Rozmowy z ateistami

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
Awatar użytkownika
Logan
Gaduła
Gaduła
Posty: 991
Rejestracja: 24 paź 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 253 times
Been thanked: 447 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Logan » 2021-03-31, 09:52

Hiba pisze: 2021-03-30, 14:22 Brednie! Na podstawie twej odpowiedzi "Korelacja wynika z tego, co wiemy o masowych ludobójstwach". Inaczej, "jeżeli masło jest maślane to ma maślany smak". Napisz o tej korelacji a nie co z niej wynika.
Nie przypisuj komuś pisanie bredni, ani nie przypisuj niewłaściwego sposobu dyskusji sugestiami typu "przekupka", skończyły się argumenty to teraz będziesz obrażał. U ateistów to typowa przypadłość, niestety rozwojowa.

Wiem, że brzydzisz się każdą ideologią, również religią. Ateizm właśnie ma to do siebie, że lubi stawiać się w pozycji "übermensch" przypisując wszystkim ciemnotę a sobie gnozę, a to już trąci ideologią. Fryderyk Nietzsche jako pierwszy wprowadził tą tezę do obiegu, a filozof Fryderyk to idol ateistów, więc powinieneś go znać. Utwierdzanie się w ateistycznych urojeniach to nie jest terapia, ale prawdziwa krzywda dla Ciebie, a tym większe zagrożenie dla innych.

Włodzimierz Lenin, lider ludu wyzwolonego w XX wieku mawiał:
Współczesny uświadomiony robotnik, wychowany przez wielki przemysł fabryczny, oświecony życiem miejskim, odrzuca z pogardą przesądy religijne, pozostawia niebo klechom i burżuazyjnym bigotom, zdobywając sobie lepsze życie tu, na ziemi. Współczesny proletariat staje po stronie socjalizmu, który wprzęga naukę do walki z religijnym otumanieniem i uwalnia robotnika od wiary w życie pozagrobowe przez to, że jednoczy go do rzeczywistej walki o lepsze życie na ziemi.
Jeśli pytasz o korelację ateizmu z ludobójstwem, to statystyk nie mam. Wiem tylko, że zbrodniarze są z natury ateistami. Jest ich tak wielu, a Ty masz się za inteligenta więc powinieneś znać ich z nazwiska. Jako "oświecony" ateista powinieneś to już wszystko wiedzieć.

Jeśli chodzi o sugestie dotyczące wojen wywołanych prze religię to ma to się mniej więcej tyle co wojny Ajatollaha Chomeiniego z państwem perskim. Z lekcji historii współczesnego ateizmu to Włodek palił kościoły, Józio palił kościoły, Adolf palił kościoły, pani Lampart też chciała palić kościoły.

Ateizm jest najważniejszą siłą sprawczą, stojącą za masowymi mordami w historii.
Jakiekolwiek nie były by motywy ateistycznego okrucieństwa, pozostaje faktem bezdyskusyjnym, że to ateizm i jego pseudofilozoficzne nadbudówki w imię wykreowania własnej wizji wolnej od religii utopii: Adolf Hitler, Józef Stalin i Mao Zedong i inni ateiści razem wymordowali ponad 100mln ludzi w wieku XX. Jest to fakt, aż dziw mnie bierze, że trzeba to udowadniać. Podobnie rzecz się ma z tym, że to Polacy mają udowadniać, że nie stoją za obozami zagłady. Taka analogia.
Ostatnio zmieniony 2021-03-31, 10:24 przez Logan, łącznie zmieniany 5 razy.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien

Awatar użytkownika
Logan
Gaduła
Gaduła
Posty: 991
Rejestracja: 24 paź 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 253 times
Been thanked: 447 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Logan » 2021-03-31, 14:54

Hiba pisze: 2021-03-26, 16:20 Czy rzekoma korelacja wynika z danych statystycznych, empirycznych czy może "na wyczucie" ?
...
Napisz o tej korelacji a nie co z niej wynika.
Zapytałem cię o korelację między ateizmem a totalitaryzmem a ty mi piszesz co z niej wynika.
...
To nie jest odpowiedź na pytanie. Z twych słów niewiele wynika. Sprawdź ponownie o czym rozmawiamy i wrócimy do tematu.
...
Kłania się tutaj analiza tekstu ze zrozumieniem...
Faktycznie się kłania i to aż do ziemi.
Zadałeś pytanie o wynik koleracji pomiędzy ateizmem a ludobójstwem, później zaprzeczasz i odsyłasz do pytania, któremu zaprzeczasz, że je zadałeś.
Druga kwestia, wcale nie padło pytanie o koleracje między totalitaryzmem a ateizmem, tylko o wynik koleracji między ateizmem a ludobójstwem. Koleracja ta jest ścisła w reżimach totalitarnych, przykładem Kambodża pod rządami czerwonych Khmerów. Koleracja ta nie występuje jednak w państwach demokratycznych pod rządami prawa.
Jeżeli potrzebujesz aktualnych statystyk to możesz odwiedzić Pjongjang i zapytać Kim Dzong Una ile zabił on, jego wuj, dziadek i reszta tych zbirów od początku proklamacji Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej.
Ostatnio zmieniony 2021-03-31, 15:02 przez Logan, łącznie zmieniany 2 razy.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien

Awatar użytkownika
Hiba
Bywalec
Bywalec
Posty: 169
Rejestracja: 7 sty 2020
Lokalizacja: Kuala Lumpur
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 21 times
Been thanked: 29 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Hiba » 2021-04-13, 14:52

Logan pisze: 2021-03-31, 09:52 Wiem tylko, że zbrodniarze są z natury ateistami.
Wszystko jasne. x_x
Wiem tylko, że zbrodniarze z natury są mężczyznami.
Wiem tylko, że zbrodniarze z natury są ... itd. itp.

Dziękuję za odpowiedź, reszta to "bla bla".

Dodano po 6 minutach 34 sekundach:
Re: Odchodzę z forum.
sądzony pisze: 2021-03-30, 20:57
Hiba pisze: 2021-03-30, 14:22 oby nie była ona pierwszym stopniem, parafrazując pewne powiedzenie.
pierwszy juz za mną
Hiba pisze: 2021-03-30, 14:22 Cieszę się, również że mogłem zaspokoić twą ciekawość, (...)
O, to możemy radować się wspólnie.
sądzony pisze: 2021-03-30, 20:57 Jeżeli dzięki temu znalazłeś miłość, prawdę, szczęście, radość i spokój to faktycznie były sluszne.
Co oznacza "decyzja opuszczenia kościoła"? Cieszysz się, że ją podjąłeś czy że opuściłeś? I co oznacza opuszczenie?
Ponieważ pierwszy stopień jest już za tobą, wybacz że nie odpowiem by nie narażać ciebie i siebie na męki piekielne. ^#(^
Art: An Imagination that needs emotional evidence
Science: An Imagination that needs material evidence
Religion: An Imagination that needs Social evidence

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2175 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: sądzony » 2021-04-13, 15:29

Hiba pisze: 2021-04-13, 14:52 Ponieważ pierwszy stopień jest już za tobą, wybacz że nie odpowiem by nie narażać ciebie i siebie na męki piekielne. ^#(^
Droga do nieba prowadzi przez piekło.
Boisz się?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Hiba
Bywalec
Bywalec
Posty: 169
Rejestracja: 7 sty 2020
Lokalizacja: Kuala Lumpur
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 21 times
Been thanked: 29 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Hiba » 2021-04-14, 16:17

sądzony pisze: 2021-04-13, 15:29
Hiba pisze: 2021-04-13, 14:52 Ponieważ pierwszy stopień jest już za tobą, wybacz że nie odpowiem by nie narażać ciebie i siebie na męki piekielne. ^#(^
Droga do nieba prowadzi przez piekło.
Boisz się?
Tak, boję się skrajności, w każdej dziedzinie.
Art: An Imagination that needs emotional evidence
Science: An Imagination that needs material evidence
Religion: An Imagination that needs Social evidence

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2175 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: sądzony » 2021-04-14, 16:27

Hiba pisze: 2021-04-14, 16:17 Tak, boję się skrajności, w każdej dziedzinie.
To już coś.
Ale nadal nie wiemy co to Twoje odejście z Kościoła znaczy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Andej » 2021-04-14, 20:11

Hiba pisze: 2021-04-14, 16:17 Tak, boję się skrajności, w każdej dziedzinie.
Brzmi kuriozalnie w ustach człowieka podejmującego skrajną decyzję opuszczenia Kościoła.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: SynJana » 2021-04-16, 07:26

@Andej
Możesz wyjaśnić czemu strach przed skrajnością brzmi kuriozalnie z ust kogoś, kto opuścił Kościół?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Andej » 2021-04-16, 19:10

Podejmowanie skrajnych decyzji zaprzecza strachowi przez skrajnościami.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Hiba
Bywalec
Bywalec
Posty: 169
Rejestracja: 7 sty 2020
Lokalizacja: Kuala Lumpur
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 21 times
Been thanked: 29 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Hiba » 2021-04-17, 13:51

sądzony pisze: 2021-04-14, 16:27
Hiba pisze: 2021-04-14, 16:17 Tak, boję się skrajności, w każdej dziedzinie.
To już coś.
Ale nadal nie wiemy co to Twoje odejście z Kościoła znaczy.
To tak proste, iż nie trzeba oczekiwać odpowiedzi. Znaczy tylko tyle, że nie należę do wspólnoty.

Dodano po 5 minutach 51 sekundach:
Andej pisze: 2021-04-16, 19:10 Podejmowanie skrajnych decyzji zaprzecza strachowi przez skrajnościami.
Uwielbiam kiedy ktoś tworzy sobie hipotezę a potem sam ją ocenia bądź udowadnia. Szkoda, że tak niewiele osób potrafi empatycznie podejść do rozmówcy i wczuć się w jego rolę. Takie podejście cechuje tylko wybrane jednostki.

Odejście z KRK jest ewolucją i naturalną koleją rzeczy i w żadnym wypadku nie jest decyzją skrajną.

Poza tym, żałuję że nie zrozumieliście cytatu ze skrajnościami.

Dodano po 9 minutach 9 sekundach:
SynJana pisze: 2021-04-16, 07:26 @Andej
Możesz wyjaśnić czemu strach przed skrajnością brzmi kuriozalnie z ust kogoś, kto opuścił Kościół?
Ja nie opuściłem Kościoła. Kuriozalne jest natomiast, że opuszczenie Kościoła jest dla ciebie skrajnością. To tak naturalny krok, jak pełny oddech świeżego górskiego powietrza.

Założę się, że i tak tego nie pojmiesz ale cię ani nie obwiniam ani nie namawiam do oddychania czystym powietrzem.
Art: An Imagination that needs emotional evidence
Science: An Imagination that needs material evidence
Religion: An Imagination that needs Social evidence

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: SynJana » 2021-04-17, 14:19

@Andej
Czemu widzisz odejście od Kościoła jako coś skrajnego?

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Albertus » 2021-04-17, 15:40

SynJana pisze: 2021-04-17, 14:19 @Andej
Czemu widzisz odejście od Kościoła jako coś skrajnego?
No a czym jest apostazja jeśli nie skrajną formą kontestacji Kościoła przez katolika?

Nieskrajna byłaby na przykład jakaś krytyka i poddawania w wątpliwość części nauczania a apostazja jest całkowitym zanegowaniem a więc skrajnością.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2175 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: sądzony » 2021-04-17, 15:53

Hiba pisze: 2021-04-17, 13:51
sądzony pisze: 2021-04-14, 16:27 Ale nadal nie wiemy co to Twoje odejście z Kościoła znaczy.
To tak proste, iż nie trzeba oczekiwać odpowiedzi. Znaczy tylko tyle, że nie należę do wspólnoty.
Rozumiem. Poniekąd i ja do niej nie należę. Staram się jednak wrócić.
Od cierćwieku byłem/jestem poza wspólnotą.
Nie wiem czy moje bycia "poza" było tak "dojrzałe" jak Twoje bo odejście zaczęło się w wieku lat nastu,
ale powrót wwydaje mi się, że taki jest/będzie.

Dodano po 5 minutach 20 sekundach:
Hiba pisze: 2021-03-30, 14:22 Olbrzymie dobro, każda wizyta utwierdza mnie w przekonaniu, że podjęte dawno temu decyzje opuszczenia KRK były ze wszech miar słuszne.
(...)
@Albertus @Hiba nie wspominał nic o apostazji, a odejście od wspólnoty nie jest skrajnym zachowaniem.
Znam takich osób na pęczki, którzy mienią się katolikami. Czasem nawet nie wiedzą, że już dawno "odeszli" od KRK,
a część (i to spora) w ogóle w nim nie "była".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: SynJana » 2021-04-17, 15:58

@Albertus
Tak - apostazja jest po części negacją tego, co wyraża Kościół. Jeśli nie zgadzamy się z kimś, czymś, to nie chcemy być z tym identyfikowani. Czy jest to skrajne? Wyobrażam sobie analogiczną sytuację, w której jakaś partia polityczna nie przedstawia już moich poglądów, więc z niej wychodzę (nie ma znaczenia, czy ze zmiany w partii, czy moich poglądów)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2175 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: sądzony » 2021-04-17, 16:10

SynJana pisze: 2021-04-17, 15:58 @Albertus
Tak - apostazja jest po części negacją tego, co wyraża Kościół. Jeśli nie zgadzamy się z kimś, czymś, to nie chcemy być z tym identyfikowani. Czy jest to skrajne? Wyobrażam sobie analogiczną sytuację, w której jakaś partia polityczna nie przedstawia już moich poglądów, więc z niej wychodzę (nie ma znaczenia, czy ze zmiany w partii, czy moich poglądów)
Poniekąd. Ale porównanie chyba nie trafne. Chrześcijanami jesteśmy z pokolenia na pokolenie. Płynie w nas jezusia krew.
Katolikami jesteśmy od chrzu, a więc prawie od urodzenia.
Jeśli miałbym użyć takiego porównania to bardziej do zrzeczenia się obwatelstwa polskiego.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”