Czy cierpienie ma sens?

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
niepraktykujący

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: niepraktykujący » 2022-02-12, 10:38

Andej pisze: 2022-02-11, 22:00 Skoro tak, to proszę pomóż mi znaleźć fragment stwierdzający, że mój pies nie dostanie się do nieba.
Nie ma problemu :) weźmy cytat z ewangelii Mateusza.
„I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, i odłączy jedne od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów. I ustawi owce po swojej prawicy, a kozły po lewicy.” (Ewangelia Mateusza 25,31-46)

Widać że sąd ostateczny dotyczy jedynie ludzi, więc tego twojego psa tam nie będzie.

konserwa pisze: 2022-02-11, 18:28 Niestety niepraktykujacy - wolnosc nie jest wyznacznikiem grzechu.
W jaki sposob przeprowadzisz argumentacje, aby to udowodnic
jesli wolnosc oznacza grzech, to nie ma ludzi, ktorzy potrafia grzech przezwyciezyc?
Dowód jest bardzo prosty, nie wiem dlaczego sam na niego nie wpadałeś :) w tej chwili wszyscy ludzie na Ziemi mają wolną wole, i jak jej używają popełniają co jakiś czas grzechy, więc wolność jest czymś co powoduje to, że jest takie coś jak grzech.

Maciej pisze: 2022-02-12, 09:55
Dobrze by było, żebyś napisał co rozumiesz pod pojęciem "obejmuje", bo zbawienie obejmuje całe stworzenie.
Skoro całe stworzenie, to daj cytat z Biblii, gdzie jest mowa na temat zbawienia mrówek, czy innych owadów.

Maciej pisze: 2022-02-12, 09:55
Odnośnie wolnej woli. To że otrzymaliśmy wolną wolę, nie oznacza z automatu grzechu. Z wolnej woli nie wynika grzech.
Z wolnej woli wynika możliwość popełniania grzechów, więc ogólnie mówiąc, z wolnej woli wynika grzech.

Maciej pisze: 2022-02-12, 09:55
jesteś zwolennikiem Leibniza, a Boga odrzucasz? Jeżeli tak, to głupi wybór.
Nie odrzucam Boga, jedynie mówię że ten świat w którym żyjemy,(z uwagi na istnienie w nim wolnej woli)jest dużo lepszy od piekła czy też Nieba.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: konserwa » 2022-02-12, 11:06

Oczywiscie wszyscy ludzie maja wolna wole w systemie pelnej harmoni i wola jest abslutna? Niepraktykujacy, jak na to wpadles 8-| :?:

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: Andej » 2022-02-12, 13:36

niepraktykujący pisze: 2022-02-12, 10:38 Nie ma problemu weźmy cytat z ewangelii Mateusza.
Sąd tak, ale nie pytałem o sąd, ale o wiedzę na temat tego, że niebo jest niedostępne dla zwierząt. Powoływałeś na św. Mateusza, podaj cytat stwierdzający, że mój pies nie dostanie się do nieba.

W dalszym ciągu uchylasz się od wytłumaczenie mi różnicy między czerwienią, a zielenią. Rozumiem, że przyjąłeś na wiarę, że jest jakaś różnica. Uwierzyłeś komuś.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

niepraktykujący

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: niepraktykujący » 2022-02-12, 21:36

Andej pisze: 2022-02-12, 13:36 Sąd tak, ale nie pytałem o sąd, ale o wiedzę na temat tego, że niebo jest niedostępne dla zwierząt. Powoływałeś na św. Mateusza, podaj cytat stwierdzający, że mój pies nie dostanie się do nieba.
Mogę ci podać cytat gdzie jest mowa o tym kto zostanie ożywiony.
I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni7, 23 lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy8, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia.
Więc tutaj mowa jest jedynie o ludziach, nie ma ożywiania zwierząt, więc i twojego psa w Niebie nie będzie.
Andej pisze: 2022-02-12, 13:36 W dalszym ciągu uchylasz się od wytłumaczenie mi różnicy między czerwienią, a zielenią. Rozumiem, że przyjąłeś na wiarę, że jest jakaś różnica. Uwierzyłeś komuś.
Chciałeś żebym niewidomemu wyjaśnił różnice miedzy czerwonym a zielonym, jak już mówiłem, nie da sie tego zrobić.
konserwa pisze: 2022-02-12, 11:06 Oczywiscie wszyscy ludzie maja wolna wole w systemie pelnej harmoni i wola jest abslutna? Niepraktykujacy, jak na to wpadles 8-| :?:
Co to znaczy że wola jest absolutna? bo nie przypominam sobie żebym tak mówił.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: Andej » 2022-02-12, 22:24

niepraktykujący pisze: 2022-02-12, 21:36 Mogę ci podać cytat gdzie jest mowa o tym kto zostanie ożywiony.
Podaj!
niepraktykujący pisze: 2022-02-12, 21:36 Chciałeś żebym niewidomemu wyjaśnił różnice miedzy czerwonym a zielonym, jak już mówiłem, nie da sie tego zrobić.
Wytłumacz mi. Spraw, abym uznał, że jest różnica.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: konserwa » 2022-02-12, 23:02

Twoje zarzuty umieszczasz w rzeczywistosci raju, ale odmawiasz wolnosci absolutnej i dlatego miesza Ci sie stan po utracie raju z rajem.
Poza rajem nie dysponujem< wolnoscia absolutna, stad sa problemy.
Ale spostrzegam niepraktykujacy, iz nie bardzo orientujesz sie w materii dykusji.

niepraktykujący

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: niepraktykujący » 2022-02-13, 11:25

Andej pisze: 2022-02-12, 22:24 Podaj!
Choćby ten cytat z listu do Koryntian w którym jest mowa że tylko ludzie będą ożywieni:
jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni7, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy8, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia.
Andej pisze: 2022-02-12, 22:24 Wytłumacz mi. Spraw, abym uznał, że jest różnica.
Nie jestem w stanie wytłumaczyć ci różnicy między kolorami.
konserwa pisze: 2022-02-12, 23:02 Twoje zarzuty umieszczasz w rzeczywistosci raju, ale odmawiasz wolnosci absolutnej i dlatego miesza Ci sie stan po utracie raju z rajem.
Poza rajem nie dysponujem< wolnoscia absolutna, stad sa problemy.
Ale spostrzegam niepraktykujacy, iz nie bardzo orientujesz sie w materii dykusji.
Mówiłem że w Raju była wolna wola, więc i był grzech, który jest spowodowany przez to, że jak ktoś ma wolną wole to i grzeszy.
I nie wiem co do tego ma wolność absolutna? to niby wolność absolutna zabrania grzeszyć? =)) to jakaś niedorzeczność jest, nie wiem o co ci tutaj chodzi? im więcej wolności, tym jest mniej wolności?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: Andej » 2022-02-13, 11:59

niepraktykujący pisze: 2022-02-13, 11:25 Choćby ten cytat z listu do Koryntian w którym jest mowa że tylko ludzie będą ożywieni:
jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni7, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy8, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia.
No cóż, widzę, że i na pytanie dotyczące zwierząt nie jesteś w stanie odpowiedzieć. A może nie czytałeś pytania? Czy nie zrozumiałeś pytania? Czy chodzi o niechęć do logiki?
Kolejny raz zmieniasz temat. Czy nie prościej przyznać się do tego, że głosiłeś bezpodstawna tezę? Komuś uwierzyłeś, chciałeś się popisać i okazuje się, że nie ma żadnych podstaw to głoszenie, że nie ma w niebie miejsc dla zwierząt.
niepraktykujący pisze: 2022-02-13, 11:25 Nie jestem w stanie wytłumaczyć ci różnicy między kolorami.
Fakt. Właściwie, jak do tej pory, nie potrafiłeś niczego udowodnić.
Raz wierzysz, raz nie wierzysz. W jedno wierzysz, w co innego nie.

Zatem zostajemy przy tezie, że czerwony niczym nie różni się od zielonego. I obaj w to wierzymy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: konserwa » 2022-02-13, 12:51

Pomylka niepraktykujacy - korzystanie z wolnej woli oznacza, ze mozna ale nie jest sie przymuszonym do podjecia okreslonej decyzji. Moge, ale nie musze. na tym polega wola wolna absolutna.
Tak wiec w Raju nikt nie usi grzeszyc, ale moze zgrzeszyc: wiemy, ze jedna trzecia aniolow zgrzeszyla i ze ludzie zgrzeszyli. Pozostali aniolowie pozostali bez grzechu.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: Jozek » 2022-02-13, 18:25

Innaczej mowiac, jesli czegos potrzebujemy, to mozemy o to kogos poprosic kto ma to czego potrzebujemy, albo mozemy to ukrasc.
Ktory sposob uzyskania tego samego bedzie dobry, a ktory zly?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: Andej » 2022-02-13, 19:54

Jozek pisze: 2022-02-13, 18:25 Innaczej mowiac, jesli czegos potrzebujemy, to mozemy o to kogos poprosic kto ma to czego potrzebujemy, albo mozemy to ukrasc.
Ktory sposob uzyskania tego samego bedzie dobry, a ktory zly?
Jeśli pytasz w związku z wątkiem, to lepszym sposobem jest kradzież, gdyż za którymś razem wpadniesz i będziesz siedział, czyli cierpiał. I takie cierpienie ma sens, bo służy odstraszaniu naśladowców.
Ale też nie można zapominać, że osoby z przerostem ambicji cierpią, gdy musza kogoś o cos prosić. I takie cierpienie ma sens, gdyż uczy pokory.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

niepraktykujący

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: niepraktykujący » 2022-02-13, 22:38

Andej pisze: 2022-02-13, 11:59 No cóż, widzę, że i na pytanie dotyczące zwierząt nie jesteś w stanie odpowiedzieć. A może nie czytałeś pytania? Czy nie zrozumiałeś pytania? Czy chodzi o niechęć do logiki?
Kolejny raz zmieniasz temat. Czy nie prościej przyznać się do tego, że głosiłeś bezpodstawna tezę? Komuś uwierzyłeś, chciałeś się popisać i okazuje się, że nie ma żadnych podstaw to głoszenie, że nie ma w niebie miejsc dla zwierząt.
Przecież podany przeze mnie cytat odnosi sie do wskrzeszania ludzi, nie ma tam mowy o zwierzętach, więc jak sam widzisz, zwierzęta nie trafią do Nieba, tylko ludzie tam trafią.
Andej pisze: 2022-02-13, 11:59 Fakt. Właściwie, jak do tej pory, nie potrafiłeś niczego udowodnić.
To forum religijne, prawie wszystko tu sie opiera na kwestiach wiary , ciężko w tych warunkach cokolwiek udowodnić.
Andej pisze: 2022-02-13, 11:59 Raz wierzysz, raz nie wierzysz. W jedno wierzysz, w co innego nie.
Czyli ty Andej, wierzysz w absolutnie wszystko? w potwora Spagetti też wierzysz?
Andej pisze: 2022-02-13, 11:59 Zatem zostajemy przy tezie, że czerwony niczym nie różni się od zielonego. I obaj w to wierzymy.
Ja ci nie wyjaśnie czym te kolory sie od siebie różnią, samemu musisz to zobaczyć.
konserwa pisze: 2022-02-13, 12:51 Pomylka niepraktykujacy - korzystanie z wolnej woli oznacza, ze mozna ale nie jest sie przymuszonym do podjecia okreslonej decyzji. Moge, ale nie musze. na tym polega wola wolna absolutna.
Coś ty tutaj, na wymyślał jakieś dziwaczne filozofie? to wolna wola absolutna, polega na tym, że ktoś może coś zrobić, ale nie musi tego zrobić? a zwykła wolna wola polega na tym, że ktoś może coś zrobić, i musi to zrobić? :D to ty w ogóle wiesz co to jest wolna wola, bo gadasz takie niedorzeczności, że już sam nie wiem.
konserwa pisze: 2022-02-13, 12:51 Tak wiec w Raju nikt nie usi grzeszyc, ale moze zgrzeszyc: wiemy, ze jedna trzecia aniolow zgrzeszyla i ze ludzie zgrzeszyli. Pozostali aniolowie pozostali bez grzechu.
Ludzie czy choćby nawet Adam i Ewa, są niedoskonali, więc popełniają błędy, którymi są chociażby ich grzechy.
Więc w Raju grzech Adama I Ewy, nie wynikał z tego że zostali do niego przez Boga zmuszeni, lub sami sie do niego zmusili, lub ktoś inny ich zmusił, bo grzech wynikał z posiadania przez Adama i Ewę wolnej woli, i tego że nie byli doskonali, więc w tej sytuacji grzech jest czymś co musi sie pojawić, bo każdy niedoskonały człowiek popełnia błędy, jak również popełnia grzechy.
Jozek pisze: 2022-02-13, 18:25 Innaczej mowiac, jesli czegos potrzebujemy, to mozemy o to kogos poprosic kto ma to czego potrzebujemy, albo mozemy to ukrasc.
Ktory sposob uzyskania tego samego bedzie dobry, a ktory zly?
Bez obrazy drogi Jozek :D ale gdzie w tym co mówisz jest sens? niech by było że potrzebuje żony, to mam poprosić kogoś o to, żeby mi sprzedał/podarował żone? a może mam ukraść tą żone?

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: Jozek » 2022-02-13, 22:42

Jesli potrzebujesz zony to po prostu popros panienke ktora ci sie podoba. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 964
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 263 times

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: Repart » 2022-02-13, 23:29

niepraktykujący pisze: 2022-02-11, 17:07
Repart pisze: 2022-02-10, 15:25 Gdy pojawia się cierpienie, przychodzą myśli nad jego sensem i prędzej czy później zaczyna się szukać Boga.
Nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby szukać Boga, bo niby po co?
Nigdy nie mów nigdy. Niezależnie w co lub w kogo wierzysz, a nawet jak w nic nie wierzysz, gdy cierpisz przychodzą różne myśli. Nie powiesz chyba, że nie zadawałeś sobie pytań w stylu "gdzie jesteś teraz Boże", "gdybyś istniał to byś na to nie pozwolił", "dlaczego to mnie spotkało", itp. Rozumiesz, co mam na myśli? Wierzący czy nie, cierpienie prowadzi do szukania Boga. Zaprowadza nasze myśli w takie rejony, gdzie chcemy poznać odpowiedzi dlaczego cierpimy, kto za to odpowiada i dlaczego. Nawet po to, aby kogoś obwinić.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Czy cierpienie ma sens?

Post autor: Andej » 2022-02-14, 09:06

niepraktykujący pisze: 2022-02-13, 22:38 Przecież podany przeze mnie cytat odnosi sie do wskrzeszania ludzi, nie ma tam mowy o zwierzętach, więc jak sam widzisz, zwierzęta nie trafią do Nieba, tylko ludzie tam trafią.
Absolutnie, nie. Brak informacji nie jest informacją negatywną. Ani pozytywną. To nieuczciwe i nielogiczne. To jest nieuprawnione i bezpodstawne wyciąganie wniosków. Rozumując w ten sposób można udowadniać downie wszystko, bez jakichkolwiek przesłanek.
Na przykład: Z informacji, że na Księżycu nie żyją ludzie, mógłbyś wyciągnąć informację, że żyją tam zwierzęta?
niepraktykujący pisze: 2022-02-13, 22:38 To forum religijne, prawie wszystko tu sie opiera na kwestiach wiary , ciężko w tych warunkach cokolwiek udowodnić.
Nu, i poniał.
niepraktykujący pisze: 2022-02-13, 22:38 Ja ci nie wyjaśnie czym te kolory sie od siebie różnią, samemu musisz to zobaczyć.
Zatem dlaczego oczekujesz, że ktoś wytłumaczy zagadnienie, których nie chcesz przyjąć do wiadomości. Zamiast bić pianę, postaraj się zrozumieć sam, czym jest wiara, jaki jest sens istnienie człowieka, co czeka człowieka po śmierci i dlaczego. Zakończ dyskusje wszelkie i sam sobie odpowied,, skoro tego żądasz ode mnie.
Stosuj te same prawa i zasady wobec siebie, jakie stosujesz wobec innych.
niepraktykujący pisze: 2022-02-13, 22:38 to wolna wola absolutna, polega na tym, że ktoś może coś zrobić, ale nie musi tego zrobić?
Tak jest. Wolna wola polega na tym, że mogą coś zrobić, a nie muszę. Polega na tym, że mogę dokonywać wyborów. I konsekwentniej postępować zgodnie ze swoim wyborem. Np. Podejmując o zjeździe na sankach z góry planuję, dokąd zjechać jak wyhamować. Mam wolność podjęcia decyzji w połowie stoku o nagłym skręcie. I mając świadomość wie, że skończy się to tragicznie. Mam też świadomość, że jadąć wprost na sterczący głaz, zgodnie z własną decyzją, rozbiję się.
konserwa pisze: 2022-02-13, 12:51 Tak wiec w Raju nikt nie usi grzeszyc, ale moze zgrzeszyc
Nie sądzę. Człowieka ogarniętego miłością, miłość motywuje do dobra. Nie ma miejsca na grzech, tak gdzie jest miłość. Nie ma możliwości grzechu, gdzie Bóg bezpośrednio towarzyszy.

--------------

Tak, wierzę we wszystko, co jest napisane w Piśmie świętym. Wierzę nie literalnie, ale w cel przesłania.
Wierzę też Bogu. Zaznaczam: Nie tyle w Boga, co Bogu. Konkretnemu, jedynemu Bogu, Stworzycielowi. Wierzę Mu i staram się odczytywać Jego wolę przeznaczona dla mnie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”