Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Pompieri » 2021-01-09, 15:08

Jozku - na tym polega prawdziwa niewiedza, ze kazdemu serwuje sie ten sam zestaw porad i receptur, bo Jozkowi pomoglo. Troche wyhamuj, prosze.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Jozek » 2021-01-09, 15:31

A co widzisz w tym zlego?
Czy sadzisz ze to zle napisac jesli cos komus pomoglo?
Wiesz, ruch raczej nie szkodzi, ani praca fizyczna, a taki sok brzozowy to wcale nie nowosc, ze pomaga w wypadaniu wlosow. nawet szampony sa z niego robione, a kiedys byl nawert taki co sie nazywal " szampon brzozowy". Sok prosto z brzozy to takze sterylny napoj gdy nie ma czystej wody w poblizu.
Ja po prostu lubie ten smak i pije sok brzozowy po kilka litrow dziennie, oczywiscie w sezonie. Podobnie jak syrop i sok klonowy, grzyby, jagody i wiele innych. od dziecinstwa to robie, bo np. zbierania grzybow uczyla mnie moja babcia gdy mialem jedynie 6 lat. Dzis dzieciaki maja jedyna rozrywke w grach komputerowych.
Kozystam z tego co jest, zamiast kupowac wszystko przetwarzane i konserwowane w sklepach, a przy tym sporo spacerow w lesie.
W UK, ludzie maja drzewa owocowe w ogrodach, ale nie jedza wlasnych owocow, tylko kupuja w supermarkietach, bo ladniej wygladaja.
Ostatnio zmieniony 2021-01-09, 15:50 przez Jozek, łącznie zmieniany 4 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Pompieri » 2021-01-09, 18:23

Alez ja nie o tym, Jozku.
Naprawde przeczytaj jeszcze raz moj wpis.

Byc moze nie napisalem zrozumiale: a wiec - to co jest odkryciem dla A, moze stac sie trucizna dla B.

Nie ma jednej rady - jak bylem na Syberiii to wiele riznych sposobow dzialalo, ale juz nie jestem na Syberii i owe sposoby tutaj ani osiagalne, anie nie wszystkie wlasciwe.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Andej » 2021-01-09, 18:30

Wato jest się dzielić swoimi radami na polepszenie jakości życia.
I każdemu, kto stara się innym pomóc należy się wdzięczność. Wszak rada, to nie przymus. Niczego nie narzuca. Rozszerza możliwości. Podobnie przestrogi. A każdy swój rozum ma i postąpi tak, jak uzna za słuszne.

Jam mam problem z tym, że do jednego worka wrzucono trzy sprawy. Długo, mądrze i szczęśliwie. Niestety one nie chodzą w kupie. I nie każdy chce ich wszystkich na raz.

Uważam, że najważniejsze jest to, aby żyć dobrze. Niekoniecznie długo, niekoniecznie mądrze (zależy o jaką mądrość chodzi) i niekoniecznie szczęśliwe (co kto nazywa szczęściem?).

Byli święci, którzy żyli bardzo krótko. Ale dobrze, czego dowodem jest ich świętość. O. Pio żył dość długo, ale czy szczęśliwie? Szczęśliwie dla ludzi, którzy spotkali go na swej drodze. Ale jak wiele wycierpiał? Czy był mądry? Nie miał tytułów profesorskich, ani cenzusu naukowego. Był jeno mądry mądrością Bożą. To wystarczy. Ruotolo żył też dość długo. A jego życie to pasmo cierpień. I to zadawanych przez osoby, które bardzo cenił. Żył dobrze. Też mądrością Bożę, a nie ludzką.

Nie chcę nikomu mieszać, ani sprawiać przykrości swoim votum separatum. Ale nie upatruję dobra w długim życiu. Zapewne wpływa na to świadomość narastających ograniczeń. Świadomość tego, że mogę stać się niedługo dla kogoś wielkim ciężarem. Chciałbym, tego uniknąć. Nie chcę żyć na siłę. Długość nie jest żadną miarą, która liczy się w niebie. Liczy się jakość.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Jozek » 2021-01-09, 19:08

Pompieri pisze: 2021-01-09, 18:23 Alez ja nie o tym, Jozku.
Naprawde przeczytaj jeszcze raz moj wpis.

Byc moze nie napisalem zrozumiale: a wiec - to co jest odkryciem dla A, moze stac sie trucizna dla B.

Nie ma jednej rady - jak bylem na Syberiii to wiele riznych sposobow dzialalo, ale juz nie jestem na Syberii i owe sposoby tutaj ani osiagalne, anie nie wszystkie wlasciwe.
Co innego kieliszek, a co innego szklaneczka. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Pompieri » 2021-01-09, 20:31

Oj, oj... szklanica sie marzy ;)

Andeju - ja rowniez nie widze w dlugosci zycia jakiegos szczescia samego w sobie. Ale pogadaj z tymi, ktorzy umierajac zaklinali wszystkich o jeszcze jedna sekunde tchnienia wiecej.

Poswieciwszy swoje zycie Bogu zawsze bedzie ono i szczesliwe i dlugie i ..., gdyz zycie pelne sensu i glebi zawsze jest szczesliwe, pomimo ze moze byc i trudne i znaczone tragediami. I mimo, ze moze trwac tylko chwile.
Zycie bez glebi, pozbawione celu -chocby w palacach ... nie daje satysfakcji. Rozdrabnia sie na marnosci, az w komcu niejednokrotnie konczy nawet niestety samobojstwem.

Tak moim zdaniem nalezaloby ( w swietle tego, co napisalem )rozumiec zycie i dlugie, i madre, i szczesliwe.
Tak to rozumiem, tak to odbieram i od kiedy znalazlem cel - realizuje. Nawet z moimi wszelkimi wadami i slabosciami - staram sie. Po prostu.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2021-01-09, 21:01 przez Pompieri, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Dezerter » 2021-01-09, 21:45

Andeju - nie rozumiesz, bo nie obejrzałeś filmu :( w tytule nie ma sprzeczności i Vetulaniemu chodzi o dobre i mądre życie a więc w zdrowiu fizycznym i sprawności umysłowej do długiej i szczęśliwej starości.

Siedzenie szkodzi zdrowiu *-:) - nauka nie ma co do tego żadnych wątpliwości, więc trzeba ruszyć tyłek i zacząć żyć aktywnie, spacery, pływanie, bieganie, albo jakieś ćwiczenia fizyczne - to konieczność dla zachowania sprawności psycho-fizycznej na długie lata.
Ostatnio zmieniony 2021-01-09, 21:46 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Pompieri » 2021-01-09, 22:22

Dobrze jest pracowac fizycznie. Ale dzis to obciach, bo pewnie jakis patologiczny z lopata stoi ...

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Jozek » 2021-01-09, 22:42

Pompieri pisze: 2021-01-09, 22:22 Dobrze jest pracowac fizycznie. Ale dzis to obciach, bo pewnie jakis patologiczny z lopata stoi ...
Ja tam na takie drobiazgi nie zwracam uwagi, a czesto musze jakiegos pracownika nauczyc, wiec po prostu mu pokazuje fizycznie jak to sie robi, albo jak sie powinno robic, bo same slowa nie zawsze trafiaja.
Jeszcze ponad rok temu jak robilem przeglad techniczny 5 pietrowego budynku, to skakalem jak kozica po gzymsach, oczywiscie w uprzezy, ale lina i tak musi miec troche luzu, wiec trzeba polegac glownie na sprawnosci, a nie samej linie, bo wisiec na niej i czekac az ktos cie wciagnie na dach, albo opusci na ziemie to troche obciach, a choc sprzet musi byc sprawdzany, to zabezpieczenie i amortyzacja upadku moze nie zadzialac dokladnie tak jak sie spodziewamy.
A jak cos mi nie idzie tak jak powinno, albo sie zdenerwuje czyms, to ide plewic ogrodek, nawet klienta ogrodek. ;)
Ostatnio zmieniony 2021-01-09, 22:51 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Pompieri » 2021-01-09, 23:02

No, zdrowe podejscie. Tak trzymac.

Magnolia

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Magnolia » 2021-01-10, 16:30

Dezerter pisze: 2021-01-09, 21:45
Siedzenie szkodzi zdrowiu *-:) - nauka nie ma co do tego żadnych wątpliwości, więc trzeba ruszyć tyłek i zacząć żyć aktywnie, spacery, pływanie, bieganie, albo jakieś ćwiczenia fizyczne - to konieczność dla zachowania sprawności psycho-fizycznej na długie lata.
Kupiłam tydzień temu bieżnię i codziennie chodzę... nazwałam ją spacerniak! =))

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: sądzony » 2021-01-10, 16:46

Też się muszę uruchomić, bo moja główna czynność to zginanie ręki w łokciu przy zbliżaniu papierosa do ust.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Jozek » 2021-01-10, 17:12

Magnolia pisze: 2021-01-10, 16:30
Dezerter pisze: 2021-01-09, 21:45
Siedzenie szkodzi zdrowiu *-:) - nauka nie ma co do tego żadnych wątpliwości, więc trzeba ruszyć tyłek i zacząć żyć aktywnie, spacery, pływanie, bieganie, albo jakieś ćwiczenia fizyczne - to konieczność dla zachowania sprawności psycho-fizycznej na długie lata.
Kupiłam tydzień temu bieżnię i codziennie chodzę... nazwałam ją spacerniak! =))
Zbierz choinki od sasiadow to bedziesz miala spacery w lesie. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Dezerter » 2021-01-10, 17:19

Podsumowując wysiłek fizyczny ma być nie okazjonalny i duży, tylko systematyczny i dostosowany do naszej kondycji - puls nie może przekraczać podczas ćwiczeń 140-180, czyli dwukrotności ciśnienia spoczynkowego (mierzonego rano po wstaniu z łóżka)
Obrazek
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Magnolia

Re: Vetulani - Jak żyć długo, mądrze i szczęśliwie

Post autor: Magnolia » 2021-01-10, 17:21

Mam przyrząd do mierzenia pulsu... generalnie mam około 65 a przy truchcie nawet przyspieszam na 110 ;-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”