Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19208
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2642 times
- Been thanked: 4658 times
- Kontakt:
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Styl stylem -ale nie ma w tej rozmowie żadnej treści. Kompletnie.
Nie gniewaj się Magnolio - tak to widzę.
Nie gniewaj się Magnolio - tak to widzę.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15033
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4232 times
- Been thanked: 2966 times
- Kontakt:
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Marku zaczynasz trolowaćMarek_Piotrowski pisze: ↑2018-05-02, 16:00 Muszę przyznać, że nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy czytam takie "rozmowy".
Zaraz mam przed oczami taką scenkę - siedzą dwie paniusie przy stoliczku nakrytym obrusikiem, na stole ciasteczka na srebrnym talerzyku, piją herbatkę (wszystkie zdrobnienia świadome!) trzymając filiżanki z odsuniętym małym paluszkiem i tokują:
- ach, paniusi kochana, czy ty jesteś dzieckiem bożym?
- ale tak paniusiu, jestem
- to dobrze paniusiu, bo ja też jestem
- a jesteś uczniem Jezusa?
- tak, jestem, tak myslę
- och, to dobrze, ja też tak myslę. Jak to dobrze że jesteś..
itd itp
Mdli mnie.
Mi się rozmowa bardzo podoba - mało tego przyłączam się całkowicie do tego co obydwoje napisaliście - mam dokładnie to samo. Moja pewność zbawienia - tak jak Magnolii - "graniczy z bezczelnością" - bo chyba Człowieku nie załapałeś sensu jej wypowiedzi.
Napisałeś Pocieszyciela i Ducha Prawdy - czyli piszesz o Duchu Świętym z dużej litery, a więc piszesz o Osobie Boskiej?
jest mi On bardzo bliski, bo na co dzień mnie prowadzi i o wszystkim poucza.
Ostatnio zmieniony 2018-05-02, 16:26 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Dobrze zrozumiałeś DezDezerter pisze: ↑2018-05-02, 16:24 Mi się rozmowa bardzo podoba - mało tego przyłączam się całkowicie do tego co obydwoje napisaliście - mam dokładnie to samo. Moja pewność zbawienia - tak jak Magnolii - "graniczy z bezczelnością" - bo chyba Człowieku nie załapałeś sensu jej wypowiedzi.
Napisałeś Pocieszyciela i Ducha Prawdy - czyli piszesz o Duchu Świętym z dużej litery, a więc piszesz o Osobie Boskiej?
jest mi On bardzo bliski, bo na co dzień mnie prowadzi i o wszystkim poucza.
Duch święty też jest mi bliski, choć weszłam w ta zażyłość całkiem niedawno, może rok temu...
Człowieku o czym porozmawiamy?
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Owszem, rozumiem "wasza bezczelnosc"...tez tak mamDezerter pisze: ↑2018-05-02, 16:24 Moja pewność zbawienia - tak jak Magnolii - "graniczy z bezczelnością" - bo chyba Człowieku nie załapałeś sensu jej wypowiedzi.
Napisałeś Pocieszyciela i Ducha Prawdy - czyli piszesz o Duchu Świętym z dużej litery, a więc piszesz o Osobie Boskiej?
jest mi On bardzo bliski, bo na co dzień mnie prowadzi i o wszystkim poucza.
Ja jednak nazywam to wolnoscia, ktora sprawia, ze nie chodze z opuszczona, lecz podniesiona do gory , glowa
Bezczelnosc w moim pojeciu nie pasuje do MILOSCI ani do PRAWDY.
Ale to tylko gwoli wyjasnienia mojego stanowiska w tej sprawie.
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Podzielisz sie swoim swiadectwem ?
Ostatnio zmieniony 2018-05-02, 16:37 przez CZLOWIEK, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19208
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2642 times
- Been thanked: 4658 times
- Kontakt:
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Nic podobnego. (Ktoś tu pisał dopiero co o szczerości? )
A o czym jest? Tak konkretnie... ?Mi się rozmowa bardzo podoba
Jaka "pewność zbawienia"? Co za herezje tu wypisujesz?- mało tego przyłączam się całkowicie do tego co obydwoje napisaliście - mam dokładnie to samo. Moja pewność zbawienia - tak jak Magnolii - "graniczy z bezczelnością" - bo chyba Człowieku nie załapałeś sensu jej wypowiedzi.
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Mam pomysl...zacznijmy moze mowic do Marka w przypowiesciachMarek_Piotrowski pisze: ↑2018-05-02, 16:40 A o czym jest? Tak konkretnie... ?
(...)
Jaka "pewność zbawienia"? Co za herezje tu wypisujesz?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15033
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4232 times
- Been thanked: 2966 times
- Kontakt:
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
czytasz całą moja wypowiedź? czy trolujesz?
Ostatnio jak wyjechałeś do mnie z herezją, to zapytałem dwóch księży- razem byli - wiernie przedstawiłem, to co napisałem i twoją reakcję - odpowiedzieli , że żadnej herezji w mej wypowiedzi nie widzą (Boże mój Boże czemuś mnie opuścił). Zresztą sam po czasie w innym wątku stwierdziłeś do innej osoby "Dezerter chyba ma rację".
wniosek
straciłeś w moich oczach autorytet w orzekaniu co jest herezją a co nie
Zapytałem o moją "bezczelną nadzieję graniczącą z pewnością" - czyli na dzień dzisiejszy czuje pewność zbawienia - mojego księdza opiekuna wspólnoty, jednego z najmądrzejszych i prowadzonych Duchem księdza- powiedział, że mam wzorowe objawy i na pewno nie jest to herezja - pisałem o tym kilkakrotnie na forum!, a ty teraz się obudziłeś?
Ostatnio zmieniony 2018-05-03, 00:20 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19208
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2642 times
- Been thanked: 4658 times
- Kontakt:
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Aby mówić w przypowieściach, trzeba mieć coś konkretnego do powiedzenia.CZLOWIEK pisze: ↑2018-05-02, 16:59Mam pomysl...zacznijmy moze mowic do Marka w przypowiesciachMarek_Piotrowski pisze: ↑2018-05-02, 16:40 A o czym jest? Tak konkretnie... ?
(...)
Jaka "pewność zbawienia"? Co za herezje tu wypisujesz?
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Zgoda...jednak adresatom przypowiesci nie jest dane pojac tego "czegos konkretnego".Marek_Piotrowski pisze: ↑2018-05-02, 17:06
Aby mówić w przypowieściach, trzeba mieć coś konkretnego do powiedzenia.
Poczytaj o tym w Biblii, zanim nastepnym razem skrytykujesz cos, co cie przerasta.
Zreszta zacytuje ci:
Mat. 13, 10-14:
10 Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali: «Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich?»4 11 On im odpowiedział: «Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano5. 12 6 Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. 13 Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją. 14 Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza7:
Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie,
patrzeć będziecie, a nie zobaczycie.
Ostatnio zmieniony 2018-05-02, 17:41 przez CZLOWIEK, łącznie zmieniany 2 razy.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19208
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2642 times
- Been thanked: 4658 times
- Kontakt:
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Nie stać Cię na inteligentniejszy przytyk ad personam? Trochę finezji...Poczytaj o tym w Biblii, zanim nastepnym razem skrytykujesz cos, co cie przerasta.
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Ale jak rozumiem, założeniem wątku było podzielić się doświadczeniem, a zrobiła się z tego regularna kłótnia...mdli mnie
Re: Rozmowy uczniow "pod okiem" Nauczyciela.
Przykro mi, ze zostalismy zaatakowani przez " pogromce heretykow."
Musimy sie jakos bronic.
Miecz Slowa Bozego wydaje mi sie najodpowiedniejsza bronia.
Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.
Hebr.4 : 12
Musimy sie jakos bronic.
Miecz Slowa Bozego wydaje mi sie najodpowiedniejsza bronia.
Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.
Hebr.4 : 12
Ostatnio zmieniony 2018-05-02, 17:39 przez CZLOWIEK, łącznie zmieniany 2 razy.