Witam chciał bym się pochylić nad wartościami niektórych dzieł popkultury. Może dajmy na początek komiksy Hellboy.
W tej Serii komiksowe Hellboy ( a przez popuralnosc marki też animacji, filmów itd) głównym bohaterem jest tytułowy Hellboy ( tłum chłopak z piekła, piekielne chłopiec. Nie jestem dobry z angielskiego) główny bohater to demon który został,, sprowadzony na świat,, przez okultystyczny rytuał i znaleziony przez amerykańskich żołnierzy ( no ba kogo innego niż naszych ukochany, dobrych do spiku kości devils dogs). Od tego czasu chronił świat, pokonywał demony itd.
Przez serię komiksów przewijali się bogowi z różnych mitologii, okultystyczny znaki itd. Mimo tego sam przekaż,, Nie ważne jaką masz naturę możesz być dobrym,, jest dobry i pokazuje, że ratunek jest dla każdego.
Chce tu poznać ważę spojrzenie na te i podobne serię. Proszę dzielić się opiniami i czy pokazywanie symboli okultystycznych, sekt itd jest usprawiedliwienie by pokazać historie i walce z własną natura by ratować to co piękne
Dodano po 9 minutach 31 sekundach:
PS tu chce się przyznać do małego błędu. Pisząc,, Bo przez kogi inne niż dobrych do szpiku kości devills dogs,, popełniłem błąd. Devills dogs to było slangowe określenie na żołnierzy amerykańskiej piechoty morskiej z czasów pierwszej wojny światowej, a nie z drugiej. Jako historyk hobbi ta przepraszam
Wartość tego typu komiksów, filmów itd
-
- Przybysz
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 sty 2021
-
- Początkujący
- Posty: 61
- Rejestracja: 8 mar 2021
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 20 times
Re: Wartość tego typu komiksów, filmów itd
Hej. Trochę w temat ale nie do końca. Sama czytam mangi i oglądam anime...i też jest wielu anty co do tego...i uważają to jako zło wcielone. Co śmieszne najwięcej krzyczą Ci co nigdy niczego takiego ani nie czytali ani nie oglądali...jeśli ktoś mądrze do tego podchodzi...i potem nagle nie staje sie okultystą czy buddystą po obejrzeniu kilku anime (np. Błękitny Egzorcysta). Wiele rzeczy tego typu ma naprawę wartościowy przekaz i uczy też czegoś więcej niż przemocy...bo przyjaźni, drugiej szansy, że ktoś na kimś może polegać, że nie ocenia się po tzw. 'pierwszym wrażeniu'...też trochę o kulturze Japonii.
- Logan
- Gaduła
- Posty: 991
- Rejestracja: 24 paź 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 447 times
Re: Wartość tego typu komiksów, filmów itd
Czytanie komiksów jest formą spędzania wolnego czasu, rozrywki. Ważne, aby Ciebie nie demoralizowały, nie skłaniały do grzechu. Rozeznaj sprawę według swojego sumienia.
Z Panem Bogiem.
Z Panem Bogiem.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien
Re: Wartość tego typu komiksów, filmów itd
Uwielbiam komiksy, książki i filmy fantasy. Ostatnio wyszło wznowienie mojego ulubionego komiksu z dzieciństwa, który jest wręcz przepojony wątkami magicznymi itd. Harry'ego Pottera też lubię i nie miało to najmniejszego wpływu na moją duchowość - przecież wiem, że to tylko fikcja. Ważne jest, by rozumieć, że dane treści to tylko fikcja i nie kierować się tym w życiu.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Wartość tego typu komiksów, filmów itd
@Sebastian S powiem Ci, że mnie nawet reklama tego filmu przerażała. Ogólnie trochę mnie oświeciłes o czym to jest.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
Re: Wartość tego typu komiksów, filmów itd
Co do Hellboya. Nie czytałem komiksów, nie grałem w gry, a z filmu pamiętam tylko inwokację.
I ta inwokacja wyjaśnia motyw postaci. Dlaczego akurat diabeł? No właśnie. Bo ta inwokacja brzmi "nie ważne kto jak zaczyna, a jak kto kończy" - to trochę tak jakby powiedzieć, że "nie ważne skąd przychodzimy, ważne dokąd zmierzamy".
Gatunek który reprezentuje bohater to tylko metafora tego przesłania.
Kiedyś gdy chciałem pracować w game devie miałem podobne pomysły. Myślałem o władcach ciemności którzy zaczynali jako zwykli śmiertelnicy. Powodem przeistoczenia się we władców zła było odrzucenie, krzywda i strach. Taki Rod - najwyższy z władców ciemności - stał się nim bo był dręczony przez ludzi. Jeśli chcesz mogę Ci go opisać bardziej. Jedyne co powiem to tyle, że w pewnym momencie facet wyrzeka się zła i wyrzeka się nawet swoich mrocznych mocy by podążać za protagonistami.
I ta inwokacja wyjaśnia motyw postaci. Dlaczego akurat diabeł? No właśnie. Bo ta inwokacja brzmi "nie ważne kto jak zaczyna, a jak kto kończy" - to trochę tak jakby powiedzieć, że "nie ważne skąd przychodzimy, ważne dokąd zmierzamy".
Gatunek który reprezentuje bohater to tylko metafora tego przesłania.
Kiedyś gdy chciałem pracować w game devie miałem podobne pomysły. Myślałem o władcach ciemności którzy zaczynali jako zwykli śmiertelnicy. Powodem przeistoczenia się we władców zła było odrzucenie, krzywda i strach. Taki Rod - najwyższy z władców ciemności - stał się nim bo był dręczony przez ludzi. Jeśli chcesz mogę Ci go opisać bardziej. Jedyne co powiem to tyle, że w pewnym momencie facet wyrzeka się zła i wyrzeka się nawet swoich mrocznych mocy by podążać za protagonistami.