Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
- Sukces-men
- Przybysz
- Posty: 18
- Rejestracja: 19 lut 2021
Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Chciałbym się poradzić o związek z osobą która nie dotrzymała czystości do ślubu. Nie chodzi tu nawet o kwestie katolickie tylko też psychologiczne. Myślicie, że przez to że żona miała wielu partnerów seksualnych może odbić się na relacjach? np będzie wspominała sex z innymi albo kiedy ze mną nie będzie jej się podobało lub będzie tego mało, bo pewnie popęd ma silny skoro potrafiła zmieniać partnerów. Boje będzie szukała kogoś innego bez mojej wiedzy jeśli będzie jej źle w tych kwestiach? Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera. Jak zapytałem o liczbę partnerów seksualnych to nigdy nie odpowiedziała więc pewnie jest duża. Może w ogóle lepiej poszukać kogoś ze swojej okolicy. Do siebie mamy 400km i przez 7 lat albo i wiecej znajomości udało się spotkać tylko raz.
Ostatnio zmieniony 2021-02-21, 10:18 przez Sukces-men, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2037 times
- Been thanked: 2224 times
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Nie nazwałbym tego związkiem.
Ja spałem z 8 kobietami, moja żona jedynie ze mną.
Seks jest dość istotny na pierwszym etapie związku (moim zdaniem).
Lecz ogólnie chodzi w o coś zupełnie co innego.
Mianowicie o Boga.
Ja spałem z 8 kobietami, moja żona jedynie ze mną.
Seks jest dość istotny na pierwszym etapie związku (moim zdaniem).
Lecz ogólnie chodzi w o coś zupełnie co innego.
Mianowicie o Boga.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15124
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4257 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Ja też nie nazwałbym tego co jest między wami związkiem. Nie wróże wam przyszłości (choć jest to raczej wróżenie z fusów). Jeśli po pierwszym spotkaniu nie zapragnąłeś drugiego w ciągu kilku dni, to słabo to wróży.Sukces-men pisze: ↑2021-02-21, 10:15 Chciałbym się poradzić o związek z osobą która nie dotrzymała czystości do ślubu. Nie chodzi tu nawet o kwestie katolickie tylko też psychologiczne. Myślicie, że przez to że żona miała wielu partnerów seksualnych może odbić się na relacjach? np będzie wspominała sex z innymi albo kiedy ze mną nie będzie jej się podobało lub będzie tego mało, bo pewnie popęd ma silny skoro potrafiła zmieniać partnerów. Boje będzie szukała kogoś innego bez mojej wiedzy jeśli będzie jej źle w tych kwestiach? Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera. Jak zapytałem o liczbę partnerów seksualnych to nigdy nie odpowiedziała więc pewnie jest duża. Może w ogóle lepiej poszukać kogoś ze swojej okolicy. Do siebie mamy 400km i przez 7 lat albo i wiecej znajomości udało się spotkać tylko raz.
Jeśli czytam takie słowa "Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera." - to wróży to jeszcze gorzej dla waszej przyszłości.
... no chyba, że jesteś na poziomie (piszę to poważne i z uznaniem) sądzonego, dla którego w małżeństwie chodzi :
Lecz ogólnie chodzi w o coś zupełnie co innego.
Mianowicie o Boga.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Sukces-men
- Przybysz
- Posty: 18
- Rejestracja: 19 lut 2021
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
ja chciałem się spotkać po tym spotkaniu nawet z rok czekałem i wtedy był o każdej porze pojechał tylko jakby napisała, a ona jakoś nie chciałaDezerter pisze: ↑2021-02-21, 11:39Ja też nie nazwałbym tego co jest między wami związkiem. Nie wróże wam przyszłości (choć jest to raczej wróżenie z fusów). Jeśli po pierwszym spotkaniu nie zapragnąłeś drugiego w ciągu kilku dni, to słabo to wróży.Sukces-men pisze: ↑2021-02-21, 10:15 Chciałbym się poradzić o związek z osobą która nie dotrzymała czystości do ślubu. Nie chodzi tu nawet o kwestie katolickie tylko też psychologiczne. Myślicie, że przez to że żona miała wielu partnerów seksualnych może odbić się na relacjach? np będzie wspominała sex z innymi albo kiedy ze mną nie będzie jej się podobało lub będzie tego mało, bo pewnie popęd ma silny skoro potrafiła zmieniać partnerów. Boje będzie szukała kogoś innego bez mojej wiedzy jeśli będzie jej źle w tych kwestiach? Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera. Jak zapytałem o liczbę partnerów seksualnych to nigdy nie odpowiedziała więc pewnie jest duża. Może w ogóle lepiej poszukać kogoś ze swojej okolicy. Do siebie mamy 400km i przez 7 lat albo i wiecej znajomości udało się spotkać tylko raz.
Jeśli czytam takie słowa "Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera." - to wróży to jeszcze gorzej dla waszej przyszłości.
... no chyba, że jesteś na poziomie (piszę to poważne i z uznaniem) sądzonego, dla którego w małżeństwie chodzi :Lecz ogólnie chodzi w o coś zupełnie co innego.
Mianowicie o Boga.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15124
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4257 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Sam widzisz, że nie ma związku. Zacznij się rozglądać, ... a jak zobaczysz i poczujesz sercem, duszą i rozumem, że to jest Ta - to się nie zastanawiaj za długo i nie czekaj aż ktoś ci ją sprzątnie z przed nosa.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Tu jest wąskie przejście.Sukces-men pisze: ↑2021-02-21, 10:15 Chciałbym się poradzić o związek z osobą która nie dotrzymała czystości do ślubu. Nie chodzi tu nawet o kwestie katolickie tylko też psychologiczne. Myślicie, że przez to że żona miała wielu partnerów seksualnych może odbić się na relacjach? np będzie wspominała sex z innymi albo kiedy ze mną nie będzie jej się podobało lub będzie tego mało, bo pewnie popęd ma silny skoro potrafiła zmieniać partnerów. Boje będzie szukała kogoś innego bez mojej wiedzy jeśli będzie jej źle w tych kwestiach? Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera. Jak zapytałem o liczbę partnerów seksualnych to nigdy nie odpowiedziała więc pewnie jest duża. Może w ogóle lepiej poszukać kogoś ze swojej okolicy. Do siebie mamy 400km i przez 7 lat albo i wiecej znajomości udało się spotkać tylko raz.
Jednym błędem byłoby całkowite lekceważenie tej sprawy. Nie, to nie jest obojętne.
Drugim błędem byłoby całkowite przekreślanie kogoś z powodu błędów z przeszłości.
Ważne jest, jak to wpływa na to, kim jest Ona dziś (ktoś, kto się nawrócił z grzechu może być niekiedy w lepszym stanie od tego, kto nie zgrzeszył).
Człowiek to także jego seksualność, ale nie składa się jedynie z seksualności. Liczą sie także inne rzeczy. To tylko jeden z elementów. Ważnych, ale jednak.
Liczy sie też Jej stosunek do tych przygód z przeszłości, a także Twój stosunek do tego.
Nie ma niestety uniwersalnych reguł.
Ostatnio zmieniony 2021-02-21, 12:11 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sukces-men
- Przybysz
- Posty: 18
- Rejestracja: 19 lut 2021
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Ona zawsze mówiła, że sex jej sie podoba i nie żałuje w ogóle tego.Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-02-21, 12:10
Liczy sie też Jej stosunek do tych przygód z przeszłości, a także Twój stosunek do tego.
Nie ma niestety uniwersalnych reguł.
Mi to bardzo przeszkadza i nie do zrozumienia jest dla mnie jak można z kimś takie rzeczy robić, a później być dla siebie obojętnym. To jest jedyna osoba z jaką umiem normalnie rozmawiać w internecie, bo na żywo też cięzko.
Ostatnio zmieniony 2021-02-21, 12:24 przez Sukces-men, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2037 times
- Been thanked: 2224 times
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Wybacz, ale jeżeli ślub i seks ma odbywać się w internecie to jest szansa na trwałość "związku".Sukces-men pisze: ↑2021-02-21, 12:23 Ona zawsze mówiła, że sex jej sie podoba i nie żałuje w ogóle tego.
Mi to bardzo przeszkadza i nie do zrozumienia jest dla mnie jak można z kimś takie rzeczy robić, a później być dla siebie obojętnym. To jest jedyna osoba z jaką umiem normalnie rozmawiać w internecie, bo na żywo też cięzko.
Ile ty masz lat?
Jeszcze raz przepraszam jeśli źle to wybrzmiało.
W miłości.
dt
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Sukces-men
- Przybysz
- Posty: 18
- Rejestracja: 19 lut 2021
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2037 times
- Been thanked: 2224 times
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Nie ma relacji/miłości bez obecności i bliskości.
Internet (moim zdaniem) to utrudnia, zafałszowuje, zubaża i deformuje.
Internet (moim zdaniem) to utrudnia, zafałszowuje, zubaża i deformuje.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Dokładnie. I to, jak sądzę, w obie strony. Dobry kontakt w internecie może oznaczać zły w realu i odwrotnie. Na przykład z @sadzony drzemy na forum koty, a jestem niemal pewien, że jakbyśmy spotkali się na żywo, mielibyśmy dobry kontakt.
Co myślisz, @sadzony?
Co myślisz, @sadzony?
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2037 times
- Been thanked: 2224 times
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Może to zabrzmi dziwnie, ale dziś miałem taką myśl podczas palenia papierosa, że zaprosiłeś mnie bym z Tobą napisał książkę.Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-02-21, 13:35 Dokładnie. I to, jak sądzę, w obie strony. Dobry kontakt w internecie może oznaczać zły w realu i odwrotnie. Na przykład z @sadzony drzemy na forum koty, a jestem niemal pewien, że jakbyśmy spotkali się na żywo, mielibyśmy dobry kontakt.
Co myślisz, @sadzony?
Więc myślę, że to całkiem możliwe.
Intermet to specyficzne miejsce.
Ostatnio zmieniony 2021-02-21, 15:26 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Tak, właśnie, myślimy. Sądzę, że najbardziej prawdopodobne są dwa, wzajemnie przeciwne, scenariusze: nienasycenie seksualne lub znudzenie seksem. Prawdopodobnie okażesz się słabszy technicznie od co najmniej jednego z dotychczasowych. Może zacznie Cię uczyć, co spowoduje ranę, która długo będzie krwawić. Z czasem, albo znajdzie pocieszenie z boku, albo całkowicie zrezygnuje z seksu, bo już się przejadło.Sukces-men pisze: ↑2021-02-21, 10:15 Myślicie, że przez to że żona miała wielu partnerów seksualnych może odbić się na relacjach?
Ale, jak głosi wieść miejsko-gminna, kobiety o dużym bagażu erotycznym w przeszłości, są, ponoć, wiernymi żonami.
Niczego nie radzę. Sądzę jednak, że najlepiej znaleźć kobietę o podobnym doświadczeniu do Twojego. Tylko jak się tego dowiedzieć?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
Trochę to specyficzny związek, jeśli to związkiem w ogóle nazwać można, jak już pisali wyżej.
Na początku mojej znajomości z moim mężem wstydził się mi powiedzieć że nie był jeszcze z nikim (co za głupota) a mi serce pękało że nie będę pierwsza. Myślę że miałbyś podobnie. Masz swoje wartości i takie sprawy nie przechodzą bez jakiegoś śladu. U mnie na szczęście okazało się inaczej. Byliśmy dla siebie pierwsi i to bezcenne.
Poszukaj jakiejś kobiety na miejscu, a nie na drugim końcu Polski. Związek trzeba budować na wzajemnym kontakcie.
Powodzenia!
Na początku mojej znajomości z moim mężem wstydził się mi powiedzieć że nie był jeszcze z nikim (co za głupota) a mi serce pękało że nie będę pierwsza. Myślę że miałbyś podobnie. Masz swoje wartości i takie sprawy nie przechodzą bez jakiegoś śladu. U mnie na szczęście okazało się inaczej. Byliśmy dla siebie pierwsi i to bezcenne.
Poszukaj jakiejś kobiety na miejscu, a nie na drugim końcu Polski. Związek trzeba budować na wzajemnym kontakcie.
Powodzenia!
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Sukces-men
- Przybysz
- Posty: 18
- Rejestracja: 19 lut 2021
Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie
To mnie tylko męczy. jak ja chcę pogadać to muszę czekać, aż ona łaskawie na gg wejdzie. Na początku znajomości ona pisała, że jest grzeczna itp, a wtedy nie docierało do mnie, że codzinnie po 1 w nocy zjarana ziołem wracała. Mówiła, że nigdy na randce nie była, a się okazało, że miała sex z więcej niż jednym chłopakiem pewnie z 5-6 było to jest takie przykre że liczba jej partnerów sexualnych jest większa od liczby naszych spotkań.
To jest normalne, że w dzisiejszych czasach łatwiej dziewczynie uprawiać sex z kimś na miejscu niż poświecić trochę czasu i się spotkać? dramat
To jest normalne, że w dzisiejszych czasach łatwiej dziewczynie uprawiać sex z kimś na miejscu niż poświecić trochę czasu i się spotkać? dramat
Ostatnio zmieniony 2021-02-22, 17:16 przez Sukces-men, łącznie zmieniany 1 raz.