Dusza dziecka nienarodzonego

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: lambda » 2021-01-28, 19:05

Marek_Piotrowski pisze: 2021-01-28, 18:55
lambda pisze: 2021-01-28, 17:35
Marek_Piotrowski pisze: 2021-01-27, 17:21 Bo nie można ochrzcić kogoś, kto umarł.
ale w brzuchu mamy gdy jeszczs zyje. Czemu nie chrzszci sie dzieci przed urodzeniem?
Sorry, ale niby jak? Laparaskopowo? ;)
No to chyba nie jest problem. Formuła chrzscielna nad brzuchem kobiety i zwracasz sie do dziecka. Czy jedynym powodem dla ktorego Kosciół tego nie robi jest brak fizycznego dostępu? Czy brak takiej praktyki w Piśmie?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18851
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-01-28, 19:21

Oczywiście, że nie ma możności ochrzczenia bez dostępu wody.
Oczywiście, że nie jest to jedyny powód.
Oczywiście, że brak takiej praktyki w Piśmie.

Nie traktujmy Chrztu Świętego jako obrzędu magicznego.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: lambda » 2021-01-28, 19:58

Marek_Piotrowski pisze: 2021-01-28, 19:21 Oczywiście, że nie ma możności ochrzczenia bez dostępu wody.
Oczywiście, że nie jest to jedyny powód.
Oczywiście, że brak takiej praktyki w Piśmie.

Nie traktujmy Chrztu Świętego jako obrzędu magicznego.
Ok. Nie jestem teologiem wiec wolalam sie zapytać kogoś kompetentnego. Dziekuję za odpowiedz jest dla mnie zrozumiała.

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: Drwal » 2021-01-29, 23:56

Gojak30 pisze: 2020-10-16, 10:19 Cześć wszytskim.
Mam taki dylemat natury duchowej. Mianowicie na początku roku poroniłam w 7tyg ciąży w domu. W szpitalu kazono mi Po prostu czekać na miesiączkę i tak też się stało. Od tego czasu mam jakieś ogromne wyrzuty sumienia i nie wiem co mam o tym myśleć. Naczytałam się, że dziecko ma duszę dopiero od 3mca życia. Jak mam to rozumieć? Gdzie ono teraz jest? skoro pogrzeb się nie odbyl...
Proszę o wyrozumiałość to mój pierwszy post tutaj B-)
Życie dziecka rozpoczyna się od poczczęcia , nic mi nie wiadomo , że dziecko zaczyna mieć duszę od 3-mca , jeśli nie przyczyniłaś się do poronienia to nie masz się czym przejmować.
Z Bogiem
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18851
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-01-30, 00:02

lambda pisze: 2021-01-28, 19:58 Ok. Nie jestem teologiem wiec wolalam sie zapytać kogoś kompetentnego.
Ja też nie jestem.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: lambda » 2021-01-30, 13:57

Marek_Piotrowski pisze: 2021-01-30, 00:02
lambda pisze: 2021-01-28, 19:58 Ok. Nie jestem teologiem wiec wolalam sie zapytać kogoś kompetentnego.
Ja też nie jestem.
Ale pisał Pan książki teologiczne

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18851
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-01-30, 14:22

Jak jeszcze raz napiszesz do mnie "pan" to będę warczał ;)

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2332
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 292 times
Been thanked: 315 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: Arek » 2022-08-29, 01:12

Każde dziecko poczęte ma Duszę. W momencie śmierci przed poczęciem nie potrzebuje Chrztu Świętego, ponieważ się nie narodziło. Takie dziecko idzie natychmias do Nieba i jest Aniołem. Spogląda na swoich bliskich i pomaga im w ziemskim bytowaniu. Można modlić się do Niego z prośbą o wstawiennictwo u Boga. To jest cel do którego dążymy za życia, dążyć do świętości. To dziecko nie miało grzechu, więc nie potrzebuje drogi czyśćcowej. P.S. świeczka na grobie bez modlitwy nic nie daje, to modlitwa ma moc, gorliwa modlitwa ma zbawienną moc. Proszę modlić się do swoim Aniołków, bez obaw o ich duszę.

Awatar użytkownika
Morkej
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1720
Rejestracja: 2 wrz 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 349 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: Morkej » 2022-08-29, 07:51

Arek pisze: 2022-08-29, 01:12 W momencie śmierci przed poczęciem nie potrzebuje Chrztu Świętego, ponieważ się nie narodziło. Takie dziecko idzie natychmias do Nieba i jest Aniołem. Spogląda na swoich bliskich i pomaga im w ziemskim bytowaniu.
Mógłbyś wyjaśnić, na podstawie czego tak uważasz?
Ostatnio zmieniony 2022-08-29, 07:53 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2332
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 292 times
Been thanked: 315 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: Arek » 2022-08-29, 08:43

A dlaczego miało to by być nieprawdą? Dla nas najważniejsze jest to czy wszystko co robimy podoba się Bogu, jeśli tak to realizuje się akt zbawczy naszego życia. Bóg chce, abyśmy do Niego wrócili, On jest pełnią Życia.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: Andej » 2022-08-29, 08:50

Niestety, albo stety.
Przed poczęciem nie da się umrzeć. To niemożliwe. Warunkiem koniecznym aby umrzeć, jak rozpoczęcie życia.

Zatem wszelkie konsekwencje i następstwa są bezsensowne. Ale rzeczywiście nie potrzebuje chrztu, bo nie zaistniało. Nie idzie do nieba, bo nie zaczęło istnieć. Nie spogląda na bliskich, bo takowych nie ma w nieistnieniu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2332
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 292 times
Been thanked: 315 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: Arek » 2022-08-29, 10:36

W chwili poczęcia już było, tchnienie życia było w tym dziecku, a tym samym to dziecko miało duszę. Zmarło nie narodziwszy się na tym świecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: Andej » 2022-08-29, 10:41

Arek pisze: 2022-08-29, 10:36 W chwili poczęcia już było, tchnienie życia było w tym dziecku, a tym samym to dziecko miało duszę. Zmarło nie narodziwszy się na tym świecie.
Od momentu poczęcia, tak. Ale na pewno nie przed, jak poprzednio napisałeś. Cytuję:
Arek pisze: 2022-08-29, 10:36 W momencie śmierci przed poczęciem nie potrzebuje Chrztu Świętego, ponieważ się nie narodziło.
Zatem powtarzam, że nie da się umrzeć przed poczęciem, czyli rozpoczęciem życia. Życia, czyli również poczęcie, jest warunkiem koniecznym i nieodzownym, aby dało się umrzeć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2332
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 292 times
Been thanked: 315 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: Arek » 2022-08-29, 11:22

Czyli twierdzisz, że to dziecko w łonie matki nie jest żywe? Poczęło się, czyli żyje i jeśli się nawet nie narodziło to jest człowiekiem i ulega śmierci doczesnej.

kacperek29
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 289
Rejestracja: 12 lut 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 110 times
Been thanked: 87 times

Re: Dusza dziecka nienarodzonego

Post autor: kacperek29 » 2022-08-29, 11:59

Arek widzisz różnicę pomiędzy
przed poczęciem
a
przed urodzeniem
?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”