Z czego żyły rodziny Apostołów?

Ważne wydarzenia biblijne dla chrześcijan i żydów. Niewola egipska, narodziny i śmierć Jezusa, zmartwychwstanie, itp
Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1950
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 410 times
Been thanked: 427 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: Praktyk » 2021-04-30, 12:23

afilatelista_michal pisze: 2020-10-28, 19:42
Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Łk 14,26
Jak rozumiecie tą nienawiść w kontekście "kochaj bliźniego swego" ? Na pewno w oryginale była tam "nienawiść" ?
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
baca350
Początkujący
Początkujący
Posty: 42
Rejestracja: 30 kwie 2021
Been thanked: 5 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: baca350 » 2021-04-30, 12:28

[Biblia pisze:Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Łk 14,26[/Biblia]
--w linii prostej rozumując tylko ci co wyrzekli się swych rodzin mogą być Jego uczniami. To zapowiedz celibatu.
Ponadto to błąd tłumacza albo Łukasza. Powinno być na zdrowy rozum zamiast nienawiści -- wyrzekli się.
Aby mieć do kogoś nienawiść to ten ktoś musiał sobie zasłużyć.
Wyrzec się można bez nienawiści, w obliczu jakiej sprawy.

Może ktoś bardziej biegły w Piśmie rozwieje wątpliwości??

---nadto siebie samego--- odbieram to jako zgodę na zatracenie w wyniku egzekucji itd, czyli godzę się z możliwością utraty życia.
H.
Ostatnio zmieniony 2021-04-30, 12:37 przez baca350, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: Tek de Cart » 2021-04-30, 15:07

na zdrowy XXI wieczny rozum pewnie jeszcze trzeba by dodać... tyle, że wtedy była inna kultura niż dziś, i takie sformułowanie nikogo nie raziło. Była to zwykła forma podkreślenia treści poprzez zastosowanie przesady
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: Andej » 2021-04-30, 18:47

Praktyk pisze: 2021-04-30, 12:23
afilatelista_michal pisze: 2020-10-28, 19:42 Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Łk 14,26
Jak rozumiecie tą nienawiść w kontekście "kochaj bliźniego swego" ? Na pewno w oryginale była tam "nienawiść" ?
Też mnie to frapowało. Ale nie wytłumaczę. Zamiast mnie czyni to Salij. Bez porównania lepiej i mądrzej. Toteż przytocze fragment jego wypowiedzi:
Jezus nie mówi nam, byśmy mniej kochali matkę, siostrę brata, niż Jezusa. Kochając Jezusa kochamy prawdziwą miłością naszych bliskich. Jezus mówi byśmy mieli w nienawiści swój dom rozumiany jako spuścizna różnych pogańskich wierzeń, świeckich przyzwyczajeń, religijnych stereotypów, przesądów, uprzedzeń, zwyczajów. Takie rozumienie wynika z użytej w tym fragmencie szczególnej figury retorycznej.
Figura retoryczna wymieniająca wszystkich członków rodziny była używana na określenie domu rodzinnego. A stabilność domu rodzinnego, zakorzeniona w historii, była święta. Kto nie należał do domu, był obcy, a los obcych nie był istotny. Wielopokoleniowy dom, żydowski czy pogański, stanowił fundament, punkt odniesienia we wszelkich decyzjach. Nie taki punkt odniesienia oferuje Jezus. Nie wskazuje na wiodących spokojne, ustabilizowane życie domowników lecz na tych, którzy nie mają dokąd pójść.

I dodam link do całości: https://deon.pl/wiara/komentarze-do-ewa ... sci,216765
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: Dezerter » 2021-04-30, 19:23

Praktyk pisze: 2021-04-30, 12:23
afilatelista_michal pisze: 2020-10-28, 19:42
Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Łk 14,26
Jak rozumiecie tą nienawiść w kontekście "kochaj bliźniego swego" ? Na pewno w oryginale była tam "nienawiść" ?
W oryginale jednak jest " a nie ma w nienawiści"
A zdanie to znaczy dla mnie tyle:
Uznaje, że by być uczniem Jezusa muszę uznać, że Bóg jest na pierwszym miejscu a inni ludzie w tym rodzina a nawet własne moje życie jest na drugim miejscu.
Ale słusznie, że dość niefortunne słowo zostało użyte - myślę, że Jezusowi chodziło o jasny i mocny przekaz, o takie odcięcie mieczem tych co są niepewni, od zdecydowanych na pełne poświęcenie uczniów.
Potwierdza to puenta w wersecie 33
Żaden zatem z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego co ma, nie może być moim uczniem
Ostatnio zmieniony 2021-04-30, 19:28 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1950
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 410 times
Been thanked: 427 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: Praktyk » 2021-04-30, 21:42

@Andej dzięki. Takie wyjaśnienie pozwala uczesać trochę poczochranych myśli w tej materii.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
baca350
Początkujący
Początkujący
Posty: 42
Rejestracja: 30 kwie 2021
Been thanked: 5 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: baca350 » 2021-04-30, 23:53

Często dochodzę do wniosku że Jezus w swej mądrości wyrażał się jasno, dopiero ludzie pokręcili jego słowa by zagmatwać przekaz.
A potem setki lat mogli tłumaczyć gawiedzi co Pan miał na myśli.
Opowiadał mi policjant śledczy- jedno zdarzenie , trzech naocznych świadków, 4 zeznania, każde inne. I teraz potrzebny czarny kot i szklana kula by dojść do prawdy.
A co dopiero gdy wieki minęły. I po drodze było stado poprawiaczy historii, bo jak mawiał pewien Gruzin, nieistotne jest jak było naprawdę, ważne jak to zapisali historycy.
H.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: sądzony » 2021-05-01, 00:35

Jezus wciąż mówi jasno: "Miłuj".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
baca350
Początkujący
Początkujący
Posty: 42
Rejestracja: 30 kwie 2021
Been thanked: 5 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: baca350 » 2021-05-01, 11:04

Ale kto zrozumie to proste słowo?? Zdecydowana większość ludzi rozumie połowę tekstu pisanego, a instrukcji młynka do kawy nie rozumie nikt.
Wystarczy pogadać z przeciętnym katolikiem o Judaszu, to się można dowiedzieć ze to szubrawiec i zdrajca, tak nas uczono setki lat.
Dobrze uczono??
Aby zrozumieć nauki Jezusa trzeba przekroczyć pewna granicę zrozumienia. Jak się to osiągnie -- wtedy wiara nabiera sensu.
To ze się chodzi do kościoła i zna PŚ na pamięć to jeszcze nie jest wiara. Przestrzegam przed ślepą wiarą.
Hej!

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: sądzony » 2021-05-01, 11:17

baca350 pisze: 2021-05-01, 11:04 Ale kto zrozumie to proste słowo??
Nikt. To nie kwestia rozumu.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:04 Zdecydowana większość ludzi rozumie połowę tekstu pisanego, a instrukcji młynka do kawy nie rozumie nikt.
99% ludzi na świecie była niepiśmienna. Przypuszczam również, że te 99% miała kontakt z Bogiem pomimo tego.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:04 Wystarczy pogadać z przeciętnym katolikiem o Judaszu, to się można dowiedzieć ze to szubrawiec i zdrajca, tak nas uczono setki lat.
Gagając z "przeciętnym" katolikiem staraj się być "przeciętnym" katolikiem.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:04 Dobrze uczono??
Jak bylem dzieckiem Bóg był dla mnie panem w bieli siedzącym na chmurce.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:04 Aby zrozumieć nauki Jezusa trzeba przekroczyć pewna granicę zrozumienia.
Poniekąd
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:04 Jak się to osiągnie -- wtedy wiara nabiera sensu.
Osiągnąć to można orgazm lub dobre wyniki sprzedaży.
To chyba forma łaski, którą można otrzymać.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:04 To ze się chodzi do kościoła i zna PŚ na pamięć to jeszcze nie jest wiara.
Jeszcze nie jest, lecz może być do niej drogą i to właściwą.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:04 Przestrzegam przed ślepą wiarą.
A ja przed ślepą niewiarą.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:04 Hej!
Yo
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
baca350
Początkujący
Początkujący
Posty: 42
Rejestracja: 30 kwie 2021
Been thanked: 5 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: baca350 » 2021-05-01, 11:32

Łaska powiadasz. Ją się ma , albo nie ma?? Zerojedynkowo??
I można ja dostać jak jeden z łotrów na Golgocie?
Chyba tylko wtedy gdy sie takiemu Stwórca okaże.
Wtedy i ja bym uwierzył na 100% natychmiast.

baca350 pisze: ↑2021-05-01, 11:04
To ze się chodzi do kościoła i zna PŚ na pamięć to jeszcze nie jest wiara.
Sądzony:
Jeszcze nie jest, lecz może być do niej drogą i to właściwą.

---ale nie jest to konieczne. Czyli: można dostać łaskę wiary/tylko mi nie pisz że dostać można lizaka albo po pysku, złośliwcze/
nagle i za nic, a można do niej dojść mozolnie.

H.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: sądzony » 2021-05-01, 12:47

baca350 pisze: 2021-05-01, 11:32 Łaska powiadasz. Ją się ma , albo nie ma?? Zerojedynkowo??
Wydaje mi się, że się otrzymuje i wydaje mi się, że się ją traci.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:32 Ją się ma , albo nie ma??
To nie trafione mówić, że ma się coś pod wpływem czego się jest.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:32 Zerojedynkowo??
Moim zdaniem na płaszczyźnie "mistyki/glębokiej duchowości" zerojedynkowość nie istnieje.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:32 I można ja dostać jak jeden z łotrów na Golgocie?
Poniekąd.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:32 Chyba tylko wtedy gdy sie takiemu Stwórca okaże.
Co znaczy "okaże"?
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:32 Wtedy i ja bym uwierzył na 100% natychmiast.
Tak postępuje moja 6 letnia córka.
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli J 20.29

baca350 pisze: 2021-05-01, 11:32
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:32 To ze się chodzi do kościoła i zna PŚ na pamięć to jeszcze nie jest wiara.
sądzony pisze: 2021-05-01, 11:32 Jeszcze nie jest, lecz może być do niej drogą i to właściwą.
---ale nie jest to konieczne.
Konieczne do czego? Z tego co rozumiem to chrześcijanin jest wolny.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:32 Czyli: można dostać łaskę wiary/tylko mi nie pisz że dostać można lizaka albo po pysku, złośliwcze/
nagle i za nic, (...)
Nie wiem. Ja wierzę, że można. Jednakże z naszej perspektywy "nic" nie koniecznie jest "nic" z perspektywy Boga.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:32 (...) a można do niej dojść mozolnie.
Nie wiem. Nie mogę tego wykluczyć.
Wydaje mi się jednak (lecz to jeno moje zdanie), że to może być troszkę jak z pisaniem.
Wszyscy "umiemy" pisać, a jednak mało wśród nas poetów.

Mimo wszystko praca nad sobą jest potrzebna.
Chcieć wbrew Jego woli, to zwracać własną wolę przeciwko sobie. T. Merton.
baca350 pisze: 2021-05-01, 11:32 H.
dt
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
baca350
Początkujący
Początkujący
Posty: 42
Rejestracja: 30 kwie 2021
Been thanked: 5 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: baca350 » 2021-05-01, 13:02

Baca ---ale nie jest to konieczne.
Sądzony--Konieczne do czego? Z tego co rozumiem to chrześcijanin jest wolny.

--nie jest konieczne znać na pamięć PS by nagle uwierzyć. Rozumiem że On jak zechce to może dać wiarę komu chce, klik, pik i już.
Jest na ten temat wiele faktów filmowych o łotrach co nagle z bandyty stali się sługami bożymi. Świadomość to program w końcu. Mózg to laptop. Świat to Internet. I jest jeszcze Internet kosmiczny ale go nie odkryliśmy. I można każdego człowieka jednym kliknięciem zmienić, chyba że ma zniszczony odbiornik sygnału.

Ja jeszcze na to czekam-na oświecenie. Ale już słyszę że gdzieś dzwonią. Czy zdążę??

H.
Ostatnio zmieniony 2021-05-01, 13:03 przez baca350, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: sądzony » 2021-05-01, 13:12

baca350 pisze: 2021-05-01, 13:02 --nie jest konieczne znać na pamięć PS by nagle uwierzyć. Rozumiem że On jak zechce to może dać wiarę komu chce, klik, pik i już.
Jest na ten temat wiele faktów filmowych o łotrach co nagle z bandyty stali się sługami bożymi.
A ludzie wierzyli gdy nie było PS?
baca350 pisze: 2021-05-01, 13:02 Świadomość to program w końcu. Mózg to laptop. Świat to Internet. I jest jeszcze Internet kosmiczny ale go nie odkryliśmy.
Dramatycznie duże uproszczenie, ale nich będzie.
baca350 pisze: 2021-05-01, 13:02 I można każdego człowieka jednym kliknięciem zmienić, chyba że ma zniszczony odbiornik sygnału.
Bóg może wszystko. Jest Bogiem.
baca350 pisze: 2021-05-01, 13:02 Ja jeszcze na to czekam-na oświecenie.
To raczej proces, rzadko bywa nagły. Bywa, że wyczekiwanie generuje opór.
baca350 pisze: 2021-05-01, 13:02 Ale już słyszę że gdzieś dzwonią.
Zalecam sporą dawkę dystansu.
baca350 pisze: 2021-05-01, 13:02 Czy zdążę??
Jeśli uciekasz to raczej nie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Z czego żyły rodziny Apostołów?

Post autor: Andej » 2021-05-01, 22:26

baca350 pisze: 2021-05-01, 13:02 On jak zechce to może dać wiarę komu chce
Może. Ale szanuje wolną wolę. Nie zmusza. Po prostu czeka z wyciągniętą ręką. Stawia na drodze człowieka innych ludzi, zdarzenia. A człowiek z nich korzysta lub je odrzuca.

Gdyby Bóg nie szanował ludzkiej woli, to rzeczywiście - klik - i wszyscy staliby sie niewolnikami posłusznymi Jego woli. Ale jak wtedy byłaby zasługa człowieka? Czym mógłby zasłużyć na zbawienie?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum biblijne, wydarzenia biblijne”