Dzieje Apostolskie 17:24-25

[Marek_Piotrowski]

Tam gdzie Jego Ciało, tam jest Jego Obecność. Jednak sprowadzanie tego do "mieszkania" byłoby mieszaniem porządków.

[Pytający]

No to prawdą jest, że...nie mieszka w świątyni ręką zbudowaną? Mieszka, czy nie?

[konserwa]

Mieszka.
Przyklad Arki Przymierza czy miejasca Swietego w Swiatyni.

[Marek_Piotrowski]

No to prawdą jest, że...nie mieszka w świątyni ręką zbudowaną? Mieszka, czy nie?

Mam wrażenie, że dostałeś już odpowiedź.
Ale, żeby nie było za łatwo :

• czy dom Józefa i Maryi był zbudowany ludzką ręką?
• czy Jezus w nim mieszkał?

[Pytający]

No to prawdą jest, że...nie mieszka w świątyni ręką zbudowaną? Mieszka, czy nie?

Mam wrażenie, że dostałeś już odpowiedź.
Ale, żeby nie było za łatwo :

• czy dom Józefa i Maryi był zbudowany ludzką ręką?
• czy Jezus w nim mieszkał?

Nikt nie obliguje. p do wypowiedzi. Z tej przyczyny wymijającą odpowiedź, uznaję za nieistniejącą.

[Marek_Piotrowski]

Na Twoje pytanie odpowiedziałem wcześniej. Próba udawania, że nie jest niezbyt grzeczna.
A co do nie istniejących rzeczy, to widzę, że raczej pragniesz uznać za nieistniejące niewygodne pytanie, które zadałem

[Kahil]

Nie mieszka.. ok, ale po co ma tam przebywać skoro „nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował”

[Andej]

Prowokacja, ignorancja, podpucha?
Co masz do powiedzenia?

[Marek_Piotrowski]

Obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie nie ma charakteru fizycznego, a więc siłą rzeczy nie może być rozpatrywana w tych kategoriach.
Trafnie o błędności dosłownego rozumienia potocznych wypowiedzi na ten temat pisał ks.Blachnicki:
„(…) przejawem jakiegoś spłycenia w przedstawianiu i pojmowaniu tajemnicy Eucharystii jest pewnego rodzaju „materializm eucharystyczny”. Łączy się on z nauką o realnej obecności Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Pojęcie „realnej obecności” utożsamia się w dość ogólnym mniemaniu z pojęciem obecności materialnej, z zapomnieniem że terminologia dogmatyczna operuje tu innym pojęciem obecności, niż przyjęte w potocznym języku odnośnie obecności materii w przestrzeni. Eucharystia w konsekwencji traktowana jest po prostu jako rzecz, która jest Panem Jezusem. ”

[ArtFunky]

Przynajmniej w czasach Jezusa Bóg mieszkał, bo wszak sam Jezus przestrzega w Mt 23:21

"I kto przysięga na świątynię, przysięga na nią i na tego, który w niej mieszka."

Po zburzeniu świątyni, cóż, wyrzucono Go brutalnie z mieszkania , trochę jest bezdomny, ale nie ma się czym przejmować, wszak i tak to wszystko to Jego "mieszkanie na własność", bo "niebo jest tronem Boga, ziemia jego podnóżkiem", ale rzeczywiście niestety to jest nieuczynione rękami ludzkimi.

[Jozek]

Nikt nie wyrzucil Go brutalnie, Jego juz tam nie bylo gdy swiatynie burzono, a mozliwe bylo ich zburzenie bo Go tam nie bylo i nie chronil tych miejsc.
Ma teraz Swiatynie w sercach ludzi, a tych swiatyn nie da sie zburzyc.
Mozna zabic cialo, ale tego co jest w sercu nie da sie zabic, zburzyc.

[ArtFunky]

No fakt, obecnie już świątyń budowanych ludzką ręką już nie potrzebuje, bo zasadniczo Bóg w jakiś sposób i tak zamieszkał wśród ludzi, a nawet część z nich oglądała Jego chwałę. Poza tym Jego ciało jest świątynią, także tam gdzie Jego ciało, tam świątynia. A że Ciało Pańskie to Eucharystia, to tam gdzie Eucharystia tam świątynia i wszystko proste i zgodne z Biblią.