Urodzenie a światopogląd

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
ODPOWIEDZ
SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: SynJana » 2022-04-01, 19:09

Tak, tysiące świadków mogłyby być dobrym dowodem. Jednak pewnie nie w każdym wypadku i nie w odniesieniu do wszystkiego.

Zacząłem się zastanawiać, jakie warunki postawiłbym co do świadków, aby mieć prawdopodobieństwo tego, że to, co twierdzą jest prawdą. Świadkowie na istnienie Boga, to trochę zbyt niedoprecyzowana kwestia. Wiele zależałoby od cech tego Boga. Zastanowiłbym się też, w jakich warunkach uznałbym tych świadków za nierzetelne źródło informacji.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: Jozek » 2022-04-01, 19:33

Wiesz, Kosciol bada bardzo dokladnie takich swiadkow, od badan psychologicznych i psychiatrycznych, po badania naukowe i zgodnosci z Pismami i innymi swiadkami.
trwa to dlugie lata, a takich uznanych swiadkow sa chyba tysiace.
Poza tym juz w samych Pismach jest podanych wielu swiadkow ST i bardzo wielu swiadkow z czasow i dzialalnosci Jezusa, poczynajac od Apostolow, a na dzisiejszych swiadkach skonczywszy.
Ostatnio zmieniony 2022-04-01, 19:35 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: SynJana » 2022-04-01, 20:13

Tak, wiem, że Kościół jakoś bada tych świadków. Metodologia tych badań ze strony Kościoła to raczej temat na inną dyskusję.
Miałem raczej nadzieję na to, że razem pomyślimy, jak takie zbieranie świadectw powinno wyglądać. Np. w stosunku do potwierdzenia tego, że katolicki Bóg istnieje, albo w stosunku do innej doktryny o której moglibyśmy uzyskać informacje od świadków.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: Jozek » 2022-04-01, 20:16

Tak czy innaczej, chocby swiadkowie z roznych wiar i wyznan, potwierdzaja istnienie tej drugiej duchowej rzeczywistosci, a skoro ona istnieje, to jest rownoznaczne takze z istnieniem Boga.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3053
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 318 times
Been thanked: 466 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: konserwa » 2022-04-01, 20:43

Synu Jana - czy zamierzasz za pomoca instrumentow laboratoryjnych mierzyc/badac rowniez moja wiare?

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: SynJana » 2022-04-01, 20:53

@Jozek
To zamiast świadków istnienia Boga, chciałbyś abyśmy pomyśleli i tym, jak sprawdzić, czy ich zeznania o duchowej rzeczywistości są wartościowe?

@konserwa
Raczej nie. Nie uważam, że wiarę da się mierzyć w sposób, który miałby sens. Nawet jeśli się da, to jest to raczej poza moimi możliwościami.
Max na co mnie stać, to rozmowa z Tobą o tym, czemu wierzysz, jak doszedłeś/aś do tych wniosków.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: Andej » 2022-04-01, 21:33

Abstract pisze: 2022-04-01, 13:49 Wiara i zasady wiary, kontekstu nie zmienia.
Ale sens zmienia diametralnie.

Dodano po 3 minutach 19 sekundach:
SynJana pisze: 2022-04-01, 19:09Zacząłem się zastanawiać, jakie warunki postawiłbym co do świadków, aby mieć prawdopodobieństwo tego, że to, co twierdzą jest prawdą. Świadkowie na istnienie Boga, to trochę zbyt niedoprecyzowana kwestia. Wiele zależałoby od cech tego Boga. Zastanowiłbym się też, w jakich warunkach uznałbym tych świadków za nierzetelne źródło informacji.
I to mi się podoba.

Jeśli świadek mówi to, co chcesz usłyszeć, to wystarczy jeden.
Jeśli świadkowie mówią to, czego nie chcesz przyjąć do wiadomości, to nawet tysiąc będzie za mało.

Na tym polega problem. Po prostu odrzucasz, wypierasz wszystkie argumenty, które są nie po myśli.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: Abstract » 2022-04-01, 21:46

@SynJana jeśli doświadczalnie moglibyśmy udowadniać istnienie Boga, jaki cel miałaby wiara?
Odnośnie X,Y to zależy czy masz dostęp do wyboru X lub Y. Np w Chrześcijaństwie, brak dostępu do nauki Chrystusa nie eliminuje możliwości zbawienia.
Czasami wybór X mógłby oznaczać wyrok śmierci od wyznawców Y. Czasami wyznawcy X, Y, Z byli prześladowani z zasady.
Wierząc w X, czy szukałbym Y, czyli np będąc muzułmaninem poszukiwałbym dalej, to czysta spekulacja. Wiem, że szukałbym sensu i celu, spoiwa. Gdybym był wychowany przez małżeństwo ateistów, chęć wypełnienia duchowej luki nie dawałaby mi spokoju.
Coś więcej o poszukiwaniach mogłby napisać z doświadczenia @Dezerter.
Ostatnio zmieniony 2022-04-01, 22:02 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: Dezerter » 2022-04-01, 22:00

Przepraszam, ale tego wątku akurat nie śledzę, a jak zbaczałem 17 stron, to sam rozumiesz ...
więc konkretnie do czego, do jakiego posta mam się odnieść - sprecyzuj
Bo jesli pytasz ogólnie o poszukiwania duchowe moje i innych to wygląda to chyba zawsze tak samo
Napisze o sobie
Ja zawsze szukałem najlepszej drogi do Boga, a więc Prawdy, Teozofii
Będąc nastolatkiem nieznającym katolicyzmu/chrześcijaństwa za co obwiniam zarówno moją mamę jak i proboszczów dwóch oraz szerzej beznadziejny system wychowania do wiary KK. Urodzenie o niczym nie decyduje ponieważ Bóg tak nas ukształtował , że gdzieś od wieku 13 lat zaczynamy się buntować przeciwko światu dorosłych i poszukiwać.
Ja po wielu latach poszukiwań poza KK stwierdziłem ze zdumieniem, że KK jest najbliższy Prawdy, ma najwięcej Teozofii i jest najbliższą drogą do Boga
Ostatnio zmieniony 2022-04-01, 22:01 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: SynJana » 2022-04-01, 22:20

@Andej
Jeśli świadek mówi to, co chcesz usłyszeć, to wystarczy jeden.
NIE! Nawet, jeśli świadek mówi to, co chcesz usłyszeć to i tak za mało. Nawet osoby, które przyznają się do przestępstwa są zazwyczaj weryfikowane, czy faktycznie mówią prawdę.
Jeśli świadkowie mówią to, czego nie chcesz przyjąć do wiadomości, to nawet tysiąc będzie za mało.
Znowu nie. Nie ma znaczenia, czy świadkowie mówią coś, co chcę lub nie chcę przyjąć. Ważne jest, czy można zaufać tym świadkom.

Zastanawiam się, czemu tutejsze osoby zarzucają mi chęć odrzucania dowodów, gdy jedyne, czego oczekuję to rozmowa o tym, czemu dana osoba wierzy. Jeśli ktoś podaje mi powody z dziurami, to je wytykam. Jeśli osoba twierdzi, że trzeba coś po prostu przyjąć na wiarę, jak jak (chyba) zrobił to sądzony - akceptuję tą odpowiedź, chociaż nie rozumiem.

@Abstract
Jeśli udowodnilibyśmy istnienie Boga, jaki cel miałaby wiara? Byłaby relacją tak, jak tu często słyszę. Wiara wtedy nie odnosiłaby się do przekonania o tym, czy Bóg istnieje, bo wiedzielibyśmy, że tak jest.
Odnośnie XYZ, jeśli nawiązujesz do mojej wypowiedzi. Chodziło mi tam o prawdziwość danej religii. Możliwość wyboru, prześladowania i inne dalsze następstwa to oddzielny, dodatkowy temat.
Ostatnio zmieniony 2022-04-01, 22:26 przez SynJana, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: Andej » 2022-04-01, 22:31

SynJana pisze: 2022-04-01, 22:20 Zastanawiam się, czemu tutejsze osoby zarzucają mi chęć odrzucania dowodów,
Zawsze z jednego i tego samego powodu. Dlatego, że zawsze odrzucasz to, co nie pasuje do lansowanych poglądów.

Po prostu zawsze uznajesz za niewiarygodnego tego, kto ma inne poglądy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3053
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 318 times
Been thanked: 466 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: konserwa » 2022-04-01, 22:36

jersli chodzi o wypowiedz Syna jana w kwestii uznania i percepcji roli/woli swiadka jako swiadka - to w tej wypowiedzi widoczna jest sprzecznosc w samej istocie nadanego sensu: otoz czy mozna Tobie SynuJana zaufac?
otoz wypowiadajac swoje kwestie stawiasz sie w roli swidka tychze pogladow - a jednoczesnie negujesz swiadkow z innej strony.
Tak wiec czy mozna zaufac twoim tezom? I dlaczego malbym ufac takim , a nie innym pogladom, nie odrzucajac Twej wiarygodniosci co do rozeznania i dostepnego w kreslonej sytuacji fundamentu co do obiektywnosci pogladow przez ciebie przedstawionych?
Czy sa na drodze obiektywnosci? Czy kierujesz sie zasada zaprzeczen jako normy dyskusji?

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: SynJana » 2022-04-01, 22:43

@Andej
Czy przyjmuję tą postawę bezpodstawnie, czy sensownie uzasadniam swoje wątpliwości? Jeśli zdarzyło mi się to bezpodstawnie, to przepraszam i proszę o przypomnienie.

@konserwa
Nie powinieneś/aś mi ufać - jestem randomem z neta, który ma inne poglądy :)
Właśnie dlatego, aby wyeliminować zaufanie z równania chciałbym pierw razem dojść do tego, w jakich warunkach można zaufać świadkowi. Wtedy mielibyśmy wypracowane zasady wg. których można rewidować ich zeznania. Chciałbym pierw wspólnymi siłami znaleźć metodologię, która pozwoli nam zbliżyć się do prawdy.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: Jozek » 2022-04-01, 23:06

Czyli co?
Jesli nie uznajesz autorytetu naukowcow i lekarzy ktorzy badali wiele przypadkow swiadkow, to w jaki sposob chcialbys weryfikowac to zaufanie swiadkom?
Musial bys sam osobiscie ich badac i przeprowadzac wszelkie testy i badania faktow i okolicznosci.
Prawdopodobnie zycia ci nie starczy na samo ustalenie warunkow zaufania swiadkom, a gdzie sprawdzenie tysiecy swiadkow?
Widzisz, Kosciol ma juz od bardzo dawna doswiadczenie w weryfikowaniu wszelkich swiadkow, objawien, czy cudow i praktycznie robi to od prawie 2000lat.
Ile ty masz w tym wzgledzie doswiadczenia, bys pojal choc drobna czesc tego co i w jaki sposob jest badane i sprawdzane na wiele roznych sposobow?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Urodzenie a światopogląd

Post autor: Abstract » 2022-04-01, 23:20

@SynJana owszem, jest tak nazywana, ale warunkiem do stworzenia tej relacji jest wiara. Ty z założenia eliminujesz wiarę. A więc z założenia nie dajesz wiary owej relacji.

Co do religii, mamy 2 mld Chrześcijan, a więc w pozostałej części znajdzie się wielu ludzi, którzy nie mają dostępu do nauki Chrystusa, a co za tym idzie, oceny prawdziwości danej religii. Wierzymy, że zbawienie może być dokonane tylko poprzez Chrystusa, natomiast nie warunkuje to konieczności znania Jego nauk.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”