Proszę koniecznie zdradzić tytuł!
Stwierdzenie nieważności małżeństwa
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
-
- Bywalec
- Posty: 105
- Rejestracja: 11 cze 2019
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 50 times
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Pańskie życzenie jest dla mnie rozkazem:
Stwierdzenie nieważności małżeństwa. Kompendium dla Katolików; WYDANIE II (celowo użyłam dużej buchstaby, bowiem wyd. I jest z lekka nieaktualne).
Kłaniam się pięknie!
Stwierdzenie nieważności małżeństwa. Kompendium dla Katolików; WYDANIE II (celowo użyłam dużej buchstaby, bowiem wyd. I jest z lekka nieaktualne).
Kłaniam się pięknie!
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Przypadek z życia wzięty...
Na 3 randce chłopak zapytał dziewczynę o jej seksualne doświadczenia.
Ona wiedziała, że to dla niego ważne, wystraszyła się, skłamała, że miała dotychczas 1 partnera.
W rzeczywistości, w wieku 15-17 lat było ich 7.
Prawdopodobnie w takiej sytuacji chłopak nie zdecydował by się na ślub.
Oszukując go, doprowadziła do małżeństwa.
Teraz mają już dziecko i ponoć są dobrym małżeństwem.
Czy powinna mu powiedzieć?
Czy u katolików chłopak mógłby żądać unieważnienia małżeństwa?
Na 3 randce chłopak zapytał dziewczynę o jej seksualne doświadczenia.
Ona wiedziała, że to dla niego ważne, wystraszyła się, skłamała, że miała dotychczas 1 partnera.
W rzeczywistości, w wieku 15-17 lat było ich 7.
Prawdopodobnie w takiej sytuacji chłopak nie zdecydował by się na ślub.
Oszukując go, doprowadziła do małżeństwa.
Teraz mają już dziecko i ponoć są dobrym małżeństwem.
Czy powinna mu powiedzieć?
Czy u katolików chłopak mógłby żądać unieważnienia małżeństwa?
-
- Bywalec
- Posty: 105
- Rejestracja: 11 cze 2019
- Has thanked: 85 times
- Been thanked: 50 times
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Witam,
od razu wyjaśnię, iż nie jest to porada prawna - kolokwialnie mówiąc - nie jest to odpowiedź na pytanie: czy jest szansa/zasadność procesu w tym przypadku - gdy jest Pan zainteresowany tą odpowiedzią proszę już o prywatny kontakt.
Natomiast w Pana wątku jest jedna informacja, ale może ona być rozpatrywana z kilku przyczyn prawnych. Co to oznacza w praktyce? Oznacza to, iż gdy Strona źle sformułuje tytuł, na podstawie którego będzie przeprowadzony proces, to mimo realnej "szansy" na wyrok pozytywny, będzie on negatywny, a stąd np. rozpoczynanie nowego procesu. Nie wspominam o tym, iż zasadność/przyczynę należy powiązać z odpowiednimi dowodowymi środkami. Co bowiem z tego, iż zasadność jest, jak bez dowodów.
Po drugie, istnieje też instytucja domniemania ważności: zatem domniemywa się, iż małżeństwo zostało ważne zawarte. Nie wspominam o tzw. jego uważnieniu.
Po trzecie, problem też można rozpatrywać na gruncie już ściśle moralnym: co uczynić w takiej sytuacji i czy można - oczywiście, iż skoro są kościelne procesy o nieważność to można.
Kłaniam się
dr Arletta Bolesta
adwokat kościelny, zatwierdzony
od razu wyjaśnię, iż nie jest to porada prawna - kolokwialnie mówiąc - nie jest to odpowiedź na pytanie: czy jest szansa/zasadność procesu w tym przypadku - gdy jest Pan zainteresowany tą odpowiedzią proszę już o prywatny kontakt.
Natomiast w Pana wątku jest jedna informacja, ale może ona być rozpatrywana z kilku przyczyn prawnych. Co to oznacza w praktyce? Oznacza to, iż gdy Strona źle sformułuje tytuł, na podstawie którego będzie przeprowadzony proces, to mimo realnej "szansy" na wyrok pozytywny, będzie on negatywny, a stąd np. rozpoczynanie nowego procesu. Nie wspominam o tym, iż zasadność/przyczynę należy powiązać z odpowiednimi dowodowymi środkami. Co bowiem z tego, iż zasadność jest, jak bez dowodów.
Po drugie, istnieje też instytucja domniemania ważności: zatem domniemywa się, iż małżeństwo zostało ważne zawarte. Nie wspominam o tzw. jego uważnieniu.
Po trzecie, problem też można rozpatrywać na gruncie już ściśle moralnym: co uczynić w takiej sytuacji i czy można - oczywiście, iż skoro są kościelne procesy o nieważność to można.
Kłaniam się
dr Arletta Bolesta
adwokat kościelny, zatwierdzony
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2590
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 161 times
- Been thanked: 421 times
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Jedyny sakrament gdzie wymaga dwojga i mamy niekończące się problemy. Przymykanie oka na niedojrzałość przyszłych małżonków narzuca biologia, to w większości przypadków budowanie fundamentu na piasku.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Bardzo pesymistyczny wpis, domyślam się, że nie jesteś żonaty
Taka uwaga ogólna:
małżeństwo to związek dwojga osób i tylko wy o tym związku decydujecie, czy jest ważny, trwały, szczęśliwy itd
sakrament małżeństwa - szafarzami tego sakramentu jesteście wy i tylko wy o tym sakramencie decydujecie czy jest ważny, trwały, szczęśliwy itd , bo jeśli zawarty bez jakichś drastycznych naruszeń, to jestem przekonany, że Bóg wam pobłogosławił i uświęcił wszystkie niedociągnięcia prawne, formalne, czy jakie tam
Nie jest to parada prawna, a ogólna wypowiedź natury pseudofilozoficznej, przy porannej kawie
kochajcie się i uszczęśliwiajcie wzajemnie, a nie szukajcie dziury w całym, bo na pewno takie dziury się znajdą, ale po co?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2590
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 161 times
- Been thanked: 421 times
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Dezerterze mam rodzinę ale jestem otoczony rozwodami i moja obserwacja nasuwa takie wnioski. Ponieważ uzywasz zwrotu WY, a ja piszę o wszystkich innych przypadkach których wbrew pozorom jest wiele, gdzie nie ma WY, gdzie w staraniu zostajesz sam. Albo obie strony przestają się starać ponieważ nie widzą sensu, są dla siebie innymi ludźmi niż się spodziewali.
Dezerterze ja widzę obecnie dwie drogi u młodych. Albo nie będą wchodzić w ten sakrament, albo będą się rozstawać.
Kursy przedmałżeńskie powinny mieć całkiem inny charakter i robić duży odsiew, angażując w dużym stopniu psychologię która ucina kreowanie siebie, nie do końca swiadome udawanie i idealizowanie.
Dezerterze ja widzę obecnie dwie drogi u młodych. Albo nie będą wchodzić w ten sakrament, albo będą się rozstawać.
Kursy przedmałżeńskie powinny mieć całkiem inny charakter i robić duży odsiew, angażując w dużym stopniu psychologię która ucina kreowanie siebie, nie do końca swiadome udawanie i idealizowanie.
Ostatnio zmieniony 2024-05-04, 10:15 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- krz30
- Aktywny komentator
- Posty: 681
- Rejestracja: 16 wrz 2021
- Has thanked: 168 times
- Been thanked: 178 times
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Jest też inne rozwiązanie. Zaakceptowanie w trakcie trwania małżeństwa tego, co z człowieka wyjdzie… nawet gdy będzie to co innego, niż sądziliśmy na początku.
~Krzysztof
-
- Złoty mówca
- Posty: 6122
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 468 times
- Been thanked: 932 times
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Dojrzewanie jest procesem do końca życia.
Nie ma ludzi o których można powiedzieć ze są na 100% dojrzali do małżeństwa.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2590
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 161 times
- Been thanked: 421 times
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Nie istnieje dojrzałośč 100% i o takiej nie piszę. Piszę o jawnej dla trochę dojrzalszych głupocie jaką popełniają młodzi.
Od konsekwencji przysięgi małżeńskiej mamy samych ekspertów, o prewencji każdy zapomina. Poznajemy właśnie owoce tego, to akceptacja społeczna dopiero pokazuje "sprawdzam".
Od konsekwencji przysięgi małżeńskiej mamy samych ekspertów, o prewencji każdy zapomina. Poznajemy właśnie owoce tego, to akceptacja społeczna dopiero pokazuje "sprawdzam".
Ostatnio zmieniony 2024-05-04, 11:34 przez Abstract, łącznie zmieniany 3 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6122
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 468 times
- Been thanked: 932 times
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Nie mam nic przeciwko temu aby przed ślubem badać jakoś i oceniać czy ludzie mają jakąś podstawową dojrzałość. Jak najbardziej jestem za.Abstract pisze: ↑2024-05-04, 11:33 Nie istnieje dojrzałośč 100% i o takiej nie piszę. Piszę o jawnej dla trochę dojrzalszych głupocie jaką popełniają młodzi.
Od konsekwencji przysięgi małżeńskiej mamy samych ekspertów, o prewencji każdy zapomina. Poznajemy właśnie owoce tego, to akceptacja społeczna dopiero pokazuje "sprawdzam".
Jednak nie mam złudzeń że rozwiąże to problem rozwodów czy "stwierdzeń nieważności małżeństwa".
To po prostu panujący w społeczeństwie - duch rozwodnictwa.
Ostatnio zmieniony 2024-05-04, 12:26 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Ale ja z żona właśnie takie robimy - wywodzą się z kursu o nazwie PreKana
jak kiedyś ktoś "z Diecezji" był obecny na naszym spotkaniu z narzeczonymi takim 2 godzinnym, to podsumował
"wy to robicie swoja wersja kursu AntyKana "
- przykład (podane ciepłym romantycznym głosem):
a teraz weźcie się za ręce ,zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie swoją ukochana druga polówkę na .... wózku inwalidzkim, jak ją prowadzicie na tym wózku ...
(robimy pauzę, wielu otwiera oczy, widziałem takich, który poszczają dłonie )
- jeśli dalej chcecie być razem, "w zdrowiu i chorobie, dopóki śmierć nas nie rozłączy", to możemy kontynuować kurs
Inne przykłady:
- jeśli się solidnie nie pokłóciliście, nie jesteście jeszcze zdolni/gotowi do małżeństwa
- jeśli uważacie, że wasz narzeczony/a nie ma wad, to jeszcze ślub nie teraz
a przede wszystkim jako małżeństwo z dużym stażem jesteśmy szczerzy, czasami aż za i mówimy jak jest
Ale byłem niestety świadkiem i takiego spotkania:
- wchodzi para na umówione spotkanie do doradcy (my akurat na kawie) , on wyraźnie zaskoczony, zapomniał
- ja od razu proponuję, że wyjdziemy, albo się przyłączymy do spotkania, a on do narzeczonych :
- macie za dużo czasu?, idźcie sobie na spacer, itd ...
więc różnie bywa
Myślisz, że Franciszek coś zmieni?, bo przy takim trendzie, to coraz więcej katolików "żyje w grzechu" i coraz mniej się tym przejmuje
jak kiedyś ktoś "z Diecezji" był obecny na naszym spotkaniu z narzeczonymi takim 2 godzinnym, to podsumował
"wy to robicie swoja wersja kursu AntyKana "
- przykład (podane ciepłym romantycznym głosem):
a teraz weźcie się za ręce ,zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie swoją ukochana druga polówkę na .... wózku inwalidzkim, jak ją prowadzicie na tym wózku ...
(robimy pauzę, wielu otwiera oczy, widziałem takich, który poszczają dłonie )
- jeśli dalej chcecie być razem, "w zdrowiu i chorobie, dopóki śmierć nas nie rozłączy", to możemy kontynuować kurs
Inne przykłady:
- jeśli się solidnie nie pokłóciliście, nie jesteście jeszcze zdolni/gotowi do małżeństwa
- jeśli uważacie, że wasz narzeczony/a nie ma wad, to jeszcze ślub nie teraz
a przede wszystkim jako małżeństwo z dużym stażem jesteśmy szczerzy, czasami aż za i mówimy jak jest
Ale byłem niestety świadkiem i takiego spotkania:
- wchodzi para na umówione spotkanie do doradcy (my akurat na kawie) , on wyraźnie zaskoczony, zapomniał
- ja od razu proponuję, że wyjdziemy, albo się przyłączymy do spotkania, a on do narzeczonych :
- macie za dużo czasu?, idźcie sobie na spacer, itd ...
więc różnie bywa
Myślisz, że Franciszek coś zmieni?, bo przy takim trendzie, to coraz więcej katolików "żyje w grzechu" i coraz mniej się tym przejmuje
Ostatnio zmieniony 2024-05-04, 12:47 przez Dezerter, łącznie zmieniany 4 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2590
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 161 times
- Been thanked: 421 times
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
@Dezerter To jest jedna z najważniejszych decyzji życia, a zauważ reakcję otoczenia, "jak się kochacie, gratulacje". Kochacie - patrz zakochanie.
Ludzie myślą ze konkretne zakochanie do danej osoby zsyła Bóg. Nie myślą o tym że np oszusta matrymonialnego również można obdarzyć takim samym uczuciem. Porównaj to z braniem kredytu, nagle słuchasz zdrowe rady.
Dez wózek inwalidzki to nic, zakochanie pomaga utrzymać taką wizję. Niech wyobrażą sobie że druga osoba zdradzi, albo odejdzie z kimś innym, że będąc z tobą będzie chciałabyć gdzie indziej. Patologii nie ma sensu nakreślać.
Ale to nie to stanowi problem. W tym wieku w bardzo małym stopniu wiemy kim jesteśmy, zakładamy maski przez i dla otoczenia. Znam przykład udawania dzielenia pasji tylko żeby się przypodobać, głoszenia spójnych pogladów wbrew sobie. Podejmowania ważnych decyzji wbrew sobie. Niestety długo taka osoba w takim stanie nie wytrzyma i w końcu staje się sobą, co czesto rozmija się z oczekiwaniami i prowadzi do izolacji i samotności w związku.
Ludzie myślą ze konkretne zakochanie do danej osoby zsyła Bóg. Nie myślą o tym że np oszusta matrymonialnego również można obdarzyć takim samym uczuciem. Porównaj to z braniem kredytu, nagle słuchasz zdrowe rady.
Dez wózek inwalidzki to nic, zakochanie pomaga utrzymać taką wizję. Niech wyobrażą sobie że druga osoba zdradzi, albo odejdzie z kimś innym, że będąc z tobą będzie chciałabyć gdzie indziej. Patologii nie ma sensu nakreślać.
Ale to nie to stanowi problem. W tym wieku w bardzo małym stopniu wiemy kim jesteśmy, zakładamy maski przez i dla otoczenia. Znam przykład udawania dzielenia pasji tylko żeby się przypodobać, głoszenia spójnych pogladów wbrew sobie. Podejmowania ważnych decyzji wbrew sobie. Niestety długo taka osoba w takim stanie nie wytrzyma i w końcu staje się sobą, co czesto rozmija się z oczekiwaniami i prowadzi do izolacji i samotności w związku.
Ostatnio zmieniony 2024-05-04, 16:21 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
No ok, ale jak świat światem i cywilizacja cywilizacją - zawsze była para, małżeństwo, więc co się powyrabiało?
Ostatnio zmieniony 2024-05-04, 17:13 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2590
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 161 times
- Been thanked: 421 times
Re: Stwierdzenie nieważności małżeństwa
Kobiety są w stanie być niezależne. Oczywiście w czasie pokoju.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.