Problem z córką

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Бarbаra
Początkujący
Początkujący
Posty: 46
Rejestracja: 12 lut 2021
Has thanked: 58 times
Been thanked: 11 times

Re: Problem z córką

Post autor: Бarbаra » 2021-09-29, 13:36

Marek_Piotrowski pisze: 2021-09-29, 09:22 Masz oczywiście rację - ale to nijak nie implikuje, że wszyscy (nawet w różnym stopniu) są biseksualni.
Naturalnie, nie implikue.
Marek_Piotrowski pisze: 2021-09-29, 09:22 czytałem gdzieś (...) że 80% homoseksualistów jest w istocie biseksualistami (z różnym przesunięciem w stronę hetero lub homo). Na tym zresztą prawdopodobnie opiera się w ogóle możliwość działania terapii "zmiany orientacji".
Jesli wierzyc tym badaniom, 20% jest homo jest w pelni takimi.
Co do liczby homoseksualistow; zdaje sobie sprawe, ze teraz LGBT jest "na fali". Sadze, ze celem nie jest rozklad spoleczenstwa, lecz zlagodenie problemu demograficznego: pary jednoplciowe rzadko wydaja na swiat potomstwo (tzn, oczywiscie, mam na mysli jedna z partnerek w zwiazku).
Kilkadziesiat lat temu bylo jednak odwrotnie, zwlaszcza w "demoludach", gdzie homoseksualizm byl tematem tabu, a meski w ZSRR - penalizowany. Wiem, ze w akademikach, w ktorych odwiedzalam swoje kolezanki (miasto 600 tys.), dziewczyny miewaly kontakty homoseksualne, jednak niezwykle rzadko odwazaly sie wyznac to komus. Nie slyszlam wtedy natomiast o ani jednej parze lesbijek, ktora zylaby ze soba otwarcie. Chce przez to powiedziec, ze byc moze czesc obecnie poddaje sie modzie na homoseksualizm, ale niektorzy tez nie boja sie ukrywac. Prawda, tzn. rzeczywiste dane procentowe, lezy zapewne posrodku.
Badania byc moze sa w pewnym stopnia naciagane, ale trudno sobie wyobazic sytucje, w ktorej, jak pisze wyzej lambda, wybiera sie grupę kontrolną z zaburzeniami.
Ostatnio zmieniony 2021-09-29, 13:37 przez Бarbаra, łącznie zmieniany 1 raz.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3417
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 157 times
Been thanked: 357 times

Re: Problem z córką

Post autor: Gzresznik Upadający » 2021-09-29, 13:43

Raport Kinseya choćby.Robiony na więźniach. Nie jest to reprezentatywna grupa..To tak jakby badać poglądy społeczeństwa na zarabianie w zakonach klauzurowych

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18851
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Problem z córką

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-09-29, 13:48

Akurat Kinsey był zwykłym oszustem. Podobnie jak Freud zresztą.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2524
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 403 times

Re: Problem z córką

Post autor: Abstract » 2021-09-29, 14:52

Marek_Piotrowski pisze: 2021-09-29, 13:48 Akurat Kinsey był zwykłym oszustem. Podobnie jak Freud zresztą.
Prawdopodobnie wg Freud-a, myśl podejrzewania go o oszustwo, jest myślą o podłożu seksualnym.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Problem z córką

Post autor: sądzony » 2021-09-29, 15:31

Abstract pisze: 2021-09-29, 14:52
Marek_Piotrowski pisze: 2021-09-29, 13:48 Akurat Kinsey był zwykłym oszustem. Podobnie jak Freud zresztą.
Prawdopodobnie wg Freud-a, myśl podejrzewania go o oszustwo, jest myślą o podłożu seksualnym.
Zwykle właśnie tyle możemy o nim powiedzieć.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14924
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4176 times
Been thanked: 2938 times
Kontakt:

Re: Problem z córką

Post autor: Dezerter » 2021-09-29, 17:17

Abstract pisze: 2021-09-29, 14:52
Marek_Piotrowski pisze: 2021-09-29, 13:48 Akurat Kinsey był zwykłym oszustem. Podobnie jak Freud zresztą.
Prawdopodobnie wg Freud-a, myśl podejrzewania go o oszustwo, jest myślą o podłożu seksualnym.
Tak, ale tylko wówczas, gdy myśl wychodzi z szafy, czy wchodzi do niej , ... już nie pamiętam :p
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18851
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Problem z córką

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-09-29, 19:27

Dezerter pisze: 2021-09-29, 17:17 Tak, ale tylko wówczas, gdy myśl wychodzi z szafy, czy wchodzi do niej , ... już nie pamiętam :p
Masz na myśli wierszyk Mariana Hemara?
Śniła mi się szafa,
Zwyczajnie, dla hecy,
A ten Freud tłumaczy,
Że organ kobiecy

Ale jak się we śnie
Ten organ zobaczy
To się pytam Frueda
Czy to szafę znaczy?"

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3417
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 157 times
Been thanked: 357 times

Re: Problem z córką

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-09-04, 11:04

Бarbаra pisze: 2021-09-29, 13:36
Marek_Piotrowski pisze: 2021-09-29, 09:22 Masz oczywiście rację - ale to nijak nie implikuje, że wszyscy (nawet w różnym stopniu) są biseksualni.
Naturalnie, nie implikue.
Marek_Piotrowski pisze: 2021-09-29, 09:22 czytałem gdzieś (...) że 80% homoseksualistów jest w istocie biseksualistami (z różnym przesunięciem w stronę hetero lub homo). Na tym zresztą prawdopodobnie opiera się w ogóle możliwość działania terapii "zmiany orientacji".
Jesli wierzyc tym badaniom, 20% jest homo jest w pelni takimi.
Co do liczby homoseksualistow; zdaje sobie sprawe, ze teraz LGBT jest "na fali". Sadze, ze celem nie jest rozklad spoleczenstwa, lecz zlagodenie problemu demograficznego: pary jednoplciowe rzadko wydaja na swiat potomstwo (tzn, oczywiscie, mam na mysli jedna z partnerek w zwiazku).
Kilkadziesiat lat temu bylo jednak odwrotnie, zwlaszcza w "demoludach", gdzie homoseksualizm byl tematem tabu, a meski w ZSRR - penalizowany. Wiem, ze w akademikach, w ktorych odwiedzalam swoje kolezanki (miasto 600 tys.), dziewczyny miewaly kontakty homoseksualne, jednak niezwykle rzadko odwazaly sie wyznac to komus. Nie slyszlam wtedy natomiast o ani jednej parze lesbijek, ktora zylaby ze soba otwarcie. Chce przez to powiedziec, ze byc moze czesc obecnie poddaje sie modzie na homoseksualizm, ale niektorzy tez nie boja sie ukrywac. Prawda, tzn. rzeczywiste dane procentowe, lezy zapewne posrodku.
Badania byc moze sa w pewnym stopnia naciagane, ale trudno sobie wyobazic sytucje, w ktorej, jak pisze wyzej lambda, wybiera sie grupę kontrolną z zaburzeniami.

Udało się może szczerze pogadać z córką?

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Problem z córką

Post autor: Drwal » 2022-09-04, 12:03

Współczuję tobie , nie chciałbym się znaleźć w podobnej sytuacji. Jednak ona zawsze będzie twoją córką i należy ją kochać niezależnie od wszystkiego. Bóg też ją kocha. Ona jest pogubiona. Tylko związek kobiety i mężczyzny jest prawdziwym związkiem. Ja nie mam dzieci , ale polecam obchodzić się z nią z prawdziwą miłością , ale jednocześnie nie popierać ich złych wyborów (to też akt miłości). Trzeba się przede wszystkim modlić w tej sprawie , to najlepsza recepta , bo sami nic nie zrobimy , co nie oznacza , abyśmy udawali , że nic się nie dzieje. Będę pamiętał o tobie w modlitwie.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

Awatar użytkownika
Бarbаra
Początkujący
Początkujący
Posty: 46
Rejestracja: 12 lut 2021
Has thanked: 58 times
Been thanked: 11 times

Re: Problem z córką

Post autor: Бarbаra » 2022-10-22, 02:27

Gzresznik Upadający pisze: 2022-09-04, 11:04 Udało się może szczerze pogadać z córką?
A my zawsze szczerze ze soba gadamy. Bardzo to cenie, to jeden z fundamentow udanego zycia w rodzinie.
Jak do tej pory jedyna "nieszczeroscia" bylo dlugie ukrywanie przez corke homoseksualnosci; pisalam o tym, nie chciala nas martwic, myslala, ze jej "przejdzie".

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Problem z córką

Post autor: sądzony » 2022-10-22, 09:07

Бarbаra pisze: 2022-10-22, 02:27 A my zawsze szczerze ze soba gadamy. Bardzo to cenie, to jeden z fundamentow udanego zycia w rodzinie.
Jak do tej pory jedyna "nieszczeroscia" bylo dlugie ukrywanie przez corke homoseksualnosci; pisalam o tym, nie chciala nas martwic, myslala, ze jej "przejdzie".
A jak mąż? "Oswoił się" z trudną sytuacją. Relacje się poprawiły? Spotykacie się? I jak Ty w tym się czujesz?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3417
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 157 times
Been thanked: 357 times

Re: Problem z córką

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-10-24, 20:59

Бarbаra pisze: 2022-10-22, 02:27
Gzresznik Upadający pisze: 2022-09-04, 11:04 Udało się może szczerze pogadać z córką?
A my zawsze szczerze ze soba gadamy. Bardzo to cenie, to jeden z fundamentow udanego zycia w rodzinie.
Jak do tej pory jedyna "nieszczeroscia" bylo dlugie ukrywanie przez corke homoseksualnosci; pisalam o tym, nie chciala nas martwic, myslala, ze jej "przejdzie".
Nie pytam o ploteczki tylko pytam czy córka może opowiedziała jak się czula za młodości.Ze wszystkim..Czego np ze wstydu czy leku nie opowiedziała wtedy ..Itp Itd....Dopoki nie wypowie tego co bolało niezależnie od tego co było źródłem to za to będzie trzymana w niewoli .Przykro mi.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1406
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 539 times
Been thanked: 773 times

Re: Problem z córką

Post autor: AdamS. » 2022-10-25, 10:28

Bardzo trudne to doświadczenie, ale wciąż wierzę, że jeśli Bóg dopuszcza zło i wszelkie pomieszanie ze strony człowieka, to również w tym jest jakiś Jego plan. Może musimy się czasem sparzyć na pomyleniu wolności z nieokiełznaną swawolą? Jaka jest więc Wasza droga, jako rodziców? Po pierwsze jeszcze większa miłość do córki - i do siebie nawzajem, bo to również jest ważnym świadectwem dla dzieci! Po drugie cierpliwość w modlitwie i oczekiwaniu nawrócenia. Ono może przyjść nagle i nieoczekiwanie, ale może też być rozciągnięte w latach. Jednak w tym czekaniu i miłości (z bolesnym cierniem w sercu) jest wielki sens! Córka musi sama doświadczyć goryczy tych manowców. A tym szybciej tej goryczy doświadczy, im większą miłość będzie odczuwać z Waszej strony (oczywiście miłość do niej nie może iść w parze z akceptacją grzechu) - oraz im większą miłością będzie napełniona cała Wasza rodzina.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”