Boje się że trafię do więzienia

[Zuben Ninja]

Piootr - mam dla Ciebie radę abyś chodził tylko i wyłącznie głównymi ulicami po mieście i unikał mniejszych i nieoświetlonych uliczek. Dodatkowo chodź z papierosem w ustach abyś wydawał się groźniejszy i odstraszył potencjalne zagrożenie.

PS: Czym się strułeś - tym się lecz. Jeśli boisz się, że ktoś może zrobić Ci krzywdę i Cię uderzyć to polecam Ci abyś poprosił jakiegoś swojego zaufanego kolegę aby w kontrolowany sposób wymierzył Ci umiarkowanie silne ciosy, żebyś stopniowo pozbywał się lęku przed łomotem oraz dla własnego umocnienia.

[Piootr]

Niestety nie mam kolegów.

[Andej]

Niestety, to jest często ceną za bycie sobą. Chcąc być w grupie musimy tej grupie dać coś z siebie. Z czegoś zrezygnować. I coś przyjąć od tej grupy. Lub pojedynczej osoby.
I zwykle, najpierw trzeba dać. I nie oczekiwać wzajemności. Ale też nie stać się jeleniem. Cienka czerwona linia. Trudno iść po niej i jej nie przekroczyć.

[Claudiax]

Samo mi przeszło. W nerwicy są różne myśli, które same się pojawiają i znikają. Ale żeby zniknąć nie można na nie zwracać uwagi. Jak nie będziemy się na nich skupiać to sobie odejdą

Dodano po 1 minucie 16 sekundach:

Kiedys miałam podobnie, lęk ze mogłabym niesłusznie pójść do wiezienia,ale ja mam rózne zaburzenia lękowe.

Jak sobie z tym poradziłaś?

Samo mi przeszło. W nerwicy są różne myśli, które same się pojawiają i znikają. Ale żeby zniknąć nie można na nie zwracać uwagi. Jak nie będziemy się na nich skupiać to sobie odejdą

[Sukces-men]

pochodz sobie z rok dwa na mma to takie miejca beda dla ciebie smieszne trzymaj sie