Ubiór kobiet

[ToTylkoJa]

Kocham to, że w takiej dyskusji potraficie pokazać tylko ekstremum. Nie można mówić o zwykłym facecie, który ma na sobie zwykłą spódnicę.
Ale zawsze o jakimś highfasion. Które nawet niewiele ma wspólnego z modą, bo to bardziej sztuka. Która jest, była, i będzie dziwna. To nie ma być ładne. W tym nikt nie ma chodzić po ulicy.

[Wer]

Jestem wielce zniesmaczony pokazem mody męskiej autorstwa Palomo Spain: hiszpańskiej marki modowej.
Jeśli uważacie, że przegiąłem, to wywalcie ilustrację. Bo, wydaje mi się, że to już dewiacja.

A publikuję po to, aby uświadomić, że zamiast kłócić się o portki, lepiej energię skierować na wynaturzenia, które już się pokazują.

Nazywasz to modą męską? Bo mi się wydaje , że to nie moda męska , tylko damska.
Może przegięli trochę , ale nie mam powodów aby mówić , że te sukienki u nich są jakieś gorsze niż spodnie u kobiety , bo nie wiem do końca ,co oni mają w głowach no może obrócz tego pana w majtkach , bo nie jest do końca przebrany za kobietę , bo może im wygodniej w tych sukienkach? Może nie mają złych intencji? Tak jak to kobiety bronią kobiet w spodniach , no przepraszam ale to niestety prawda.
Z Bogiem

Jak to ma być moda damska to ja dziękuję za taką modę.

[Drwal]

Jak dla mnie może zostać, ku przestrodze, aby uświadomić czym jest smok o tęczowej barwie.

A oto z innego zbioru oportunistycznego inwentarza:
Pan czyta bajki dzieciom w nowej postępowej szkole dla wybitnych artystów:

A czy to na pewno jest pan? Bo ja nie potrafię tego powiedzieć , co prawda ta osoba jest ubrana jak kobieta i nic więcej o niej nie wiem.

Strój mi się podoba, kobiecy, makijaż dobry na halloween, nie podobają mi się jednak te kolorowe wyglądające jak kiełbaski kolorowe baloniki. Mam złe skojarzenia, przypomina mi płonącą tęczę na placu Zbawiciela. Niektórzy ponoć nie mogą wyjść od tamtej pory z traumy.

Jeśli to jest kobieta , to strój jest ok , natomiast makijaż to już przesada. A mi obojętny jest kolor tych kiełbasek , przecież tęcza to zjawisko pogodowe i można ja pokazywać.
Z Bogiem

Dodano po 11 minutach 25 sekundach:

Sami się stresujemy. Ale, proszę zwróć uwagę, że to są kobiece ubiory.

Tak to sa kobiece ubiory , co prawda na facetach.

A nawet jeszcze gorzej.

Nie niektóre jakby kobieta załorzyła były by nawet dobre

Z Bogiem

[Andej]

Tęcza, tak ta pogodowa jak też symbol przymierza jest SIEDMIOKOLOROWA. 6-cio kolorowa też jest symbolem, ale czegoś innego.
Rogi na głowie, wydaje mi się, nie są anielskim symbolem.
A moda, jest proponowana jako męska. Ale, gdyby nawet jako kobieca, to i tak budzi niesmak. A nawet obrzydzenie.
I nie ma tu znaczenia, czy jest to propozycja na maskaradę, czy na ulicę. W każdej mierze jest czymś niewłaściwym. Niezależnie od płci modeli, płci, dla której jest przeznaczona. Ten pokaz jest wyzwanie. Jest obrazą.

[Drwal]

Ale dlaczego ta dyskusja zeszła na modę dla transwestytów?

Owszem transwestyci , ale oni też moga pomyśleć , że im wygodniej w sukienkach , tak jak kobietom może być wygodniej w spodniach , ''ale przecież kobieta w spodniach jest lepsza'' - no może w tej sytuacji jest , bo makijaż , ale patrzac tylko na strój zwłaszcza od pasa w dół to wcale moim zdaniem nie jest gorszy od spodni u kobiety.
Z Bogiem

[Andej]

patrzac tylko na strój zwłaszcza od pasa w dół to wcale moim zdaniem nie jest gorszy od spodni u kobiety.

Kuriozalne spostrzeżenie. Bielizna na wierzchu w miejscu publicznym? To wyuzdanie. Nawet na plaży nie chodzi się w codziennej bieliźnie.

Zupełnie nie rozumiem, jak można u kobiet tępić spodnie, a w przypadku mężczyzn akceptować ekspozycję genitaliów.

[Drwal]

Drwal, czytając twoje wynurzenia zaczynam dochodzić do wniosku, że coś jest z tobą nie tak. Najlepiej to załóż kobiecie chomąto i niech ora w polu. Jak można interpretacje religijne przekładać na grunt społeczny i postulować o przestrzeganie zasad całkowicie irracjonalnych. Ludzie tworzący wspólnoty, społeczeństwa, narody wraz ze swoim rozwojem tworzyli uniwersalne zasady współżycia tak aby każdy mógł by się czuć bezpiecznie i aby ich przestrzegał. Dlatego nie przechodzimy przez ulicę na czerwonym świetle bo tak się umówiliśmy, dlatego nie chodzimy nago po ulicy bo uznaliśmy, że to nie przyzwoite, dlatego już nie wieszamy na gałęzi albo palimy na stosie tego, którego posądzono o obrazę Boga, a nie dlatego, że coś jest napisane w księdze. Dlatego faceci nie chodzą już w tunikach bo wymyślono coś praktyczniejszego jak spodnie, podobnie jak wymyślono rower czy samochód, z których korzystają również kobiety. A facet w sukience? Jak widać nie za bardzo się do nich garną, poza transwestytami. Czasami tak sobie myślę, że jak staniesz u kresu swoich dni przed Panem i zobaczysz jak Pan przyjmuje w swoje objęcia kobietę, którą co niedziela widziałeś w kościele w spodniach zawołasz: Panie, Panie, a ja, przecież całe życie robiłem według Pisma, a Pan odpowie: Drwal nie, nie ty jeszcze nie tobie całe życie przesłoniły gacie.

Nie nie uważam , że kobieta ma robić tylko w polu i to nie sa irracjonalne zasady , ponieważ jest możliwe ich przestrzeganie i jakie uniwersalne zasady? Facet jakby wyszedł w sukience na miasto , to możliwe , że nie wróciłby w jednym kawałku do domu , a kobiecie w spodniach nic nie zrobia.
Ja nikogo nie chcę za nic karać , tylko proszę o zaprzestanie tego , przynajmniej w kościele , chociażby tylko dlatego aby zachować równowagę.
I naprawdę cieszyłbym się jakby Bóg przyjał po śmierci owa kobiete , a żadne gacie mi niczego nie przesłoniły , czy wy myślicie , że cała moja wiara się wokół tego kręci? otóż nie , te spodnie to tylko mały okruszek tego wszystkiego.
Z Bogiem

Dodano po 4 minutach 44 sekundach:

A z czego wynika mniemanie, że muszą być osobne ubiory?

No ja uważam , że strój musi świadczyć o płci , musi być jakieś odróżnienie , a nie wszyscy jednakowo ubrani.
Ja widuję kobiety tak ubrane od pasa w dół dosłownie jak facet np. Dresy i co? To jest dobre? Bo mi się wydaje , że nie. I wydaje mi się , że wiele osób poprze moje zdanie , że strój musi odróżniać płeć.
Z Bogiem

Zatem mamy jasność - wszystkie te pretensje mają za swoje źródło to, "że tak uważasz" i "że Ci się tak wydaje".
Przyjmijmy zatem to do wiadomości i skończmy tę absurdalną dyskusję.

No bo to nie jest ok , że kobieta paraduje sobie w spodniach , a facet w sukience to jakaś hańba i jakby wyszedł tak na ulicę , to mogłoby to się nieprzyjemnie dla niego skończyć , a jak on się czuje tak samo wygodnie , jak kobieta w spodniach , to o co chodzi , warto przemyśleć ten temat.
Z Bogiem

Dodano po 5 minutach 29 sekundach:

Tęcza, tak ta pogodowa jak też symbol przymierza jest SIEDMIOKOLOROWA. 6-cio kolorowa też jest symbolem, ale czegoś innego.
Rogi na głowie, wydaje mi się, nie są anielskim symbolem.

A tego to nie wiedziałem , natomiast dla mnie tęcza zawsze będzie tylko zjawiskiem pogodowym

A moda, jest proponowana jako męska. Ale, gdyby nawet jako kobieca, to i tak budzi niesmak. A nawet obrzydzenie.
I nie ma tu znaczenia, czy jest to propozycja na maskaradę, czy na ulicę. W każdej mierze jest czymś niewłaściwym. Niezależnie od płci modeli, płci, dla której jest przeznaczona. Ten pokaz jest wyzwanie. Jest obrazą.

Nie no strój tego pierwszego pana na kobiecie byłby jak najbardziej ok inne stroje faktycznie nadaja się tylko do utylizacji.
Z Bogiem

Dodano po 2 minutach :

patrzac tylko na strój zwłaszcza od pasa w dół to wcale moim zdaniem nie jest gorszy od spodni u kobiety.

Kuriozalne spostrzeżenie. Bielizna na wierzchu w miejscu publicznym? To wyuzdanie. Nawet na plaży nie chodzi się w codziennej bieliźnie.

Zupełnie nie rozumiem, jak można u kobiet tępić spodnie, a w przypadku mężczyzn akceptować ekspozycję genitaliów.

No dobra , dobra przepraszam nie przyjrzałem się dokładnie tym strojom najbardziej zwróciłem uwagę na zdjęcie podesłane przez Logana
i te pierwsze u ciebie.
Z Bogiem

[zdrogi]

Drwal rozwiń ..... te spodnie to tylko mały okruszek tego wszystkiego. Czego bo nie kumam, skoro okruszek to masz w zanadrzu pewnie całą masę podobnych mądrych przemyśleń. A i więcej optymizmu i wiary w drugiego człowieka, wyjdź na zewnątrz, świat jest piękny i kolorowy i zapewniam cię nikt za facetem w sukience nie będzie biegał z widłami, najwyżej wzbudzi uśmiech.

[Drwal]

Drwal rozwiń ..... te spodnie to tylko mały okruszek tego wszystkiego. Czego bo nie kumam, skoro okruszek to masz w zanadrzu pewnie całą masę podobnych mądrych przemyśleń. A i więcej optymizmu i wiary w drugiego człowieka, wyjdź na zewnątrz, świat jest piękny i kolorowy i zapewniam cię nikt za facetem w sukience nie będzie biegał z widłami, najwyżej wzbudzi uśmiech.

Chodzi o to , że oprócz tego zauważam rówinież wiele niepokojacych rzeczy u ludzi , może to sa madre przemyślenia , ale i tak ważniejsza jest wiara i patrzac się na takich ludzi to jednocześnie cieszę się , że tak nie robię , a z drugiej smucę się , bo ci ludzie nawet nie wiedza do czego ich zachowanie może doprowadzić i nie chodzi mi tylko o te spodnie , ale ogólnie o wszystkie grzechy , np aborcja czy wspólne mieszkanie bez ślubu.

A i więcej optymizmu i wiary w drugiego człowieka, wyjdź na zewnątrz, świat jest piękny i kolorowy i zapewniam cię nikt za facetem w sukience nie będzie biegał z widłami, najwyżej wzbudzi uśmiech.

No i to jest smutne , że takiego faceta wyśmieja , a kobiety w spodniach nikt nawet nie skomentuje , a jeśli taki facet przejdzie przy tzw. dresie to wiadomo co może się wydarzyć.
Z Bogiem

[Magnolia]

Drwalu. Powiedz mi a jak doszedłeś do wniosku że będziesz innym ludziom mówić jak mają się ubierać?
Dlaczego mam słuchać obcego mężczyzny dobierając niedzielny ubiór do kościoła?
Nawet mąż tego nie robi. No chyba że mnie ładnie poprosi bym założyła coś konkretnego. Ale generalnie mamy wolność wyboru w kwestii ubioru. Nie sądzisz?

[Viridiana]

Nie nie uważam , że kobieta ma robić tylko w polu i to nie sa irracjonalne zasady , ponieważ jest możliwe ich przestrzeganie i jakie uniwersalne zasady?

Możliwe jest też przestrzeganie zasad weganizmu, ale czy to znaczy, że wszyscy muszą być weganami?

No bo to nie jest ok , że kobieta paraduje sobie w spodniach , a facet w sukience to jakaś hańba i jakby wyszedł tak na ulicę , to mogłoby to się nieprzyjemnie dla niego skończyć , a jak on się czuje tak samo wygodnie , jak kobieta w spodniach , to o co chodzi , warto przemyśleć ten temat.

Ale czy to wina kobiety w spodniach, że społeczeństwo się tak zachowuje?

[Drwal]

Drwalu. Powiedz mi a jak doszedłeś do wniosku że będziesz innym ludziom mówić jak mają się ubierać?
Dlaczego mam słuchać obcego mężczyzny dobierając niedzielny ubiór do kościoła?
Nawet mąż tego nie robi. No chyba że mnie ładnie poprosi bym założyła coś konkretnego. Ale generalnie mamy wolność wyboru w kwestii ubioru. Nie sądzisz?

Dobrze powiedziane - ja tylko mówię , a nawet piszę , a nie karzę , tak jak to inni pisali. Spodnie jakby nie patrzac nie sa dobrym ubiorem dla kobiety na jakieś uroczystości , a już zwłaszcza do kościoła , ja na przykład już się poświęcam i zakładam lepszy strój. Nie chodzi o to by był to jakiś najładniejszy , najdroższy i wyróżniajacy cię z tłumu ubiór , może to być nawet prosta sukienka lub spódnica , byleby nie odkrywała za dużo i te spodnie. Sama może przyznasz , że coś takiego jak Kombinezon ślubny zamiast sukni ślubnej to już gruba przesada i jeszcze na ślubie cywilnym , który i tak jest ważny tylko na papierku to jeszcze przejdzie , ale kościół to nie miejsce na taki ubiór , to tylko godzina i da się ubrać po kobiecemu kobietom i nic to nie kosztuje i na pewno jest to dobre.
Z Bogiem

Dodano po 8 minutach 22 sekundach:

Nie nie uważam , że kobieta ma robić tylko w polu i to nie sa irracjonalne zasady , ponieważ jest możliwe ich przestrzeganie i jakie uniwersalne zasady?

Możliwe jest też przestrzeganie zasad weganizmu, ale czy to znaczy, że wszyscy muszą być weganami?

No człowiek ma wolna wolę zrobi jak uważa i nie mamy na to wpływu , ja tylko mówię , że tak niewypada robić w miejscu takim jak kościół i myślałem że coś to ta , ale niestety nawoływałuję do dobrego , ale inni wiedza lepiej , OK ja np. nie noszę sukienek i mam pewność , że robię dobrze i bym się nie odważył wejść w niej do kościoła , czy nawet uczynić znaku krzyża. Jednak każdy człowiek robi inaczej , a nam innym zostało tylko namawianie do zmiany.

No bo to nie jest ok , że kobieta paraduje sobie w spodniach , a facet w sukience to jakaś hańba i jakby wyszedł tak na ulicę , to mogłoby to się nieprzyjemnie dla niego skończyć , a jak on się czuje tak samo wygodnie , jak kobieta w spodniach , to o co chodzi , warto przemyśleć ten temat.

Ale czy to wina kobiety w spodniach, że społeczeństwo się tak zachowuje?

Może nie tylko , ale kobiety w spodniach to też społeczeństwo i nie jedna kobieta by się zaśmiała z faceta w sukience , a niech najpierw spojrzy na siebie.
Z Bogiem

[Marek_Piotrowski]

[Andej]

Skąd masz moje zdjęcie i jak mnie rozpoznałeś bez okularów i ogoloną brodą?

[lambda]

Swiadectwo Pani. Wedlug mnie troszeczkę przesadza i się myli w niektórych kwestiach