Dusza po śmierci

[adampiotr]

Hej.

Jak myślicie czy dusza może byc na swoim pogrzebie ??

jeśli był taki wątek to sory, nie wiedziałem w który dziale założyc

[abi]

nie może
bo grzebiemy tylko cialo

[Albertus]

Hej.

Jak myślicie czy dusza może byc na swoim pogrzebie ??

jeśli był taki wątek to sory, nie wiedziałem w który dziale założyc

Nie wiemy. Chyba zależy która. Jakby jej Bóg pozwolił to pewnie by i mogła ale właściwie po co?

[adampiotr]

Bo ciekawy jestem czy taka dusza w ogole jest świadoma o swoim pogrzebie i tak dalej jak to w ogóle wyglada ok.

[CMK]

Spytaj sie duszy. A jak nie masz do niej dostepu "on-line" to poczekaj, az staniesz sie dusza.

[Dezerter]

Bo ciekawy jestem czy taka dusza w ogole jest świadoma o swoim pogrzebie i tak dalej jak to w ogóle wyglada ok.

Dowiesz się w swoim czasie, jak każdy z nas
Biblia nic na ten temat nie mówi jednoznacznego - taka moja wiedza
Kościół też się oficjalnie nie wypowiedział
A ja myślę, że po śmierci ciała fizycznego mało nas będzie obchodziło to ciało i ten materialny świat. Powinniśmy być zdecydowanie i tylko zainteresowani i ukierunkowani na Boga

Dodano po 9 minutach 11 sekundach:

Spytaj sie duszy. A jak nie masz do niej dostepu "on-line" to poczekaj, az staniesz sie dusza.

Wszyscy już teraz jesteśmy duszą żyjącą/istotą żywą
Biblia Gdańska 2017 Wtedy PAN Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. I człowiek stał się żywą duszą.
Tysiąclatka w.V Wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą.

Dodano po 3 minutach 27 sekundach:

nie może
bo grzebiemy tylko cialo

Tego nie wiemy, że nie może
A czy Abi nie śpiewasz na pogrzebie
Anielski orszak niech twą duszę przyjmie,
Uniesie z ziemi ku wyżynom nieba,

[Andej]

Jak myślicie czy dusza może byc na swoim pogrzebie

Musi być. Przecież chowana jest jej powłoka cielesna. Ja, w każdym razie, nie odpuszczę sobie tej imprezy. Oczywiście, jeśli mi na to Bóg pozwoli. A może pozwoli mi na więcej. Na to, abym z góry odwdzięczał się tym, którzy na pogrzebie modlili się w mojej intencji.
Sadzę, że ta obecność wynikać może z więzi łączących zmarłego z żałobnikami.

[Czarny]

Ja też wpadnę na chwilę sprawdzić kto jest.
Jeśli będzie taka szansa.
Choć zaczynam się wachać czy to dobry pomysł.

[lambda]

Tego nie wiemy, że nie może
A czy Abi nie śpiewasz na pogrzebie
Anielski orszak niech twą duszę przyjmie,
Uniesie z ziemi ku wyżynom nieba,

To rodzaj metafory i modlitwy o pójście do nieba duszy ale nie oznacza że ta dusza krąży po ziemi.
Wydaje mi się to fikcja z filmów
„Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju”. ( Łk 23,35-43)

Nie jutro nie za tydzień, tylko dziś. A Katechizm naucza że zaraz po śmierci idziemy na sąd szczegółowy.

[Dezerter]

Pewna jesteś, że nasze ludzkie dziś? a nie "rodzaj metafory"
albo przestawienie przecinaka - Mówię tobie dziś, ze mną będziesz w raju
A to znasz?:
Umarł i pogrzebion , zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał
więc
jak już to:
dziś ze mną będziesz w szeolu - tego jestem pewien.

[lambda]

Pewna jesteś, że nasze ludzkie dziś? a nie "rodzaj metafory"
albo przestawienie przecinaka - Mówię tobie dziś, ze mną będziesz w raju
A to znasz?:
Umarł i pogrzebion , zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał
więc
jak już to:
dziś ze mną będziesz w szeolu - tego jestem pewien.

No nie masz racji
https://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/8053a

[Jozek]

Niektore dusze z pewnoscia moga byc na wlasnym pogrzebie.

[Susanna]

Według Fulli Horak mistyczki - duszą do dnia pogrzebu krąży wśród bliskich.
Polecam poczytać "ZASWIATY" Fulia Horak

[Marek_Piotrowski]

Przepraszam, ale co niby miałoby to znaczyć, że "dusza krąży", albo "dusza jest w konkretnym miejscu (np. na pogrzebie)"?
Przecież dusza nie jest bytem materialnym.

[Susanna]

Przepraszam, ale co niby miałoby to znaczyć, że "dusza krąży", albo "dusza jest w konkretnym miejscu (np. na pogrzebie)"?
Przecież dusza nie jest bytem materialnym.

Uważasz że po śmierci dusza już tylko jest w niebie, Czyśćcu lub nie daj Boże piekle? A co powiesz na to że moja mama widziała zmarłą sąsiadkę? Nie wiem jak te dusze się przemieszczają ale widocznie mogą to robić w celu na przykład proszenia o modlitwę.
Fulia Horak jeszcze pisze tak:
"Zazwyczaj na straszną żałość i cierpienie narażona jest jeszcze dusza w czasie
pogrzebu. Są to najistotniejsze chwile jej łączności ze światem. I cóż przeważnie
widzi? Rodzina rozpacza nad własną rozpaczą a krewni i znajomi, mniej
lub bardziej obojętnie kroczą za karawanem, o tym tylko myśląc, jakby
się nieznacznie odłączyć od orszaku i zemknąć w najbliższą przecznicę...
Pozostali, omówiwszy wszystkie towarzyszące danej śmierci wypadki,
przechodzą do tematów ogólnych i dobrze, jeśli nie obmawiają złośliwie
nieboszczyka i jego rodziny! Nikt tu nie myśli o modlitwie. Nikt nie chce
milczenia, czy choćby samego pójścia na cmentarz, by ofiarować świa-
domie za tę krążącą wśród nich, często zrozpaczoną, przerażoną duszę!
Nikt sobie nie uświadamia, że ona wie, słyszy i czuje wszystko, i że
cierpi, jak tylko dusza cierpieć może!
Z chwilą pochowania ciała wszelki kontakt duszy z ziemią na razie się urywa i
dusza idzie na wyrokiem wyznaczone jej miejsce, od którego zacznie się jej
nagroda czy pokuta."