Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Luteranie, Adwentyści, Baptyści, Zielonoświątkowcy, itd. Rozmowy na temat protestantów, czy rzeczywiście, to co mówi protestantyzm jest biblijne.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Andej » 2021-01-01, 22:44

Może warto przedyskutować tę scenę, tak nobilitującą faryzeuszy i członków Sanhedrynu. Choć takich jak on niewiele było wśród nich. Może założysz wątek przytaczając Ewangelię i swoje zdanie otwierające dyskusję?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Viridiana » 2021-01-02, 12:36

Uczeń pisze: 2021-01-01, 21:28
Viridiana pisze: 2021-01-01, 13:21
Uczeń pisze: 2020-12-30, 23:13 Ja nic nie proponuję, to Duch Święty powinien odpowiedzieć danej osobie czy nieświadomy chrzest powinna powtórzyć w sposób świadomy na podstawie swojej własnej wiary.
Nie rozumiem. Jakkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, że nie zawsze da się wytyczyć sztywne reguły, w takich przypadkach odpowiedź powinna być jasna.
Uczeń pisze: 2020-12-30, 23:13 Mogę tylko dodać że nie polecam zanurzać się w wodzie bez zrozumienia i przekonania oraz szczerej pokuty, gdyż to nic nie zmieni.
Nie zgodzę się. Chrzest wiele w nas może zmienić - oczyszcza nas z grzechu pierworodnego, włącza do wspólnoty i otwiera jeszcze szerzej na działanie Boga w nas. Sakrament to widzialny znak niewidzialnej łaski - aby otrzymać łaskę, nie trzeba być świadomym, Bóg chce działać w każdym z nas. Nawet niemowlę może być objęte taką łaską.
Czy przeczytałaś może artykuł na temat nowego narodzenia?
Tak, przeczytałam, ale nie odpowiada on na moje wątpliwości. Autor twierdzi, że "Dziecko nie umie dokonywać wyboru, nie może zatem grzeszyć i logicznie rzecz biorąc nie potrzebuje chrztu." Nie jest prawdą, że dziecko go nie potrzebuje, gdyż każdy z nas przed chrztem jest obciążony grzechem pierworodnym. Autor twierdzi także, że rolą chrztu ma być pogrzebanie grzechu i w ramach potwierdzenia tej tezy powołuje się na psalm 32, ale pomijając kwestię grzechu pierworodnego, psalm 32 w ogóle nie mówi o chrzcie, więc jak dla mnie to równie dobrze może się odnosić do spowiedzi.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 833
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 145 times
Been thanked: 197 times

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: krystian.zawistowski » 2021-01-02, 18:26

Takie pytanie do usera Uczeń i jego katolickich interlokutorów dyskutujących z nim Biblię i nauczanie katolickie.

Załóżmy że Uczeń ma rację. Jak to się stało że bramy piekielne przemogły Kościół Katolicki bardzo prędko (w II wieku około) i przez 1800 lat siedzieliśmy w mroku herezji, aż tu nagle zstąpił nam z niebios ten duński Grzesia Rasputin-bis, żeby zaprowadzić nas do wiary prawdziwej? Coś się nie śpieszył Pan Bóg z zesłaniem tego proroka, nieprawdaż?
Ostatnio zmieniony 2021-01-02, 18:28 przez krystian.zawistowski, łącznie zmieniany 3 razy.
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14809
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Dezerter » 2021-01-02, 18:45

Krystianie ten argument padł z moich ust w sposób żartobliwy i prześmiewczy już na początku naszych dyskusji z uczniem
Właśnie uczniu powiedz nam, kiedy Kościół Apostolski Powszechny przestał być Kościołem Jezusa - jeśli tak uważasz oczywiście, to to zapewne zbadałeś - mam nadzieję, że twoje odejście z Kościoła było zbadaną i przemyślaną decyzją,
więc kiedy?
Ostatnio zmieniony 2021-01-02, 18:56 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Uczeń

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Uczeń » 2021-01-02, 23:13

Viridiana pisze: 2021-01-02, 12:36
Uczeń pisze: 2021-01-01, 21:28
Viridiana pisze: 2021-01-01, 13:21
Uczeń pisze: 2020-12-30, 23:13 Ja nic nie proponuję, to Duch Święty powinien odpowiedzieć danej osobie czy nieświadomy chrzest powinna powtórzyć w sposób świadomy na podstawie swojej własnej wiary.
Nie rozumiem. Jakkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, że nie zawsze da się wytyczyć sztywne reguły, w takich przypadkach odpowiedź powinna być jasna.
Uczeń pisze: 2020-12-30, 23:13 Mogę tylko dodać że nie polecam zanurzać się w wodzie bez zrozumienia i przekonania oraz szczerej pokuty, gdyż to nic nie zmieni.
Nie zgodzę się. Chrzest wiele w nas może zmienić - oczyszcza nas z grzechu pierworodnego, włącza do wspólnoty i otwiera jeszcze szerzej na działanie Boga w nas. Sakrament to widzialny znak niewidzialnej łaski - aby otrzymać łaskę, nie trzeba być świadomym, Bóg chce działać w każdym z nas. Nawet niemowlę może być objęte taką łaską.
Czy przeczytałaś może artykuł na temat nowego narodzenia?
Tak, przeczytałam, ale nie odpowiada on na moje wątpliwości. Autor twierdzi, że "Dziecko nie umie dokonywać wyboru, nie może zatem grzeszyć i logicznie rzecz biorąc nie potrzebuje chrztu." Nie jest prawdą, że dziecko go nie potrzebuje, gdyż każdy z nas przed chrztem jest obciążony grzechem pierworodnym. Autor twierdzi także, że rolą chrztu ma być pogrzebanie grzechu i w ramach potwierdzenia tej tezy powołuje się na psalm 32, ale pomijając kwestię grzechu pierworodnego, psalm 32 w ogóle nie mówi o chrzcie, więc jak dla mnie to równie dobrze może się odnosić do spowiedzi.
Viridiano,
Doceniam, że zerknęłaś na moje tłumaczenie.
Zastanówmy się kto potrzebuje chrztu i u kogo chrzest rozpocznie przemianę życia (odrodzenie).
Spójrz na taki fragment, który znalazłem. Mówi on o Ziemi Obiecanej, dla nas jest nią Królestwo Boże w jego pełni.
Pwt 1:39:
"Także wasze dzieci, o których mówiliście, że staną się łupem, i wasi synowie, którzy w tym dniu nie odróżniali dobra od zła, oni tam wejdą i im ją oddam, a oni ją wezmą w posiadanie;"

Fragment mówi, że kto nie odróżnia dobra od zła, wejdzie.
Autor artykułu, który tłumaczyłem uważa tak samo.
Zobacz, prawo dotyczy tych, którzy rozumieją jak można je złamać. Bóg nie będzie karał piekłem ani dzieciątek zabitych przez aborcję, ani malutkich dzieci, jeśli te umrą przedwcześnie. One nie potrzebują chrztu nawrócenia jakim jest tenże chrzest, którego temat poruszamy.
Grzech pierworodny jest to skłonność do grzechu przejmowana po rodzicach. Skłonność sama w sobie nie jest grzechem. Dzieci nie są karane, za grzechy rodziców.
Bóg o tym mówi w tym fragmencie:
2Krn 25:4:
"Ich synów jednak nie zabił. Postąpił tak, jak jest napisane w prawie, w Księdze Mojżesza, gdzie PAN dał nakaz, mówiąc: Nie umrą ojcowie za synów ani synowie nie umrą za ojców, ale każdy umrze za swój własny grzech."

Chrzest wodny możnaby przeprowadzić gdy młody człowiek rozumie istotę grzechu i chce życie swoje oddać Jezusowi. To jest poważna decyzja życiowa, osobista.
Po jej podjęciu podlegamy silniejszym atakom szatana. By wytrwać trzeba otrzymać Ducha Świętego, którego wypełnienie objawia się znakiem nowych języków i dosyć silnym przeżyciem duchowo-emocjonalnym.
Warto też być pod opieką innych chrześcijan, bo automatycznie takie nowo-narodzone "niemowlę w Chrystusie" będzie obiektem ataku duchowego - tak jak Jezus, gdy wyszedł na pustynię po napełnieniu Duchem Świętym. Zaczyna się walka duchowa. Kiedy należymy do Jezusa, automatycznie jesteśmy wrogami szatana, który nienawidzi człowieka.

Jak widzisz, chrzest wiele zmienia.

Sytuacja wygląda podobnie, gdy człowiek nawraca się już jako dorosły. Wtedy już na pewno doświadczył mocy grzechu, być może tkwi w nałogach. Wtedy chrzest uwalnia takiego człowieka od mocy grzechu, może mieć miejsce duchowa walka, wypędzanie demonów. Reszta analogicznie: wypełnienie Duchem, znak nowego języka.

W tradycji Kościoła Katolickiego wprowadzono tak wczesny chrzest być może z obawy, że ktoś go w ogóle nie przyjmie... lub ze strachu przed potępieniem. W konsekwencji stał się on pewną tradycją kulturową.
W rzeczywistości chrzest jest osobistą deklaracją wiary i również narzędziem Boga do dokonania uwolnienia od mocy grzechu.
Chrzest jest ważną częścią procesu nowego narodzenia, tym bardziej powinien on być w pełni świadomy i przemyślany. Bowiem:
Hbr 10:26-29:
"Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu poznania prawdy, to nie pozostaje już ofiara za grzechy; Lecz jakieś straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawić ma przeciwników. Kto gardził Prawem Mojżesza, ponosił śmierć bez miłosierdzia na podstawie zeznania dwóch albo trzech świadków. Jak wam się wydaje, na ileż surowszą karę zasługuje ten, kto by podeptał Syna Bożego i zbezcześcił krew przymierza, przez którą został uświęcony, i znieważył Ducha łaski?"

Błogosławię Cię Viridiano w imieniu Jezusa Chrystusa!
Ostatnio zmieniony 2021-01-03, 00:03 przez Uczeń, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Jozek » 2021-01-02, 23:28

Ales sie znow zagalopowal.
Niedoczytales w tym pospiechu ze jest w tym zdaniu "Także wasze dzieci, o których mówiliście, że staną się łupem, i wasi synowie, którzy w tym dniu nie odróżniali dobra od zła, oni tam wejdą i im ją oddam, a oni ją wezmą w posiadanie;" wyraznie jest napisane ze "w tym dniu", a jak myslisz, o ktory dzien chodzi? I dlaczego napisane jest to w czasie przeszlym?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Pompieri » 2021-01-02, 23:31

W tradycjii Apostolskiej Kosciola Katolickiego chrzest dzieci i niemowlat wprowadzono z jednej wiadomej i prostej przyczyny - tak praktykowali chrzescijanie podlegli Apostolom jeszcze za ich zycia. Gdyz chrzest czynil chrzescijaninem cala rodzine, a nie tylko pewnych jej czlonkow.
To po pierwsze.
Po drugie - chrzest byl wyraznym nawiazaniem do obrzezania Jezusa ( szczegolnie, iz pierwsze gminy chrzescijan to przede wszystkim konwersi z religii mojzeszowej na religie Chrystusowa).
Po trzecie - na wyrazne nauczanie Jezusa, ktory mowil, iz Apostolowie i ich nastepcy czyli biskupi maja nakaz i prawo w imie Jezusa ustanawiania praw w Kosciele - ustanowiono juz na samym poczatku chrzest niemowlat ( co jestnawet w Dziejach zaakcentowane w scenie opisanej slowam, iz caly dom dal sie ochrzcic. Caly - czylicala rodzina, a nire tylko dorosli w tej rodzinie.
Ps: cytat z pamieci.

Uczeń

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Uczeń » 2021-01-02, 23:55

Dezerter pisze: 2021-01-02, 18:45 Krystianie ten argument padł z moich ust w sposób żartobliwy i prześmiewczy już na początku naszych dyskusji z uczniem
Właśnie uczniu powiedz nam, kiedy Kościół Apostolski Powszechny przestał być Kościołem Jezusa - jeśli tak uważasz oczywiście, to to zapewne zbadałeś - mam nadzieję, że twoje odejście z Kościoła było zbadaną i przemyślaną decyzją,
więc kiedy?
Kocham Was chłopaki,
Tak na prawdę miało to miejsce gdy wyjechałem na studia za granicę. Miałem doświadczenia, że Bóg mnie szukał. Jestem Mu wdzięczny za Jego łaskę. W pewnej chwili odbyłem spowiedź generalną u księdza z życia, jednak to nic nie zmieniło. W zasadzie wtedy mógłby mi taki ojciec zaproponować chrzest - jednak to nie nastąpiło.
Gubiłem się dalej...
I wtedy zobaczyłem ten ruch Torbena, wpędzanie demonów, rozmowy z nimi, uwolnienia, chrzty no i sam też przyjąłem. Następnego dnia dostałem dar języków - przyszło samo ze łzami wzruszenia. Wtedy czułem że należę do Jezusa bez tradycji i bez religii. Było to autentyczne.
Ale nie miałem Kościoła - wspólnoty, nie miałem tego podłoża, by budować nową tożsamość. Zacząłem być radykalny, dokształcać się ze znajomości Pisma.
No i tak to się zaczęło, na pewno stałem się bardziej duchowy. Długo zastanawiałam się nad tym nowym językiem, to było takie nowe, zastanawiałem się czy to oby na pewno od Boga, ale jak widziałem wszyscy na około też taki język dostali, więc powoli zacząłem temu ufać...tym bardziej, że jest to potwierdzone w Biblii.
Zająłem się pracą zarobkową i jednocześnie głosiłem to co czułem i to co wiedziałem, głosiłem w pracy o konieczności nawrócenia, o rzeczywistości piekła. Pożyczałem/dawałem pieniądze, bo tak przeczytałem w Biblii.
No i tak sobie żyłem, spowodowałem ja i Duch Święty, że obecnie 2 osoby poznały Jezusa. Pomodliłem się z pewną dziewczyną o dar języków i zaczęła mówić w językach również - jakoś czułem to w duchu a widziałem też, że ma Ducha - jednak nie aktywowała tego daru.
Chodziłem do Kościoła domowego gdzie ludzie mieli sny, wizję, uzdrowienia podczas ewangelizacji. Mogłem się tam nauczyć pewnych zasad duchowych, no i obchodziliśmy też piękną pamiątkę Ostatniej Wieczerzy, gdzie dziękowaliśmy Jezusowi a On obmywał nas Swoją świętą krwią.
Wszystko było takie niezwykłe, autentyczne, bez religii, bez harmonogramu... to charakteryzuje właśnie wspólnoty domowe. Tak zapewne spotykali się pierwsi chrześcijanie, po domach.

Jednak spotkania jeszcze przed koroną zostały wstrzymane, bo małżeństwo z 5tką dzieci chciało trochę odpocząć, a później przyszła ta korona...

No, a jak byłem w Polsce, zaglądałem do Kościoła Katolickiego i jest to coś innego niż taki Kościół domowy, nie zgadzałem się też z niektórymi kazaniami - jednak nie bardzo mogłem zapytać czy coś powiedzieć, gdyż jest to spotkanie formalne. Jedna osoba mówi, reszta tylko słucha, nikt nie modli się za chorych, nikt nie modli się w językach. Czujesz, że nie pasujesz :)

Czy to jest powód do smutku ? - nie wiem. Po prostu są pewne ograniczenia, jak jest dobre kazanie - fajnie.
Jak można śpiewać uwielbienie - fajnie.
Gorzej jak są tylko organy i jeden organista, bez zespołu.
Wtedy trochę ponuro być może.

No, takie są moje odczucia.

Kocham Wszystkich ludzi i chciał bym, by każdy narodził się na nowo. Tak też chce Jezus, ludzie potrzebują usłyszeć ewangelię, duuużo ludzi potrzebuje...

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Pompieri » 2021-01-03, 00:03

Juz od samego poczatku Ojcowie Kosciola ( miedzy innymi ) przestrzegali przed traktowaniem wiary jako konglomeratu uczuc, wizji, snow itd.itp To wszystko moze pochodzic rowniez od diabla. Albo byc mowa falszywych prorokow.
Przyhamuj, drogi uczniu.
Ja moge powiedziec, ze widzialem na kilku kontynentach rozen spolecznosci typu torbena, charyzmatyczne itp.
W latach 90 przez protestanyzm amerykanski przewinela sie ogromna fala skandali takich, z jakimi boryka sie i Kosciol Katolicki obecnie.
Sami uczniowie jezusa to ludzie, ktorzy upadali i grzeszyli.
Wizje falszywych proorkow opisane w Biblii graniczyly z ekstaza.
Nie daj sie zwiesc.
Nie zbieraj trujacych szatanow, choc ludzaco sa podobne do prawdziwkow.
Jeszcze raz - nie daj sie zwiesc.

Uczeń

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Uczeń » 2021-01-03, 00:18

Pompieri pisze: 2021-01-02, 23:31 W tradycjii Apostolskiej Kosciola Katolickiego chrzest dzieci i niemowlat wprowadzono z jednej wiadomej i prostej przyczyny - tak praktykowali chrzescijanie podlegli Apostolom jeszcze za ich zycia. Gdyz chrzest czynil chrzescijaninem cala rodzine, a nie tylko pewnych jej czlonkow.
To po pierwsze.
Po drugie - chrzest byl wyraznym nawiazaniem do obrzezania Jezusa ( szczegolnie, iz pierwsze gminy chrzescijan to przede wszystkim konwersi z religii mojzeszowej na religie Chrystusowa).
Po trzecie - na wyrazne nauczanie Jezusa, ktory mowil, iz Apostolowie i ich nastepcy czyli biskupi maja nakaz i prawo w imie Jezusa ustanawiania praw w Kosciele - ustanowiono juz na samym poczatku chrzest niemowlat ( co jestnawet w Dziejach zaakcentowane w scenie opisanej slowam, iz caly dom dal sie ochrzcic. Caly - czylicala rodzina, a nire tylko dorosli w tej rodzinie.
Ps: cytat z pamieci.
Spójrzmy:
Dz 16:30-32:
"A wyprowadziwszy ich z więzienia, powiedział: Panowie, co mam czynić, abym był zbawiony? A oni odpowiedzieli: Uwierz w Pana Jezusa Chrystusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom. I głosili słowo Pańskie jemu i wszystkim jego domownikom."

Słowo Pańskie było głoszone niemowlętom (wszystkim domownikom).
W tamtych czasach zanurzano ludzi, czyli te niemowlęta, które usłyszały słowo Pańskie, były zanurzane pod wodę.

Dz 16:33-34:
"Tej samej godziny w nocy wziął ich ze sobą, obmył ich rany i natychmiast się ochrzcił, on i wszyscy jego domownicy. Wprowadził ich do swego domu, zastawił przed nimi stół i weselił się, uwierzywszy Bogu z całym swoim domem."

Człowiek ten weselił się z całym swoim domem, czyli niemowlęta radowały się również - gdyż należą do tego domu, z powodu uwierzenia Bogu i przyjętego chrztu - przez zanurzenie w wodzie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14809
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Dezerter » 2021-01-03, 00:30

Dzięki uczniu za szczere wyznanie, rozumiem cię dokładnie, że cię zafascynowało, że poczułeś, że zacząłeś działać - to piękne
i znam, bo sam coś podobnego poczułem i przeżyłem, ale w KK w Odnowie w Duchu Świętym
są wspólnoty, które robią dokładnie podobne rzeczy jak ty widziałeś i przeżyłeś, jest nawet kościół domowy i spotkania po domach - a wszystko to w Kościele, który jest Jeden Apostolski, bo jest Jedna Głowa Jezus i nie może być innego. U nas nie brakuje charyzmatycznych księży, którzy modlą się językami, uzdrawiają, prorokują, ewangelizują i co tylko ci do głowy przyjdzie. Ja sam kiedyś chciałem odejść od KK i zacząłem szukać tego prawdziwego starożytnego apostolskiego Kościoła - czyta najpierw NT, później starożytne apokryfy, by sprawdzić w co wierzyli starożytni chrześcijanie, czyli uczniowie apostołów i ich uczniowie, studiowałem najgrubsze Historie Chrześcijaństwa, pisałem dużo z żydami i z mesjanistami, by lepiej poznać korzenie chrześcijaństwa
i ciągle szukałem tego najbliższego apostołom Kościoła
i ze zdumieniem prawie za każdym razem wychodziło na to, że to
katolicy i prawosławni są najbliżej
choć pozornie tak daleko
ale jak się wgłębisz i poznasz, to ze zdumieniem jak ja odkryjesz, że ten beznadziejny KK jest jednak tym trwającym w nauce Jezusa, Apostołów i ich następców.

Z jednym się nie zgodzę:
Długo zastanawiałam się nad tym nowym językiem, to było takie nowe, zastanawiałem się czy to oby na pewno od Boga, ale jak widziałem wszyscy na około też taki język dostali, więc powoli zacząłem temu ufać...tym bardziej, że jest to potwierdzone w Biblii.
W Biblii mamy głównie opisy mówienia językami, ale obcymi istniejącymi - mamy temat - poczytaj i wznów dyskusję
a ty spełniłeś oczekiwania grupy i zachowałeś się stadnie :!:
Czy wiesz, że są potwierdzone wielokrotnie badania naukowe, że jeśli grupa mówi, niezgodnie z prawdą, że coś miało miejsce, to 70% z nas pytanych przez też powie niezgodnie z prawdą, że coś miało miejsce (co się nie wydarzyło). Wynika to z zachowań społecznych i wrodzonej potrzeby akceptacji, a przyznaj, że ty ją dostałeś i to wiele braterskiej i siostrzanej miłości - wiem bo sam to przeżyłem.

Bądź nie tylko uczniem ale i szukaj Prawdy, ale tak bez uprzedzeń - tego ci życzę w nowym roku.
Niech Jahwe prostuje twe ścieżki, oświeca je światłem Chrystusa i niech Duch Święty prowadzi cię i o wszystkim poucza i da w duchu szalom.
Ostatnio zmieniony 2021-01-03, 00:33 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Pompieri » 2021-01-03, 00:36

Uczniu - czy owi byli z dziecmi, czy nie?
Czy zrozumiales przekaz wlasciwy Pisma, czy talko dopasowujesz cytaty pod swoja opcje?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14809
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Dezerter » 2021-01-03, 00:42

Uczeń pisze: 2021-01-03, 00:18
Pompieri pisze: 2021-01-02, 23:31 W tradycjii Apostolskiej Kosciola Katolickiego chrzest dzieci i niemowlat wprowadzono z jednej wiadomej i prostej przyczyny - tak praktykowali chrzescijanie podlegli Apostolom jeszcze za ich zycia. Gdyz chrzest czynil chrzescijaninem cala rodzine, a nie tylko pewnych jej czlonkow.
To po pierwsze.
Po drugie - chrzest byl wyraznym nawiazaniem do obrzezania Jezusa ( szczegolnie, iz pierwsze gminy chrzescijan to przede wszystkim konwersi z religii mojzeszowej na religie Chrystusowa).
Po trzecie - na wyrazne nauczanie Jezusa, ktory mowil, iz Apostolowie i ich nastepcy czyli biskupi maja nakaz i prawo w imie Jezusa ustanawiania praw w Kosciele - ustanowiono juz na samym poczatku chrzest niemowlat ( co jestnawet w Dziejach zaakcentowane w scenie opisanej slowam, iz caly dom dal sie ochrzcic. Caly - czylicala rodzina, a nire tylko dorosli w tej rodzinie.
Ps: cytat z pamieci.
Spójrzmy:
Dz 16:30-32:
"A wyprowadziwszy ich z więzienia, powiedział: Panowie, co mam czynić, abym był zbawiony? A oni odpowiedzieli: Uwierz w Pana Jezusa Chrystusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom. I głosili słowo Pańskie jemu i wszystkim jego domownikom."

Słowo Pańskie było głoszone niemowlętom (wszystkim domownikom).
W tamtych czasach zanurzano ludzi, czyli te niemowlęta, które usłyszały słowo Pańskie, były zanurzane pod wodę.

Dz 16:33-34:
"Tej samej godziny w nocy wziął ich ze sobą, obmył ich rany i natychmiast się ochrzcił, on i wszyscy jego domownicy. Wprowadził ich do swego domu, zastawił przed nimi stół i weselił się, uwierzywszy Bogu z całym swoim domem."

Człowiek ten weselił się z całym swoim domem, czyli niemowlęta radowały się również - gdyż należą do tego domu, z powodu uwierzenia Bogu i przyjętego chrztu - przez zanurzenie w wodzie.
Czyli już uznajesz, że chrzest niemowląt jest biblijny? i że gwarancją przyszłego głoszenia Ewangelii aktualnym niemowlętom jest z ewangelizowany "dom" czyli rodzice i np chrzestni? Aktualne w KK nie dają chrztu dzieciom z rodzin , które nie dają takiej gwarancji - chrześcijańskiego wychowania, bo taki jest biblijny wymóg i KK go spełnia i wymaga.
Ostatnio zmieniony 2021-01-03, 00:44 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Logan
Gaduła
Gaduła
Posty: 991
Rejestracja: 24 paź 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 253 times
Been thanked: 447 times

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: Logan » 2021-01-03, 08:18

Uczeń pisze: 2021-01-02, 23:55 I wtedy zobaczyłem ten ruch Torbena, wpędzanie demonów, rozmowy z nimi, uwolnienia, chrzty no i sam też przyjąłem. Następnego dnia dostałem dar języków - przyszło samo ze łzami wzruszenia. Wtedy czułem że należę do Jezusa bez tradycji i bez religii. Było to autentyczne.
@Uczeń Zgodnie z kanonem 1364 Kodeksu prawa kanonicznego, katolik obrządku łacińskiego, który dopuszcza się herezji, zaciąga na siebie karę ekskomuniki. Kara ta obowiązuje automatyczne od chwili popełnienia czynu. Bezpośrednim skutkiem popadnięcia w ekskomunikę jest utrata zdolności do pełnienia wszelkich obowiązków chrześcijańskich oraz utrata wszelkich godności, urzędów i władzy duchownej.

Kodeks Prawa Kanonicznego, kanon 751:
Herezją nazywa się uporczywe, po przyjęciu chrztu, zaprzeczanie jakiejś prawdzie, w którą należy wierzyć wiarą boską i katolicką, albo uporczywe powątpiewanie o niej.

+Odrzucasz: naukę o ustanowieniu sakramentów przez Chrystusa i o ich skuteczności co do łaski;
+Odrzucasz naukę o rzeczywistej i substancjalnej obecności Chrystusa w Eucharystii i o ofiarnej naturze Mszy świętej;
+Odrzucasz naukę o założeniu Kościoła z woli Chrystusa;
+Odrzucasz naukę o prymacie i nieomylności biskupa Rzymu gdy ogłasza dogmat(ex cathedra)

Otrzymałeś już wiele braterskich pouczeń, odrzucasz wiedzę osób co znają Biblię i historię KK Jesteś nieposłuszny, trwasz w ekskomunice, dopuszczasz się herezji głosząc ponowny chrzest, głosisz fałszywą naukę Torbena Søndergaard'a.


Uczeń pisze: 2021-01-02, 23:55 należę do Jezusa bez tradycji i bez religii. Było to autentyczne.
Tradycja apostolska lub Tradycja – Całokształt modlitwy, nauki i życia wiarą, które Kościół „jeden, święty, powszechny i apostolski” (Credo) otrzymał od Jezusa i apostołów.
Pochodzenie Tradycji jest przypisywane apostołom, uważana jest za ustaloną u początków istnienia Kościoła – nauczanie tych kościołów uznaje ją za wzorzec, którego nie można naruszyć w jego ważnych elementach, bez zanegowania istoty chrześcijaństwa.

Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który postępuje wbrew porządkowi, a nie według tradycji, którą przejęliście od nas. 2 Tes 3:6

Religia jest systemem powiązanych ze sobą wierzeń i praktyk odnoszących się do rzeczy świętych, to znaczy rzeczy wyodrębnionych i zakazanych, wierzeń i praktyk łączących wszystkich wyznawców w jedną wspólnotę moralną zwaną kościołem. Émile Durkheim
Ostatnio zmieniony 2021-01-03, 09:04 przez Logan, łącznie zmieniany 4 razy.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien

krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 833
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 145 times
Been thanked: 197 times

Re: Nauczanie na temat głoszenia Ewangelii

Post autor: krystian.zawistowski » 2021-01-03, 09:56



Ej Uczeń patrz, masz tu nabożeństwo ku czci znanego rosyjskiego charyzmatyka. Znany był z głoszenia słowa z mocą i licznych uzdrowień. Niestety nie ma go już z nami bo był prześladowany za "Chrystusa" i podstępnie zabity.
https://www.fronda.pl/a/rasputin-o-szal ... 39134.html
Ostatnio zmieniony 2021-01-03, 10:03 przez krystian.zawistowski, łącznie zmieniany 2 razy.
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

ODPOWIEDZ