Czy poglądy polityczne mogą być grzechem?

[Andej]

Andej, lawka na przystanku to nie sprawa polityczna, tylko wola lokalnych mieszkancow.

To polityka. Polityka społeczna na poziomie lokalnym.
Ale masz rację w tym, że właśnie realizacje tej woli mieszkańców jest działaniem czysto politycznym. Na tym polega polityka, aby dostrzegać to, co powinno być zrobione i działać tak, aby dana potrzeba społeczne została zrealizowana.
Polityka to nie tylko sprawy dotyczące milionów ludzi, to także sprawy dotyczące kilku, czasem nawet tylko jednej osoby.

[faraon]

No, to jeszcze dodaj do spraw politycznych modlitwe, to juz nie mam wiecej nic do dodania.

[Andej]

No, to jeszcze dodaj do spraw politycznych modlitwe, to juz nie mam wiecej nic do dodania.

OK. Już dodaję (za cichutko wspominałem) modlitwę o dobro wspólne, modlitwę o pokój na świecie, modlitwę o sprawiedliwość...
Masz całkowitą rację, to są modlitwy polityczne.

Ale jest też polityka Kościoła. Np. w zakresie prowadzenie nauki religii albo sposobów formowania członków różnych wspólnot.

Tak, całe nasze życie jest przepojone polityką. Modlę się o to, aby to była polityka zdefiniowana przez Jezusa, czyli polityka miłości do Boga, bliźniego i siebie samego. Przykazania miłości jak i Dekalog powinny być dla każdego chrześcijanina ukierunkowaniem postawy politycznej.

[faraon]

Czyli nic nie stoi na przeszkodzie by Prymas Polski startowal w wyborach na prezydenta.
Mamy ok.38 milonow mieszkancow, a w tym 32 miliony Katolikow, wiec zaden inny kandydat nie mial by szans.

[Marek_Piotrowski]

Niczego takiego Andy nie napisał. Po prostu polityka jest różna i realizowana na różnych poziomach i w różny sposób.

[faraon]

Niczego takiego Andy nie napisał. Po prostu polityka jest różna i realizowana na różnych poziomach i w różny sposób.

Wiem ze Andy niczego takiego nie napisal.

[Andej]

Czyli nic nie stoi na przeszkodzie by Prymas Polski startowal w wyborach na prezydenta.

Luknij do KPK. A w konkordacie chyba też jest to zastrzeżone.
Osoby konsekrowane nie mogą.

[faraon]

nie moga zajmowac sie polityka?

[Andej]

Nie mogą należeć do partii. Nie mogą działać, ale mają obowiązek zajmować się polityką wskazując, co jest dobre, a co złe.
Mają prawo i obowiązek posiadać poglądy. A także uczestniczyć w wyborach, głosowaniach. Zabierać głos w sprawach publicznych.
Są ograniczenia, są zasady uczestnictwa w życiu. Bo są świadomymi obywatelami.

[abi]

Dodano po 17 minutach 41 sekundach:
tekst

[faraon]

Nie mogą należeć do partii. Nie mogą działać, ale mają obowiązek zajmować się polityką wskazując, co jest dobre, a co złe.
Mają prawo i obowiązek posiadać poglądy. A także uczestniczyć w wyborach, głosowaniach. Zabierać głos w sprawach publicznych.
Są ograniczenia, są zasady uczestnictwa w życiu. Bo są świadomymi obywatelami.

Wiec nie moga sie tez nawet modlic? Tylko wskazywac ze trzeba sie modlic? Ale to tez dzialanie.

[Andej]

Wiec nie moga sie tez nawet modlic? Tylko wskazywac ze trzeba sie modlic? Ale to tez dzialanie.

Jeśli napisałeś to na poważnie, to jestem poważnie zaniepokojony.
To już nie dyskusja, ale bzdury. ,

[faraon]

Myslalem ze wczesniej zauwazysz ze nie mozna jednym i tym samym slowem nazywac wszystkiego.