Zgubny postęp

Rozmowa na wątki dotyczące świata technologi.
Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Zgubny postęp

Post autor: Viridiana » 2021-01-18, 18:48

grubas pisze: 2021-01-18, 12:31 Nie chcę się przyzwyczajać, dlatego pytam.
Przyzwyczajania się nie unikniesz, takie życie. Nie przewidzisz z stuprocentową dokładnością, co będzie za 50 lat w sklepach. Jeśli Cię to pocieszy, spokojnie, zmiany następują stopniowo, więc w razie czego zdążysz się "przestawić".
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zgubny postęp

Post autor: Andej » 2021-01-18, 19:09

grubas pisze: 2021-01-18, 12:05 Czym będziemy się myć? Będą mydła w kostce, czy tylko w płynie? I czym będziemy się golić? Maszynkami systemowymi(tak jak teraz), czy też wyprą je golarki elektryczne? Pytam bo kupiłem sobie dzisiaj żel do golenia i nie wiem czy się go pozbyć na rzecz golarki...
Do dziś są ludzie, którzy korzystają z brzytew. Choć utrzymanie ich jest bardzo trudne i wymaga nie lada wprawy. Podobnie żyletki. Choć wyparte przez nożyki, da się je nabyć.
Powtórzę to, co już pisałem: Dopóki będzie zapotrzebowania na jakiś towar, to będzie on dostępny. Tylko totalitarny władca może to zmienić. Ale totalitaryzmy mijają. I, jak do tej pory, żaden nie objął całego globu.
Golarki elektryczne, wyprą maszynki z ostrzami. Ale tylko wśród tych, którzy potrzebują szybko, zamiast dokładnie.

Postęp nie polega na tym, że coś znika. Zwłaszcza dla czyjegoś widzimisię. Postęp polega na tym, że jest łatwiej, lepiej, skuteczniej. A człowiek, niezależnie od przywiązania do czegoś, też ulega postępowi. Zazwyczaj boi się tego, czego nie zna. Coca Cola nie istnieje od zawsze. A Polsce krócej niż 50 lat. A wcześniej była zakazana i celnicy zabierali ją na granicy.

Tysiące lat temu ludzie odziewali się w skóry. Świat diametralnie się zmienił. I co? Dalej chodzą w skórach. Ci, którzy chcą. Cóż z tego, że będą doskonalsze, wygodniejsze i trwalsze stroje? Taki będzie świat. Po prostu zwiększy się możliwość wyboru.

Nie żartuję pisząc o przyszłości. Ekstrapoluję. Ze świadomością nadchodzących zmian. W analogii do tego co przeżyłem.
Może podam porównania. Gdyby ktoś spytał mnie 40 lat temu, jakie będą w 2020 samochody, napisałbym, że elektryczne. Z przekonaniem. I co? Pomyliłbym się? Ależ nie. Bo są rzeczywiście elektryczne. Ale to nie znaczy, że nikt nie posiada konnej bryczki.

Przyszłość nie jest czarno-biała. Ma wiele odcieni. Uważam, że należy podchodzić do niej uczciwie.

I jeszcze jedno. Nie jestem jasnowidzem, ani prekognitą. Ja tylko ekstrapoluję. Nic więcej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Komputery, Internet i technologie ”