Masturbacja

[Gal Anonim]

Szczęść Boże,

Ubiegłego roku przystąpiłem do Sakramentu Bierzmowania. Na spowiedzi przed Bierzmowaniem prawdopodobnie powiedziałem, że się masturbowałem (chyba poraz pierwszy to wyznałem na spowiedzi), gdyż przeczytałem w Książeczce do nabożeństwa, że nie można robić takich bezwstydnych rzeczy (nie wiem czy przeczytałem to przed spowiedzią do Bierzmowania, czy wcześniej, ale prawdopodobnie przed spowiedzią do Bierzmowania).

Nie mówiłem jednak, że po masturbacji przyjmowałem Komunię Świętą (po spowiedzi, przed samym Bierzmowaniem się nie masturbowałem). Masturbacja wydawała mi się rzeczą całkiem normalną, tym bardziej w okresie dojrzewania, bo przecież dużo osób to robi, a jakoś trzeba zaspokajać swoje potrzeby seksualne. Myślałem, że masturbacja to nie jest aż tak bardzo poważny grzech. Masturbowałem się kilka razy w tygodniu, więc do spowiedzi musiałbym chodzić przed każdą Mszą Świętą, żeby móc przyjąć Komunię Świętą.

Niedawno ruszyło mnie jednak sumienie. Ok. dwa tygodnie temu byłem u spowiedzi i zapytałem Księdza, czy jak się masturbowałem i potem przyjmowałem Komunię Świętą to czy jest to świętokradztwo. Ksiądz mi powiedział coś w stylu, że w dzisiejszych czasach jestem atakowany przez różne treści i jest tego dużo więcej, niż kiedy on był w moim wieku. Dostałem rozgrzeszenie. Nie wspomniałem o Bierzmowaniu.

Postanowiłem sobie, że postaram się już nie masturbować. Jak narazie idzie dobrze, bo wytrzymałem już ok. miesiąc i nie zamierzam do tego wracać.

Ostatnio bardzo mocno ruszyło mnie sumienie na Mszy Świętej. Bo może Sakrament Bierzmowania, który przyjąłem jest nie ważny, a ja żyję w grzechu? Mimo, że ostatnio u spowiedzi byłem w ostatni piątek, to nie wiedziałem, czy mogę w niedzielę przyjąć Komunię Świętą (nie przyjąłem jej).

Czy muszę iść do spowiedzi? Czy mogę w następną niedzielę przyjąć Komunię Świętą? Czy będę musiał powtórzyć Bierzmowanie? Czy popełniłełem jednak grzech, który nigdy nie zostanie mi odpuszczony i zostanę wykluczony z Kościoła Katolickiego?

Chciałbym dodać, że co tydzień chodzę na Mszę Świętą i codziennie się modlę.

[Logan]

Masturbacja wydawała mi się rzeczą całkiem normalną, tym bardziej w okresie dojrzewania, bo przecież dużo osób to robi, a jakoś trzeba zaspokajać swoje potrzeby seksualne

Brak wiedzy, że to grzech w żadnych stopniu ciebie nie usprawiedliwia. To jest ciężka wina moralna.

Niedawno ruszyło mnie jednak sumienie. Ok. dwa tygodnie temu byłem u spowiedzi i zapytałem Księdza, czy jak się masturbowałem i potem przyjmowałem Komunię Świętą to czy jest to świętokradztwo.

Tak, to jest świętokradztwo.

Czy muszę iść do spowiedzi?

Tak, powinieneś iść do spowiedzi przyjmowałeś komunie świętokradzkie, do czasu kiedy wyznałeś ten grzech.

Czy popełniłełem jednak grzech, który nigdy nie zostanie mi odpuszczony i zostanę wykluczony z Kościoła Katolickiego?

Dla żałującego nie ma takiego grzechu, co by nie dało się odpuścić.

Bierzmowanie jest ważne. Nie ma wątpliwości.

Chciałbym dodać, że co tydzień chodzę na Mszę Świętą i codziennie się modlę.

Chwała Panu! Czytaj Listy Apostolskie i Ewangelie.

P.S : Jeśli chodzi o zaspokajanie, to będzie to robić żona za kilka lat jak się ożenisz, także wytrwaj, życie wieczne to coś więcej niż chwilowa przyjemność.

[Gal Anonim]

Chciałbym jeszcze sprostać, że po Bierzmowaniu tez się masturbowalem, a w niedzielę przyjmowałem Komunię Świętą.
Z masturbacjąskończyłem niedawno

[Logan]

Chciałbym jeszcze sprostać, że po Bierzmowaniu[...]

Szczera spowiedź zamknie temat.

[Dominik]

Grzech ciężki aby był, muszą być spełnione trzy warunki, jednym z nich jest świadomość że dana czynność jest grzechem ciężkim. Przyjmowanie Komunii w takiej sytuacji gdy jesteśmy nieświadomi powagi czynu nie jest grzechem, ale jeśli nastąpi chwila, że się dowiemy, że był to poważny czyn to trzeba się wyspowiadać.

[xdiec29]

Popieram poprzednie wpisy. SZCZERA spowiedź i po wszelkich wątpliwościach. Powiedz wszystko po kolei. Spowiednik pomoże i rozwieje wątpliwości.

Życzę powodzenia i wytrwałości!

[Magnolia]

Grzech ciężki aby był, muszą być spełnione trzy warunki, jednym z nich jest świadomość że dana czynność jest grzechem ciężkim. Przyjmowanie Komunii w takiej sytuacji gdy jesteśmy nieświadomi powagi czynu nie jest grzechem, ale jeśli nastąpi chwila, że się dowiemy, że był to poważny czyn to trzeba się wyspowiadać.

W pełni się zgadzam, mówi się wtedy o grzechach nieuświadomionych, czyli popełniałem je świadomie ale nieświadomy tego że to jest zło. Każda spowiedź do której przystępowałeś wtedy usuwała te grzechy, bo pomimo że ich nie wyznawałeś, to jednak nie było złej woli zatajenia. Dlatego komunie św nie były świętokradcze wtedy, bo wychodziłem z konfesjonału czysty. Pamiętaj też że czynimy akt żalu w czasie spowiedzi powszechnej, który usuwa grzechy lekkie. Oraz tuż przed przyjęciem komunii św odmawiamy akt pokory: nie jestem godzien.... warto w pełnym skupieniu i żalu za własne grzechy odmawiać te dwa akty, przed przyjęciem Ciała Pańskiego.

Za to jesli już sobie uświadomiłeś, ze to jest grzech ciężki, a mimo to zdarzy ci się ze słabości upaść to należy pójść do spowiedzi, na szczęście nie ma limitu korzystania z tego sakramentu, choćbyś chciał wyznać tylko to, warto korzystać by jednak przyjmować Miło Pańskie bo wtedy sam Jezus chroni nas przed grzechami, warto współpracować z Jezusem i Jego łaską.

Jak powyżsi zalecam szczerą spowiedź, bo nie popełniłeś nic z czego kapłan Cię nie rozgrzeszy, więc odwagi i powodzenia w utrzymaniu postanowienia poprawy.

[Gal Anonim]

To znaczy tak jak napisałem, przeczytałem kiedyś w Książeczce do Nabożeństwa, że to jest złe, ale zbytnio się tym nie przjąłem. Jakby Masturbacja wydawała mi się rzeczą całkiem normalną, tym bardziej w okresie dojrzewania, bo przecież dużo osób to robi. Dopiero niedawno ruszyło mnie mocniej sumienie. Jednak postanowiłem zerwać z pornografią i masturbacją, albo chociaż spróbować.

[Logan]

Jednak postanowiłem zerwać z pornografią i masturbacją, albo chociaż spróbować.

Możesz codziennie modlić się o czystość, Bóg wysłuchuje dobrych modlitw. Prędzej czy później z tego wyjdziesz. Z Bogiem.

[xdiec29]

Zgadzam się wpisem powyżej, modlitwa to podstawa, szczególnie do Matki Bożej. Warto wybrać sobie jedną modlitwę - którą każdego dnia będziesz odmawiał w tej konkretnej intencji,.
Pamiętaj też o częstej spowiedzi świętej, aby nie trwać w grzechu ale od razu podnosić się i na nowo z łaską Bożą rozpoczynać tą niełatwą walkę o czystość.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości!

[Magnolia]

Mamy taką modlitwę na stronie :
https://dolinamodlitwy.pl/modlitwa-o-uz ... sturbacji/

[Gal Anonim]

Mamy taką modlitwę na stronie :
https://dolinamodlitwy.pl/modlitwa-o-uz ... sturbacji/

Dziękuję za pokazanie mi tej modlitwy.
I dziękuję Wam za słowa wsparcia i odpowiedzi na moje pytania.

Dodano po 6 minutach 4 sekundach:
I mam jeszcze pytanie:
Czy będe musiał na każdej spowiedzi spowiadać się z masturbacji jeśli od ostatniej tego nie robiłem?
Gdyż w Modlitiwe są słowa "Pomóż mi nie tylko za każdym razem wyznawać ten grzech na spowiedzi św..."

[Magnolia]

Mamy taką modlitwę na stronie :
https://dolinamodlitwy.pl/modlitwa-o-uz ... sturbacji/

Dziękuję za pokazanie mi tej modlitwy.
I dziękuję Wam za słowa wsparcia i odpowiedzi na moje pytania.

Dodano po 6 minutach 4 sekundach:
I mam jeszcze pytanie:
Czy będe musiał na każdej spowiedzi spowiadać się z masturbacji jeśli od ostatniej tego nie robiłem?
Gdyż w Modlitiwe są słowa "Pomóż mi nie tylko za każdym razem wyznawać ten grzech na spowiedzi św..."

Modlitwa jest tylko propozycją, możesz wykorzystać jej część, a druga część dostosować do własnej sytuacji.
Spowiadamy się zawsze z tego co zgrzeszyliśmy od ostatniej spowiedzi, więc jesli już nie grzeszysz masturbacją to gratuluje wolności i oczywiście z tego się już nie spowiadasz.

[Gal Anonim]

Dziękuję, na razie idzie mi dobrze, wytrzymałem ok. miesiąc (możę trochę więcej).