Grzech przeciwko Duchowi Świętemu

[Kacper1298]

Kacprze, są dwie mozliwości co do Twoich pytań:

• albo kombinujesz, jakby tu jak najmniej powiedzieć, ale mieć "zaliczone"
• albo jesteś skrupulantem i męczą Cię ciągle wątpliwości po odbytej spowiedzi

Osobiście stawiam na drugą możliwość, ale obie nie są dobrą motywacją.

Właśnie nie chce nic kombinować tylko jestem skrupulantem i chce się wkoncu dobrze wyspowiadać

[Kacper1298]

Kacprze, są dwie mozliwości co do Twoich pytań:

• albo kombinujesz, jakby tu jak najmniej powiedzieć, ale mieć "zaliczone"
• albo jesteś skrupulantem i męczą Cię ciągle wątpliwości po odbytej spowiedzi

Osobiście stawiam na drugą możliwość, ale obie nie są dobrą motywacją.

Powiesz mi czy ksiadz w konfesjonale zawsze mi dobrze odpowie? W internecie każdy ksiądz ma inne zdanie co do mojej spowiedzi, czy jeżeli on mi powie ze z takim zachowaniem moja spowiedź jest ważna, a nie jest to bierze za mnie odpowiedzialność i zostanę i tak zbawiony?

[Kacper1298]

Jest pokusa . I jest decyzja. Z tego co zrozumiałem decyzji nie ma na TAK witaj grzechu w moim sercu. Więc jest ok. A jak sa pokusy to można je troche pozwalczac. A najlepiej sie je zwalcza zsbierajac zabawki duszkom zbuntowanym. Jak najczęściej spowiedź, Eucharystia itp itd. I rady madrzrjszych tutaj ( mnie raczej wyłącz,bardziej Marek sie w tym zakresie będzie nadawał) moja mundrosc kończy sie na analizie mojego przypadku.

A na spowiedzi muszę mówić dokładne szczegóły czy tylko liczbę grzechów np. Tydzień temu nie pomogłem dziadkowi z naprawą auta, a tylko mu ja utrudniłem (to tylko przykład) Czy mogę powiedzieć Często zdarzało mi się nie pomagać bliźniemu bezinteresownie
Czy w obu przypadkach spowiedź będzie ważna biorąc oczywiście pod uwagę że wyżej wymieniona sytuacja to grzech ciężki

Im wiecej powiesz tm bardziej przerazisz sie swego gorszego ja i tym szybciej sie go pozbedziesz

A jak powiem beż szczegółów to spowiedź będzie ważna? Czy każda sytuację muszę opisywać z osobna?

Musisz pamietac ze w konfesjonale jest Chrystus a nie tylko ksiadz.
Zpsychicznego punktu widzenia im mniej powiesz tym wiecej bedziesz miał watpliwosci ze cos zatailes i spowiedz jest niewazna ,
A fizycznie siedzi w konfesjonale gosc ktory slyszał juz tysiace historii , najczesciej nie kojarzy kto mu sie spowiada i obowiazuje go tajemnica spowiedzzi.
A psychicznie sie wyłacza pamietanie o tylu rzeczach bo nie daloby rady spamietac , Pan dba o swoich pasterzy .

A W PRAKTYCE SIEDZI TAM KTOS KTO JUZ ZA TWOJE , MOJE I MILIARDÓW LUDZI GRZECHY JUZ UMARL. CO WIECEJ TEN KTOŚ JESZCZE WIE CO NAROZRABIASZ, WIE CO BEDZIESZ CHCIAŁ ZROBIĆ I JUZ TAK USTAWIA WSZYSTKO ZEBY ULATWIC CI PRZYJECIE ZBAWIENIA.

Take it easy .

Powiedz mi jak to jest z żalem za grzechy? Jeśli bardzo żałowałem przed spowiedzią i po niej, ale w trakcie niej nie wzbudzałem żalu bo zapomniałem choć nadal żałuję to taka spowiedź jest ważna? W skrócie cały czas żałuję, ale jak rozmawiałem z kapłanem to denerwowałem się i skupiałem się na rozmowie z nim i wyznaniu grzechów, a nie na żalu

[Gzresznik Upadający]

Po pierwsze uczucia sa złudne. Po drugie wyznawales grzechy. Żal to postanowienie więcej nie popełniać grzechów, tych grzechów ktore wyznajesz w tym momencie.
Żal dotyczy serca.A w Piśmie serce to zamysly człowieka.
Uczucia to nerki. Twoje serce to pewnie mówi nigdy więcej nie chce tych grzechów prawda? Odpowiedz sobie w swoim sercu. ☺ Tu nie musisz.

[Andej]

Powiedz mi jak to jest z żalem za grzechy? Jeśli bardzo żałowałem przed spowiedzią i po niej, ale w trakcie niej nie wzbudzałem żalu bo zapomniałem choć nadal żałuję to taka spowiedź jest ważna? W skrócie cały czas żałuję, ale jak rozmawiałem z kapłanem to denerwowałem się i skupiałem się na rozmowie z nim i wyznaniu grzechów, a nie na żalu

A skąd pomysł na to, że należy żałować w trakcie spowiedzi?
Warunkiem spowiedzi jest żal za popełnione grzechy. Nie prze 5 - 10 minut. Ale świadomość, że uczyniło się coś złego. Ból z tego powodu. To akt świadomej woli. Świadomość błędu.

[miłośniczka Faustyny]

@Kacper1298 co do tytułowego zagadnienia - jeśli żałujesz za grzechy i przystępujesz do sakramentów, to w ogóle nie ma takiej opcji, żebyś wtedy popełnił grzech przeciwko Duchowi Świętemu. Ten grzech to nie jest jeden czyn, ale życiowa postawa, która skutkuje odmową nawrócenia. Czyli nie masz powodu się obawiać, że jakiś grzech, którego żałujesz i zamierzasz wyznać w spowiedzi, może należeć do tej kategorii. Grzech przeciwko Duchowi Świętemu jest wtedy, gdy staje się rezygnacją z nawrócenia. I gdy w takim stanie się umiera. Ale, dopóki żyjesz, każdy grzech może zostać przebaczony w sakramencie spowiedzi. Zawsze jest szansa na otrzymanie przebaczenia.

[Kacper1298]

@Kacper1298 co do tytułowego zagadnienia - jeśli żałujesz za grzechy i przystępujesz do sakramentów, to w ogóle nie ma takiej opcji, żebyś wtedy popełnił grzech przeciwko Duchowi Świętemu. Ten grzech to nie jest jeden czyn, ale życiowa postawa, która skutkuje odmową nawrócenia. Czyli nie masz powodu się obawiać, że jakiś grzech, którego żałujesz i zamierzasz wyznać w spowiedzi, może należeć do tej kategorii. Grzech przeciwko Duchowi Świętemu jest wtedy, gdy staje się rezygnacją z nawrócenia. I gdy w takim stanie się umiera. Ale, dopóki żyjesz, każdy grzech może zostać przebaczony w sakramencie spowiedzi. Zawsze jest szansa na otrzymanie przebaczenia.

Dzięki!!!!
A powiesz mi czy jeżeli na spwoiedzi przy grzechu ciężkim Nie wyznałem liczby grzechu, bo uznałem że nie ma takiej potrzeby, a kapłan nie dopyta i potraktuje to jako grzech Lekki to spowiedź jest nieważna?

[miłośniczka Faustyny]

A powiesz mi czy jeżeli na spwoiedzi przy grzechu ciężkim Nie wyznałem liczby grzechu, bo uznałem że nie ma takiej potrzeby, a kapłan nie dopyta i potraktuje to jako grzech Lekki to spowiedź jest nieważna?

Powiem Ci tylko, że nie wiem. Jeśli nie byłeś świadomy, że należy podać liczbę grzechòw ciężkich, nie wiedziałeś o tym, to wtedy ważna. Ale jeśli wiedziałeś, że należy podać liczbę i nie zrobiłeś tego, to wtedy nie mam pojęcia, czy była ważna, lepiej omów to ze spowiednikiem.

[Kacper1298]

A powiesz mi czy jeżeli na spwoiedzi przy grzechu ciężkim Nie wyznałem liczby grzechu, bo uznałem że nie ma takiej potrzeby, a kapłan nie dopyta i potraktuje to jako grzech Lekki to spowiedź jest nieważna?

Powiem Ci tylko, że nie wiem. Jeśli nie byłeś świadomy, że należy podać liczbę grzechòw ciężkich, nie wiedziałeś o tym, to wtedy ważna. Ale jeśli wiedziałeś, że należy podać liczbę i nie zrobiłeś tego, to wtedy nie mam pojęcia, czy była ważna, lepiej omów to ze spowiednikiem.

W sensie tak, nie chciałem niczego ukryć, wszystko nawet najgorsza prawdę byłem w stanie powiedzieć, ale jak sam od siebie uznałem że takowa liczba jest zbędna to wiesz czy to była szczera spowiedź i ważna?

[miłośniczka Faustyny]

W sensie tak, nie chciałem niczego ukryć, wszystko nawet najgorsza prawdę byłem w stanie powiedzieć, ale jak sam od siebie uznałem że takowa liczba jest zbędna to wiesz czy to była szczera spowiedź i ważna?

@Marek_Piotrowski?

[Marek_Piotrowski]

Zbyt mało danych (np. nie wiadomo, czy po prostu nie podałeś liczby, czy też wyznałeś tak, że mogło to zasugerować kapłanowi, że grzech został popełniony raz). Proponuję zadać to pytanie w konfesjonale, nikt z nas nie może być Twoim "zewnętrznym sumieniem".

[Kacper1298]

Zbyt mało danych (np. nie wiadomo, czy po prostu nie podałeś liczby, czy też wyznałeś tak, że mogło to zasugerować kapłanowi, że grzech został popełniony raz). Proponuję zadać to pytanie w konfesjonale, nikt z nas nie może być Twoim "zewnętrznym sumieniem".

Poprostu nie podałem liczby np. nie powiedziałem dla przykładu
Przeklnąłem (co sugeruje że raz to zrobiłem)
Tylko Przeklinałem (co sugeruje że wiele razy to uczyniłem)
Tylko zamiast przekleństw mam na myśli inne grzechy ciezkie
Tak od siebie mi powiedz czy takowa spowiedź nie traci ważności jakie ty masz na ten temat zdanie, spowiednika także zapytam
Chodzi oto że nie określiłem jak często naprzyklad
Pare razy Przeklinałem
3 razy Przeklinałem
Tylko powiedziałem że ogólnie Przeklinałem

[Andej]

A powiesz mi czy jeżeli na spwoiedzi przy grzechu ciężkim Nie wyznałem liczby grzechu, bo uznałem że nie ma takiej potrzeby, a kapłan nie dopyta i potraktuje to jako grzech Lekki to spowiedź jest nieważna?

Z zasady jest ważna. Jeśli to niedociągnięci nie było świadomym aktem woli, to nie powinno być uznane za zatajenie. Ale jeśli celowo tak sformułowałeś wyznanie grzechu, aby nie padło pytanie o ilość, której celowo nie chciałeś podać, to sadzę, że masz duży problem. W takim wypadku natychmiast popędziłbym do jakiegoś spowiednika, albowiem tylko spowiednik może udzielić obligatoryjnej odpowiedzi.
KPK wyraźnie stwierdza:
Kan. 988.
§ 1.
Wierny jest obowiązany wyznać co do liczby i rodzaju wszelkie grzechy ciężkie popełnione po chrzcie, a jeszcze przez władzę kluczy Kościoła bezpośrednio nie odpuszczone i nie wyznane w indywidualnej spowiedzi, które sobie przypomina po dokładnym rachunku sumienia.
§ 2.
Zaleca się wiernym, by wyznawali także grzechy powszednie.


Dopisek: Jeśli chodzi o wypowiadanie przekleństw, tzw. brzydkich wyrazów, to nie uważam, aby to był grzech wymagający podania ilości.
Co innego jedna, jeśli słowa były skierowana przeciw Bogu lub człowiekowi i spowodowały jego krzywdę, rane psychiczną.

[Kacper1298]

Poprawa z grzechu masturbacji może polegać na tym że tylko wtedy kiedy pojawi się ostra pokusa to zrobię to, a nie tak ja wcześniej kiedy mam taką ochotę/z nudów, albo co drugi dzień? Wtedy spowiedź będzie jak najbardziej ważna jeśli mam rozumieć?

[Gzresznik Upadający]

Kacper,
Odwracaj wzrok od wszelkich obrazów ktore maja wpływ na twoja wyobraźnię, no i jak najmniej siedzenia w necie. Nawet nad rzeczami ktore pozornie nie sa związane z seksem. Bo mogą angażować emocje np gniewu ,zalu etc a to ma wpływ już.