Moje nawrócenie - iście cudowne!
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Z milosci ? Z troski o siebie, najblizszych, i to w co wierze...
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13922
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2039 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Czyż taka postawa - postawa troski - nie zawiera się w miłości?
Dodano po 4 minutach 3 sekundach:
A co? Szczęście to 12 000 000 w totka?
Sczęście to radość płynąca z oddania się Woli Bożej (pomimo potu, krwi, bólu i zwątpienia).
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Nie wiem, czy mialbys czas i mozliwosci na dzielenie wlosa na czworo. Trzeba byc po prostu wiernym zasadom, ktore sa kregoslupem wiary chrzescijanskiej. Nawet gdy boli, gdy brak snu, gdy zostales sam, gdy jest sie odrzuconym, itd.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13922
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2039 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Wydaje mi się, że chrześcijanin nic nie musi. Jest wolny jak nikt inny.
Wiara oparta jedynie bądź głównie na konieczności przestrzegania zasad wydaje mi się "sucha".
Wydaje mi się, że zasady są po to, by nam uzmysłowić jak słabi jesteśmy i w zasadzie sami siebie nie udźwigniemy.
To z kolei przygotowuje nas do otwarcia Bogu drzwi.
Nie uniesiemy krzyża, którego ciężar sami dla siebie stanowimy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
A tak konkretnie to zycie natychmiast zweryfikuje nas, gdy zajdzie koniecznosc uniesienia krzyza.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13922
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2039 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Wciąż weryfikuje, a my (przynajmniej ja) zwykle staramy się uciec.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Mam przeciwne zdanie. Uważam, że chrześcijanin musi. Bo w przeciwnym razie nie jest chrześcijaninem.
Katolik musi starać postępować zgodnie z Nauką Chrystusa. To conditio sine qua non. Czym, bowiem, będzie sól, gdy straci swój smak?
Ale co do wolnej woli, to przyznaję rację. Katolik jest wolny. A przymus postepowania zgodnego z Bożą wola jest świadomym i dobrowolnym wyborem. Wierzący odczuwa imperatyw postepowania zgodnego z przykazaniami. Choć wciąż się wykłada, to jednak wraca na Drogę.
Zwykle to nie my wybieramy sobie krzyż. Krzyż jest konsekwencją naszych wyborów. Znacznie rzadziej naszym wyborem. Decydując się naśladować Chrystusa rzeczywiście bierzemy krzyż na swe ramiona. Ale to nie my wybieramy. My tylko przyjmujemy.
Przyjmujemy ze wszystkimi konsekwencjami. Gdy zbyt przygniata do ziemi, to błagamy o pomoc. Ale nie zrzucamy. Nie uciekamy. Tylko pokornie błagamy, aby nam Pan ulżył. Bo jesteśmy słabi. Ale, gdy uświadamiamy sobie w tym cierpieniu bliskość Jezusa, to nagle wstępują nowe siły. I dalej dźwigamy swoje krzyże. Z miłością. I aby Mu ulżyć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13922
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2039 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Przymus nigdy nie jest wolnym wyborem.
Chyba, że myślisz (a w zasadzie nie myślisz) w sposób niedualny.
Nigdzie nie napisałem, że to my wybieramy sobie krzyż.
...
Przyjmujemy bądź próbujemy uciec.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Oddając się w niewolę Chrystusowi nakładam na siebie przymus postępowanie zgodnie z Jego Nauką. Dla mnie to jest (był) dobrowolny wybór. Dla wszystkich, którzy oddali się niewolę Bogu lub Matce Najświętszej uczynili to dobrowolnie. A jeśli nie, to ich starania są pozbawione sensu.
Jestem ambiwalentny, wobec czego mogę sobie pozwolić na równoczesne myślenie dualne i niedualne. A także na większe krotności.
Cogito ergo sum. W takim razie nie ma mnie.
My nie. Może miewamy takie myśli, ale je odrzucamy. Bo staramy się być konsekwentni w naszych deklaracjach wobec Boga.
A nawet gorzej, bo prosimy Go, aby dał nam siłę i odwagę, aby nieść swój krzyż. Dla Jego chwały i własnego zbawienia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13922
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2039 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Skoro tak twierdzicie to wierzę, że tak twierdzicie.Andej pisze: ↑2021-06-17, 19:10Oddając się w niewolę Chrystusowi nakładam na siebie przymus postępowanie zgodnie z Jego Nauką. Dla mnie to jest (był) dobrowolny wybór. Dla wszystkich, którzy oddali się niewolę Bogu lub Matce Najświętszej uczynili to dobrowolnie. A jeśli nie, to ich starania są pozbawione sensu.
Jestem ambiwalentny, wobec czego mogę sobie pozwolić na równoczesne myślenie dualne i niedualne. A także na większe krotności.
Cogito ergo sum. W takim razie nie ma mnie.
My nie. Może miewamy takie myśli, ale je odrzucamy. Bo staramy się być konsekwentni w naszych deklaracjach wobec Boga.
A nawet gorzej, bo prosimy Go, aby dał nam siłę i odwagę, aby nieść swój krzyż. Dla Jego chwały i własnego zbawienia.
Dodano po 28 sekundach:
Nie załapałem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Przymus jest skladowa prawdziwej Milosci. Dzieki przymusowoi jestesnmy gotowi na podjecie trudu. Nie istnieje Milosc bez dodatku przymusu - wowczas moze to byc co najwyzej zauroczenie, ktory szybko ulega zwatpieniu, zniecheceniu i traci zapal. I staje sie bezsensem
przymus grawitacji podtrzymuje cykl zycia na planecie - bez grawitacji zycie ulega degradacji. A grawitacja bywa nieraz bardzo uciazliwa.
Andej napisal prawde, prawde zyciowa bycia w wierze. Pieknoduchy boja sie Prawdy. Dlatego unikaja jakiegokolwiek przymusu.
przymus grawitacji podtrzymuje cykl zycia na planecie - bez grawitacji zycie ulega degradacji. A grawitacja bywa nieraz bardzo uciazliwa.
Andej napisal prawde, prawde zyciowa bycia w wierze. Pieknoduchy boja sie Prawdy. Dlatego unikaja jakiegokolwiek przymusu.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13922
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2039 times
- Been thanked: 2226 times
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Widzę więc, że nie tylko On ją zna (w sensie prawdę).
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Potraktuj to raczej jako odczucie tego, co wlasciwe. Znac prawde, to raczej wiedziec, co przystoi , a co nie przystoi. W tej chwili, w danym momencie. TERAZ.
Jutro jest zawsze za mgla ... jutrzejsza prawda odkryje zniow swoje oblicze, ale gdy zabraknie odczucia, wowczas oblicze to pozostanie zakryte. Dla jednych zakryte, dla drugich otwarte, odkryte ...
To moje rozumienie ..., moze odmienne od Twego. A jednak nie mozna porzucic dazenia do odkrycia oblicza prawdy TERAZ.
Jutro jest zawsze za mgla ... jutrzejsza prawda odkryje zniow swoje oblicze, ale gdy zabraknie odczucia, wowczas oblicze to pozostanie zakryte. Dla jednych zakryte, dla drugich otwarte, odkryte ...
To moje rozumienie ..., moze odmienne od Twego. A jednak nie mozna porzucic dazenia do odkrycia oblicza prawdy TERAZ.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Moje nawrócenie - iście cudowne!
Tylko ze ta Prawda, ma tylko jedno oblicze i ono ciagle pozostaje takie samo.
Rozne oblicza Prawdy wynikaja jedynie z naszego jej postrzegania i rozumienia.
Rozne oblicza Prawdy wynikaja jedynie z naszego jej postrzegania i rozumienia.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.