Czy seks oralny to grzech ciężki?

[Marek_Piotrowski]

A jeśli mężczyzna ma zaburzenia erekcji i nie może dojść do normalnego stosunku to czy również seks oralny jest grzechem ciężkim?

Tak.

Ja współczuję księżom, którzy najpierw nasłuchają się w konfesjonale szczegółów dotyczącym współżycia a potem mają wyjść z konfesjonału i o tym zapomnieć.
Przecież to jest mocniejsze niż pornografia, bo opowiada ci o tym np. młoda dziewczyna, śliczna, seksowna.
I co - opowiada ci o tym jak często zaspokaja oralnie swojego mężczyznę? Albo analnie? Albo że ma takie a takie fantazje?

Ja bym nie wytrzymał.
Nie dziwne, że potem młody chłopak ksiądz, któremu w głowie nadal szumią słowa tej seksownej laski, nadal widzi jej piękna twarz, usta, piersi, nogi że potem trudno mu jest pozbyć się podniecenia seksualnego.

Myślę, że raczej mają kłopot z nudą w konfesjonale.

[kazik95]

No i przecież dzieciaki, które dopiero dojrzewają i się masturbują. I mają pierwsze doświadczenia seksualne. Dotykają się , caluja. A mają poniżej 15 lat.
Trochę nie dziwię się że księża żyjący w celibacie mogą dostać świra seksualnego od takich bodźców.

Zastanawiam się czy księża biorą coś na obniżenie potencji?
Pamiętam, że kiedyś mój znajomy jak był w seminarium to się śmiał że im brom do jedzenia dokładają ;⁠-⁠)
Dzisiaj już pan doktor teologii i proboszcz dużej parafii w Płocku.

[Marek_Piotrowski]

Kiedyś dawali w wojsku...

[kazik95]

Kiedyś dawali w wojsku...

Ale to prawda czy legendy?

Dodano po 5 minutach :

A jeśli mężczyzna ma zaburzenia erekcji i nie może dojść do normalnego stosunku to czy również seks oralny jest grzechem ciężkim?

Tak.

Twarda to mowa

[CiekawaXO]

A jak nie może współżyć, bo jest sparaliżowany od pasa w dół, a doprowadza kobietę do orgazmu w inny sposób?
To też jest grzech ciężki?
Sądzę że to trzeba już rozeznawać że spowiednikiem.
Podobnie jak kobieta nie może inaczej,, być,, z mężem niż tylko tak, przez seks oralny.
Tu już byłabym ostrożna z mówieniem tak lub nie,Marku.

[Marek_Piotrowski]

A jak nie może współżyć, bo jest sparaliżowany od pasa w dół, a doprowadza kobietę do orgazmu w inny sposób?
To też jest grzech ciężki?

Tak.

Sądzę że to trzeba już rozeznawać że spowiednikiem.

Nie trzeba.

Podobnie jak kobieta nie może inaczej,, być,, z mężem niż tylko tak, przez seks oralny.
Tu już byłabym ostrożna z mówieniem tak lub nie,Marku.

Nieostrożne są raczej tego rodzaju pomysły. Co będzie dalej?
Koncepcja z Przełamując Fale?
Albo płacenie przez sparaliżowaną kobietę prostytutce, by zrobiła dobrze mężowi?

[kazik95]

A jak nie może współżyć, bo jest sparaliżowany od pasa w dół, a doprowadza kobietę do orgazmu w inny sposób?
To też jest grzech ciężki?

Tak.

Sądzę że to trzeba już rozeznawać że spowiednikiem.

Nie trzeba.

Z czego wynika to, że Ty tak kategorycznie się wypowiadasz?
Masz na to jakiś papier?

[CiekawaXO]

A jak nie może współżyć, bo jest sparaliżowany od pasa w dół, a doprowadza kobietę do orgazmu w inny sposób?
To też jest grzech ciężki?

Tak.

Sądzę że to trzeba już rozeznawać że spowiednikiem.

Nie trzeba.

Podobnie jak kobieta nie może inaczej,, być,, z mężem niż tylko tak, przez seks oralny.
Tu już byłabym ostrożna z mówieniem tak lub nie,Marku.

Nieostrożne są raczej tego rodzaju pomysły. Co będzie dalej?
Koncepcja z Przełamując Fale?
Albo płacenie przez sparaliżowaną kobietę prostytutce, by zrobiła dobrze mężowi?

chyba jednak popytam księży.

[kazik95]

A jak nie może współżyć, bo jest sparaliżowany od pasa w dół, a doprowadza kobietę do orgazmu w inny sposób?
To też jest grzech ciężki?

Tak.

Sądzę że to trzeba już rozeznawać że spowiednikiem.

Nie trzeba.

Podobnie jak kobieta nie może inaczej,, być,, z mężem niż tylko tak, przez seks oralny.
Tu już byłabym ostrożna z mówieniem tak lub nie,Marku.

Nieostrożne są raczej tego rodzaju pomysły. Co będzie dalej?
Koncepcja z Przełamując Fale?
Albo płacenie przez sparaliżowaną kobietę prostytutce, by zrobiła dobrze mężowi?

chyba jednak popytam księży.

Tylko nie niemieckich ani niderlandzkich.
No a francuskich to się wie, że nie

[Arek]

Do wypowiedzi Ciekawej pasuje mi określenie - kreatywna księgowość. Ciekawa dość często doszukujesz się jakichś skrajności w skali globalnej na nikłym poziomie. Zastanawiam się z czego to może wynikać, bo pomysłowość faktycznie ciekawa. A może ja jestem zbyt zasadniczy skupiając się bardziej na ogóle. Ale ponoć mówią diabeł tkwi w szczegółach.

[CiekawaXO]

Kreatywna księgowość jak ty coś powiesz
Ale to że chce księdza spytać, to chyba powinieneś chwalić nie?

[kazik95]

A jak nie może współżyć, bo jest sparaliżowany od pasa w dół, a doprowadza kobietę do orgazmu w inny sposób?
To też jest grzech ciężki?

Tak.

Sądzę że to trzeba już rozeznawać że spowiednikiem.

Nie trzeba.

Podobnie jak kobieta nie może inaczej,, być,, z mężem niż tylko tak, przez seks oralny.
Tu już byłabym ostrożna z mówieniem tak lub nie,Marku.

Nieostrożne są raczej tego rodzaju pomysły. Co będzie dalej?
Koncepcja z Przełamując Fale?
Albo płacenie przez sparaliżowaną kobietę prostytutce, by zrobiła dobrze mężowi?

Obejrzymy na Klubie Filmowym?
https://www.filmweb.pl/film/Przełamując+fale-1996-158

[Dezerter]

A jeśli mężczyzna ma zaburzenia erekcji i nie może dojść do normalnego stosunku to czy również seks oralny jest grzechem ciężkim?

Ja współczuję księżom, którzy najpierw nasłuchają się w konfesjonale szczegółów dotyczącym współżycia a potem mają wyjść z konfesjonału i o tym zapomnieć.
Przecież to jest mocniejsze niż pornografia, bo opowiada ci o tym np. młoda dziewczyna, śliczna, seksowna.
I co - opowiada ci o tym jak często zaspokaja oralnie swojego mężczyznę? Albo analnie? Albo że ma takie a takie fantazje?

Ja bym nie wytrzymał.
Nie dziwne, że potem młody chłopak ksiądz, któremu w głowie nadal szumią słowa tej seksownej laski, nadal widzi jej piękna twarz, usta, piersi, nogi że potem trudno mu jest pozbyć się podniecenia seksualnego.

Tak sugestywnie się wczułeś w spowiednika, że aż mnie wkręciłeś
Kaziku, może ty pisać Arlekiny powinieneś

[kazik95]

A jeśli mężczyzna ma zaburzenia erekcji i nie może dojść do normalnego stosunku to czy również seks oralny jest grzechem ciężkim?

Ja współczuję księżom, którzy najpierw nasłuchają się w konfesjonale szczegółów dotyczącym współżycia a potem mają wyjść z konfesjonału i o tym zapomnieć.
Przecież to jest mocniejsze niż pornografia, bo opowiada ci o tym np. młoda dziewczyna, śliczna, seksowna.
I co - opowiada ci o tym jak często zaspokaja oralnie swojego mężczyznę? Albo analnie? Albo że ma takie a takie fantazje?

Ja bym nie wytrzymał.
Nie dziwne, że potem młody chłopak ksiądz, któremu w głowie nadal szumią słowa tej seksownej laski, nadal widzi jej piękna twarz, usta, piersi, nogi że potem trudno mu jest pozbyć się podniecenia seksualnego.

Tak sugestywnie się wczułeś w spowiednika, że aż mnie wkręciłeś
Kaziku, może ty pisać Arlekiny powinieneś

Zacząłem na nich dzisiaj trochę inaczej patrzyć.
Z większym zrozumieniem.
Szczególnie na juniorów.

[CiekawaXO]

A jak nie może współżyć, bo jest sparaliżowany od pasa w dół, a doprowadza kobietę do orgazmu w inny sposób?
To też jest grzech ciężki?

Tak.

Sądzę że to trzeba już rozeznawać że spowiednikiem.

Nie trzeba.

Podobnie jak kobieta nie może inaczej,, być,, z mężem niż tylko tak, przez seks oralny.
Tu już byłabym ostrożna z mówieniem tak lub nie,Marku.

Nieostrożne są raczej tego rodzaju pomysły. Co będzie dalej?
Koncepcja z Przełamując Fale?
Albo płacenie przez sparaliżowaną kobietę prostytutce, by zrobiła dobrze mężowi?

Obejrzymy na Klubie Filmowym?
https://www.filmweb.pl/film/Przełamując+fale-1996-158

Nie oglądałam. Obejrzmy.