Co tam u Was?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Co tam u Was?
Wybaczcie, że trywializuję, ale przypomniała mi się historia sprzed wielu lat. Tak mi się skojarzyła z jednym z powyższych postów.
Był sobie Mietek co go wszyscy znali. Pracował w fabryce. Gdy wchodził do roboty wszyscy mówili
-Cześć Mietek
-Siema Mietek itp.
Szef widzi co się dzieje i postanawia pogadać z Mietkiem.
-Panie Mieczysławie, widzę że zna Pan dużo osób
-Owszem - Odpowiedział Mietek
A zna Pan premiera ?
- Pewnie, że znam
- Czy mógłby Pan zorganizować spotkanie z premierem ?
- Owszem - powiedział Mietek, po czym wyciągnął telefon i zadzwonił do premiera.
Następnego dnia premier przyjechał do zakładu. Przywitał się z Mietkiem po czym napili się wódeczki wraz z Szefem. Po godzinie odjechał.
Następnego dnia szef wzywa Mietka do swojego gabinetu.
-Cześć Mietek. Słuchaj jest sprawa. Skoro znasz wszystkich to załatw mi spotkanie z prezydentem USA.
-Nie ma sprawy - odparł Mietek.
I rzeczywiście załatwił.
Następnego dnia rano znowu szef wzywa Mietka do swojego gabinetu.
-Słuchaj Mietek a znasz Papieża ?
- No pewnie, że znam.
- W takim razie udowodnij.
- Nie ma problemu, tylko musimy pojechać do Watykanu
- Dobra to jedziemy jutro z samego rana.
Mietek wraz z szefem udali się do Watykanu. Dotarli na plac św. Piotra.
W pewnym momencie otwarły się drzwi balkonu, w których pojawił się Mietek wraz z Papieżem. Tłum szalał, Papież z Mietkiem machali. Szef Mietka patrzy i podziwia. Wtem słyszy czyjś głos:
- Kim jest ten mężczyzna w białej sutannie obok Mietka?
Był sobie Mietek co go wszyscy znali. Pracował w fabryce. Gdy wchodził do roboty wszyscy mówili
-Cześć Mietek
-Siema Mietek itp.
Szef widzi co się dzieje i postanawia pogadać z Mietkiem.
-Panie Mieczysławie, widzę że zna Pan dużo osób
-Owszem - Odpowiedział Mietek
A zna Pan premiera ?
- Pewnie, że znam
- Czy mógłby Pan zorganizować spotkanie z premierem ?
- Owszem - powiedział Mietek, po czym wyciągnął telefon i zadzwonił do premiera.
Następnego dnia premier przyjechał do zakładu. Przywitał się z Mietkiem po czym napili się wódeczki wraz z Szefem. Po godzinie odjechał.
Następnego dnia szef wzywa Mietka do swojego gabinetu.
-Cześć Mietek. Słuchaj jest sprawa. Skoro znasz wszystkich to załatw mi spotkanie z prezydentem USA.
-Nie ma sprawy - odparł Mietek.
I rzeczywiście załatwił.
Następnego dnia rano znowu szef wzywa Mietka do swojego gabinetu.
-Słuchaj Mietek a znasz Papieża ?
- No pewnie, że znam.
- W takim razie udowodnij.
- Nie ma problemu, tylko musimy pojechać do Watykanu
- Dobra to jedziemy jutro z samego rana.
Mietek wraz z szefem udali się do Watykanu. Dotarli na plac św. Piotra.
W pewnym momencie otwarły się drzwi balkonu, w których pojawił się Mietek wraz z Papieżem. Tłum szalał, Papież z Mietkiem machali. Szef Mietka patrzy i podziwia. Wtem słyszy czyjś głos:
- Kim jest ten mężczyzna w białej sutannie obok Mietka?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13759
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2019 times
- Been thanked: 2196 times
Re: Co tam u Was?
Paliłaś?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Co tam u Was?
Paliłem. Kilkadziesiąt razy rzucałem. Czasem na parę dni, czasem na rok lub więcej.
Ciągnie zawsze. Nawet po długiej przerwie.
To permanentna walka. Dająca satysfakcję każdego dnia bez zgubnego nałogu.
Ciągnie zawsze. Nawet po długiej przerwie.
To permanentna walka. Dająca satysfakcję każdego dnia bez zgubnego nałogu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Co tam u Was?
Są gorsze nałogi niż palenie
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13759
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2019 times
- Been thanked: 2196 times
Re: Co tam u Was?
Alkohol rzuciłem w mig. Z fajkami jest większy problem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Co tam u Was?
Znam conajmnien kilka osób ze swojego otoczenia które rzuciły w tym moja mama, także da się.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Co tam u Was?
To ze ktos cos widzial, nie znaczy ze sa to objawienia i nie czyni to z niego proroka.
W ogole to dziwie sie ludziom ktorzy dochodza do takich dziwnych i nielogicznych wnioskow, wynikajacych glownie z niewiedzy.
Co do nalogu, to niestety raczej trudno rzucic wszystkie na raz, zwlaszcza po wielu latach.
Uwazam ze pierw trzeba pozbyc sie duchowych nalogow, a pozniej wziasc sie za te ziemskie.
A po ponad 40-tu latach palenia, ktore dochodzilo nawet do 60 sztuk dziennie, to juz samo zredukowanie do 20 to spory wyczyn.
Niemniej wiem jak wygladaja objawy rzucenia palenia po tak dlugim czasie i przypomina to wlasnie najgorsze objawy kowidowe, wrecz stan wymagajacy aparatu tlenowego.
Ale aparat tlenowy to bylby olbrzymi blad, ktory moze zabic, dlatego robie to stopniowo.
I liczylem raczej na modlitwe a nie zlosliwe komentarze.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13759
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2019 times
- Been thanked: 2196 times
Re: Co tam u Was?
Nie twierdzę, że się nie da,
pytam czy Ty rzuciłaś jakiś nałóg?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13759
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2019 times
- Been thanked: 2196 times
Re: Co tam u Was?
Ja Cię rozumiem @Jozek.
Pomodlę się.
Pomodlę się.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Co tam u Was?
Każda walka z nałogiem jest trudna. Życzę wam powodzenia. Ja staram się ograniczyć słodycze i wręcz chodzę po ścianach. Póki co stawiam na gorzka czekolade, trochę mnie ratuje...
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2479
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1034 times
- Been thanked: 934 times
Re: Co tam u Was?
@Lunka ja też chcę je odstawić lub ograniczyć. Nie wiedziałam, że masz z nimi problem, ja cały dzień mogę ich nie jeść, nie czuje potrzeby a wieczorem jest najgorzej. Jestem nerwowa jak nie zjem choćby cukierka..
staram się jeść gorzką czekoladę jak ty, także trzymam kciuki i powodzenia. Mój drugi nałóg to internet, niestety..
każdą wolną chwilę poświęcam na przeglądanie facebooka, instagrama czy naszego forum. A chciałabym więcej się modlić. Pismo święte to już całkiem poszło na bok bo nudzi mnie Nowy Testament jeszcze poczytam ale Starego wcale nie rozumiem.
Tak więc zmuszam się by zmówić jakąś modlitwę. Ostatnio udaje mi się pomodlić na różancu, o 20:00 modlimy się z mamą, oraz litania za zmarłych lub do św. Józefa. Za sukces uważam to ze na początku grudnia skasowałam konto, na tik toku. Tik tok okropnie pochłaniał mój czas, właściwie czas poświęcony tu na forum uwazam za pożyteczny, co innego fejs.. myślę ze małymi kroczkami uwolnię się z tego
Mogłabym z telefonu skasować aplikację Fejsa i mieć tylko messenger
Co do papierosów to moja mama rzuciła z dnia na dzień 11 lat temu gdy zaczęła chorować na serce.
staram się jeść gorzką czekoladę jak ty, także trzymam kciuki i powodzenia. Mój drugi nałóg to internet, niestety..
każdą wolną chwilę poświęcam na przeglądanie facebooka, instagrama czy naszego forum. A chciałabym więcej się modlić. Pismo święte to już całkiem poszło na bok bo nudzi mnie Nowy Testament jeszcze poczytam ale Starego wcale nie rozumiem.
Tak więc zmuszam się by zmówić jakąś modlitwę. Ostatnio udaje mi się pomodlić na różancu, o 20:00 modlimy się z mamą, oraz litania za zmarłych lub do św. Józefa. Za sukces uważam to ze na początku grudnia skasowałam konto, na tik toku. Tik tok okropnie pochłaniał mój czas, właściwie czas poświęcony tu na forum uwazam za pożyteczny, co innego fejs.. myślę ze małymi kroczkami uwolnię się z tego
Mogłabym z telefonu skasować aplikację Fejsa i mieć tylko messenger
Co do papierosów to moja mama rzuciła z dnia na dzień 11 lat temu gdy zaczęła chorować na serce.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Co tam u Was?
@Dayy oj ja mam z tym mega problem. Teraz jestem wściekła, bo był gdzieś batonik a mąż go zjadł i no niestety to jest głód. Człowieka nosi. Mam jeszcze ta gorzka ale nie ma w niej nic słodkiego
Ja ostatnio jakoś mam czas na różaniec jak synek zasyna, bo tak też u mnie ciężko. A od kiedy biega to nie mam aż tyle czasu na Internet i całe szczęście
Ja ostatnio jakoś mam czas na różaniec jak synek zasyna, bo tak też u mnie ciężko. A od kiedy biega to nie mam aż tyle czasu na Internet i całe szczęście
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2479
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1034 times
- Been thanked: 934 times
Re: Co tam u Was?
Wolałabym zeby u mnie nigdy tych słodyczy nie było a niestety mama zawsze kupuje jakieś cukierki czy batona.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Co tam u Was?
U Nas też zawsze było pełno w domu i teraz wszyscy jesteśmy uzależnieni
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42