Ilona89 pisze: ↑2021-04-20, 21:45
Dlaczego Bóg? Patrzył i nic nie zrobił, gdy mój brat mnie wykorzystał. Po prostu nic! Pozwolił mu na to wszystko.
Może to "głupio" zabrzmi, ale wydaje mi się, że był z Tobą, a brat zrobił to również Jemu.
Ilona89 pisze: ↑2021-04-20, 21:45
A ja nie potrafię się wyzbyć poczucia winy, że się wystarczająco nie sprzeciwiłam, że nie uciekłam...
Znam to uczucie. Nie z takiej sytuacji. I choć nie sądzę bym rozumiał to potrosze wiem jak to jest.
Ilona89 pisze: ↑2021-04-20, 21:45
Tak strasznie ciężko jest nienawidzić siebie... Ciągle się o wszystko obwiniać i uważać, że nie zasługuje się w życiu na nic dobrego, a jedynie na to, by inni mnie krzywdzili...
Od dziecka byłem "inny". Od 25 lat choruję na depresję, a dalej na dwóbiegunówkę.
Bardzo dobrze wiem jak to jest nienawidzić siebie, mieć niską samoocenę, uważać się za najgorszego, niewartościowego, nie chcieć nic prócz śmierci.
Moją przyjaciółkę z pracy w wieku 8 lat wykorzystywał wójek. Nikt jej nie uwierzył. Co dzień widzę jak to wpłynęło na jej życie.
Jest w "chorym" związku od 9 lat z którego nie umie się wyrwać i pozwala się krzywdzić.
Ilona89 pisze: ↑2021-04-20, 21:45
Czego od Was oczekuję? Nie wiem... Chyba rozmowy i pobycie...
Jak najbardziej
Ilona89 pisze: ↑2021-04-20, 21:45
Po prostu jestem bardzo pogubiona i potrzebuję, by ktoś czasem napisał coś... Choćby jedno zdanie...
W pożądku.
Ja również jetem pogubiony. Z dnia na dzień wydaje mi się, że mniej, ale zawsze...
Ilona89 pisze: ↑2021-04-20, 21:45
Ale może mam zbyt duże wymagania... Jeśli tak, to przepraszam, że zabieram Wam czas...
Nie są zbyt wysokie.
Chyba źle coś powiedziałem i Cię uraziłem.
Przepraszam.
W milości Ilono.
Daniel Tomczyk
Dodano po 55 sekundach:
Ilona89 pisze: ↑2021-04-20, 21:56
Czy mogę Wam coś wysłać?
W jakim sensie?