Akt małżeński

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Akt małżeński

Post autor: Tek de Cart » 2023-04-20, 18:53

Abstract pisze: 2023-04-20, 18:25 @Tek de Cart przecież natura również została skażona grzechem pierworodnym. Brak symbiozy między wirusami, bakteriami i większymi organizmami. Wyniszczanie się gatunków, ślepe drogi ewolucyjne. Około 80% gatunków które żyły na ziemi wymarły.

Na ludzki rozum (dar od Boga) znajdź błąd w moim rozumowaniu.
zgadza się, tylko mam wrażenie (może niesłuszne) że przesadzasz. Tzn. natura została skażona grzechem, ale nie zepsuta/zniszczona. Stąd możemy odczytać jakie jest 'naturalne' (w sensie celowości) przeznaczenia np. narządów człowieka, bo może działania człowieka są skażone ale nie wypaczone całkowicie na opak. Stąd 'prawo naturalne' jako odczytywanie natury ludzkiej - jej sensowności / celowości / przeznaczenia itd.
Spotykasz kobietę, jest ci całkowicie obojętna seksualnie (jak każda inna), nawiązujesz z nią relacje, zaczynacie budować coś wyjątkowego, a więc relacje których nie masz z żadną inną kobietą, z przyjaźni wasza relacja przeradza się w głębokie uczucie, gdy przyjaźń, uczucie, wyjątkowa więź na poziomie intelektualnym, wartości, wspólnych celów scala się w jedno zaczynasz dostrzegać u niej walory sfery seksualnej, dostrzegasz jej kobiece wdzięki, tylko w niej, bez względu na to czy jest urodziwa czy szkaradna, czy jest amazonką bez piersi, czy ma sztuczną nogę, zeza...nie ważne. Podziwiasz ją tak jak obecnie najpiękniejszą kobietę jako spotkałeś wyglądem, plus wszystko to co miałeś wcześniej. To trwa aż do śmierci któregoś z was. Idealna monogamia seryjna.
no i? moja babcia tak mniej więcej opisała jak wyszła za dziadka i że miłość przyszła później ;)
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5927
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 843 times
Been thanked: 687 times

Re: Akt małżeński

Post autor: CiekawaXO » 2023-04-20, 18:58

@Dezerter A wiesz ze wiele kobiet udaje orgazm?Pisze Ci to tylko dlatego, że jesteś żonaty, a mężczyźni lubią się przeceniać, a sądząc po twoim zdziwieniu musisz trochę popracować nad wiedzą o biologii orgazmu u kobiet,bo możesz mylnie zalożyć,że spotyka to Twoją małżonke.I to nie jest złośliwość of kors😇

recki
Bywalec
Bywalec
Posty: 193
Rejestracja: 11 kwie 2023
Lokalizacja: Wrocław
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 16 times
Been thanked: 122 times

Re: Akt małżeński

Post autor: recki » 2023-04-20, 19:04

CiekawaXO pisze: 2023-04-20, 17:51 Recki :może ja głupia jestem, nie rozumiem tego co piszesz. Zrobimy po mojemu okej? Jak dzecku:Czemu podczas dni niepłodnych, gdzie nie ma możliwości(załóżmy), poczęcia, trzeba składać to nasienie w pochwie, podczas gdy nie będzie tam spełniało swojej funkcji? Tak w dwóch zdaniach poproszę, bez analogii :) Krótko i na temat.

Dodano po 1 minucie 19 sekundach:
To czemu małżonkowie odkładają poczęcie, zostawmy.

Dodano po 3 minutach 59 sekundach:
Może chodzi Ci o to aby zostawić to nasienie, żeby nie zamykać drogi Bogu do stworzenia człowieka? Zostawić mu procent? Nawet minimalny?
Niektórzy próbują sobie to tłumaczyć zostawieniem minimalnego procenta szansy, szukając "sensu" tego wymogu, ale nie o to chodzi :) Prawidłowo wyznaczony czas fazy lutealnej jest w 100% niepłodny, chyba że ktoś się pomyli, ale zakładając że ktoś się nie myli, to nie ma biologicznej możliwości poczęcia w tej fazie. Więc nie, nie chodzi o zostawienie ułamka procenta szans takiego działania, żeby się dziecko poczęło.

Chodzi, jak już wspomniałem, o znaczenie aktu seksualnego który ma w swoim przebiegu wyrażać perspektywę rodzicielstwa, niezależnie czy ono się biologicznie aktualnie realizuje czy nie. Akt seksualny nie jest tylko działaniem fizjologicznym, biologicznym, ani wyłącznie psychoseksualnym - on ma oprócz tych wszystkich wymiarów coś znaczyć, a mianowicie ma oznaczać jedność i rodzicielstwo rodziców. Aby ta perspektywa rodzicielstwa, które jest nierozerwalnie związane z małżeństwem w swojej istocie, mogła w ogóle zajść, aby mogła mieć znaczenie - to istnieje konieczność, że musi dojść do fizycznego zjednoczenia się i wytrysk musi nastąpić w pochwie, bo takie jest przeznaczenie i funkcja narządów płciowych (które całą swoją budową, działaniem, pokazują, że do tego zostały stworzone). Kościół uznał, że tych dwóch znaczeń (jedność, rodzicielstwo) nie możesz od siebie odrywać gdyż oba są ściśle ze sobą związane, patrząc antropologicznie - wynikają z istoty aktu seksualnego.
Czemu ... trzeba składać to nasienie w pochwie, podczas gdy nie będzie tam spełniało swojej funkcji?
Jeszcze raz: nie chodzi tylko o funkcję na poziomie biologicznym, chodzi o to co małżonkowie sobie wyrażają przez daną czynność seksualną. Spójrz na to jak na język ciała - co sobie komunikują, jeśli współżyją w pełni, w porównaniu do tego, jeśli tylko doprowadzą do orgazmu mężczyzny bez pełnego współżycia i bez zjednoczenia się. W pierwszej sytuacji jest całkowite oddanie swojego ciała drugiej osobie, przeniknięcie się w najgłębszy możliwy sposób. W drugim przypadku, jest doprowadzenie do przyjemności bez zjednoczenia się, użycie takie nie wyraża w pełni ich jedności, bycia dwoje jednym ciałem, ani nie ma tej perspektywy która jest w zjednoczeniu, że nadaje się aktowi seksualnemu perspektywę rodzicielstwa (nie biologicznego w tej chwili, tylko ukierunkowania na rodzicielstwo poprzez znaczący gest zjednoczenia się i zadziałania tak, jak to jest wpisane w naturę).

Poza tym biologicznie, nasienie też jest korzystne na poziomie mikrobiologicznym dla kobiety, lecz ten temat nie ma znaczenia moralnego - ale nawet wtedy nasienie ma pozytywną funkcję dla organizmu kobiety, nawet jeśli nie prowadzi do zapłodnienia, to tak na marginesie.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Akt małżeński

Post autor: Abstract » 2023-04-20, 19:09

@Tek de Cart odnośnie twojej babci. Widziałeś gdzie umieściłem popęd? Twój dziadek już jako pewnie 10 latek miał już świadome przebłyski popędu.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Akt małżeński

Post autor: Tek de Cart » 2023-04-20, 19:17

CiekawaXO pisze: 2023-04-20, 17:51 1) Jak dzecku:Czemu podczas dni niepłodnych, gdzie nie ma możliwości(załóżmy), poczęcia, trzeba składać to nasienie w pochwie, podczas gdy nie będzie tam spełniało swojej funkcji? Tak w dwóch zdaniach poproszę, bez analogii :) Krótko i na temat.

samo w sobie to też dosyć ciekawe, bo nasienie ma nie tylko funkcję 'płodnościową'... :)
np. poprzez to że nasienie mężczyzny jest w kobiecie ona przyzwyczaja się do jego DNA, dzięki czemu później są mniejsze szanse na problemy z ciążą (bo przecież rozwijace się dziecko ma połowę genów matki (które są rozpoznawane jako 'swoje') ale połowę genów obcych matce - które mogą być przez organizm matki rozpoznane jako 'przyjazne' jeśli wcześniej się do nich przyzwyczaiła (upraszczam oczywiście trochę, żeby była jasność)

są też badania pokazujące że sperma (a raczej jej składniki) jest wchłaniana przez kobietę i ma działanie antydepresyjne
Udowodniono także, że sperma może mieć działanie antydepresyjne. Do takiego wniosku doszedł dr Gordon Gallup z Uniwersytetu w Nowym Jorku. Przeprowadził on badanie na grupie 200 kobiet. Wykazało ono, że te panie, które współżyją bez prezerwatywy mają lepsze samopoczucie i mniejsze skłonności popadania w skrajne stany emocjonalne. Prawdopodobnie odpowiada za to testosteron, który przenika przez ścianę pochwy do krwiobiegu i nie tylko podnosi libido, ale także poprawia nastrój.
https://www.rodzice.pl/sperma-czy-wplywa-na-kobiete/
a tu jeszcze parę:
https://kobietamag.pl/5-wlasciwosci-zdr ... %C5%BCycia.
1. Nasienie jest naturalnym antydepresantem (to co wyżej)
2. Nasienie pomaga lepiej spać
Zwykle po seksie lepiej śpimy. Dzieje się tak, ponieważ sperma zawiera m.in. melatoninę – substancję chemiczną, która wywołuje sen i relaks
3. Naturalna multiwitamina w każdym wytrysku
Plemniki stanowią zaledwie 1 proc. męskiej spermy. A co z pozostałymi 99.% ? Jedna łyżeczka nasienia zawiera ponadto 200 białek i kilka przydatnych witamin i minerałów, w tym witaminę C, wapń, chlor, kwas cytrynowy, kwas mlekowy, fruktozy, magnez, azot, fosfor, potas, sód, witaminy B12 i cynk. Podczas gdy wysokość każdej z ww. witamin zmienia się w zależności od wieku i stanu zdrowia mężczyzny, to zwykle znaczna ilość cynku – około 3 % – pozostaje bez zmian. Cynk zaś jest przeciwutleniaczem i pomaga spowolnić proces starzenia.
4. akurat piszą o połykaniu spermy podczas seksu oralnego (co kwalifikujemy jako moralnie naganne) - ale same wnioski o wpływie spermy 'od wewnątrz' na kobietę są także do zastosowania przy normalnym współżyciu - co jest mniej więcej tym co opisałem na początku o tolerancji genowej
5. całkiem nie na temat aktu małżeńskiego

do tego jeszcze są badania mówiące o tym że sperma mężczyzny w pewien sposób 'znaczy' kobietę, zwłaszcza pierwsza, i że kiedy kobieta współżyje z wieloma mężczyznami (a raczej jest poddawana działaniu spermy wielu mężczyzn) to też biologicznie źle to na nią i na potomstwo wpływa
Ostatnio zmieniony 2023-04-20, 19:18 przez Tek de Cart, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5927
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 843 times
Been thanked: 687 times

Re: Akt małżeński

Post autor: CiekawaXO » 2023-04-20, 19:31

No, to niech sobie mężczyźni aplikują to nasienie też, dla zdrowia. A te wszystkie badania zaraz posprawdzam 😁 i się odniosę. Podaj mi jeszcze proszę źródło swojej ostatniej tezy @Tek de Cart ,o tym że nasienie znaczy kobietę, zwłaszcza pierwsze.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Akt małżeński

Post autor: Tek de Cart » 2023-04-20, 19:36

nie wiem czy tak od razu znajdę, nie pamiętam gdzie o tym czytałem, gdzieś w amerykańskim internecie :) więc nie obiecuję, że znajdę w najbliższym czasie
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Akt małżeński

Post autor: Abstract » 2023-04-20, 19:37

Czytając te spermolatywy trzeba wprowadzić z powrotem "bykowe" w postaci 70% najniższej krajowej. Kawalerzy to zbrodniarze ;)
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Akt małżeński

Post autor: Tek de Cart » 2023-04-20, 19:37

a mężczyźni nie muszą nasienia sobie aplikować bo sami je przecież produkują :) więc mają swój testosteron itd. Choć jak mężczyzna ma niski poziom testosteronu czy innych czynników to oczywiście dobrze suplementować
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Akt małżeński

Post autor: sądzony » 2023-04-20, 19:46

Abstract pisze: 2023-04-20, 15:24
sądzony pisze: 2023-04-20, 13:33
Marek_Piotrowski pisze: 2023-04-20, 12:49 Mi tam dobrze z tym, że seks sprawia przyjemność...
Nie ma chwili bliższej Nieba w doczesności (być może z wyjątkiem stanów mistycznych, ale tego nie wiem) niż Spotkanie ciał i dusz małżonków w akcie małżeńskim.
Coś w tym jest. Choć nie pasuje mi słowo "przyjemność" w kontekście Nieba czy Boga.
sądzony pisze:W człowieczym seksie nie chodzi jedynie o przyjemność, a również o władzę, agresję czasem przemoc, manipulację.
Zwierzęta czują przyjemność z seksu, a raczej nie mają w życiu wielu problemów.
To raczej kwestia samoświadomości i kwestia chęci czynienia sobie wszystkich i wszystkiego poddanym.
viewtopic.php?p=316262&hilit=#p316222
Tak. Pisałem o tym co naturalne i skażone. Marek pisze o efekcie współpracy z Łaską.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Akt małżeński

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-04-20, 20:17

abi pisze: 2023-04-20, 15:58 znaczy bezplodny facet ma prawo miec wytrysk gdzie chce? #-o
Kto tak twierdzi?
abi pisze:wiecie co, dla mnie tu juz nie zostalo miejsca na naturalnosc, spontanicznosc i przyjemnosc w malzenstwie
za to prosty sposob nabawienia sie nerwicy
ja bym powiedziala malzonkom - macie sie szanowac, wspierac, i kochac
takze fizycznie
i wspolnie modlic
a tutaj tor przeszkod na przelaj widze
Takie nienaturalne jest normalne współżycie między żoną i mężem? Spontaniczność musi się wyrażać w rozpuście?

Dodano po 1 minucie 45 sekundach:
CiekawaXO pisze: 2023-04-20, 17:07 Czyli jak rozumiem, każdy akt gdzie nie ma w zamyśle otwartości na dzieci, jest grzechem?
Oczywiście. Jeśli zakładasz na przykład, że jeśli się pojawią to je odrzucisz, to taki akt jest grzechem.

Dodano po 2 minutach 29 sekundach:
Abstract pisze: 2023-04-20, 17:23 W pissingu używa się organu do tego do czego służy ale w akcie seksualnym.
Dla mnie ślepy popęd seksualny, pobudzanie przez samo wyobrażenie, pobudzanie się wzrokowe, pobudzanie się na innego człowieka z którym nie jest się w związku jest owocem skażenia grzechem pierworodnym.
Chyba się zgadzam, choć wyraziłbym to inaczej: brak harmonii w tej dziedzinie jest efektem tego grzechu. Nie sam popęd, nie podniecenie np wzrokowe, ale to, że niekiedy (a nawet często) to, co z tym robimy bierze nas w posiadanie.

Dodano po 2 minutach 25 sekundach:
CiekawaXO pisze: 2023-04-20, 18:58 @Dezerter A wiesz ze wiele kobiet udaje orgazm?Pisze Ci to tylko dlatego, że jesteś żonaty, a mężczyźni lubią się przeceniać, a sądząc po twoim zdziwieniu musisz trochę popracować nad wiedzą o biologii orgazmu u kobiet,bo możesz mylnie zalożyć,że spotyka to Twoją małżonke.I to nie jest złośliwość of kors😇
No i co z tego? WIele osób robi wiele niewłaściwych rzeczy. Czy to jest jakiś argument na cokolwiek?

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5927
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 843 times
Been thanked: 687 times

Re: Akt małżeński

Post autor: CiekawaXO » 2023-04-20, 20:27

@Marek_Piotrowski w tym znaczeniu w jakim piszesz okej, mi chodziło o odłożenie zapłodnienia. Pytanie czy matka która wie, że nie będzie mogła przyjąć dziecka, w sensie go wychować, i będzie musiała oddać, i następne też, i następne, i następne, bo nie ma pieniędzy na te dzieci, ma grzecha czy nie. Otwartość jest, brak antykoncepcji jest, NPR jest, ale otwartość tylko do urodzenia.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5194
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 820 times
Been thanked: 1373 times

Re: Akt małżeński

Post autor: abi » 2023-04-20, 20:34

Marek_Piotrowski pisze: 2023-04-20, 20:24
abi pisze: 2023-04-20, 15:58 znaczy bezplodny facet ma prawo miec wytrysk gdzie chce? #-o
Kto tak twierdzi?
abi pisze:wiecie co, dla mnie tu juz nie zostalo miejsca na naturalnosc, spontanicznosc i przyjemnosc w malzenstwie
za to prosty sposob nabawienia sie nerwicy
Takie nienaturalne jest normalne współżycie między żoną i mężem? Spontaniczność musi się wyrażać w rozpuście?

nikt nie twierdzi, to bylo pytanie retoryczne :-?
napisalam - ze malzonkowie powinni sie szanowac, wspierac, kochac i modlic
ktore jest rozpusta?
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Akt małżeński

Post autor: Abstract » 2023-04-20, 20:43

sądzony pisze: 2023-04-20, 19:46 Tak. Pisałem o tym co naturalne i skażone. Marek pisze o efekcie współpracy z Łaską.
dobrze że używasz polskich znaków ;)
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5927
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 843 times
Been thanked: 687 times

Re: Akt małżeński

Post autor: CiekawaXO » 2023-04-20, 21:04

Abstract pisze: 2023-04-20, 20:43
sądzony pisze: 2023-04-20, 19:46 Tak. Pisałem o tym co naturalne i skażone. Marek pisze o efekcie współpracy z Łaską.
dobrze że używasz polskich znaków ;)
:)) On używa, ale czy Marek:D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”