Co tam u Was?

[sądzony]

Wszystkiego najlepszego @Dayy ode mnie piosenka z mojej młodości. Miałem wtedy 15 lar. Przez większość życia nie znałem jej tytułu i uważałem, że on śpiewa do kobiety. Dopiero od roku 2017-18, gdy D. Podsiadło nagrał tę piosenkę ogarnąłem o co chodzi.

W każdym razie wszystkiego najwspanialszego, bliskości z Bogiem, z człowiekiem i sobą samą

[Susanna]

@sądzony Dziękuję serdecznie znam tę piosenkę, faktycznie można by powiedzieć że śpiewa do kobiety a on do Pana Boga śpiewa.

[abi]

poniewaz wczoraj uczestniczylam w pogrzebie, chcialam zadac pytanie wzgledem odpowiedniego zachowania katolika na takiej smutnej uroczystosci
czy - stojac na wolnym powietrzu przed kaplica cmentarna, ale uczestniczac w odprawianej wewnatrz mszy nad trumna
powinnam recytowac i spiewac odpowiedzi, przyklekac wstawac itp?

[Susanna]

Według mnie tak, przynajmniej jeśli chodzi o mnie to tak robiłam stojąc poza kaplicą

[sądzony]

poniewaz wczoraj uczestniczylam w pogrzebie, chcialam zadac pytanie wzgledem odpowiedniego zachowania katolika na takiej smutnej uroczystosci
czy - stojac na wolnym powietrzu przed kaplica cmentarna, ale uczestniczac w odprawianej wewnatrz mszy nad trumna
powinnam recytowac i spiewac odpowiedzi, przyklekac wstawac itp?

Ale ja nie rozumiem.
W jakim sensie powinnaś.
Pytasz czy to grzech jeżeli będziesz śpiewać w duchu i nie uklękniesz w błocie?
Z mojego punktu widzenia to sprawa pomiędzy Tobą, a Bogiem.

W ogóle to albo tu gdzie się przeprowadziłem jest inaczej, albo coś się zmieniło od czasów gdy kiedyś chodziłem na mszę.
Odkąd wróciłem do Kościoła to gdy się melorecytuje "Jezu Chryste" to ludzie się kłaniają, gdy odmawiają "Ojcze Nasz" to podnoszą dłonie do góry.
Dla mnie to coś dziwnego. I tego nie czynię.

[abi]

czy grzech, czy zly przyklad...czy co

Dodano po 2 minutach 16 sekundach:
od razu powiem ze stalam sobie w milczeniu
i tylko wykonywalam gesty np znak pokoju, znak krzyza

no i te dwa razy co sie kleka, to przykleklam na jedno kolano
bo na dwa to balam sie ze nie wstane

[sądzony]

No i spoko
Ja także mam problem z klękaniem. W ławce jest spoko, ale poza, gdy nie mam się jak oprzeć to mogę na krótko.
Co do pogrzebów to bywa na nich sporo ludzi dalekich od chrześcijaństwa i umiejętności odnalezienia się w rycie mszalnym.
Zresztą jest tak i na ślubach, chrztach, komuniach.

Ostatnio, jak nigdy poczułem się wielce wzburzony, gdy siedziała za mną rodzina chrzczonego dziecka.
Już miałem ich napomnąć ale przypomniałem sobie siebie z kilku lat przed.

[abi]

ale tam byli ludzie z mojej pracy bo to katechetka byla ta zmarla
czulam sie zobowiazana bardziej niz jakbym byla w obcym tlumie

[erzac]

Moim zdaniem @abi zachowywałaś się jak najbardziej godnie.
Nie, nie ma to nic do rzeczy by klękać w błocie i robic coś na pokaz.
Byłaś uczestniczyłaś pewnie i westchnelas w intdncji zmarłej. To nsjeazniejsze.
Ja kilka razy bylem w podobnej sytuacji i nawet na rodzinnym pogrzebie
Zachowywalem się podobnie i nawet nie przyszło mi do glowy miec wyrzuty sumienia.
A tak już mniej patetycznie, jakbyś wracala w ubloconyvh spodniach idac przez miasto?
Wszystko zrobiłaś jak należy.

Dodano po 8 minutach 47 sekundach:

czy grzech, czy zly przyklad...czy co

Dodano po 2 minutach 16 sekundach:
od razu powiem ze stalam sobie w milczeniu
i tylko wykonywalam gesty np znak pokoju, znak krzyza

no i te dwa razy co sie kleka, to przykleklam na jedno kolano
bo na dwa to balam sie ze nie wstane

Ani grzech ani zly przykład. Przyklekniecie na jedno kolano nie jest jakimś nadużycie. Jeszcze gdy piszesz że obawiałaś się nie wstsniesz.
Naorawde wsztstko w pirzsdku bylo.

[Morkej]

czy grzech, czy zly przyklad...czy co

od razu powiem ze stalam sobie w milczeniu
i tylko wykonywalam gesty np znak pokoju, znak krzyza

no i te dwa razy co sie kleka, to przykleklam na jedno kolano
bo na dwa to balam sie ze nie wstane

Całkiem nie dawno byłem na wsi na pogrzebie i też uczestniczyłem we mszy na zewnątrz kaplicy, bo dość dużo ludzi było. Wszystkie gesty, modlitwy, śpiewy były przez większość na zewnątrz wykonywane. Ale były też osoby, które przyjmowały bardziej milczącą postawę. I ja nie widzę w tym nic złego. Sam fakt uczestnictwa jest ważny. A co do klękania, to ja akurat też przyklękałem na jedno.

[faraon]

Abi, powinnas klekac na oba kolana i troche kamykow pod nie podsypac.
A jak nie bylo blota w okolicy to powinnas znalesc jakas kaluze i choc troche pochlapac buty i spodnie.

[abi]

Abi, powinnas klekac na oba kolana i troche kamykow pod nie podsypac.
A jak nie bylo blota w okolicy to powinnas znalesc jakas kaluze i choc troche pochlapac buty i spodnie.

taki ciezki grzesznik jestem twoim zdaniem

[sądzony]

Abi, powinnas klekac na oba kolana i troche kamykow pod nie podsypac.

Kiedyś ojciec zaproponował mi wybór z pośród 2 kar:
1. Tydzień bez oglądania dobranocki
2. piętnaście minut klęczeć na ryżu z rękoma w górze.

[Arek]

poniewaz wczoraj uczestniczylam w pogrzebie, chcialam zadac pytanie wzgledem odpowiedniego zachowania katolika na takiej smutnej uroczystosci
czy - stojac na wolnym powietrzu przed kaplica cmentarna, ale uczestniczac w odprawianej wewnatrz mszy nad trumna
powinnam recytowac i spiewac odpowiedzi, przyklekac wstawac itp?

Abi, a szczerze się modliłaś za duszę zmarłej, czy bardziej się skupiłaś na mówieniu lub nie mówieniu i klękaniu lub nie klękaniu?

[abi]

szczerze to patrzylam na jej zdjecie widoczne przy trumnie przez uchylone drzwi kaplicy
i przypominaly mi sie rozne sytuacje z nia
jak chciala zebym po niej uczyla religii, a ja nie jestem po teologii i z grzecznosci powiedzialam ze nie odmowie jak dyr mi przydzieli (a wiedzialam ze nie moze)
jak przypadkowo do mnie zadzwonila, a ja oddzwonilam i to sie okazalo ostatnia rozmowa
jak moj syn ugryzl jej siodelko od roweru, ale nie chciala odszkodowania...