Czy po śmierci zachowamy swoje wspomnienia?

[Rak]

Tak naprawdę, to możemy tylko zgadywać, przypuszczać, domniemywać. Kiedyś się przekonamy, że tak powiem na własnej skórze . Chyba jednak życie wieczne nie ma wiele wspólnego z naszym ziemskim życiem i naszymi wyobrażeniami, jakby nie patrzeć, ludzkimi. Cierpliwości, a dowiemy się.

[Andej]

Chyba jednak życie wieczne nie ma wiele wspólnego z naszym ziemskim życiem i naszymi wyobrażeniami, jakby nie patrzeć, ludzkimi. Cierpliwości, a dowiemy się.

Zatem odrzucasz czyściec, jak też Sąd Ostateczny. Albowiem one są konsekwencjami żywota każdego z nas.

[Rak]

Nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, że odrzucam czyściec? Przecież ja w swoim poście nic takiego nie napisałam. Jedynie to, że nasze wyobrażenie jak wygląda niebo i czy po śmierci zachowamy nasze wspomnienia są tylko naszymi wyobrażeniami. Bo nikt z ludzi nie wie jak naprawdę tam jest, możemy tylko po wypowiedziach Jezusa wnioskować, że nie jesteśmy ludzkimi zmysłami sobie tego wyobrazić. Tak więc, Andej, nie przypisuj mi żadnych słów których nie wypowiedziałam, bo co innego wiedzieć, co jest konsekwencją naszego życia a co innego wyobrażać sobie jak będzie w przyszłym życiu.

[Ktoś całkiem obcy]

Z drugiej strony ja osobiście nie pamiętam poprzedniego wcielenia pod postacią kobiety, więc być może to dopiero przede mną

a te pod postaciami mężczyzny pamiętasz?

A w zwierzęta też można się wcielać?

W zwierzęta nie ponieważ jesteśmy innymi istotami, tępa propaganda zwana ewolucją usiłuje wmawiać coś innego ale jest to tylko religia która z nauką nie ma nic wspólnego z banalnego powodu, opiera się o założenia których nie można zaobserwować i udowodnić.
Pod postacią mężczyzny żyję aktualnie także jestem tego świadomy ale jeśli setki albo tysiąc lat temu moja cząstka była już na ziemi i żyłem jako kobieta to tego nie pamiętam, wydaje mi się że jeśli koniec świata ma nastąpić to sprawiedliwie będzie kiedy każda osoba przeżyje życia z dwóch punktów widzenia czyli jako mężczyzna i kobieta. Czyli dzisiejsi faceci będą za ileś lat po śmierci kobietami a kobiety mężczyznami. To dość szokujące ale może tak być.

[abi]

a ja uwazam ze sprawiedliwie bedzie gdy po 7 razy
albowiem liczba 7 jest doskonala

[Albertus]

Z drugiej strony ja osobiście nie pamiętam poprzedniego wcielenia pod postacią kobiety, więc być może to dopiero przede mną

a te pod postaciami mężczyzny pamiętasz?

A w zwierzęta też można się wcielać?

W zwierzęta nie ponieważ jesteśmy innymi istotami, tępa propaganda zwana ewolucją usiłuje wmawiać coś innego ale jest to tylko religia która z nauką nie ma nic wspólnego z banalnego powodu, opiera się o założenia których nie można zaobserwować i udowodnić.
Pod postacią mężczyzny żyję aktualnie także jestem tego świadomy ale jeśli setki albo tysiąc lat temu moja cząstka była już na ziemi i żyłem jako kobieta to tego nie pamiętam, wydaje mi się że jeśli koniec świata ma nastąpić to sprawiedliwie będzie kiedy każda osoba przeżyje życia z dwóch punktów widzenia czyli jako mężczyzna i kobieta. Czyli dzisiejsi faceci będą za ileś lat po śmierci kobietami a kobiety mężczyznami. To dość szokujące ale może tak być.

To nie tyle szokujące ale kompletnie pozbawione podstaw. Niby dlaczego miałoby tak być?

I oczywiście niezgodne z chrześcijaństwem.

[Ktoś całkiem obcy]

Żeby sprawiedliwie doświadczyć skutków buntu z dwóch punktów widzenia. Nie wiem czy to tak kompletnie pozbawione podstaw, być może są świadectwa osób które pamiętają wcześniejsze wcielenia? Musiałbym to zgłębić

[Albertus]

Żeby sprawiedliwie doświadczyć skutków buntu z dwóch punktów widzenia. Nie wiem czy to tak kompletnie pozbawione podstaw, być może są świadectwa osób które pamiętają wcześniejsze wcielenia? Musiałbym to zgłębić

Ja tutaj żadnej sprawiedliwości nie widzę ani żadnej potrzeby takiego doświadczania buntu z dwóch punktów widzenia.

Ludzkie życie jest jedyne i niepowtarzalne ale Biblia nam mówi o pewnych bytach które przebywają w różnych ciałach i to nie tylko w ludziach ale i zwierzętach - są to demony. One mogą pamiętać swoje poprzednie "wcielenia" a nawet je ludziom podpowiadać.

[Nenderen]

To oczywiste że zbawieni zachowują wspomnienia będące podstawą ich wdzięczności prowadzącej do dziękczynienia Bogu w Niebiesiech za otrzymane za życia łaski