Problem z córką

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Problem z córką

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-09-23, 20:59

Niestety, to jest antywiedza. I taką będzie, dopóki będziesz absolutyzował swoje doświadczenie, nie przyjmując do wiadomości ustaleń naukowych.
Paradoksalnie, masz wiedzę ujemną.
Nie, nie uważam, że wiem więcej od Ciebie na ten temat. Ale dość, żeby wiedzieć, że mniemania jakie wyciągasz - wyłącznie na podstawie swoich doświadczeń - to wątpliwa wiedza.
To oczywiście mały problem - w końcu każdy wierzy w jakieś zabobony, często takie, jakie sobie sam wymyślił. Problemem jest to, że Twój świeżo nabyty radykalizm, oparty na wątpliwych podstawach, okazujesz w sposób, który rani - na przykład Бarbаrę.

Nie jestem za rozmywaniem pojęć - ale nie jestem też za ranieniem osoby, która nie ma żadnego wpływu na sytuację.
Ostatnio zmieniony 2021-09-23, 21:02 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Problem z córką

Post autor: Albertus » 2021-09-23, 21:31

Marek_Piotrowski pisze: 2021-09-23, 20:59 nie przyjmując do wiadomości ustaleń naukowych.
A jakie są te ustalenia naukowe? Co konkretnie ustalono?
Ostatnio zmieniony 2021-09-23, 21:32 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3305
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 338 times

Re: Problem z córką

Post autor: Gzresznik Upadający » 2021-09-23, 22:49

Marek_Piotrowski pisze: 2021-09-23, 20:59 Niestety, to jest antywiedza. I taką będzie, dopóki będziesz absolutyzował swoje doświadczenie, nie przyjmując do wiadomości ustaleń naukowych.
Paradoksalnie, masz wiedzę ujemną.
Nie, nie uważam, że wiem więcej od Ciebie na ten temat. Ale dość, żeby wiedzieć, że mniemania jakie wyciągasz - wyłącznie na podstawie swoich doświadczeń - to wątpliwa wiedza.
To oczywiście mały problem - w końcu każdy wierzy w jakieś zabobony, często takie, jakie sobie sam wymyślił. Problemem jest to, że Twój świeżo nabyty radykalizm, oparty na wątpliwych podstawach, okazujesz w sposób, który rani - na przykład Бarbаrę.

Nie jestem za rozmywaniem pojęć - ale nie jestem też za ranieniem osoby, która nie ma żadnego wpływu na sytuację.
a czy ja oskarzam Barbarę? Jedyna rzeczą ktora chcialem.przekazsc to to ze bez Boga to będzie się nurzać w ściemach powtarzanych wszem i wokoło przez poniektórych....Zwlaszcza takich którym sie wydaje e wiedza lepiej. A co do moich mnieman niestety powstaly one podczas terapii kiedynodkrywana byla rana za raną, klamstwo za klamstwem i przy okazji odpadala coraz bardziej pożądliwość ku facetom. Najgorsze jest zawsze wyrugowanie odruchów ale jak wiesz co nimi powoduje to zdecydowanie lepiej z nimi walczyć. Jak w ( ualeznieniach, jedno tez zwalczone dzięki Bogu.)


Zapytalbym co jest powodem ze twierdzisz ze moj przypadek jest indywidualny. Jedyny w swoim rodzajuI ze sie mylę. Tylko wiem ze znowu w odpowiedzi otrzymam to co poprzednio czyli erystykę.Jak znam życie nie za wiele o temacie wiesz.Ide o zaklad ze szczerze nie gadales z żadnym homoseksualistą czy osoba z LGBT np o tym jak wyglądamy relacje rodzinne , jak w nich die ta osoba odnajdywala etc... Przecież wiesz lepiej.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Problem z córką

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-09-24, 09:05

Gzresznik Upadający pisze: 2021-09-23, 22:49 Zapytalbym co jest powodem ze twierdzisz ze moj przypadek jest indywidualny. Jedyny w swoim rodzajuI ze sie mylę.
Niczego takiego nie napisałem. Jest zapewne reprezentatywny dla pewnej grupy homoseksualistów. Ale raczej nie dla wszystkich.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2175 times

Re: Problem z córką

Post autor: sądzony » 2021-09-24, 09:20

Albertus pisze: 2021-09-23, 21:31 A jakie są te ustalenia naukowe? Co konkretnie ustalono?
Jak każde nie są jednoznaczne.
Z pewnością homoseksualizm wynika z zaburzeń na płaszczyźnie relacyjnej.
Umiejętności miłowania uczymy się (moim zdaniem) przez całe życie, w tym (prawie wszyscy) po omacku z pewnością do 40-50 roku życia.

Wydaje mi się, że wychowanie człowieka (w szerszym sensie - również jako społeczeństwo), bez uszczerbku na płaszczyźnie relacyjnej graniczy z cudem. Poza tym uważam, że rozwój człowieka nie kończy się na wychowaniu, a naprawie błędów, które są nieuniknione.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Problem z córką

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-09-24, 09:23

Takie, że przyczyny h. bywają złożone, a nawet różne u różnych osób. Już o tym dyskutowaliśmy, nie ma powodu bić piany ponownie.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3305
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 338 times

Re: Problem z córką

Post autor: Gzresznik Upadający » 2021-09-24, 09:37

Marek_Piotrowski pisze: 2021-09-24, 09:05
Gzresznik Upadający pisze: 2021-09-23, 22:49 Zapytalbym co jest powodem ze twierdzisz ze moj przypadek jest indywidualny. Jedyny w swoim rodzajuI ze sie mylę.
Niczego takiego nie napisałem. Jest zapewne reprezentatywny dla pewnej grupy homoseksualistów. Ale raczej nie dla wszystkich.
Niestety, to jest antywiedza. I taką będzie, dopóki będziesz absolutyzował swoje doświadczenie, nie przyjmując do wiadomości ustaleń naukowych.
Paradoksalnie, masz wiedzę ujemną.
Nie, nie uważam, że wiem więcej od Ciebie na ten temat. Ale dość, żeby wiedzieć, że mniemania jakie wyciągasz - wyłącznie na podstawie swoich doświadczeń - to wątpliwa wiedza
A to nie mój tekst :)


pozycje w jezyku polskim
Gerard van der Aardweg " Walka o normalnośc"

Richard Cohen " Wyjśc na prostą"

pozycje dostepne tez w Polsce , ( nawet mozna sciagnac z netu ) zwłaszcza druga jest ciekawa . zwłaszcza w podsumowaniu , problemy relacyjne z rodzicami powodujace niewykształcenie sie tozsamosci płciowej u dziecka , problemy relacyjne z rowiesnikami, zranienia i przemoc, plus unurzanie sie samego delikwenta w grzechu .... Bez szukania magicznych , genetycznych powodów , gadania ze Bóg tworzy takich ludzi. Czyli wszelkich tłumaczeń pozwalajacych uniknąc odpowiedzialnosci za swoje czyny . Czyli szerzenia kłamstw ktore usprawiedliwiaja tkwienie w tym grzechu.
sądzony pisze: 2021-09-24, 09:20
Albertus pisze: 2021-09-23, 21:31 A jakie są te ustalenia naukowe? Co konkretnie ustalono?
Jak każde nie są jednoznaczne.
Z pewnością homoseksualizm wynika z zaburzeń na płaszczyźnie relacyjnej.
Umiejętności miłowania uczymy się (moim zdaniem) przez całe życie, w tym (prawie wszyscy) po omacku z pewnością do 40-50 roku życia.

Wydaje mi się, że wychowanie człowieka (w szerszym sensie - również jako społeczeństwo), bez uszczerbku na płaszczyźnie relacyjnej graniczy z cudem. Poza tym uważam, że rozwój człowieka nie kończy się na wychowaniu, a naprawie błędów, które są nieuniknione.
coś w tym stylu, tyle że nie jest to magma informacyjna , Ale zebrana wiedza która pozwala dzialać wg pewnego klucza .

Homoseksualizm powstaje w okreslonym kluczu, wiekszosc ludzi ma szczescie ze doznaje tylko czesci tych traum co pozwala uniknąć wejścia w ten syf . Niestety , po moim przykladzie widac ze nie wszyscy .
Ostatnio zmieniony 2021-09-24, 11:10 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Problem z córką

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-09-24, 10:36

Naprawdę sądzisz, że podanie jakiejś pozycji książkowej prezentującej jeden z skrajnych poglądów (wśród tysięcy y prezentujących oba skrajne stanowiska i pewnie dziesiątków tysięcy bardziej wyważonych) jest tu jakimś argumentem? ;)

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3305
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 338 times

Re: Problem z córką

Post autor: Gzresznik Upadający » 2021-09-24, 12:37

Myślę ze na ten temat nie wiesz nic. Nawet nie wgłębiałeś sie w temat. To sądzę. Napisze jeszcze cos o odpowiedzialności za slowa. Ciąży ona na każdym kto wypowiada sie publicznie czy naucza. Mowie o odpowiedzialności moralnej. Za siebie i innych którzy uwierzą słowom przez nas wypowiadanym.
Ostatnio zmieniony 2021-09-24, 14:32 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Problem z córką

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-09-24, 12:47

Gzresznik Upadający pisze: 2021-09-24, 12:37 Myślę ze na ten temat nie wiesz nic. Nawet nie wgłębiałeś sie w temat. To sądzę.
Każdy może myśleć i sądzić, co mu się podoba. To wolny kraj (jeszcze) ;)
Napisze jeszcze cos o odpowiedzialności za slowa. Ciąży ona na każdym kto wypowiada sie publicznie czy naucza. Mowie o odpowiedzialności moralnej. Za siebie i innych którzy uwierzą słowim. przez nas wypowiadanym.
I tu wyjątkowo się zgadzamy. Tylko dlatego w ogóle na ten temat gadam.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3305
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 338 times

Re: Problem z córką

Post autor: Gzresznik Upadający » 2021-09-24, 13:05

Marek_Piotrowski pisze: 2021-09-24, 12:47
Gzresznik Upadający pisze: 2021-09-24, 12:37 Myślę ze na ten temat nie wiesz nic. Nawet nie wgłębiałeś sie w temat. To sądzę.
Każdy może myśleć i sądzić, co mu się podoba. To wolny kraj (jeszcze) ;)
Napisze jeszcze cos o odpowiedzialności za slowa. Ciąży ona na każdym kto wypowiada sie publicznie czy naucza. Mowie o odpowiedzialności moralnej. Za siebie i innych którzy uwierzą słowim. przez nas wypowiadanym.
I tu wyjątkowo się zgadzamy. Tylko dlatego w ogóle na ten temat gadam.
Tylko moze na samym początku warto mówić , nic w temacie nie zglebialem ale popróbuję dywagować.Wtedy jest odpowiedzialność za slowa.Jakos mamy tak, jako ludzie ze podświadomie wierzymy jak ktoś się wypowiada.Ze cos wie. Co wiecej mozemy nawet na podstawie tego cos zrobic .... Milego dnia.

CMK

Re: Problem z córką

Post autor: CMK » 2021-09-24, 13:36

Podales Grzezniku tytuly pewnych publikacji/ksiazek. No coz - ksiazki , jak ksiazki - nawet podpisane z profesorskim tytulem nie sa dogmatem nauki, ale jedynie pogladem. I jak to widac na przykladzie ostaniej dekady, nauka a "nauka" sa to calkowicie odrebne dziedziny - jesli jest akurat moda na politycznea indoktrynacje, to "nauka" potrafi udowodnic, ze ludzie to nie kobieta i mezczyzna ale ( i tu wpisz co chcez, zgodnie z aktualnym zapotrzebowaniem ). I dlatego Marek slusznie napisal, ze nie moga one same w sobie stanowic zadnej argumentacji ... moga byc jedynie podparciem dla okreslonego kierunku argumentowania.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Problem z córką

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-09-26, 10:42

Niepotrzebną sprzeczkę przeniosłam tutaj: viewtopic.php?t=400&start=3255
Ale najlepiej chyba jej nie kontynuować.
Ostatnio zmieniony 2021-09-26, 10:43 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3305
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 338 times

Re: Problem z córką

Post autor: Gzresznik Upadający » 2021-09-27, 09:01

CMK pisze: 2021-09-24, 13:36 Podales Grzezniku tytuly pewnych publikacji/ksiazek. No coz - ksiazki , jak ksiazki - nawet podpisane z profesorskim tytulem nie sa dogmatem nauki, ale jedynie pogladem. I jak to widac na przykladzie ostaniej dekady, nauka a "nauka" sa to calkowicie odrebne dziedziny - jesli jest akurat moda na politycznea indoktrynacje, to "nauka" potrafi udowodnic, ze ludzie to nie kobieta i mezczyzna ale ( i tu wpisz co chcez, zgodnie z aktualnym zapotrzebowaniem ). I dlatego Marek slusznie napisal, ze nie moga one same w sobie stanowic zadnej argumentacji ... moga byc jedynie podparciem dla okreslonego kierunku argumentowania.
obie pozycje traktuja o tym skad sie ten syf bierze. pisali to ludzie ktorzy wyprowadzili bardzo wielu z tego syfu i to w czasie kiedy jeszcze marksizm kulturowy był jednym z praddów a nie POWSZECHNYM WYZNANIEM WIARY INTELEKTUALISTOW. . Czyli praktycy. Oczywiscie można odrzucac wszystko i kwestionowac. Wolność. Tylko jakie sa konsekwencje przyjecia rozwiazania ze w koncu nie wiadomo skad to sie bierze ? Takie ze ktos moze nie podjac walki. Jakie sa konsekwencje szerzenia pogladu ze nic nie jest skuteczne w tym zakresie ? Takie ze ktos moze z takim pogladem sie zapoznac i przestac z tym walczyc... Ja jak sie dowiedziałem ze to niby jest niewyleczlne uwierzylem temu klamstwu. Straciłem 20 lat. To tak jakbys powiedzial jakiemus wiezniowi ze nie ma apelacji od wyroku i on dodatkowe 20 lat przesiedział. Kazdy przypadek jest indywidualny, jasne ( i to tez jest w tych pozycjach ) W jednym wypadku ojciec moze syna opluc i powiedziec ze sie nim brzydzi, w innym powiedziec ze jest baba i zeby lepiej poszedł pobawic sie lalkami. w innym powiedziec ze nawet siostra jest odwazniejsza. Ale element odrzucenia syna przez osobe majaca nadac mu tozsamosc faceta jest. I to jest jeden z kluczy. kolejny klucz to odrucenie przez rowiesników gdzie dzieciak ze zlamana juz tozsamoscia otrzymuje potwierdzenie swojego " prawdziwego homoseksualnego " statusu. Nie daj Boze by pierwsze inicjacje były powiazane z seksem miedzy czlonkami tej samej plci. albo zeby dzieciak znalazl zrozumienie w tych zwiazkach czy akceptacje.

cokolwiek wiecej chciałbym napisac wiazac sie moze ze niektorzy mylnie odbiora to za hate speech, szarganie swietosci, czy fundamentalizm.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2175 times

Re: Problem z córką

Post autor: sądzony » 2021-09-27, 09:20

@Gzresznik Upadający ja także mam za sobą tonę lektur i długie lata walki z chorobą afektywną dwubiegunową. Rozmowy z wieloma psychologami, psychoterapeutami, neurologami, seksuologami, psychiatrami. Wiem (z subiektywnego punktu widzenia) czym jest ta choroba i co mogło ją u mnie wywołać (co mogło, a nie co spowodowało).

To nie takie proste.
To co jednego stworzy alkoholikiem drugiego buduje abstynentem.
Konstrukcja ludzkiej osobowości jest dość skomplikowana, a na jej kształtowanie ma wpływ wiele czynników.
Ostatnio zmieniony 2021-09-27, 10:00 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”