Wstrzemięźliwość piątkowa

Rozmowy na temat świąt i zwyczajów religijnych Kościoła świętego.
Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: Lunka » 2021-06-06, 21:35

Polska. Jak masz np. Krowy to już świnek mieć nie możesz 🤔
No i ja się z Tobą zgadzam, też wolę ser i twaróg i warzywa 🙂
Ale nie o tym już był temat więc kończę offtop w temacie 😉
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: lambda » 2021-06-06, 21:38

Lunka pisze: 2021-06-06, 21:35 Polska. Jak masz np. Krowy to już świnek mieć nie możesz 🤔
No i ja się z Tobą zgadzam, też wolę ser i twaróg i warzywa 🙂
Ale nie o tym już był temat więc kończę offtop w temacie 😉
Możesz, tylko nienw tym samym budynku

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: Lunka » 2021-06-06, 21:41

Wytyczne są tak rygorystyczne, że mało które gospodarstwo jest w stanie je spełnić, a hodowla swinek praktycznie nieopłacalna. Traci to sens i coraz więcej miesa z importu 😑
Zresztą ASF całkowicie wykończył ostatnie takowe hodowlę w okolicy.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: lambda » 2021-06-06, 21:48

Lunka pisze: 2021-06-06, 21:41 Wytyczne są tak rygorystyczne, że mało które gospodarstwo jest w stanie je spełnić, a hodowla swinek praktycznie nieopłacalna. Traci to sens i coraz więcej miesa z importu 😑
Zresztą ASF całkowicie wykończył ostatnie takowe hodowlę w okolicy.
Mąż mojej koleżanki nadal ma 40 ha i dużą hodowlę świń. Chyba jednak się da

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: Lunka » 2021-06-06, 21:57

A co mają do tego hektary, bo nie rozumiem?
Ostatnio zmieniony 2021-06-06, 22:01 przez Lunka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: lambda » 2021-06-11, 17:05

Marek_Piotrowski pisze: 2021-06-05, 13:36 Nie rozumiem, co w tym śmiesznego. Biskup ma jurysdykcję nad swoją diecezją i tam obowiązują jego postanowienia.
Marku spójrz. Jednak można w Episkopacie Jednogłośnie coś ustalić.

https://www.ekai.pl/episkopat-zdecydowa ... iecezjach/

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-06-11, 20:03

No i dobrze - ale nie ma takiej konieczności. W zasadzie Episkopat nie jest jednostką nadrzędną nad biskupem diecezjalnym.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: lambda » 2021-06-12, 04:41

Marek_Piotrowski pisze: 2021-06-11, 20:03 No i dobrze - ale nie ma takiej konieczności. W zasadzie Episkopat nie jest jednostką nadrzędną nad biskupem diecezjalnym.
Wiem ale jak chcą to mogą być zgodni zamiast każdy sobie
Ostatnio zmieniony 2021-06-12, 04:51 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.

AlexS060
Początkujący
Początkujący
Posty: 29
Rejestracja: 14 lip 2020
Has thanked: 3 times

Piątkowy post

Post autor: AlexS060 » 2023-01-20, 00:25

Zawsze poszczę w piątki, jedyne sytuacje abym zjadła mięso to wtedy gdy zapomnę jaki jest dzień :-s. Spotykam się ze znajomymi w następnym tygodniu, nie znam ich jeszcze tak dobrze, bo spotkaliśmy się raz czy dwa, a gospodarza to już w ogóle spotkam dopiero drugi raz. Moja przyjaciółka z którą idę nie pości, a koledzy do których idziemy to ateiści. Wiedzą o tym, że jestem wierząca, nie było z tym żadnego problemu, ale temat ledwo poruszany.
Spotkanie wstępnie zaproponowano w piątek, kilka osób w tym ja się nie opowiedziało. Mi ogólnie piątek nie pasuje za bardzo, a poza tym wtedy jest post. Spróbuje zaproponować inny dzień, ale nie wiem jak to wyjdzie.
Czy jeśli jednak spotkanie zostanie w piątek, to czy mogę zjeść mieso tego dnia, ale za to nie jeść mięsa i dodatkowo słodyczy w sobotę? Albo pościć kilka dni? Czy w ogóle można zastąpić post mięsny czymś innym? Właściwie to większym wyrzeczeniem dla mnie byłoby nie zagranie w grę cały dzień niż nie jedzenie mięsa. Mam straszny dylemat, z tego co się orientuję to złamanie postu raz nie jest grzechem ciężkim (wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę), zresztą nie wyobrażam sobie powiedzieć gospodarzowi, który nawet nie jest moim przyjacielem, żeby zrobić wszystko wege bo ja poszczę, albo żeby nie jeść tego co zostanie przygotowane. To po prostu strasznie niekulturalne, i nie chcę dostosowywać wszystkiego pode mnie.
Większość moich przyjaciół jest wierząca niepraktykująca, i nigdy nie mam problemu powiedzieć im jeśli np zaproszą mnie do domu, albo gdy razem wychodzimy, czy razem gotujemy, że nie będę jeść mięsa. Ale są to moi przyjaciele a nie nowopoznani ludzie. Jeśli ma to jakieś znaczenie to mamy po 17 lat.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Piątkowy post

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-01-20, 00:59

Najprostszym rozwiązaniem jest uzyskanie dyspensy od swojego proboszcza. Raczej nie powinni być problemów.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Piątkowy post

Post autor: Andej » 2023-01-20, 10:15

AlexS060 pisze: 2023-01-20, 00:25 Zawsze poszczę w piątki...
Czy jeśli jednak spotkanie zostanie w piątek, to czy mogę zjeść mieso tego dnia,
W piątki, nie tyle post, co wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Ale kolokwialnie nazywa się to postem.

To piękne i cenne, że pamiętasz w Mece w ten dzień. I z szacunku do Jezusa powstrzymujesz się od pokarmów mięsnych.

A teraz problem. Spróbuj odwrócić problem. Zastanów cię co będzie, jeśli złamiesz wstrzemięźliwość piątkowa, a towarzystwo Ci się tak sposoba, że będziecie spotykać się co tydzień? Czy wtedy na zawsze porzucisz zasady?

Z innej beczki: A co by było, gdybyś powiedziała, że jesteś wegetarianką lub weganką? Zapewne pochwalono by lub uznano za niewinne dziwactwo. Ale byłoby to kłamstwem.

A co będzie, jeśli odmówisz jedzenie pokarmów mięsnych? Jakie konsekwencje? Jeśli z tego powodu odrzucą Cię, to wielkie szczęście, bo nie będą Cię narażać na utratę wiary. Jeśli zaakceptują, to zyskasz szacunek. I będzie to Twoją forma apostolstwa. Ale może, co chyba najbardziej prawdopodobne, narazisz się na jakieś uwagi. Niektórych, tym najmniej empatycznych. To co się stanie? Tylko się umocnisz. Dasz świadectwo wiary. Może kiedyś kogoś z kpinkujących najdzie refleksja i podąży Twoimi śladami? A może ktoś, kto ze strachu przez oceną towarzystwa odrzuci zasady, weźmie z Ciebie dobry przykład?
Decyzja należy do Ciebie.
szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu
Forma powinna wynikać z treści.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Lwica
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 577
Rejestracja: 24 paź 2022
Has thanked: 82 times
Been thanked: 168 times

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: Lwica » 2023-01-20, 18:19

Mnie rodzice całe życie tłukli do głowy, że nie wolno w piątek mięsa i w sumie tak czy siak nie przepadam za mięsem, to szkody jakiejś nie było.

Ale właśnie... czyli jak zazwyczaj nie jem mięsa w piątki, ale jeżeli zdarzy się, że zjem, to jest to uznawane za grzech, który dyskwalifikuje przyjęcie do Komunii? Czy w ogóle jest to "grzech"? Jak to traktować? O:-)

Awatar użytkownika
Lwica
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 577
Rejestracja: 24 paź 2022
Has thanked: 82 times
Been thanked: 168 times

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: Lwica » 2023-01-21, 14:09

Ktoś/coś?
W necie widzę, że niby jest, to grzech nawet ciężki, jeśli zjemy świadomie :-?

hektolitr
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 298
Rejestracja: 13 maja 2022
Has thanked: 21 times
Been thanked: 148 times

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: hektolitr » 2023-01-21, 19:25

viewtopic.php?t=11099 tutaj dyskusja na ten temat. Swoją drogą, kiedyś ksiądz podczas lekcji religii powiedział, że w ciągu roku obowiązuje nas post dwa razy w roku (Środa Popielcowa oraz Wielki Piątek).
Fragment tekstu znalezionego w necie:
Jedzenie mięsa w piątek jest grzechem ciężkim. Musi być jednak spełniony jeden podstawowy warunek – zjedzenie potrawy mięsnej powinno zostać dokonane z wyboru. W przypadku kiedy nie istnieje możliwość zjedzenia posiłku, w którym nie ma mięsa, osoby w takiej sytuacji dotyczy dyspensa od zachowania wstrzemięźliwości. Taki człowiek powinien jednak pomodlić się w intencji Ojca Świętego.
źródło: https://cudaboze.pl/definicje/czy-jedze ... ch-ciezki/
Tutaj ciekawostka odnośnie tego, gdzie wstrzemięźliwość w piątek obowiązuje:
https://deon.pl/wiara/duchowosc/jak-pos ... nin,656409
Ostatnio zmieniony 2023-01-21, 19:27 przez hektolitr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Wstrzemięźliwość piątkowa

Post autor: sądzony » 2023-01-21, 20:21

Lwica pisze: 2023-01-21, 14:09 Ktoś/coś?
W necie widzę, że niby jest, to grzech nawet ciężki, jeśli zjemy świadomie :-?
Osobiście mam tak. Jeżeli w piątek otworzę lodówkę, złapię za kabanosa, zjem, a po godzinie uświadomię sobie, że dziś jest piątek, uznaję to za grzech powszedni.
Kiedyś jednak żona przyniosła w piątek jakąś karkówkę (mam nadzieję, że nie ze śmietnika) i nie bardzo mogła być zjedzona w sobotę (nie pamiętam dlaczego), zjadłem ją wiedząc, że jest piątek. Wtedy potraktowałem to jako grzech ciężki.
Nie wiem czy właściwie to robię.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Święta i zwyczaje religijne”