Co tam u Was?

[Andej]

A u mnie cieplutko. Tak cieplutko, że nie mogę się zmusić do żadnej pracy. Włożyłem stopy do miednicy z zimną wodą, ale i tak ledwie dycham.

[abi]

Włożyłem stopy do miednicy z zimną wodą, ale i tak ledwie dycham.

jakbys glowe wlozyl to wcale bys nie mogl
u mnie chlodniej

[Jozek]

A u mnie cieplutko. Tak cieplutko, że nie mogę się zmusić do żadnej pracy. Włożyłem stopy do miednicy z zimną wodą, ale i tak ledwie dycham.

To naloz sobie maseczke.

[Andej]

Dziękuję za radę. Z maseczki i kompresora korzystam w nocy, jeśli mam drożny nos. Lekarz powiedział, że w dzień nie ma sensu.

[Jozek]

Dziękuję za radę. Z maseczki i kompresora korzystam w nocy, jeśli mam drożny nos. Lekarz powiedział, że w dzień nie ma sensu.

Mialem na mysli maseczke z jogurtu, albo plasterkow ogorka, do ochlody w gorace dni.

Mozna wiedziec jaki jest powod uzywania maski i kompresora w nocy?
Czyzbys mial astme, albo zanik oddechu podczas snu?

[itsjustmemichelle1]

A u mnie cieplutko. Tak cieplutko, że nie mogę się zmusić do żadnej pracy. Włożyłem stopy do miednicy z zimną wodą, ale i tak ledwie dycham.

U nas także. Acz dziś była burza.

[Susanna]

U nas miało padać ale przeszło obok. Duchota człowiek ledwo zipi.
Nigdy nie lubiłam lata więc mogę ponarzekać
Miłego dnia

[Lunka]

My z malutkim korzystamy z chłodu i już od 7 na podwórku
Teraz już do domu, bo nie ma czym oddychać, a niedługo jadę do dentysty.
Tyle u Nas.

[Andej]

I co u dentysty? Powyrywałaś Maluszkowi wszystkie ząbki? Będzie teraz taki bezzębny?

[lambda]

My w związku z upałami zdecydowaliśmy się na montaż klimy. 29 stopni w mieszkaniu. Nie da się żyć..

[Andej]

29 stopni, to blisko 6 metrów, czyli jakieś drugie piętro? Może bardziej przydałaby się winda?

[Lunka]

I co u dentysty? Powyrywałaś Maluszkowi wszystkie ząbki? Będzie teraz taki bezzębny?

Dopiero niedawno świętowaliśmy pierwszy ząbek a Ty już o wyrywaniu ?
To moje zęby cos po ciąży się spaskudzily i trzeba było robić kanałowe. No ale mam nadzieję, jeszcze jedno leczenie mnie czeka i już spokój
A u dentysty ok. Ja tam nawet lubię się odprężyć

[lambda]

nie masz zomirenu, czy cos?

Nie biorę, bo karmie. W sumie jak ciągle siedzę w domu to czuję się bezpiecznie i nie mam lęków. Ciekawe co będzie za kilka miesięcy jak będzie trzeba wrócić do pracy i publicznie występować

Polecam książkę "kłamstwa którymi żyjemy"

[abi]

a propos zomirenu ta ksiazka?

[lambda]

29 stopni, to blisko 6 metrów, czyli jakieś drugie piętro? Może bardziej przydałaby się winda?

Mieszkamy na 6 piętrze. Winda jest:)

Dodano po 41 sekundach:

a propos zomirenu ta ksiazka?

Apropos ogólnych problemów z akceptacja siebie

Dodano po 1 minucie 26 sekundach:

I co u dentysty? Powyrywałaś Maluszkowi wszystkie ząbki? Będzie teraz taki bezzębny?

Dopiero niedawno świętowaliśmy pierwszy ząbek a Ty już o wyrywaniu ?
To moje zęby cos po ciąży się spaskudzily i trzeba było robić kanałowe. No ale mam nadzieję, jeszcze jedno leczenie mnie czeka i już spokój
A u dentysty ok. Ja tam nawet lubię się odprężyć

A prześwietlenie Ci zrobili? Mi kazali i dentysta nawymyślał ubytków mimo że nic nie boli, plomby stare wymienia, ale proponuje znieczulenie to biorę więc nic nie boli borowanie, i na zdjęciu dojrzał niewypełnione kanaly