Religia - zamysł Boży?

Awatar użytkownika
Logan
Gaduła
Gaduła
Posty: 991
Rejestracja: 24 paź 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 253 times
Been thanked: 447 times

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Logan » 2022-05-31, 20:35

@Hildegarda mnie najbardziej zastanawia gradacja zaangażowania w wiarę. W Polsce na przykład mamy bardzo dużą liczbę katolików, tych którzy przychodzą na nabożeństwo też jest nie mało. Natomiast ludzi modlących się codziennie i rozważających Słowo Boże już nie wielu.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Hildegarda » 2022-05-31, 20:59

Logan pisze: 2022-05-31, 20:35 @Hildegarda mnie najbardziej zastanawia gradacja zaangażowania w wiarę. W Polsce na przykład mamy bardzo dużą liczbę katolików, tych którzy przychodzą na nabożeństwo też jest nie mało. Natomiast ludzi modlących się codziennie i rozważających Słowo Boże już nie wielu.
Być może powód jest taki, że wchodzimy w czasy, gdzie ludziom się zaczyna trochę w głowach przewracać, większą uwagę skupia się na wartościach przyziemnych, a Bóg jest odstawiany gdzieś na bok. Modlitwa, osobista relacja z Bogiem i to jeszcze z chrześcijańskim (ojkofobia) jest niemodne, religia przestaje stanowić istotną wartość dla ludzi z krajów wysokorozwiniętych. Dlatego często zdarza się, że nawet jak ktoś jest katolikiem, to praktykuje bardziej z przyzwyczajenia niż z chęci, nie ma w tym "żywej wiary", osobistej relacji z Bogiem.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-06-01, 00:04

Logan pisze: 2022-05-31, 20:35 @Hildegarda mnie najbardziej zastanawia gradacja zaangażowania w wiarę. W Polsce na przykład mamy bardzo dużą liczbę katolików, tych którzy przychodzą na nabożeństwo też jest nie mało. Natomiast ludzi modlących się codziennie i rozważających Słowo Boże już nie wielu.
Skąd wiesz?

Dodano po 6 minutach 55 sekundach:
Hildegarda pisze: 2022-05-31, 20:59 Być może powód jest taki, że wchodzimy w czasy, gdzie ludziom się zaczyna trochę w głowach przewracać, większą uwagę skupia się na wartościach przyziemnych, a Bóg jest odstawiany gdzieś na bok. Modlitwa, osobista relacja z Bogiem i to jeszcze z chrześcijańskim (ojkofobia) jest niemodne, religia przestaje stanowić istotną wartość dla ludzi z krajów wysokorozwiniętych. Dlatego często zdarza się, że nawet jak ktoś jest katolikiem, to praktykuje bardziej z przyzwyczajenia niż z chęci, nie ma w tym "żywej wiary", osobistej relacji z Bogiem.
Przytaczałem już tu kiedyś:
Nasza młodzież nie myśli dziś o niczym, zajmuje się tylko sobą, nie ma uszanowania dla rodziców i starszych; młodzi nie mają w sobie żadnej pokory, wypowiadają się tak, jakby wszystko wiedzieli, wszystko to, co my starsi uważamy za ważne, oni nazywają głupim. Nasze dziewczęta są próżne, nieroztropne oraz lubieżne, nie zwracają uwagi na to, co mówią, jak się ubierają i jak żyją./Piotr Eremita, przełom XI i XII wieku/

Nasza młodzież ma dziś silne pragnienie luksusu, ma złe maniery, pogardza władzą i autorytetem, brak im poszanowania dla starszych. Wolą zajmować się bzdurami zamiast nauki. Młodzież nie wstaje z szacunkiem gdy starszy wchodzi do pokoju. Sprzeciwiają się rodzicom i zabierają głos w towarzystwie starszych. Tyranizują swoich nauczycieli /Sokrates, ok 400 rok p.n.e/

kiedy widzę młodzież, to wątpię w przyszłość cywilizacji /Arystoteles, ok 350 rok p.n.e/

Młodzież się stoczyła i bliski jest koniec świata /napis wyryty pismem klinowym na łupkowej tablicy - podobno sprzed 4000 lat/

Cała falanga niesfornej dziatwy żadnej nie uznaje władzy, a na karcącą uwagę odpowiada wywieszeniem języka, a nierzadko obelżywym słowem, od którego uszy więdną. A ileż przestępstw, ba, nawet zbrodni dziecinnych wykazuje dzisiejsza kryminalistyka. Strach pomyśleć na co wyrosną te rozhukane bandy./Maria Kietlińska, 1918/


Zapraszam:


Obawiam się, że jest to zjawisko normalne przy większej liczbie wiernych gdziekolwiek.
Pamiętam moje rozmowy z muzułmanami w Turcji... W Niemczech przeciętny protestant był w swoim zborze ostatnio 2 lata temu.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Hildegarda » 2022-06-01, 04:35

Marek_Piotrowski pisze: 2022-06-01, 00:11 Nasza młodzież ma dziś silne pragnienie luksusu, ma złe maniery, pogardza władzą i autorytetem, brak im poszanowania dla starszych. Wolą zajmować się bzdurami zamiast nauki. Młodzież nie wstaje z szacunkiem gdy starszy wchodzi do pokoju. Sprzeciwiają się rodzicom i zabierają głos w towarzystwie starszych. Tyranizują swoich nauczycieli /Sokrates, ok 400 rok p.n.e/

kiedy widzę młodzież, to wątpię w przyszłość cywilizacji /Arystoteles, ok 350 rok p.n.e/

Młodzież się stoczyła i bliski jest koniec świata /napis wyryty pismem klinowym na łupkowej tablicy - podobno sprzed 4000 lat/

Cała falanga niesfornej dziatwy żadnej nie uznaje władzy, a na karcącą uwagę odpowiada wywieszeniem języka, a nierzadko obelżywym słowem, od którego uszy więdną. A ileż przestępstw, ba, nawet zbrodni dziecinnych wykazuje dzisiejsza kryminalistyka. Strach pomyśleć na co wyrosną te rozhukane bandy./Maria Kietlińska, 1918/
Niestety, ale tak faktycznie jest i się zastanawiam do czego to zmierza. W tym przypadku rozwój cywilizacyjny zamiast być dla człowieka, wspomagać rozwój, działa odwrtonie, ludzie głupieją.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: sądzony » 2022-06-01, 07:57

Oskarżamy młodzież :-?
A kto ją wychował, kto zbudował kulturę, wiarę, świat, społeczności i społeczeństwa, w których kształtuje się młodzież.
My także tacy jesteśmy.
Młodzież jest taka na jaką pozwoliliśmy, by była.
To nie "wina" młodzieży, że mamy problem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-06-01, 08:34

Hildegarda pisze: 2022-06-01, 04:35 Niestety, ale tak faktycznie jest i się zastanawiam do czego to zmierza. W tym przypadku rozwój cywilizacyjny zamiast być dla człowieka, wspomagać rozwój, działa odwrtonie, ludzie głupieją.
Doczytałaś (małymi literkami), co cytowałem i z jakiego czasu były to cytaty? ;)

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Hildegarda » 2022-06-01, 12:06

sądzony pisze: 2022-06-01, 07:57 Oskarżamy młodzież :-?
A kto ją wychował, kto zbudował kulturę, wiarę, świat, społeczności i społeczeństwa, w których kształtuje się młodzież.
My także tacy jesteśmy.
Młodzież jest taka na jaką pozwoliliśmy, by była.
To nie "wina" młodzieży, że mamy problem.
Tak, masz rację, właściwie można to poszerzyć o kolejne pokolenia 30, 40, czy może nawet 50- latków. Z mojej strony to właściwie nie jest oskarżenie, tylko bardziej obserwacja

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Andej » 2022-06-01, 12:54

Hildegarda pisze: 2022-06-01, 04:35 Niestety, ale tak faktycznie jest i się zastanawiam do czego to zmierza. W tym przypadku rozwój cywilizacyjny zamiast być dla człowieka, wspomagać rozwój, działa odwrtonie, ludzie głupieją.
Zmierza do totalnego upadku. Do końca świata. Co gorsza, proces ten nieodmiennie toczy się od wielu tysięcy lat. Właściwie od zarania dziejów. Jeśli dobrze sobie przypominam, to już w pierwszym stuleciu (tak mi się wydaje, acz w kalendarzu nie sprawdzałem) było już takie zwyrodnienie młodzieży, że dopuszczano się zabójstw. I to ze zwykłej zazdrości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: sądzony » 2022-06-01, 13:20

To dzieje się od czasów zerwania owocu. Tak jest Chrystus. Tylko dlaczego wciąż zła szukamy w innych. Zmieniajmy siebie.

Co do "Religia - zamysł Boży" - religia powstała po wygnaniu z raju, jest "narzędziem" wskazującym człowiekowi na Boga. Moim zdaniem jest konstruktem ludzi napełnionych łaską choć i ludzi nie mających z Nią nic wspólnego.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Ktoś całkiem obcy

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Ktoś całkiem obcy » 2022-09-02, 17:16

Po latach przemyśleń napiszę brutalnie, każda religia to programowanie ludzi dla Molocha który żywi się Energią z ludzi. Uważam że hierarchia wygląda tak

. Moloch
. Mężczyzna
. Kobieta

Żyjemy w złym świecie pełnym negatywnej energii

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Nenderen » 2022-09-02, 17:24

Marku, jeżeli chodzi o te cytaty (coś takiego już kiedyś gdzieś czytałem) to jednak teraz jest epoka smartfonów która odebrała wielu nastolatkom chęć wychodzenia na spacery, przechadzkę po parku, lesie, wyjazd nad jezioro albo w góry. W każdej epoce młodzież bywała chamska i złośliwa ale jednak przed wiekami więcej pracowała - czy to w rodzinie chłopów pańszczyźnianych czy kupieckim rodzie. Teraz przez smartfony, tablety, gry komputerowe i telewizję mamy naprawdę bardziej leniwą epokę w kategorii młodzieżowej niż dawniej.

Ktoś całkiem obcy, wielu ezoteryków uważa że są duchowe byty karmiące się energią modlących się ludzi ale skoro Bóg może w swojej wszechmocy stwarzać światy to ma prawo przyjmować modlitwy i robi to jako Bóg a nie istota z twierdzeń kontrowersyjnych magów.
Ostatnio zmieniony 2022-09-02, 17:27 przez Nenderen, łącznie zmieniany 2 razy.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Ktoś całkiem obcy

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Ktoś całkiem obcy » 2022-09-02, 19:32

Nawet nie tyle modlących się, co tych składanych w ofierze, czy bardzo energicznych, gwałtownych. Właśnie to utrzymuje Molocha przy życiu, no i religie. Źródło szczęścia jest poza Biblią, uważam że Gwiazdy mają tu kluczowe znaczenie i każdy sam musi odnaleźć przede wszystkim wewnętrzny spokój.

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Nenderen » 2022-09-02, 19:59

Ktoś całkiem obcy, a w Biblię jako źródło szczęścia wierzysz? Bo nie wiem czy pisząc "poza Biblią" miałeś na myśli że w niej też jest szczęście czy nie.

Odradzam wiarę w gwiazdy. Astrologia to przesąd. Pozdrawiam serdecznie i życzę poczucia szczęścia zanurzonego w miłości Jezusa.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Ktoś całkiem obcy

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Ktoś całkiem obcy » 2022-09-11, 20:35

Nenderen pisze: 2022-09-02, 19:59 Ktoś całkiem obcy, a w Biblię jako źródło szczęścia wierzysz? Bo nie wiem czy pisząc "poza Biblią" miałeś na myśli że w niej też jest szczęście czy nie.

Odradzam wiarę w gwiazdy. Astrologia to przesąd. Pozdrawiam serdecznie i życzę poczucia szczęścia zanurzonego w miłości Jezusa.
Biblia to raczej nie źródło szczęścia a księga która zawiera pasjonującą historię ale jest ona przewrotna. Gwiazdy mają moc cię przemienić i uzdrowić fizycznie dać nowe możliwości ale to wymaga wyjścia w nocy i nie bać się że jedna z nich może na ciebie spaść, ale masz swoją wiarę która daje ci szczęście a w miłości Jezusa to ja się zanurzam ale rozumuje to trochę inaczej niż ty, otóż domyśliłem się gdzie on jest, każdy bowiem mówi że jest cały czas z nami, ale nikt tak naprawdę nie wie co to oznacza. Połączyłem jednak pewne sprawy, w tym roku bardzo mocno nas ogrzewał 🙂

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Religia - zamysł Boży?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-09-12, 08:48

Ale bzdety...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne religie i ruchy parareligijne”