Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

ODPOWIEDZ
krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 833
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 145 times
Been thanked: 197 times

Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: krystian.zawistowski » 2021-01-13, 22:00

W metodologii naukowej mamy pojęcie dowodów predyktywnych. To znaczy hipoteza ma przewidywać jakiś przyszły, nieprawdopodobny obrót wypadków i ma się okazać to prawdą. Na przykład Einstein przewidział w 1915 ugięcie światła gwiazd podczas zaćmienia słońca, a Eddington zaobserwował to w 1919 i to jest jakiś dowód na teorię względności.

Jest to zbliżone do typowego ludzkiego sprawdzania czy pomysły działają i wyrzucania tych które nie działają. Bardziej jednak usystematyzowane i rozbudowane, ze względu na skomplikowane problemy i konieczność koordynowania pracy wielu ludzi.

Odróżnić należy rozumowanie w oparciu o sprawdzone predykcje (falsyfikacjonizm) od interpretacji faktów przeszłych (historycyzm). Te pierwsze są obiektywnie lepsze i pewniejsze od tych drugich, co jest szeroko omówione w literaturze.
Rozważmy dla przykładu dwie wymyślone sytuacje.
1. Mechanik mówi: jeśli nie zmieni pan oleju to prędko uszkodzi pan silnik. Następnego dnia silnik się popsuł.
2. Silnik się zepsuł. Mechanik mówi - to przez stary olej.

W 1. wypadku widać od razu że mechanik pewnie miał rację, bo przewidział dokładnie co się stanie. W 2. sytuacji już trudniej to stwierdzić czy ma rację.

W nauce mamy i falsyfikacjonizm i historycyzm. Sprawdzone przewidywania dają nam dużo więcej pewności. Jeśli nie da się zastosować to naukowcy interpretują dowody z przeszłości, co nie znaczy, że to nauka jest “gorsza”, po prostu przewiduje bardzo niepewnie, bo jej przewidywania nie zostały obiektywnie sprawdzone (teorie niefalsyfikowalne)

Ważne przykłady takich niefalsyfikowalnych teorii to makroekonomia i teoria o globalnym ociepleniu wywołanym przez człowieka, w oparciu o modele klimatu. Ważne bo w XXI wieku przełożyły się na programy polityczne o wartości (sic) trylionów dolarów. Cieszy się to nawet dużym poparciem społeczeństwa i społeczności akademickiej. Polityki te mają uchronić ludzkość przed klimatyczną katastrofą (spodziewanym ociepleniem klimatu o około 3 stopnie w ciągu 100 lat), czy w wypadku makroekonomii kryzysem i recesją.

Na zarzuty typu, że modele klimatu opracowane na podstawie tak ograniczonych dowodów mogą się mylić i myliły się w przeszłości odpowiada się że rzecz w uchronieniu się przed niezerowym ryzykiem katastrofy, a nie w udowodnieniu, że ona na pewno nadejdzie - co jest poza naszym zasięgiem poznawczym. Jest to logiczna obserwacja.

Zastosujemy ją do czegoś innego. W Fatimie miał miejsce tak zwany “Cud Słońca”. Wizjonerzy przewidzieli wielki cud w określonym czasie i miejscu i cud, prawdopodobnie największy w historii, wydarzył na oczach tysięcy świadków, także ateistów i naukowców. Stanowi to potwierdzoną, wysoce nieprawdopodobną predykcję, więc dowód większy niż reinterpretacja historii i nie sposób go w łatwy sposób podważyć. Dowód na nadnaturalne pochodzenie tych objawień, o piekle i konieczności nawrócenia i pokuty.
Pisałem też o tym krótko np tutaj: https://www.churchmilitant.com/news/art ... ay-believe

Oczywiście nie udaję, że wiem na pewno co się tam wydarzyło i, że nie mamy do czynienia z monstrualną mistyfikacją, która nie zostawiła po sobie śladów, jest to poza moim zasięgiem. Ale żadna taka wiedza mi do dalszego rozumowania niepotrzebna.

Tego czy prognozy klimatyczne są poprawne nie wiemy również, ale nie przeszkadza nam to wydawać trylionów dolarów. Cóż więc w wypadku dowodu predyktywnego a więc lepszego niż w klimatologii i to z ryzykiem dużo gorszym, niż ocieplenie o 3 C?
Stosując powszechnie akceptowane rozumowanie o klimacie logiczne jest że powinno się postąpić tak, jakby te objawienia były prawdziwe, to jest podjąć nawrócenie z grzechów, modlitwę i inne wymienione kroki. Mimo niemożliwej do usunięcia niepewności co do prawdziwego obrotu wypadków, gdyż tego rodzaju niepewności nie przeszkadzają podejmować tego rodzaju kroków w innych sytuacjach, jak pokazaliśmy.
Ostatnio zmieniony 2021-09-21, 08:28 przez Morkej, łącznie zmieniany 2 razy.
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 833
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 145 times
Been thanked: 197 times

Re: Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: krystian.zawistowski » 2021-01-26, 13:50

Zli lekarze nie sprawiliby że nie wierzyłbyś w penicylinę, a dobrzy szamani nie sprawiliby że wierzyłbyś w zupę z nietoperza. Należy rozpatrzyć wpierw dowody na to jak jest w rzeczywistości.

Co do JPII którego moja ocena jest dość krytyczna, twoje obrazki oskarżają go o pewne przestępstwo bez żadnych dowodów by je popełnił ani nawet próby udowodnienia. Znasz takie słowa jak "oszczerstwo" i "naruszenie dóbr osobistych"?

Dodano po 48 minutach 26 sekundach:
EDIT -odpowiedź na post jakiejś osoby ktora została usunieta
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

Awatar użytkownika
Logan
Gaduła
Gaduła
Posty: 991
Rejestracja: 24 paź 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 253 times
Been thanked: 447 times

Re: Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: Logan » 2021-03-18, 08:54

Nie wiem, czy piszę tutaj na temat bo Krystian przedstawił wywód naukowy. Jednak mimo wszystko człowiek przyczynia się do dewastacji, degradacji części naturalnego środowiska oraz poprzez niewłaściwe korzystanie z zasobów lub też jako efekt uboczny przetwarzania surowców powstają odpady negatywnie wpływające na ekosystem oraz środowisko bytowe ludzi i zwierząt.
Czy globalne ocieplenie to prawda czy też nie, jakość środowiska w jakim żyjemy oraz stan wielu ekosystemów na świecie stale się pogarsza. I należy temu przeciwdziałać. Z drugiej strony pieniądze wydawane na projekty ekologiczne czy też na opracowanie technologii produkcji surowców i energii neutralnej klimatycznie/środowiskowo jest jak najbardziej docelowo wskazane.
Nie zmienia faktu, że w grę wchodzi również rywalizacja międzynarodowa o to, kto pierwszy zdominuje rynki i opracuje infrastrukturę kluczową dla eko-przemysłu, odniesie najwięcej korzyści finansowych. Trzeba iść zawsze do przodu, cywilizacja musi technologicznie postępować. Teraz idziemy z ilości w jakość z powodu malejących zasobów demograficznych, finansowych, środowiskowych.
Ostatnio zmieniony 2021-03-18, 09:11 przez Logan, łącznie zmieniany 2 razy.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-03-18, 17:55

Ochrona przyrody ma się mniej więcej tak do histerii związanej z rzekomym "globalnym ociepleniem" jak troska o swoich pracowników ze stalinizmem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: Andej » 2021-03-18, 18:54

To prawda, że człowiek odpowiada za globalne ocieplenie. Prawdopodobnie w 2 może 3 %. Można to oczywiście zredukować, powiedzmy do 1 %. Czy będzie to miało zauważalny skutek dla przyszłości globu? Szczerze wątpię.
Nie mam, natomiast wątpliwości, że za ociepleniem stoi potężna kasa. I kierunek jej przepływu. Oczywistym jest, że beneficjantami walki z ociepleniem, są potężne koncerny z krajów najbardziej rozwiniętych. Dzięki ochronie przed ociepleniem mogą wycinać konkurencję słabszych. Sadzę, że globalne ocipienie jest dokładnie tym samym, co zrobił Herhor, który uchronił świat przed zagładą i sprawił, że słońce ponownie zaświeciło. Zdjęcia dokumentalne z tego zdarzenia utrwalił na taśmie filmowej (z dźwiękiem i w kolorze) Jerzy Kawalerowicz. Sądzę, że da się zdobyć kopię i obejrzeć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: Albertus » 2021-03-19, 08:03

Cykliczne zmiany klimatu są faktem. Obecnie jesteśmy w fazie ocieplania.

Wiemy że w średniowieczu było stosunkowo ciepło do ok 1350 roku a potem nastąpiło ochłodzenie takie że nazywamy je "małą epoką lodowcową".

Od 19 wieku zaczęło się znów robić cieplej.

Czy człowiek ma jakiś znaczący wpływ na te cykle? Bardzo wątpię.

Ochronę przyrody i dbanie o czystość powietrza, wody itp jak najbardziej popieram ale ideologię klimatyzmu odrzucam.
Ostatnio zmieniony 2021-03-19, 08:04 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-03-19, 23:40

Obrazek

krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 833
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 145 times
Been thanked: 197 times

Re: Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: krystian.zawistowski » 2021-03-21, 13:04

@Logan post nie jest o globciu, a o rachunku ryzyka i wierze. Można ustalić jakieś standardy przez porównanie do innych procesów decyzyjnych.

Tego czy globalne ocieplenie ma coś wspólnego z emitowanym przez człowieka CO2 czy nie, nie wiem. Jak kogoś interesuje druga strona medalu, wyzywana z resztą od najgorszych przez tzw "klimatologów", to polecam poczytać Roya Spencera (meteorolog z NASA) i Ivara Giaevera (laureat nagrody nobla z fizyki). Jest też taka możliwość, że to jednak prawda i że powinniśmy coś z tym robić. Mógłbym poprzeć redukcję emisji CO2 w rozsądny sposób, np przez masową adopcję energii jądrowej.


Polityce redukowania emisji CO2 w sposób jaki robi to UE, PiS i partie lewicowe i lewicowe organizacje "ekologiczne" się zdecydowanie sprzeciwiam i uważam to za dywersję.

1. Problem emisji CO2 jest problemem zajmującym decydentów EU nieporównywalnie bardziej niż innych światowych mocarstw (Chiny, Rosja, USA itd) - co jest źródłem różnych absurdów. Np ostatnio w Polsce zamknięto przez nierentowność hutę ArcelorMittal - oznacza to, że teraz stal będziemy musieli kupować na przykład od Rosji, gdzie podobnych norm ekologicznych nie ma - więc tak naprawdę podnieśliśmy światową emisję CO2 takim działaniem.
2. Solary i wiatraki nie produkują energii w sposób ciągly i destabilizują sieć, więc potrzebują elektrowni cieplnych które szybko mogą reagowac na zmiany poboru mocy, najlepiej gazowych. A kto nam sprzedaje gaz? Patrz wyżej. https://www.instituteforenergyresearch. ... ric-grids/
3. Koszty środowiskowe technologii "zielonych" w cudzysłowiu są ignorowane - czy to emisja CO2 przy produkcji i utylizacji, czy to użycie różnych toksycznych substancji, jak metale ciężkie. https://www.forbes.com/sites/michaelshe ... 477dc2121c
4. Pod przewodnictwem Niemiec prowadzi się kampanię przeciwko energetyce jądrowej https://www.dw.com/en/germany-concerned ... a-56603782 , podczas gdy elektrownie jądrowe wcale nie są niebezpieczne. Równie zasadne rabany możnaby wszczynać przeciw statkom, kopalniom, pociągom i drążeniu tuneli. https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_i ... _disasters .

O ekologistach typu "Greenpeace" (tj dlaczego należy traktować te osoby z daleką rezerwą) polecam tą książeczkę nieżyjącego już prof. chemii https://lubimyczytac.pl/ksiazka/61860/e ... wojownikow
Ostatnio zmieniony 2021-03-21, 13:13 przez krystian.zawistowski, łącznie zmieniany 3 razy.
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

Awatar użytkownika
dromax
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 219
Rejestracja: 2 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: dromax » 2021-05-23, 15:27

:arrow: Ta cała propaganda z tzw. "globalnym ociepleniem" jest teraz wszechobecna! Weźmy np. akcję na rozwój aut elektrycznych. Czy ktoś pomyślał, że takie auto trzeba co jakiś czas doładować - a skąd brana jest energia? Wiadomo - z sieci. A sieć skąd bierze energię? Z elektrowni. A elektrownia zasilana jest przeważnie węglem (np. w Polsce)! Czyli na jedno wychodzi, bo elektrownia dymi i zieje CO2!

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: Albertus » 2021-05-23, 15:37

dromax pisze: 2021-05-23, 15:27 :arrow: Ta cała propaganda z tzw. "globalnym ociepleniem" jest teraz wszechobecna! Weźmy np. akcję na rozwój aut elektrycznych. Czy ktoś pomyślał, że takie auto trzeba co jakiś czas doładować - a skąd brana jest energia? Wiadomo - z sieci. A sieć skąd bierze energię? Z elektrowni. A elektrownia zasilana jest przeważnie węglem (np. w Polsce)! Czyli na jedno wychodzi, bo elektrownia dymi i zieje CO2!
I jeszcze dodatkowo utylizacja takiego auta jest niezwykle trudna i grożąca zanieczyszczeniem środowiska

Awatar użytkownika
dromax
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 219
Rejestracja: 2 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: dromax » 2021-05-24, 00:05

Albertus pisze: 2021-05-23, 15:37

I jeszcze dodatkowo utylizacja takiego auta jest niezwykle trudna i grożąca zanieczyszczeniem środowiska
:arrow: Podobnie z panelami słonecznymi. One nie są wieczne! Utylizacja tego nie jest w zasadzie możliwa!

szungit

Re: Co ma globalne ocieplenie do katolicyzmu (argumentum ad globcium)

Post autor: szungit » 2021-06-01, 17:19

dromax pisze: 2021-05-24, 00:05
Albertus pisze: 2021-05-23, 15:37

I jeszcze dodatkowo utylizacja takiego auta jest niezwykle trudna i grożąca zanieczyszczeniem środowiska
:arrow: Podobnie z panelami słonecznymi. One nie są wieczne! Utylizacja tego nie jest w zasadzie możliwa!
myslisz ze za 10 lat bedziesz tyle samo placic za prad co teraz? myslisz ze za 10 lat beda jeszcze kopalnie w Polsce? myslisz ze ocieplenie klimatu to prawda?

ODPOWIEDZ