Andej pisze: ↑2023-03-02, 12:40
Dziękuję za pouczenie. Jak rozumiem Wyrocznia.
"Argument" obrotowy. Można podać go przeciw każdemu, niezależnie, co powiedział
Przykro mi, że tak denerwuję, ale piszę subiektywnie. Kolejny raz zaznaczam, że nie narzucam zdania, ani nie przekonuję. Nawet nie twierdzę, że nie jestem idiotą. Uważam, że mam prawo wyrażać swoje zdanie. I to takie jakie ono jest. Niezależnie od pouczających autorytetów.
Serio, napisałeś że subiektywnie?
Chyba nie za bardzo, cytuję:
Andej pisze:Na pewno nie prowadzi to do Boga.
.
I jeśli coś denerwuje, to te Twoje, mające rozbroić adwersarza gadki jak to jesteś pokorny, może nawet idiotą, marną myszą itd
Co nie przeszkadza Ci pisać w sposób jaskrawo kontrastujący z tymi deklaracjami.
Zastanawiam się, czy powinienem reagować na zadawane mi pytania, bo mam wrażenie, że są one jedynie prowokacją do tego, aby drążyć i atakować. Cokolwiek odpowiem, to znowu to samo.
A potem zarzut, że chcę aby moje zdanie było ostatnie, tylko dlatego, że odpowiedziałem na pytanie.
Na razie to Ty postawiłeś zarzut w stylu "Wyrocznia", więc nie płacz za bardzo.
Czego się tak zjeżyłeś?
@Gzresznik Upadający coś napisał, Ty to skrytykowałeś, jak zanegowałem Twoją krytykę.
Stało się coś nienormalnego, czy jak? Trzeba się kłócić, bo się nie zgadzamy w ocenie jakiejś sprawy?