?
Nawet myślącym ateistom( a mam nadzieje że tacy są) krzyż w miejscach publicznych nie powinien przeszkadzać właśnie dlatego że jest to element naszej kultury i tożsamości.
Albo możemy zdjąć krzyż.