Ogniste piekło

Eschatologiczne rozważania na temat tych trzech stanów duszy i przebywania wśród Boga i ludzi przez Niego zbawionych oraz potępionych jak i tych, którzy przechodzą oczyszczenie, by żyć z Bogiem czyści.
ODPOWIEDZ
faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Ogniste piekło

Post autor: faraon » 2023-03-21, 09:07

CiekawaXO pisze: 2023-03-21, 08:32 @faraon nie że nie było, tylko widocznie było tego za mało. To Kościół decydował dlaczego akurat to uznał i wprowadził do liturgii, a nie ja. Więc jeśli masz jakieś pretensje, to do papieża, a nie do mnie. Nigdy nie czytałam objawień tej Świetej, więc znajdź sobie sam w googlach. Przecież masz neta. Wystarczy wpisać np.: Boże Ciało-geneza, albo: jak powstało Boże Ciało.
Skoro twierdzisz ze Swieto zostalo wprowadzone na podstawie czegos nowego niz Nauczanie Kosciola, to musisz znac te szczegoly, bo chyba na jakiejs podstawie twierdzisz to co twierdzisz. Jesli jednak ich nie znasz, to twoje twierdzenia sa wyssane z palca.
W ogole nie ma zadnego sensu ani logiki twierdzenie czegokolwiek czego sie nie zna, lub nie rozumie.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Ogniste piekło

Post autor: Tek de Cart » 2023-03-21, 11:20

to że jakieś objawienie prywatne 'przypominało' Kościołowi o istniejącej i znanej prawdzie wiary do tego stopnia że ustanowiono z tej okazji uroczystość liturgiczną jest jakimś problemem?
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6270
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 874 times
Been thanked: 710 times

Re: Ogniste piekło

Post autor: CiekawaXO » 2023-03-21, 11:25

@Tek de Cart dla mnie nie. Po to są właśnie objawienia prywatne. ale chyba nie na ten temat toczy się dyskusja, czy to problem. Nie wiem czy czytałeś/aś wszystko, ale rozmawialiśmy o tym, czy można powiedzieć o objawieniach prywatnych, tu za przykład podaję Faustynę i Fatimę, że są nieprawdziwe, jeśli Kościół je wsparł swoim autorytetem. To że nie trzeba się do nich stosować jest jasne i wyjaśnione.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19081
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2626 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Ogniste piekło

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-03-21, 11:39

Wbrew lansowanym, uparcie tu powtarzanym stwierdzeniom (z których wyciągane są równie nieprawdziwe, jak te stwierdzenia, wnioski) Kościół NIE wsparł ŻADNEGO objawienia prywatnego swoim autorytetem - chyba że za takie wsparcie uznać, że orzekł, że nie jest ono sprzeczne z Jego nauką.
Tyle, aż tyle i tylko tyle.

NIE MA objawień, co do których prawdziwości katolik ma obowiązek być przekonany lub w nie wierzyć, z wyjątkiem Objawienia Publicznego. Teksty zarówno dokumentów kościelnych, jak i osób kompetentnych zostały w tym wątku przytoczone (zresztą, to elementarz).

Owszem, można się (słusznie) spierać, czy niewiara np. w Lourdes czy Gierzwałd jest rozsądna. Ale to zupełnie inna dyskusja.
Ostatnio zmieniony 2023-03-21, 11:40 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6270
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 874 times
Been thanked: 710 times

Re: Ogniste piekło

Post autor: CiekawaXO » 2023-03-21, 15:36

Tak, MASZ RACJĘ, nie ma takich objawień wspartych autorytetem Kościoła. Biedny Benedykt, Wielki Teolog ma troszkę inne zdanie. Szkoda że nie będziesz już mógł do niego napisać, i go poprawić:

1. kard. Joseph Ratzinger:
nie możemy zabronić Bogu, aby przemawiał w naszych czasach przez zwykłych
ludzi, a także za pomocą znaków nadzwyczajnych, ujawniających niewystarczalność, nieskuteczność panującej kultury, skalanej racjonalizmem i pozytywizmem.
Objawienia zaaprobowane przez Kościół, przede wszystkim te z Lourdes i Fatimy,
mają swoje precyzyjnie określone miejsce w rozwoju życia Kościoła ostatniego
wieku. Wykazują one między innymi, że Objawienie – będąc jedynym zamkniętym,
dokonanym faktem, nie dającym się powtórzyć – nie jest czymś martwym, ale
sprawą żywą i zasadniczą.

-J. Ratzinger, V. Messori, Raport o stanie wiary. Z kardynałem Josephem Ratzingerem rozmawia Vittorio Messori, Kraków 1986, s. 94

2.Adhortacja Verbum Domini:
Objawienie
prywatne może wnieść nowe aspekty, przyczynić
się do powstania nowych form pobożności lub
do pogłębienia już istniejących. Może mieć ono
pewien charakter prorocki (por. 1 Tes 5, 19-21)
i skutecznie pomagać w lepszym rozumieniu
i przeżywaniu Ewangelii w obecnej epoce;
dlatego nie należy go lekceważyć. Jest to pomoc,
którą otrzymujemy, ale nie mamy obowiązku
z niej korzystać.
(Ratzinger, jako teolog wybitny moim zdaniem, przez niektórych uznawany za najwybitniejszego naszych czasów, wyraźnie pisze, że nie należy go lekceważyć. Więc, przyjąć nie muszę , to jest JASNE. Ale lekceważyć się nie powinno, gdyż to może kogoś zwrócić ku JEzusowi innych. Więc powiedzenie, że :to jest nieprawdziwe, jeśli zaaprobował to KK, nie jest odpowiedzialne. Ale co ja tam wiem).

3.To, że coś nie jest nieomylne, a zaproponowane do wierzenia, nie oznacza, że możesz mówić że są nieprawdziwe. Kościół nie możesz narzucić wiary w nie, bo centralną osobą jest tylko JEzus i jego objawienie.

4. Jeżeli uważasz Marku, że Kościół nie wspiera swoim autorytetem Fatimy, to ja rozkładam ręce. Historia Kościoła mówi co innego.

5. Orędzie z Fatimy jest objawieniem prywatnym. A więc jego rolą
nie jest uzupełnianie ostatecznego Objawienia Jezusa Chrystusa. Nie
chodzi o poszukiwanie jakichś nowości. Objawienie prywatne odsyła
do jedynego Objawienia publicznego. Kościelna aprobata nie oznacza
obowiązku przyjęcia tego objawienia przez wiarę powszechną. Oznacza,
że orędzie nie zawiera żadnych treści przeciwnych wierze i obyczajom,
zasługuje na ogłoszenie, a wierni są upoważnieni do przyjęcia go.
Objawienie to ukierunkowuje ku Chrystusowi, prowadzi w głębię
Ewangelii. Objawienia fatimskie mają nam pomóc w zbliżeniu się do
Boga, który objawił się raz na zawsze w Jezusie Chrystusie. Mogą
pomóc w pełniejszym przeżywaniu Objawienia Chrystusa w naszej
epoce historycznej. W objawieniach fatimskich widoczne jest działanie
charyzmatu proroctwa. Pomagają one w rozumieniu znaków czasu,
w rozpoznaniu woli Bożej w naszej obecnej konkretnej sytuacji. Są
przestrogą i pociechą. Objawienia prywatnego nie należy lekceważyć
Żródło:
https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/ ... sAllowed=y

Co do księdza opisanego wyżej, przedstawiam co powiedział, nie jest to moja opinia.

6. Nie, wcale Kościół nie wspiera autorytetem Fatimy, wcale:
https://misericors.org/list-episkopatu- ... atimskich/
"List Episkopatu Polski z okazji 100. rocznicy objawień fatimskich był czytany w kościołach w Polsce w niedzielę 21 maja 2017 r.
Drodzy Bracia i Siostry!

W dzisiejszej Ewangelii Jezus zwraca uwagę na jedną z istotnych cech zbawczej miłości, mianowicie na jej związek z Bożymi przykazaniami. „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. (…) Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje” (J, 14,15.21). Miłość uwidacznia się przez zachowywanie przykazań i gwarantuje prawdziwe zjednoczenie z Bogiem w Zmartwychwstałym Chrystusie.

Narastający obecnie deficyt miłości, z równoczesnym lekceważeniem przykazań, sprawia, że żyjemy w świecie naznaczonym głębokimi podziałami i wrogością. Warto o tym przypomnieć w roku, w którym obchodzimy jubileusz setnej rocznicy objawień Matki Bożej, które miały miejsce w Fatimie od 13 maja do 13 października 1917 roku. Objawienia te należą do najbardziej znaczących w życiu Kościoła i nie tracą dziś nic ze swojej aktualności. Świadczy o tym niezwykłe zainteresowanie Fatimą ludu Bożego wraz ze swymi pasterzami, inspirowanymi nauczaniem papieży, zwłaszcza św. Jana Pawła II. Papież Polak włączył w poczet błogosławionych dwoje dzieci fatimskich: Hiacyntę i Franciszka, zaś czcigodną Sługę Bożą, siostrę Łucję, przyjmował na audiencjach i korespondował z nią aż do jej śmierci. Troje dzieci z Fatimy, mimo ich bardzo młodego wieku, pozostawiło nam świetlany przykład miłości Boga, modlitwy i cierpienia, ofiarowanych w potrzebach Kościoła i świata, zwłaszcza w intencji nawrócenia grzeszników, zachowywania przykazań Dekalogu oraz wybawienia nas od wojny. W świetle tych objawień Kościół rozeznaje znaki czasu.

1. Wobec znaków czasu

Celem objawień Maryjnych, w szczególności tych w Fatimie, jest ukazanie i wyjaśnienie znaków czasu w dobie kryzysu wiary. W odczytywaniu owych znaków ważną rolę pełni Maryja, Matka Zbawiciela, kiedy wzywa wciąż na nowo do realizowania woli Bożej, jako jedynej gwarancji zachowania ładu i pokoju na świecie. Przykład dzieci fatimskich, pełnych szlachetnej prostoty i zawierzenia Bogu, jest żywym przypomnieniem o absolutnym prymacie Boga w życiu i pełnieniu Jego woli od najmłodszych lat aż do spotkania z Nim w chwale nieba. Gdy zawodzi mądrość „wielkich” tego świata, Najlepszy Ojciec w niebie po raz kolejny w dziejach ludzkości posługuje się głosem „maluczkich”, by przypomnieć o najważniejszych sprawach człowieka i świata.

2. Odpowiedź papieży na orędzie fatimskie

W dzieło odczytywania przesłania orędzia z Fatimy włączali się wszyscy kolejni papieże, dostrzegając w nim wyraz Bożego miłosierdzia dla ratowania świata. Wolno nam jednak powiedzieć, że szczególne zasługi na tym polu pozostawił św. Jan Paweł II.

Papieżowi ocalonemu z zamachu za przyczyną Pani Fatimskiej w dniu 13 maja 1981 roku, niezwykle bliska była sprawa Rosji i rozpadających się struktur komunizmu. Toteż 25 marca 1984 roku dokonał on Aktu poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi, obejmując nim szczególnie „tych ludzi i te narody, które tego najbardziej potrzebują”. Według wewnętrznego natchnienia siostry Łucji, dopiero poprzez ten Akt zostało spełnione życzenie Matki Bożej, ponieważ dokonano zawierzenia publicznie i w jedności z wszystkimi biskupami świata. Nasz wielki rodak w sobotę 13 maja, w Jubileuszowym Roku 2000 włączył do grona błogosławionych Franciszka i Hiacynty a czerwcu tego samego roku ujawnił trzecią część tajemnicy fatimskiej.

Benedykt XVI, najbliższy współpracownik św. Jana Pawła II, podczas pielgrzymki do Fatimy 13 maja 2010 roku stwierdził, że „łudziłby się ten, kto by sądził, że misja Fatimy została zakończona”. Dlatego akcentował z całą mocą, że orędzie z Fatimy powinno być podjęte przez każdego wyznawcę Chrystusa.

Papież Franciszek podczas uroczystości jubileuszowych, upamiętniających setną rocznicę objawień fatimskich, 13 maja 2017 r. kanonizował Franciszka i Hiacyntę.

3. Aktualność przesłania fatimskiego

Według przekazu Sługi Bożej, siostry Łucji, Pani Fatimska wskazuje na dwie drogi ocalenia świata. Pierwszą z nich jest powrót do Ewangelii oraz osobiste wejście na drogę nawrócenia i pokuty. Jest to droga, którą zaplanował Bóg zachęcając przez swego Jednorodzonego Syna do modlitwy ekspiacyjnej w intencji nawrócenia grzeszników. W czasach, kiedy Bóg jest znieważany, prawa Boże deptane a świat pogrąża się w ciemności zła, konieczne jest zadośćuczynienie Bogu w Chrystusie, zgodnie ze słowami Matki Bożej wypowiedzianymi do dzieci z Fatimy: „Ofiarujcie się za grzeszników i powtarzajcie wielokrotnie – zwłaszcza gdy będziecie podejmowali jakąś ofiarę – «O Jezu, czynię to z miłości dla Ciebie, w intencji nawrócenia grzeszników oraz jako zadośćuczynienie za grzechy popełnione przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi»” (Objawienie z 13 lipca 1917 roku).

Jeżeli jednak zabraknie osobistego i wspólnotowego zadośćuczynienia – ostrzegała Maryja – Bóg poprowadzi ludzkość inną drogą ratowania świata, poprzez bolesne oczyszczenie: cierpienia, prześladowania, wojny i śmierć. Wtedy liczni chrześcijanie dołączą do ukazanej w „trzeciej tajemnicy” fatimskiej wielkiej rzeszy kapłanów, osób zakonnych i świeckich wyznawców Chrystusa, podążających pokornie za papieżem. Jak wiemy ze wspomnianej wizji, wszyscy oni przemienili się w orszak męczenników, za którymi postępowali aniołowie, zbierający do kryształowego naczynia krew męczenników, zjednoczonych w swej śmierci z odkupieńczą śmiercią Chrystusa, a wszystko działo się pod wielkim krzyżem na wzgórzu za miastem, będącym symbolem Golgoty.

4. Podejmijmy przesłanie z Fatimy!

Orędzie fatimskie kierowane jest nieprzerwanie do całego Kościoła. W naszej Ojczyźnie żywo pielęgnowany jest kult Pani Fatimskiej, której figura peregrynowała w wybranych parafiach każdej diecezji od 14 października 1995 roku do 11 października 1996 roku. Oby Pan Bóg dał naszej ojczyźnie łaskę odwagi do wielkiej duchowej odnowy, celem zachęty i oparcia moralnego także dla innych narodów. Zależy to jednak od tego, czy nam wszystkim nie zabraknie żywej wiary i wytrwałości. Kto pragnie przyjąć orędzie fatimskie, niech nie lęka się wstąpienia na drogę ewangelicznej odnowy życia, pokuty i modlitwy wynagradzającej za nawrócenie błądzących.

Przyjęcie orędzia z Fatimy wyraża się ponadto we włączeniu się w odprawianie pierwszych sobót miesiąca. Każdy, kto przez pięć kolejnych pierwszych sobót będzie w stanie łaski uświęcającej, przyjmie Komunię św. i odmówi część różańca św., rozważając w zjednoczeniu z Matką Bożą tajemnice różańcowe, z intencją wynagradzającą za grzechy świata, stanie się nie widzem, ale czynnym uczestnikiem tego orędzia. Będzie wówczas gotowy przyjąć Serce Maryi za wzór dla swojego życia duchowego w przymierzu dwóch serc: Jezusa i Jego Niepokalanej Matki.

Dnia 8 września 1946 roku na Jasnej Górze biskupi polscy, pod przewodnictwem kard. Augusta Hlonda, prymasa Polski, dokonali Aktu poświęcenia naszej ojczyzny Niepokalanemu Sercu Maryi. Wzorując się na tamtym epokowym wydarzeniu Episkopat Polski w jubileuszowym roku setnej rocznicy objawień, 6 czerwca br., podczas zebrania plenarnego odnowi Akt poświęcenia. Będzie to miało miejsce w pallotyńskim sanktuarium na Krzeptówkach, zwanym potocznie „Polską Fatimą”. Następnie zostanie on ponowiony w każdej diecezji, parafii i rodzinie w święto narodzenia Matki Bożej, 8 września 2017 roku.

Umiłowani Bracia i Siostry!

Błagając o zbawienne owoce jubileuszu setnej rocznicy objawień fatimskich, módlmy się słowami sługi Bożego Piusa XII z 31 października 1942 roku: „Matko nas wszystkich i Królowo świata, poświęcamy siebie na zawsze Twemu Niepokalanemu Sercu, by Twoja miłość i opieka mogły przyśpieszyć tryumf Królestwa Bożego, a wszystkie narody, żyjąc w pokoju ze sobą i z Bogiem, mogły nazywać Cię Błogosławioną i śpiewać wraz z Tobą od krańca do krańca ziemi Magnificat uwielbienia, miłości i wdzięczności wobec Serca Jezusowego, jedynego źródła Prawdy, Życia i Pokoju”.

Powierzając wszystkich wstawiennictwu Pani Fatimskiej, z serca Wam błogosławimy w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.


obecni na 375. Zebraniu Plenarnym KEP
w Warszawie, w dniu 14 marca 2017 r."

Nie, wcale nie wspiera. Narazie Marku EOT, dopóki , jak obiecałam, nie odpowiedzą teologowie.
Owszem, można się (słusznie) spierać, czy niewiara np. w Lourdes czy Gierzwałd jest rozsądna. Ale to zupełnie inna dyskusja.
To jest także ta dyskusja.
Ostatnio zmieniony 2023-03-21, 15:40 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19081
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2626 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Ogniste piekło

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-03-21, 15:45

Przykro mi, ale masz kłopot z czytaniem dokumentów kościelnych - sorry, ale ręce opadają. To są dość proste rozróżnienia.

To, że Kościół wykorzystuje objawienia prywatne, to, że bywają użyteczne, że są wykorzystywane itd nie wymaga udowodniania. Natomiast ŻADEN z przytoczonych tekstów NIE nakłada obowiązku wiary w objawienia prywatne. ŻADEN też nie ręczy za ich nauką autorytetem Kościoła.
Ostatnio zmieniony 2023-03-21, 15:47 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6270
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 874 times
Been thanked: 710 times

Re: Ogniste piekło

Post autor: CiekawaXO » 2023-03-21, 17:00

Marek_Piotrowski pisze: 2023-03-21, 15:45 Przykro mi, ale masz kłopot z czytaniem dokumentów kościelnych - sorry, ale ręce opadają. To są dość proste rozróżnienia.

To, że Kościół wykorzystuje objawienia prywatne, to, że bywają użyteczne, że są wykorzystywane itd nie wymaga udowodniania. Natomiast ŻADEN z przytoczonych tekstów NIE nakłada obowiązku wiary w objawienia prywatne. ŻADEN też nie ręczy za ich nauką autorytetem Kościoła.
Dokładnie tak. Nie nakłada. Nie może. Ale od tego, do powiedzenia ze są :nieprawdziwe, to jeszcze daleka droga. I o tym ja piszę. A to że dalej uważasz, że Kościół nie wspiera autorytetem np. Fatimy, o czym napisałam i dałam przykłady teologów, że jest coś takiego jak aprobata i wspieranie danego Objawienia, to mi opada wszystko. Kościół wspiera te objawienia i jest to fakt , ale nie musisz ich stosować w swoim życiu. Sugerowanie , że nie ma czegoś takiego jak"objawienia wspierane przez autorytet Kościoła", jest nieprawdą, nie ma odniesienia w faktach. Niektóre przytoczyłam wyżej.

To że Kościół w Medjugorje, uznał ze to miejsce modlitwy, to dlatego, że ludzie się tam modlą i są nawrócenia. To jest JEDNA Z możliwości postępowania. Rozumiem co mówią te dokumenty.

I skończmy wątek pt: nie musisz w nie wierzyć. No, nie musisz. Ale czy możesz powiedzieć, że są nieprawdziwe. To jest sedno tego, o czym JA mówię. Teolog Ratzinger napisał wprost, żeby ich nie lekceważyć, bo mogą być podporą dla innych. To wyklucza to co pokutuje w społeczeństwie:e tam, mogę mówić że są nieprawdziwe. To jest właśnie ich lekceważenie. Bo na logikę, Kościół zbadał je lepiej, niż ktokolwiek inny na tym globie. Czego nie zrozumiałeś? Episkopat napisał o Fatimie wprost, wsparł je wprost, i zachęca do nich wprost. Nie wyobrażam sobie, aby katolik, który wie jak działą Kościoł w tej sprawie, jak dokładnie bada Objawienia,jak krytycznie, bez emocji. powiedział że są nieprawdziwe. Piszę tylko o wspartych autorytetem, a nie podrzędnych objawieniach .A skąd on to może wiedzieć? Wie lepiej niż ta Komisja? Może powiedzieć że mu nie odpowiadają, że to i tamo, ale powiedzenie że są nieprawdziwe, oznacza że wie dlaczego są nieprawdziwe, czyli jakoś to sprawdził, wydedukował. A jak mu tak wyszło, to oznacza że się lepiej zna niż Komisje powoływane przez biskupów i papieża. Gdyby były nieprawdziwe, Kościół by to wyraźnie stwierdził, a zbadał, i tego nie stwierdził. Kościół stwierdza jak coś jest nieprawdziwe-tak napisałeś w swoich analizach(przytoczyć?). A tego nie stwierdził. Więc wierny też nie może, wykazałby się butą, arogancją, i pychą, że wie to lepiej niż Kościół, iż jest większym teologiem niż owa Komisja. EOT, dla Marka:P
Ostatnio zmieniony 2023-03-21, 17:23 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19081
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2626 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Ogniste piekło

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-03-21, 18:11

Ale od tego, do powiedzenia ze są :nieprawdziwe, to jeszcze daleka droga.
Niby jaka? Nie ma obowiązku wierzyć, ale jest zakaz uważania, że jest nieprawdziwe?
Tak jak napisałem: masz kłopoty z logiką.
Nie wyobrażam sobie, aby katolik, który wie jak działą Kościoł w tej sprawie, jak dokładnie bada Objawienia,jak krytycznie, bez emocji. powiedział że są nieprawdziwe.
Tu właśnie jest problem: zamiast na orzeczeniu Kościoła, opierasz się na swoich wyobrażeniach.
Kościół zbadał i orzekł, że nie są sprzeczne z nauką Kościoła. NIE orzekł, że są prawdziwe. Takich orzeczeń nie wydaje.
Spytaj tam wreszcie kogoś tak jak chciałaś i przestań zawracać głowę swoimi wyobrażeniami.
Ostatnio zmieniony 2023-03-21, 18:14 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6270
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 874 times
Been thanked: 710 times

Re: Ogniste piekło

Post autor: CiekawaXO » 2023-03-21, 20:25

Napisałeś w swoich analizach:
" Wracając do orzeczeń Kościoła: właściwie wiążące są jedynie orzeczenia negatywne.
Jeżeli treści objawień są sprzeczne z nauczaniem Kościoła albo negatywne (np. rasistowskie)
to można spokojnie orzec że zjawa nie pochodzi od Boga."

Kościół badał Fatimę, dokładnie i wnikliwie, jak ma w zwyczaju. Czy wydał orzeczenie negatywne? Nie. Więc i ty nie możesz powiedzieć, że to jest nieprawdziwe, bo sam Kościół nie wydał tego oświadczenia. Ty nie masz wiedzy ku temu, a raczej, o wiele mniejszą niż komisja, żeby wydać oświadczenie negatywne. To że nie jest sprzeczne, nie oznacza że ty możesz powiedzieć, że nieprawdziwe. Gdyby były, powiedziałby to Kościół.
I proszę nie pisać do mnie w tym tonie. Tak się możesz zwracać do swojej rodziny.
Ostatnio zmieniony 2023-03-21, 20:26 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19081
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2626 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Ogniste piekło

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-03-21, 20:52

CiekawaXO pisze: 2023-03-21, 20:25 Napisałeś w swoich analizach:
" Wracając do orzeczeń Kościoła: właściwie wiążące są jedynie orzeczenia negatywne.
Jeżeli treści objawień są sprzeczne z nauczaniem Kościoła albo negatywne (np. rasistowskie)
to można spokojnie orzec że zjawa nie pochodzi od Boga."

Kościół badał Fatimę, dokładnie i wnikliwie, jak ma w zwyczaju. Czy wydał orzeczenie negatywne? Nie. Więc i ty nie możesz powiedzieć, że to jest nieprawdziwe, bo sam Kościół nie wydał tego oświadczenia.
A z jakiej logiki wynika taka teza? =))
Bo z całą pewnością nie z powszechnie przyjętej.
Ty nie masz wiedzy ku temu, a raczej, o wiele mniejszą niż komisja, żeby wydać oświadczenie negatywne.
Nadal nic nie rozumiesz. Komisja NIE wydawała orzeczenia w sprawie prawdziwości objawienia. Tego Kościół w ogóle nie robi.
Komisja wydała orzeczenie w sprawie nie-sprzeczności objawienia z nauczaniem Kościoła. I ja - zakładając, że negowałbym jakieś objawienie z tym orzeczeniem (bo wcale nie piszę, ze neguję, piszę o zasadach) - wcale nie muszę twierdzić, ze jest sprzeczne z nauczaniem Kościoła, by twierdzić, że jest fałszywe.
To że nie jest sprzeczne, nie oznacza że ty możesz powiedzieć, że nieprawdziwe
Przeciwnie, jak najbardziej mogę. Logika formalna.
. Gdyby były, powiedziałby to Kościół.
Nie. Kościół wydaje oświadczenie o nieprawdziwości wówczas, gdy objawienie jest sprzecznie z Jego nauką. W przeciwnym wypadku wydaje jedynie oświadczenie, że nie jest niezgodne z nauką Kościoła - i tyle.
I proszę nie pisać do mnie w tym tonie.
Niby w jakim? Usiłujesz wyciągać "wnioski" w sposób pozbawiony logiki i to CI mówię. Zresztą, to Ty zaczęłaś od aroganckich odzywek, więc teraz nie płacz i nie próbuj zastąpić merytoryki robieniem z siebie ofiary.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6270
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 874 times
Been thanked: 710 times

Re: Ogniste piekło

Post autor: CiekawaXO » 2023-03-21, 21:12

JEżeli Ty uważasz, że Kościół nie wspiera Fatimy, a robi to na każdym kroku, to nie ma o czym gadać. Jak jesteś mądrzejszy od Komisji, od Episkopatu, okej, nie mam pytań:) Możesz sobie mówić że Fatima jest nieprawdziwa,(lub ktoś inny), mimo że Kościół tego wcale nie orzekł. A mógł. Jest wprost przeciwnie. Kręcisz okropnie. Sprytnie dość przyznaję, ale nie na tyle, aby w to wierzyć.
NA tym forum pozwala Ci się na zbyt wiele względem rozmówców. Nie chodzi mi o zarzucenie o braku logiki, a o tekst o niezawracaniu głowy. To jest forum, mogę pisać, ty nie musisz odpowiadać. Ale takie odzywki to nie do mnie, bo się nauczyłeś że tak można, i inni cię nauczyli że tak można. I to są efekty. Jak napisałam, poczekamy na odpowiedź teologów. Nie jesteś nieomylny, a tekst o Einsteinie popraw, bo to nierzetelne z twojej strony pisać, że Einstein pisał w kontekście pomagania podczas 2 wojny światowej o kościele katolickim. Jeszcze jakaś dobra dusza to weźmie za prawdę, i zrobi z siebie pośmiewisko wobec bardziej wnikliwych osób. NA tym kończę rozmowę z tobą, bo zmierza to do przepychanek słownych, i zaśmieca wątek. Z mojej strony to koniec wobec Twojej osoby. Możesz sobie mieć ostatnie zdanie. Pozwalam.
Ostatnio zmieniony 2023-03-21, 21:21 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19081
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2626 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Ogniste piekło

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-03-21, 22:12

W sprawie objawień prywatnych - jak wyżej. Niczego nowego nie dodałaś, więc nie ma z czym polemizować.

Co do papieża i Einsteina: możesz podać źródła swoich rewelacji? Jak piszę w swojej książce, oczekuję zgłaszania korekt - jestem otwarty na uwagi, ale jedynie udokumentowane.
Zatem proszę Cię o źródła Twojej wiedzy, bo trochę wątpię w to, co twierdzisz, skoro liczne artykuły - nawet tak antyklerykalny portal jak onet, nie mówiąc już o Opoce - cytują tekst Einsteina w Time z grudnia 1940 roku "Jedynie Kościół stanął w kategoryczny sposób na drodze kampanii Hitlera prowadzącej do zdławienia prawdy. Przedtem nigdy nie miałem jakiegoś specjalnego zainteresowania Kościołem, ale teraz czuję wielką sympatię i podziw, ponieważ jedynie Kościół miał odwagę i wytrwałość stać po stronie intelektualnej prawdy i moralnej wolności. Z tego powodu zmuszony jestem wyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem, teraz w pełni chwalę".

Źródłem cytatu dla mnie jest uznana książka historyczna D.G. Dalin, Pius XII i Żydzi. A Ty, jakie masz źródła?

P.S. Skądinąd wiem, ze jest to numer z 23 grudnia 1940, i że zacytowany fragment został poprzedzony wstępem:
"Będąc miłośnikiem wolności, kiedy rewolucja nazistowska przyszła do Niemiec, patrzyłem na uniwersytety, aby jej bronić, ale uniwersytety natychmiast zostały uciszone. Potem spojrzałem na wspaniałych redaktorów gazet, ale oni, jak uniwersytety, uciszali w kilka krótkich tygodni..."

Tekst oryginalny, ze strony Time pisze:'Being a lover of freedom, when the revolution came in Germany, I looked to the universities to defend it, knowing that they had always boasted of their devotion to the cause of truth; but, no, the universities immediately were silenced. Then I looked to the great editors of the newspapers whose flaming editorials in days gone by had proclaimed their love of freedom; but they, like the universities, were silenced in a few short weeks. . . .

"Only the Church stood squarely across the path of Hitler's campaign for suppressing truth. I never had any special interest in the Church before, but now I feel a great affection and admiration because the Church alone has had the courage and persistence to stand for intellectual truth and moral freedom. I am forced thus to confess that what I once despised I now praise unreservedly.""
tłumaczenie pisze:„Będąc miłośnikiem wolności, kiedy w Niemczech nadeszła rewolucja, zwróciłem się do uniwersytetów, aby jej broniły, wiedząc, że zawsze chlubiły się oddaniem sprawie prawdy; ale nie, uniwersytety natychmiast zostały uciszone. patrzyli na wielkich redaktorów gazet, których płonące artykuły wstępne w minionych dniach głosiły ich umiłowanie wolności; ale oni, podobnie jak uniwersytety, zostali uciszeni w ciągu kilku krótkich tygodni. . . .

„Tylko Kościół stanął dokładnie na drodze hitlerowskiej kampanii tłumienia prawdy. Nigdy wcześniej nie interesowałem się Kościołem, ale teraz czuję wielką sympatię i podziw, ponieważ sam Kościół miał odwagę i wytrwałość, by stanąć w obronie intelektualnej prawdę i wolność moralną. Jestem więc zmuszony wyznać, że to, czym kiedyś gardziłem, teraz bez zastrzeżeń chwalę”."
Ostatnio zmieniony 2023-03-21, 23:02 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 6 razy.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6270
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 874 times
Been thanked: 710 times

Re: Ogniste piekło

Post autor: CiekawaXO » 2023-03-21, 22:27

Marek_Piotrowski pisze: 2023-03-21, 22:12 Jak wyżej.

Co do papieża i Einsteina: możesz podać źródła swoich rewelacji? Jak piszę w swojej książce, oczekuję zgłaszania korekt - jestem otwarty na uwagi, ale jedynie udokumentowane.
Zatem proszę Cię o źródła Twojej wiedzy, bo trochę wątpię w to, co twierdzisz, skoro liczne artykuły - nawet tak antyklerykalny portal jak onet, nie mówiąc już o Opoce - cytują tekst Einsteina w Time z grudnia 1940 roku "Jedynie Kościół stanął w kategoryczny sposób na drodze kampanii Hitlera prowadzącej do zdławienia prawdy. Przedtem nigdy nie miałem jakiegoś specjalnego zainteresowania Kościołem, ale teraz czuję wielką sympatię i podziw, ponieważ jedynie Kościół miał odwagę i wytrwałość stać po stronie intelektualnej prawdy i moralnej wolności. Z tego powodu zmuszony jestem wyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem, teraz w pełni chwalę".
Moich rewelacji? To już samo w sobie pokazuje, że nie masz szacunku do mnie i mojego reserchu. Nie pomogę twoim analizom, niech dalej będą pośmiewiskiem w kręgach historycznych, a dokładnie właśnie chodzi o tekst o Einsteinie. Znalezienie źródeł zajęło mi 10 minut. Ty nie możesz znaleźć rzetelnych informacji przez kilka lat, tylko robisz kopiuj wklej.
W ramach podpowiedzi: Einstein nie mówił o Kościele Katolickim. Dlatego, za twój brak szacunku już na wstępie, ode mnie, nie dostaniesz nic:) JAkbyś był rzetelny, czego Ci odmawiam, znalazłbyś to sam. Powodzenia :)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19081
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2626 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Ogniste piekło

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-03-21, 22:30

No cóż, twierdzenia bez źródeł traktuję tak, jak na to zasługują: jako pustą paplaninę.
Natomiast Twoja postawa została świetnie wyrażona w powyższym mailu - znakomicie się sama podsumowałaś.
Szkoda, że jesteś kolejną osobą, która nie znosi zdania przeciwnego do swojego - i kiedy nie jest w stanie sprostać merytorycznie obronie swoich tez (np. o tym, że nie wolno uważać objawień prywatnych za fałszywe) - przechodzi do ataków personalnych, prezentując nawet nie skrywaną nienawiść.
Ostatnio zmieniony 2023-03-21, 22:42 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6270
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 874 times
Been thanked: 710 times

Re: Ogniste piekło

Post autor: CiekawaXO » 2023-03-21, 22:44

Marek_Piotrowski pisze: 2023-03-21, 22:30 No cóż, twierdzenia bez źródeł traktuję tak, jak na to zasługują: jako pustą paplaninę.

MArku, Ty nawet nie umiesz poprawnie zrobić przypisu. Już nie mówię o obiektywizmie, co jest cechą dobrych analiz.
Niech karawana twoich analiz kopiuj wklej, bez riserczu, jedzie dalej:P Gdybyś nie napisał tekstu powyżej, cytuję" twoje rewelacje", opisałabym Ci wszystko. Teraz, nie jest to w moim interesie, aby sprostować te...twoje prawdy:) Jak ktoś będzie chciał się dowiedzieć czy Einstein napisał to naprawdę, znajdzie. Prędzej, czy póżniej. Ale wiesz, to nie jest wątek o Twoich analizach. Możesz założyć tu taki wątek, sądzę że może być to dla Ciebie rozwojowe.
Nie możesz zrozumieć, i nigdy nie mogłeś, że ludzie nie chcą, za wszelką cenę, bronić swojego ego i swoich prawd. Jeżeli ktoś mnie najpierw obraża, pisząc: te twoje rewelacje, a później czegoś ode mnie wymaga, abym sprostowała półprawdy twojej analizy, to nie. Po prostu nie. Masz problem z odmową i uważasz to za słabość. Ja nie. Musisz zrozumieć, że jeżeli czegoś od kogoś chcesz, nie możesz go traktować z przymrużeniem oka. Nikt cię tego nigdy nie nauczył, więc nie umiesz tego pojąć. Tyle Marku ode mnie. Dałam Ci już wskazówkę, odpal google scholar i szukaj, szukaj i szukaj. Kończę to, zanim zacznie się jakaś poważniesza... cokolwiek.

P.S. nie kłam, Ja piszę tylko o objawieniach prywatnych wspartych autorytetem Kościoła, jak Fatima i Faustyna, i tylko o nich.
Ostatnio zmieniony 2023-03-21, 22:55 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Niebo, piekło, czyściec”