Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Andej » 2020-09-17, 15:44

W formie myśli, spostrzeżeń, faktów, zdarzeń. Różnie. W zależności od otwarcia się, od zaufania.
Czasem za pośrednictwem innych ludzi.
Niestety, często nie potrafię zrozumieć. Odnaleźć sedna.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Króliczek

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Króliczek » 2020-09-17, 16:07

apostata pisze: 2020-09-17, 15:41 @AndejNie o to mi chodzi.
Pytam w jakiej formie otrzymujesz od Boga informacje zwrotne.

Dodano po 2 minutach 6 sekundach:
@Króliczek w takiej żeby komunikacja była sprawna i w obu kierunkach. Forma dowolna.
A co ci mówi np śpiew ptaków, szum morza, uśmiech dziecka itd bo do mnie mowi
:ja też ciebie kocham i tak do wszystkich ludzi

apostata

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: apostata » 2020-09-17, 17:02

@Króliczek śpiew ptaków mi mówi że ptaki komunikują się ze sobą. Skoro spiewają to czują się bezpiecznie więc raczej nie ma drapieżnika w pobliżu. Sztum morza mówi mi że jestem na plaży. Na otwartej przestrzeni gdzie nic mi nie zagraża. Na plaży mogę poszukać co wyrzuciło morze. Nie jestem fanem owoców morza ale dla mojego przodka to pewnie byłaby gratka.
Sztum wody kojarzy mi się z wodospadem. Czystą wodą którą można pić.
Śmiejące się dzieci przekazują mi że są szczęśliwe, pewnie najedzone i nic im nie zagraża. Nowe pokolenie ma się dobrze.
Generalnie wszytko to wprawia mnie w pozytywny nastrój.

Ale co to ma do komunikacji z Bogiem?

Króliczek

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Króliczek » 2020-09-17, 18:12

Ma dużo! Bo uważam, że to Bóg stworzył świat, tak samo jak mnie czy ciebie czy inni forumowiczów i wszystko inne, jak będziesz postępował z miłością to jaka będzie reakcja świata, twoja?
Ostatnio zmieniony 2020-09-17, 19:10 przez Króliczek, łącznie zmieniany 2 razy.

kundelek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 332
Rejestracja: 15 sie 2020
Has thanked: 3036 times
Been thanked: 50 times

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: kundelek » 2020-09-17, 18:47

Otoz natura wlasnie jest i komunikatem z Bogiem, i sama komunikacja z Bogiem.

apostata

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: apostata » 2020-09-17, 20:22

Króliczek pisze: 2020-09-17, 18:12 Ma dużo! Bo uważam, że to Bóg stworzył świat, tak samo jak mnie czy ciebie czy inni forumowiczów i wszystko inne,
Ok, tylko że to jest niezależne i dodatkowe twierdzenie o z Bogu. Teraz proponuję dojść jak Andej się z nim komunikuje, bo z tego co pisze to jest dwustronna komunikacja a to byłby niezły argument na istnienie Boga.
jak będziesz postępował z miłością to jaka będzie reakcja świata, twoja?
Chyba nie do końca zrozumiem pytanie. Czy dobrze napisałaś? Ale satyna chyba zrozumiałem.

Jak będę postępował z miłością to spora część ludzi odpowie mi miłością. Inni odpowiedzą obojętnością jeszcze inni wrogością lub będą chcieli mnie wykorzystać. Ogólnie jednak będąc życzliwym dla innych można zyskać wzajemność i poczuć przyjemność z samego faktu bycia miłym. Człowiek to zwierze stadne i społeczne więc ma potrzebę poczucia wspólnoty, pomagania innym i czucia odwzajemnienia.

Króliczek

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Króliczek » 2020-09-17, 21:46

Dostrzegasz różnice między człowiekiem a zwierzętami? Ja tak. Interesujesz się ciałem człowieka? No ja bardzo, z racji zawodu, wykształcenia ale to nieważne, nasz mózg jest niezbadany,no i mamy duszę nieśmiertelną, jeśli postępujesz z miłością nie z egoizmu to zmieniasz świat i siebie , mniej więcej o to mi chodziło, pozdro.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: sądzony » 2020-09-17, 22:22

apostata pisze: 2020-09-17, 20:22 (...)
Jak będę postępował z miłością to spora część ludzi odpowie mi miłością. Inni odpowiedzą obojętnością jeszcze inni wrogością lub będą chcieli mnie wykorzystać. Ogólnie jednak będąc życzliwym dla innych można zyskać wzajemność i poczuć przyjemność z samego faktu bycia miłym. Człowiek to zwierze stadne i społeczne więc ma potrzebę poczucia wspólnoty, pomagania innym i czucia odwzajemnienia.
Troszkę inaczej.
Miłujący prawdziwie nie lęka się wrogości.
Miłującego prawdziwie nie można wykorzystać.
To tak jak chciałbyś upokorzyć Prawdziwie pokornego, ukarać śmiercią zbawionego czy okraść nic nieposiadającego.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

apostata

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: apostata » 2020-09-17, 22:34

Króliczek pisze: 2020-09-17, 21:46 Dostrzegasz różnice między człowiekiem a zwierzętami? Ja tak.
Ja też. Człowiek do zwierzęcia ma się tak jak kwadrat do prostokąta. Człowiek jest szczególnym przypadkiem prostokąta.
Interesujesz się ciałem człowieka? No ja bardzo, z racji zawodu, wykształcenia ale to nieważne, nasz mózg jest niezbadany
Co to znaczy niezbadany? Jest ciągle badany i wiemy o nim całkiem dużo. Do końca nie jest zbadany, ale częściowo jest.
,no i mamy duszę nieśmiertelną,
Tego nikt nie wykazał. Z badań mózgu wynika że raczej nie mamy. Nie witam za co ta dusza miałaby odpowiadać i jak działać.
jeśli postępujesz z miłością nie z egoizmu to zmieniasz świat i siebie , mniej więcej o to mi chodziło, pozdro.
W tym jest prawda. Ale jak to wszytko ma się do komunikowania z Bogiem to nie mam pojęcia.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Andej » 2020-09-17, 22:46

Obawiam się, że mózgu więcej nie wiemy, niż wiemy. Jeszcze gorzej z rozumem. Wierzymy, że istnieje. Nic więcej. (Choć w tym względzie nie mam zupełnej pewności, co do istnienia.)

Miłość jest relacją dwustronną z Bogiem. Między innymi, ale ta najważniejszą jest. I z niej wszystko wynika.

A dusza? Jeśli nie istnieje, to czym różnimy się od zwierząt? Wielkością mózgu? Proporcją do masy ciała? Stopniem rozwoju?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: sądzony » 2020-09-17, 22:47

apostata pisze: 2020-09-17, 22:34 (...) Ale jak to wszytko ma się do komunikowania z Bogiem to nie mam pojęcia.
A co masz problem z komunikacją?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Króliczek

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Króliczek » 2020-09-18, 07:12

apostata pisze: 2020-09-17, 22:34
Króliczek pisze: 2020-09-17, 21:46 Dostrzegasz różnice między człowiekiem a zwierzętami? Ja tak.
Ja też. Człowiek do zwierzęcia ma się tak jak kwadrat do prostokąta. Człowiek jest szczególnym przypadkiem prostokąta.
Interesujesz się ciałem człowieka? No ja bardzo, z racji zawodu, wykształcenia ale to nieważne, nasz mózg jest niezbadany
Co to znaczy niezbadany? Jest ciągle badany i wiemy o nim całkiem dużo. Do końca nie jest zbadany, ale częściowo jest.
,no i mamy duszę nieśmiertelną,
Tego nikt nie wykazał. Z badań mózgu wynika że raczej nie mamy. Nie witam za co ta dusza miałaby odpowiadać i jak działać.
jeśli postępujesz z miłością nie z egoizmu to zmieniasz świat i siebie , mniej więcej o to mi chodziło, pozdro.
W tym jest prawda. Ale jak to wszytko ma się do komunikowania z Bogiem to nie mam pojęcia.
Tłumaczę tobie w sposób niedoskonały bo jestem tylko człowiekiem, i to w dodatku, tylko niecałe 11lat jestem katoliczką i w ogóle, mowie ci czytaj Pismo św, módl się, chodź do kościoła i realizuj naukę w praktyce, a może ty sam mi coś powiesz, zadaj sobie pytanie jaki jest sens twojego życia, ja chce dążyć do nieba! O ciele człowieka wiemy wiele ale wciąż się uczymy, medycyna ciągle się zmienia, może kiedyś będzie inaczej, jeśli nie potrafisz skomunikować się z Bogiem powiedz Mu o tym, może podeśle tobie jakieś rozwiązanie.
Ostatnio zmieniony 2020-09-18, 08:10 przez Króliczek, łącznie zmieniany 1 raz.

apostata

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: apostata » 2020-09-18, 08:15

Del. Coś poszło nie tak i muszę napisać jeszcze raz

Dodano po 12 minutach 56 sekundach:
Króliczek pisze: 2020-09-18, 07:12 Tłumaczę tobie w sposób niedoskonały bo jestem tylko człowiekiem, i to w dodatku, tylko niecałe 11lat jestem katoliczką i w ogóle,
Tak. Założyłem nawet wątek w którym postawiłem tezę że nieudolna nauka może mieć gorsze skutki niż brak nauki;)
mowie ci czytaj pismo św,
Przeczytałem. Znam lepiej niż większość katolików.
módl się o chodź do kościoła
Dlaczego miałbym praktykować religię w którą nie wierzę? Miałbym to zastosować do wszystkich religii? Dlaczego akurat Wasza?
i realizuj naukę w praktyce,

Naukę kościoła uważam za szkodliwą.
a może ty sam mi coś powiesz, zadaj sobie pytanie jaki jest sens twojego życia,
Mam sens życia, niezależny od religii.
ja chce dążyć do nieba!

Mi wystarczy żeby mnie nie wrzucano do piekła.
O ciele człowieka wiemy wiele ale wciąż się uczymy, medycyna ciągle się zmienia, może kiedyś będzie inaczej,
Polecam filmik o mózgu i duszy.
Ciach. Nie ma na tym forum na ateistyczne filmy. Dominik
jeśli nie potrafisz skomunikować się z Bogiem powiedz mu o tym, może podeślę tobie jakieś rozwiązanie.
Kiedyś próbowałem czynnie i bez skutku. Teraz "bluźnię" i Bóg nie reaguje. Ale ok jeszcze raz apeluję do Boga żeby się że mną skontaktował. W jakikolwiek sposób, byle bym widział że to faktycznie Bóg.
Ostatnio zmieniony 2020-09-18, 11:09 przez apostata, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-09-18, 08:40

apostata pisze: 2020-09-17, 20:22 Teraz proponuję dojść jak Andej się z nim komunikuje, bo z tego co pisze to jest dwustronna komunikacja a to byłby niezły argument na istnienie Boga.
I jest świetny. Lecz niestety (dla Ciebie), by Go usłyszeć, trzeba z Nim rozmawiać z pragnieniem usłyszenia Go - jeśli się próbuje po to, by "udowodnić" (komu?) że nic się nie słyszy, to jest to samospełniające się założenie.

Dodano po 6 minutach 26 sekundach:
Tek de Cart pisze: 2020-09-15, 18:46
apostata pisze: 2020-09-15, 17:49
Tek de Cart pisze: 2020-09-15, 13:08 no przecież cały czas go masz...
Nie pytałem czy mam, tylko czy będę miał po śmierci. Teraz może i mam wybór ale nie mam potrzebnych informacji.
Po śmierci to raczej nie, wkroczenie w wieczność oznacza wyjście z czasu i brak możliwości zmiany. Niektórzy twierdzą, że ostateczną decyzję będzie można podjąć w momencie śmierci, a całe nasze życie jest przygotowaniem do tej decyzji.
To prawda, że ostateczną decyzję podejmujemy w chwili śmierci, ale wolność mamy zawsze.
Gdyby ktoś - będąc w piekle - chciał z niego wyjść, mógłby.
Problem nie w braku wolnej woli, a w swoistej "nieomylności" do której wracamy w chwili śmierci (identycznej, jaką miał i ma np. szatan).
Nie pomylimy się wybierając - a więc i nie zmienimy zdania.
A decyzja w wielkiej mierze zależy od tego, jakie pragnienia wyrobimy sobie w trakcie naszego życia.

Króliczek

Re: Adam, dogmaty, ewolucja i wszytko razem

Post autor: Króliczek » 2020-09-18, 10:35

Nie chcę oglądać filmików ateistycznych, nasiąkłam tym dostatecznie w dzieciństwie i wczesnej mlodosci, zresztą świat jest ich pełen, jeśli chodzi o wiedzę medyczna to wolę ja poszerzac profesjonalnie , to nie jest forum ateistyczne tylko katolickie, jeśli bluźnisz to wierzysz czy nie wierzysz no i jak chcesz się z kimś porozumiec bo nie rozumiem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”