Nieświadomość że to aż grzech ciężki

Kacper1298
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 8 sty 2023
Lokalizacja: Południe
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 44 times
Been thanked: 17 times

Re: Nieświadomość że to aż grzech ciężki

Post autor: Kacper1298 » 2023-06-23, 11:25

Andej pisze: 2023-06-23, 09:16
Kacper1298 pisze: 2023-06-23, 08:52Ale to nie zmienia faktu, że te czyny nie były ciężkimi grzechami, mam rację?
O to należy spytać spowiednika. Nie mam kompetencji, aby to stwierdzić.
Raz właśnie rozmawiałem z księdzem na spowiedzi oto co się dowiedziałem:

-Zapytałem się czy coś było grzechem ciężkim, a podczas jego popełniania nie wiedzialem tego
-Odpwoiedzial mi, że było
-powiedzialem że przyjmowałem komunie po tym grzechu i spytalem się czy była świętokradczą gdy nie wiedziałem że przyjmuje ja w grzechu ciężkim
-Odpwoiedzial, że gdy nie wiedziałem To nie była

Bo grzech ciężki to taki grzech przy którym mamy 100% pewność co czynimy oraz chcemy tego

Jeśli popełniał zły czyn, wiedział że jest zły, ale nie wiedział, że aż tak zly (nie odczuł tego) to nie miał świadomości pełnej (nie musi się z tego spowiadać) czyn był lekki, a co za tym idzie można go zataic, jednak jak się już dowiedział, że jest ciężki i go uczynił to już jest ciężkim przewinieniem, bo był świadomy tego co czyni

Jednak trzeba to roztropnie ocenić na ile ja faktycznie nie wiedziałem, albo czy nie chciałem się dowiedzieć bo nie można wejść komuś do domu, okrasc go i powiedziec, że nie wiedziałem że to ciężki grzech, ale jeśli był to czyn, którego on się nie spodziewał jako ciężki grzech i go popełniał to nie musi moim zdaniem się z tego spowiadać
Wszystko co pisze to tylko moje zdanie. Nie biorę odpowiedzialności za wasze czyny, weźcie pod uwagę, że jak każdy człowiek i ja mogę popełnić błąd.

ODPOWIEDZ