Mało konstruktywna dyskusja - umniejszać interlokutorów.
Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Z pewnością.
Nikt nie wymyślił.
Natomiast napisałeś:
i do tego się odniosłem. Zarówno do równania (znów napiszesz, że wyrażenie ze znakiem równości to nie równanie), jak też do tezy o trzech bogach.
To mi się podoba. Ale już zapewne sam zauważyłeś, że zabrnąłeś w ślepy zaułek.
Ale rozumiem, bo rzeczywiście w Biblii niewiele informacji na temat dzieciństwa i młodości. Jest okres działalności publicznej. A w okresie tym nie da się wyróżnić przedziałów czasowych, w których stawał się inną Osobą. Lub miewał w tych okresach różne "kompetencje".
----
Ale tak z innej beczki. Dość trywialne. Czy kartka papieru może być jednocześnie czarna i biała?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Tomek, jesli do dyskutanta nie docieraja oczywistosci, to w koncu trzeba mu zwrocic uwage, ze cos blednie rozumie, interpretuje.
Innaczej nie ma sensu zadne tlumaczenia w dyskusji.
Wiesz, ja dopiero w wieku 55lat zrozumialem to czego w dziecinstwie mnie na religii uczono.
Innaczej nie ma sensu zadne tlumaczenia w dyskusji.
Wiesz, ja dopiero w wieku 55lat zrozumialem to czego w dziecinstwie mnie na religii uczono.
Ostatnio zmieniony 2022-09-05, 07:59 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Jahwe, Jezus i Duch to trzy różne postacie w Biblii. Każda ma odrębne charakterystyki więc stanowią odrębne byty.Nenderen pisze: ↑2022-09-05, 06:18 Tomku, nie rozumiem Twoich słów o Trójcy. Przecież w Biblii jest wezwanie do udzielania chrztu w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego a tylko Bóg może sam z siebie rozgrzeszać. Kapłani natomiast czynią to w ramach Jego zgody i działania nie jako sami z siebie ale działając mocą powierzoną im przez Boga.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
No dobrze, ale czym sie roznia te postacie?
Czy widziales Jahwe albo Ducha Swietego, by twierdzic ze sie roznia?
Czy widziales Jahwe albo Ducha Swietego, by twierdzic ze sie roznia?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
No spoko. Ja dopiero w wieku 25 zrozumiałem że to co mi wciskano to nieprawda.
Skoro to takie oczywistości to dlaczego większość ludzi na świecie ich nie przyjmuje, a z tych którzy ja przyjmują większość to osoby indoktrynowane religijnie w dzieciństwie? I skąd tyle odłamów chrześcijaństwa? I dlaczego potrzebna jest cała apologetyka a nie jest to coś do czego można dojść po prostu czytając Biblię?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Metoda argumentacji nie jest nowa. Więcej napiszę, jest powszechnie stosowana. Można ją ująć w następujący sposób:
nie rozumiem, więc neguję.
W ten sposób można negować cała kosmogonię, a takze wszelkie teorie (także te potrwierdzone ) przysłowiowego Einsteina i innych naukowców.
Przeciwstawię to postawę Akwińczyka, który usiłował, ale z pokorą przyjmował ograniczenia ludzkiego umysłu.
Z przykrością poinformuję, że fakt niezrozumienie nie neguje istnienia. To, że nie potrafisz czegoś zrozumieć, nie oznacza, ze tego czegoś nie ma. Wspominaliście już o pewnym kierunku filozoficznym. Rzeczywiście, wydaje mi się, że w jego ramach mozna przyjąć, że to, czego nie rozumiesz, nie istnieje. Załatwiasz to jednym aktem woli. Po prostu unicestwiasz w swoim świecie. Ale wyłącznie w swoim.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Tomek_T pisze: ↑2022-09-05, 08:06No spoko. Ja dopiero w wieku 25 zrozumiałem że to co mi wciskano to nieprawda.
Skoro to takie oczywistości to dlaczego większość ludzi na świecie ich nie przyjmuje, a z tych którzy ja przyjmują większość to osoby indoktrynowane religijnie w dzieciństwie? I skąd tyle odłamów chrześcijaństwa? I dlaczego potrzebna jest cała apologetyka a nie jest to coś do czego można dojść po prostu czytając Biblię?
Tomek, bo ludzie wlasnie wszystko rozumieja kazdy po swojemu.
To jest wlasnie w tym wszystkim najciekawsze ze te same slowa kazdy rozumie innaczej, dlatego potrzebna teologia, by bylo caly czas jedno niezmienne rozumienie, a nie tyle ile ludzi.
I masz chyba podobnie jak ja, bo przez 30 lat praktycznie nie wierzylem. Czyli jak teraz nie wierzysz, to moze tak jak ja po 30-tu latach zrozumiesz i zaczniesz wierzyc.
Ostatnio zmieniony 2022-09-05, 08:20 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
No tym że Jezus w Biblii nie jest wszechwiedzący.
Np nie wie kiedy "niebo i ziemia przeminą" a Ojciec wie.
Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. Marka 13, 32
Ma też odrębną wolę niż Ojciec np.
«Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!» Łukasza 22,42
Dodano po 1 minucie 32 sekundach:
I teologia też się zmienia. Patrz sobór watykański 2
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Zapomniales pewnie ze mowil tez " ja i Ojciec jedno jestesmy".
Dodano po 1 minucie 26 sekundach:
A teologia sie nie zmienia, tylko znaczenia slow, ktore trzeba ciagle na nowo ludziom tlumaczyc.
Dodano po 1 minucie 26 sekundach:
A teologia sie nie zmienia, tylko znaczenia slow, ktore trzeba ciagle na nowo ludziom tlumaczyc.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Tyle że obydwa te cytaty dotyczą ludzkiej natury Jezusa sprzed czasu zmartwychwstania i wniebowstąpienia. Potem ludzka natura Chrystusa wiedziała już kiedy przeminie świat tak jak boska natura Jezusa wiedziała to od zawsze.Tomek_T pisze: ↑2022-09-05, 08:17No tym że Jezus w Biblii nie jest wszechwiedzący.
Np nie wie kiedy "niebo i ziemia przeminą" a Ojciec wie.
Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. Marka 13, 32
Ma też odrębną wolę niż Ojciec np.
«Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!» Łukasza 22,42
Na poziomie istoty Jezus i Ojciec są jednym natomiast na poziomie osób są odrębnością. Bóg jest jedną istotą chociaż trzema osobami. Jezus wypowiedział te słowa jako człowiek.
Ostatnio zmieniony 2022-09-05, 09:17 przez Nenderen, łącznie zmieniany 2 razy.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Tak, Jan który pisał dużo później jako jedyny tak podkreślał boskość Jezusa. Widać jak mit rósł w czasie.
Ale mimo wszystko w szerszym kontekście widać że Jezus nie przedstawia się jako ten sam byt co Ojciec.
To KK próbuje zmieniać znaczenia słów. Np znaczenie dogmatu " poza Kościołem nie ma zbawienia" było jasne i dosłowne. Ale w 20 wieku takie myślenie już nie pasowało więc KK próbuje je rozwodnić.A teologia sie nie zmienia, tylko znaczenia slow, ktore trzeba ciagle na nowo ludziom tlumaczyc.
Dodano po 3 minutach 30 sekundach:
Tak, rozmawiamy o Jezusie przed śmiercią.Nenderen pisze: ↑2022-09-05, 09:16 Tyle że obydwa te cytaty dotyczą ludzkiej natury Jezusa sprzed czasu zmartwychwstania i wniebowstąpienia. Potem ludzka natura Chrystusa wiedziała już kiedy przeminie świat tak jak boska natura Jezusa wiedziała to od zawsze.
Na poziomie istoty Jezus i Ojciec są jednym natomiast na poziomie osób są odrębnością. Bóg jest jedną istotą chociaż trzema osobami. Jezus wypowiedział te słowa jako człowiek.
Jesli Jezus czegoś nie wiedział to znaczy że nie był wszechwiedzący - czyli nie był Bogiem.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2524
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 403 times
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Można indoktrynować dziecko wychowując go na antyteistę. Zawsze są dwie strony medalu. Teraz ateizm jest taki trendy, a gdy zapytasz randomowego ateistę czy wie co odrzuca jego wiedza jest podobna do tego co zarzucasz niektórym wierzącym. Dla każdego świadomego człowieka przychodzi czas samookreślenia się oraz utwierdzenia bądź też odrzucenia wiary. Jedynie agnostycy nie muszą bronić swojej pozycji. Czym różni się apologetyka od ruchów antyteistycznych z Dawkinsem na czele? Atak tworzy obronę.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Szkoda czasu nawet na czytanie co Tomek pisze.
Troluje i sie cieszy ze w ogole ktokolwiek mu odpowiada na jego bzdury.
Troluje i sie cieszy ze w ogole ktokolwiek mu odpowiada na jego bzdury.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Czy/jak można przekonać ateistę do wiary?
Tomku, Jezus nie znał daty paruzji tylko przez pewien czas jako człowiek bo jako Bóg wszystko wiedział. A skoro w swojej boskiej naturze wiedział i wie wszystko jako Bóg to znaczy że powinieneś zmodyfikować swoje przekonanie i Twój zarzut jest niesłuszny
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)