Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Rozmowy na temat świąt i zwyczajów religijnych Kościoła świętego.
Przemysław
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 9 wrz 2020
Been thanked: 1 time

Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: Przemysław » 2020-09-09, 17:15

Witam.
Jestem dorosły. Byłem u księdza w swojej parafii na razie na krótkiej rozmowie, ale chcę
przestać być jak to mawiał ks. Kaczkowski "pluszowym" katolikiem.
Nie byłem nigdy jakimś wielkim grzesznikiem ( tzn. mówiąc tak ogólnie , nie wyróżniałem się
spośród przeciętnych katolików, przynajmniej tak mi się wydaje ). Po lekturach
książek zmarłego księdza Jana Kaczkowskiego, czytaniu "Tygodnika Powszechnego",
książek ks. prof. Hellera i Życińskiego, słuchaniu kazań zmarłego księdza Pawlukiewicza
oraz obejrzeniu kilku filmów których nie będę tu wymieniał,
na razie jestem na etapie, że chcę przynajmniej postarać się dążyć do takiej postawy
jaką reprezentują lub reprezentowały te osoby ( większość już nie żyje ).
W parafii na razie byłem w celu poświęcenia łańcuszka świętego z medalikiem.
Ksiądz tylko zmówił modlitwę nad łańcuszkiem, nie był on święcony wodą.
Czy to jest zgodne z jakimiś regulacjami prawnymi Kościoła Katolickiego?
Krótko mówiąc: czy te święcenie jest ważne?

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: abigail » 2020-09-09, 17:30

tylko modlitwa naprzeciw świętej wody... sorry- swieconej
to dopiero dylemat niepluszowego
:-?
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1043
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2020-09-09, 17:38

Mój krzyżyk też tak bez wody... Ale myślę, że to wystarczy.

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: abigail » 2020-09-09, 17:40

dobra, abi... troche powagi... on jest nowy
tu sobie poczytaj niepluszowy ludku
https://pl.aleteia.org/2017/10/09/czy-t ... znaczenie/
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

Przemysław
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 9 wrz 2020
Been thanked: 1 time

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: Przemysław » 2020-09-09, 17:54

Dziękuję za odpowiedź. Tak, przyznaję się jestem na początku tej drogi. Rozmawiałem też z księdzem, że przecież nie wiem gdzie ta
droga mnie zaprowadzi, zgłębiania wiary. Może mnie zbliży jeszcze bardziej, a może być przecież całkiem inaczej jak to było
np. z prof. Stanisławem Obirkiem czy Tomaszem Węcławskim. Co do odpowiedzi abi...: czy Jezus nie powiedział "Nie sądź abyś nie był sądzony"?
Co do procedur jakichkolwiek nie mam wiedzy, i myślę, że nie to jest najważniejsze, ale lepiej się upewnić, czy nie tak?

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: abigail » 2020-09-09, 17:57

drugim razem wcale ci nie odpowiem marudo
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

Magnolia

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: Magnolia » 2020-09-09, 18:09

Jeśli idziesz do kapłana, to trzeba zaufać, że wie co robi, nie sądzisz? To on jest specjalista w tym co robi.
Napisałam kilka zdań do innego forumowicza, ale chyba pasują także do Ciebie i Twojej sytuacji:
@Przemysław
Magnolia pisze: 2020-08-23, 11:00 (..) właśnie dlatego, że wielu z nas było kiedyś na podobnym etapie, czyli musiało wrócić na łono Kościoła, to wiemy że po czasie przerwy w praktykowaniu trzeba odświeżyć wiele wiedzy religijnej. Czyli niejako przejść powtórną katechizację. Zwykle mała wiedza i fałszywie rozumiane prawdy wiary owocują porzuceniem praktyki. Dobre rozumienie prawd wiary oraz świadectwo życia innych katolików potrafią znowu rozpalić wiarę i powrócić do życia sakramentalnego.

Zaczęłabym od tego wątku o Dobrej Nowinie:
viewtopic.php?f=8&t=10282&hilit=Dobra+nowina

Zachęcam Cię do poznawania Ewangelii i Słowa Bożego w tym wątku:
viewtopic.php?f=8&p=219256#p219256
Przeczytanie całej Biblii by poznać Słowo Boże może przerażać, ale gdy czytamy codziennie po kawałku to w 4 lata poznamy całą Biblię. Zaletą naszego wątku jest to, że kazdy może napisać komentarz, refleksje jak do niego dociera Słowo z dnia. Publikuję też komentarze mądrych kapłanów, dzięki temu naprawdę zrozumienie przesłania Ewangelii jest znacznie prostsze.

Mamy też wątek przybliżający sakrament pojednania i pokuty, warto sobie tam wiele rzeczy przypomnieć, bo nawet tym którzy praktykują sprawia on dużo kłopotów. Wszystko jest w jednym miejscu:
viewtopic.php?f=80&t=9695

Gdy się już zdecydujesz na spowiedź, to dobrze jest spokojnie się do niej przygotować, przykładowe rachunki sumienia znajdziesz tu:
viewtopic.php?f=75&t=9126&p=218410&hili ... ia#p218410

Nawrócenie jest decyzją naszej woli, zwróceniem się do Boga, a porzuceniem grzesznej drogi. Ale niestety nie oznacza to że słabość w nas przestaje istnieć. Każdy z nas jest słaby i każdy z nas nawraca się praktycznie codziennie. Bo życie z Bogiem nie oznacza, ze przestajemy grzeszyć zupełnie. Oznacza, że chcemy zawsze podnosić się z upadku, a upadamy ze słabości (a nie dlatego że chodzimy drogą grzechu).
Wspólnoty przy parafialne sa także dla grzeszników a nie dla doskonałych, tam uczymy się modlić, tam uczymy się życzliwości wzajemnej i rozwijamy swojego ducha. Ale udział tam jest dobrowolny i wtedy gdy poczujesz gotowość albo potrzebę.

Na forum nie oceniamy człowieka, a tylko jego czyny (o ile o to poprosi).
Człowiek jest zawsze mile widziany i szanowany.
Bo jak zaleca Ewangelia : "kochaj bliźniego swego jak siebie samego" (czasem wychodzi to nam lepiej , czasem gorzej, ale staramy się)

Przemysław
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 9 wrz 2020
Been thanked: 1 time

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: Przemysław » 2020-09-09, 19:35

Ludzie. Czy ktoś moderuje ten portal? Czy można się obrażać na to , że ktoś pokazał komuś błąd w rozumowaniu?
Jak katolik może oceniać człowieka, którego nawet na oczy nie widział. Po kilku wpisach? Jak ktoś pokaże mi, że może błądzę, to
jestem wdżięczny takiej osobie,która mnie wyprowadzią z mroku błędu. Znacie tą scenę z którejś Ewangelii jak apostołowie pokłócili się
który z nich jest ważniejszy? I w przypadku abi... nie dałem rady tylko pokazałem niezgodność tego z ważniejszymi zasadami które dał nam Chrystus.
Ale fakt, uważam, że nie należy dawadz rad, opinii jeśli nikt Cię o nie nie prosi. Tak mówi nawet pierwsza zasada satanizmu Laveyańskiego.
W katolicyzmie ta akurat zasada jest chyba dużo ważniejsza. Wiele o tym mówił ksiądz Kaczkowski i ksiądz Pawlukiewicz: nie dajmy
sobie odbierać wolności. Bóg stworzył nas wolnymi. Czy dobrze rozumiem, Bóg stworzył nas w różnorodności, dzisiaj jest wiele
osób, którym to się nie podoba, nie rozumiem tego. Rośnie zawiść, szczucie jednych przez drugich i vice versa.
Oczywiście wolność nie oznacza samowoli. Jak chodziłem do podstawówki ponad 25 lat temu niektórzy księża potępiali
Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i Jurka Owsiaka za hasło: "Róbta co chceta". Katecheci i księżą prowadzący z nami religię
mówili, że to nawoływanie do samowoli. Ludzie - NIE!!! Może część ich ta najsłabsza umysłowo tak naprawdę uważała,
ale duża część wiedziała, że chodzi o zazdrość niektórych hierarchów do całej inicjatywy świeckiej Jurka Owsiaka, która odnosiła większe sukcesy niż charytatywne organizacje katolickie - i używali dosłownego tłumaczenia tego hasła. Dosłowne tłumaczenie
wg tych przedstawicieli Kościoła których szanuję jest zagrożone fundamentalizmem.
Czy Wy naprawdę wierzycie dosłownie w Księgę Rodzaju? Że Noe zabrał WSZYSTKIE gatunki do swojej arki?
I że to był potop na całej Ziemi?
Czy Jezus mówił do apostołów wprost co mają robić a czego nie?
Mimo, że byli ludźmi prostymi z czego wiem, nie mówił do nich :macie robić to i to a tego i tego nie róbcie. Mówił w przypowieściach.
Bo nie traktował ich jak głupków. To byłaby wg mnie obraza dla potęgi ludzkiego rozumu, danego nam przez Boga.
Tak prawda: powinno się chodzić do kapłana do którego ma się zaufanie. Ale ja ich tak dokładnie nie znam
i nie znałem. Ale kapłani są różni. Są tacy jak zmarły abp. Życiński, ks. prof. Heller, ks. Kaczkowski, ks. Pawlukiewicz, a są też tacy
jak Tadeusz Rydzyk albo abp. Jędraszewski. Czy nie pamiętacie jak Tadeusz Rydzyk powiedział do
czarnoskórego księdza czy ministranta: "Czyś ty się nie mył bracie?". Śmieszą Was takie żarty? Trzeba reagować na przejawy zła.
Tak jak nie bał się reagować ksiądz Kaczkowski, kiedy będąc ministrantem jakiś bodajże biskup powiedział do niego:
"Podejdz tu okularniku". To jest język katolika wg Was? Może pamiętacie, jak Marian Turski powiedział o tym, żeby nie pozwalać
na szerzenie się zła. "Bo jeśli Holocaust się wydarzył, to może wydarzyć się jeszcze raz.". To prawda. Zaczynamy
przyzwalać na coraz więcej zła. Tak On mówił działo się w Niemczech. Ograniczono wolność Żydom coraz bardziej
a końcem był Holocaust. Ale już te słowa jego, że trzeba by wprowadzić jedenaste przykazanie : "Nie bądz obojętny ( w domyśle na zło )",
które jak sam powiedział nawet sam nie wymyślił , tylko podpowiedział
mu prezydent Austrii, które było komentowane tak szeroko przez polskich profesorów jako wielką myśl. No to ludzie, czy
Wy chodzicie do tego kościoła? Czy nie mówicie: "Przepraszam, że bardzo zgrzeszyłem: myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem".
Czy zaniedbanie to też nie nie przeciwstawianiu się złu i krzywdzie, która się komuś dzieje?. I co to dalej uważacie, że te dodatkowe 11 przykazanie
katolikom jest potrzebne. Wg mnie nie. Może Żydom, bo ich modlitw nie znam.
Ale Turski przemawiał w Polsce, głównie do Polaków, którzy podobno są katolikami.
Poniżej linki, jakby kogoś to interesowało:
Film na YT z przemówieniem Mariana Turskiego:

Przemówienie w formie tekstowej:
http://auschwitz.org/inne/przemowienia/ ... go,20.html
Rozmowa z prof. Stanisławem Obirkiem - o zachowaniu rozsądku w kierowaniu się wskazówkami niektórych hierarchów kościelnych:

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: abigail » 2020-09-09, 19:38

wiesz co... nie znamy sie
i niech tak zostanie
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

Przemysław
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 9 wrz 2020
Been thanked: 1 time

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: Przemysław » 2020-09-09, 19:49

Oczywiście abi... Szanuję Twój wybór. Nie musimy się znać, zadawać ze sobą. Ale i tak prawdę mówiąc nie rozumiem co ja takiego
niezgodnego z naukami Jezusa napisałem. Jeśli uważasz, że nie mam racji proszę, napisz mi , gdzie błądzę. Proszę też każdego innego,
który przeczyta historię tej dyskusji, gdzie błądzę. Będę bardzo wdzięczny.

Magnolia

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: Magnolia » 2020-09-09, 19:49

Chyba Przemku też zbyt szybko oceniłeś Abi... Ona tylko żartowała...

Ale zadziwiające jest: ile żalu z siebie wylałeś... na pewno powodem był wpis Abi?

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: abigail » 2020-09-09, 19:52

ja powiem tak. oczekiwano ode mnie merytorycznego i bezemocjonalnego wpisu.
a mnie durnej przyszło do głowy kogos nowego serdecznie przywitac
niepotrzebnie
postaram sie tak nie robic na przyszlosc
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

Przemysław
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 9 wrz 2020
Been thanked: 1 time

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: Przemysław » 2020-09-09, 20:08

No. Ok. Prześledziłem tą historię wpisów. I zauważyłem , że byłaś też autorem,
zarówno wpisu:

"tylko modlitwa naprzeciw świętej wody... sorry- swieconej
to dopiero dylemat niepluszowego"

jak i:

"dobra, abi... troche powagi... on jest nowy
tu sobie poczytaj niepluszowy ludku"


Przepraszam. Ja nie udzielałem się dotąd na forach żadnych, co najwyżej czytam.
Nie zauważyłem, że byłaś autorem tych dwóch wpisów. No pewnie nie jestem
zbyt bystry. Myślałem, że były to dwie różne osoby. Przepraszam jeszcze raz.

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: abigail » 2020-09-09, 20:20

zaprawdę czasem mi sie wydaje ze jestem dwoma różnymi osobami.
poczytaj z tego linku co wkleilam, wszystko pozostałe ode mnie mozna pominac
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

Przemysław
Początkujący
Początkujący
Posty: 31
Rejestracja: 9 wrz 2020
Been thanked: 1 time

Re: Procedura święcenia łańcuszka świętego z medalikiem

Post autor: Przemysław » 2020-09-09, 20:43

Ok. Dziękuję abigail. Czytałem treść spod linka, którego umieściłaś.
Tak jak mówiłem, nie jestem czynnym uczestnikiem jakichkolwiek innych forów.
Jestem na początku drogi. Ale jeśli mogłabyś podsumować ten mój post z 19:35,
zaczynający się od
"Ludzie.... ,"
ale też pomijając początek, gdzie nie zrozumiałem tego Twojego jak piszesz serdecznego przywitania,
ale od zdania:
"Ale fakt, uważam, że nie należy dawadź rad, opinii jeśli nikt Cię o nie nie prosi. Tak mówi nawet pierwsza zasada satanizmu Laveyańskiego.",
czy tam jest coś w czym błądzę?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Święta i zwyczaje religijne”