Dobre książki

orzeszku

Re: Dobre książki

Post autor: orzeszku » 2021-11-14, 20:46

@Lunka łączę się w bólu :D

mysza365

Re: Dobre książki

Post autor: mysza365 » 2021-11-15, 10:09

Lunka pisze: 2021-11-14, 20:35
mysza365 pisze: 2021-11-14, 14:27 Uroczo płonęły na łące pożeracze kurzu.
@mysza365 zlalamalas moje bibliotekarskie serce tym wyznaniem 💔🙆
Lunko, przepraszam! Gdybym Cię wcześniej znała, zaprosiłabym Cię na pomoc. Ale ostatnia faza zniszczeń objęła książki specjalistyczne, naukowe. Wątpię, czy by się dzisiaj jeszcze komuś przydały, a ja musiałam się przeprowadzić. I tak z tymi resztkami tragarze pytali, czy ja jestem jakaś profesor, a jeden z tragarzy zamiast nosić, zaczął... czytać :). I to dokonał trafnego wyboru - czytał omówienie Księgi Estery - no to jak mu było przerywać, no jak? :)

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1914
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Dobre książki

Post autor: Andy72 » 2021-11-15, 20:04

Frances Hodgson Burnett: Tajemniczy ogród
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Talitha
Przybysz
Przybysz
Posty: 20
Rejestracja: 11 cze 2023
Lokalizacja: Kraków
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Re: Dobre książki

Post autor: Talitha » 2023-08-12, 12:05

Mam nadzieję, że zostawiam wiadomość w dobrym tematycznie miejscu. Chciałabym polecić wszystkim książkę Hildebranda "Przemienienie w Chrystusie". Są to przemyślenia fenomenologiczne o tym, co w istocie oznacza ogołocić siebie tak, by Chrystus mógł żyć w Nas (Ga 2, 20).

Czy może ktoś czytał?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Dobre książki

Post autor: sądzony » 2023-08-12, 17:20

Talitha pisze: 2023-08-12, 12:05 Mam nadzieję, że zostawiam wiadomość w dobrym tematycznie miejscu. Chciałabym polecić wszystkim książkę Hildebranda "Przemienienie w Chrystusie". Są to przemyślenia fenomenologiczne o tym, co w istocie oznacza ogołocić siebie tak, by Chrystus mógł żyć w Nas (Ga 2, 20).

Czy może ktoś czytał?
Wydaje się to być ciężką lekturą acz ciekawą lekturą.
Możesz zacytować kilka myśli lub jakiś fragment?
Czy odnosi się do św. Jana od Krzyża?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Dobre książki

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-11-09, 14:37

po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Ostrzeżenia: 1
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Dobre książki

Post autor: kazik95 » 2024-01-15, 19:38

Ciekawy temat książki

Obrazek
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Ostrzeżenia: 1
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Dobre książki

Post autor: kazik95 » 2024-02-12, 07:30

https://tnsa.pl/chlopcy-i-mezczyzni/
Richard V. Reeves
CHŁOPCY I MĘŻCZYŹNI
Dlaczego współcześni mężczyźni przeżywają trudności, dlaczego to ważne i co z tym zrobić?
Osamotnieni, pozbawieni wsparcia, przygnębieni… Nierzadko sami muszą stawiać czoła trudnościom życia. W zamian otrzymują obojętność, a ich zachowania określa się mianem „toksycznej męskości”. Co ciekawe, problemy mężczyzn są postrzegane jako wynik indywidualnych niepowodzeń, a nie destrukcyjnego otoczenia. Jeżeli mężczyźni mają depresję, to dlatego, że nie wyrażają swoich uczuć. Jeżeli chorują, to dlatego, że nie chodzą do lekarza. Jeżeli nie radzą sobie w szkole, to dlatego, że im się nie chce. Jeżeli przedwcześnie umierają, to dlatego, że za dużo piją, palą i jedzą nie to, co powinni. Niestety problemy dzisiejszych chłopców i mężczyzn najczęściej znajdują się poza mainstreamem. A przecież wiele dramatycznych zmian, jakie zaszły w ostatnim czasie, stanowi wyzwanie nie tylko dla nich, ale też dla całego społeczeństwa.

Co zatem dzieje się z tak wieloma chłopcami i mężczyznami? Jakie są przyczyny trudnej sytuacji, w której się znaleźli? W książce Chłopcy i mężczyźni Richard Reeves, czerpiąc z wieloletniego dorobku badawczego, a także z osobistych doświadczeń jako ojca trzech synów, przedstawia przekonującą diagnozę tych problemów, a także proponuje szereg śmiałych rozwiązań.

Jego książka nie wpisuje się jednak w otaczającą nas z każdej strony walkę płci czy polityczne lub ideologiczne spory. Jest to obiektywna i wyczerpująca analiza oparta na faktach i twardych danych, ukazująca chłopców i mężczyzn w szerszej perspektywie społecznej. Dlatego jest to lektura nie tylko dla mężczyzn, ale przede wszystkim dla całego społeczeństwa, które stoi przed wyzwaniem wzajemnego zrozumienia i wsparcia w obliczu współczesnych trudności.
Obrazek
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5934
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 843 times
Been thanked: 688 times

Re: Dobre książki

Post autor: CiekawaXO » 2024-02-12, 08:15

Mężczyzna zawsze szuka sposobności aby zwalić coś na otoczenie 😁

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 952
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 261 times

Re: Dobre książki

Post autor: Repart » 2024-02-12, 08:35

Dlatego kobiety tak się kręcą wokół mężczyzn :)

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5934
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 843 times
Been thanked: 688 times

Re: Dobre książki

Post autor: CiekawaXO » 2024-02-12, 08:41

W sensie lubią gdy się zrzuca odpowiedzialność na nie za nieodpowiedzialne zachowania?
Of kors to stereotypy.
Ale jakoś dobrze widoczne.

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 952
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 261 times

Re: Dobre książki

Post autor: Repart » 2024-02-12, 08:43

Właśnie streściliśmy/skomentowaliśmy/zrecenzowaliśmy książkę w 2 postach. Powinni dać nam za to jakąś nagrodę.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5934
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 843 times
Been thanked: 688 times

Re: Dobre książki

Post autor: CiekawaXO » 2024-02-12, 09:02

Czemu nie napiszesz recki Kuli?

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Ostrzeżenia: 1
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Dobre książki

Post autor: kazik95 » 2024-02-12, 09:03

https://tnsa.pl/chlopcy-i-mezczyzni/
Recenzja tej ksiązki na Wiez.pl

https://wiez.pl/2023/01/28/po-co-nam-mezczyzni
Tradycyjna rodzina sprawiała, że byli społecznie użyteczni, spełniali się jako żywiciele rodziny. Po co są potrzebni dzisiaj?
Jeszcze niedawno mężczyźni spełniali się głównie jako żywiciele rodziny. Taka rola wielu z nich wyznaczała główny sens życia. Dziś małżeństwa coraz częściej kończą się jednak rozwodami, a coraz więcej dzieci wychowuje się bez ojca. W 2021 roku w Polsce udzielono 61 tys. rozwodów (i zawarto 168 tys. małżeństw), a co czwarte dziecko urodziło się poza małżeństwem. O ile w wyniku tej kulturowej rewolucji kobiety uzyskały nowe role, cele i style życia – są zachęcane do robienia kariery i wspierane w pokonywaniu barier – dla mężczyzn nastała… pustka.

Mężczyźni w Polsce żyją o osiem lat krócej od kobiet, znacznie rzadziej przenoszą się ze wsi do miast czy zdobywają wyższe wykształcenie. Podobne problemy występują w innych krajach rozwiniętych. Ale mimo ich uderzającej skali nierówności płci niekorzystne dla mężczyzn bardzo rzadko trafiają do politycznych programów.

W Polsce żadna partia nie proponuje konkretnych rozwiązań nierówności płci ani konstruktywnej, atrakcyjnej wizji współczesnego mężczyzny

Michał Gułczyński

Wreszcie zaczyna się jednak rozwijać poważna, światowa dyskusja na ten temat. Wydana we wrześniu książka Richarda Reevesa „Of Boys and Men” („O chłopcach i mężczyznach”) trafiła na listy najważniejszych pozycji roku m.in. według „The Economist”. Sam autor spędził ostatnie miesiące, opowiadając o problemach mężczyzn w niezliczonych podcastach i programach telewizyjnych, ale też na najważniejszych amerykańskich uczelniach.

Między lewicą a prawicą
W osobistej rozmowie usłyszałem od Reevesa, że stara się iść wąską ścieżką między lewicą a prawicą. Błędom obu stron sceny politycznej poświęca osobne rozdziały

. Uogólniając, konserwatyści nie chcą zaakceptować pozytywnych zmian społecznych, które zaszły i są nieodwracalne. Różnic między płciami upatrują w biologii, a rozwiązań w powrocie do przeszłości. W celach politycznych wykorzystują zagubienie młodych mężczyzn i podsycają ich frustrację.

Progresywiści z kolei odrzucają biologiczne podłoża nierówności, wierząc, że role płciowe są niemal wyłącznie wytworem kultury. Relacje między płciami można więc dowolnie modyfikować i dążyć do matematycznej równości we wszystkich dziedzinach życia. Progresywne narracje stawiają kobiety w pozycji ofiar, a o problemy przeważające wśród mężczyzn obwiniają ich samych.

Znamy to także z polskiego podwórka. Z jednej strony „Lewica stoi po stronie kobiet”, problemy mężczyzn („koszty patriarchatu”) wynikają z „toksycznej męskości”, a z drugiej – Janusz Korwin-Mikke chce „mieć poparcie 40 proc. mężczyzn”. Żadna partia nie proponuje natomiast konkretnych rozwiązań wspomnianych nierówności ani konstruktywnej, atrakcyjnej wizji współczesnego mężczyzny.

Reeves – podobnie jak ja w raporcie „Przemilczane nierówności. O problemach mężczyzn w Polsce” wydanym dokładnie rok wcześniej przez Klub Jagielloński – przedstawia wiele danych pokazujących nierówności płci. Opiera się na bogatych badaniach naukowych i ilustruje je anegdotami. Na przykład od jednego ze swoich znajomych dowiaduje się, że czarni mężczyźni noszą okulary, by klienci czuli się w ich towarzystwie bezpieczniej. Przywołuje też doświadczenie swojego syna, który nie dostał pracy w przedszkolu, bo rodzice nie chcieli zostawiać dzieci z mężczyzną.

Poszukiwania rozwiązań
Ale Reeves nie zatrzymuje się na opisie nierówności szkodzących mężczyznom, lecz odważnie szuka rozwiązań. W celu zmniejszenia nierówności w edukacji proponuje wysyłać chłopców do szkoły o rok później niż dziewcząt. Miałoby to zagwarantować, że uczniowie obu płci będą na podobnym poziomie biologicznego i emocjonalnego rozwoju jako nastolatkowie. Przywołuje też badania potwierdzające, że większa liczba mężczyzn wśród nauczycieli pozytywnie odbija się na wynikach i zawodowej przyszłości uczniów obu płci.

Między innymi dlatego – ale też ze względu na spodziewane zmiany związane z automatyzacją oraz różnice między branżami w odporności na kryzysy – Reeves proponuje także promowanie mężczyzn w zawodach sfeminizowanych, należących do grupy nazywanej angielskim akronimem HEAL – związanych ze zdrowiem, edukacją, administracją i językiem. Miałyby temu służyć kampanie informacyjne, kwoty płci czy inne preferencje przy zatrudnianiu. Gdy brakuje nam nauczycielek i pielęgniarek, zachęcanie mężczyzn do podjęcia tych zawodów wydaje się oczywistym rozwiązaniem.

O chłopcach i mężczyznach
Richard Reeves, „Of Boys and Men: Why the Modern Male Is Struggling, Why It Matters, and What to Do about It”, Brookings Institution Press 2022
Reeves nie nawołuje przy tym do osiągnięcia dokładnie równej proporcji płci w każdym zawodzie. Dostrzega różnice biologiczne między płciami, które mogą prowadzić do pewnej – trudnej do określenia – „naturalnej” nierównowagi. Ale jako zasadę proponuje: jeśli zatrudniasz, kieruj się indywidualnymi cechami, a nie średnimi dla płci kandydata.

Akcje afirmacyjne powinny trwać nie aż do osiągnięcia parytetu, lecz jedynie tak długo, aż znikną rzeczywiste bariery dla kobiet i mężczyzn w poszczególnych zawodach – na przykład gdy pielęgniarze i nauczyciele przedszkolni nie będą nikogo zaskakiwać i nie będą wyśmiewani.

Ku bezpośredniemu ojcostwu
Reeves za sukces feminizmu uznaje ekonomiczne uniezależnienie kobiet od mężczyzn. Choć można się spierać, na ile to zasługa ruchów społecznych, a na ile samych zmian technologicznych (antykoncepcji i mniejszego znaczenia siły fizycznej na rynku pracy), faktem jest, że kobiety coraz rzadziej są zmuszone do trwania w małżeństwie ze względów ekonomicznych. Instytucje takie jak przedszkola i alimenty pozwalają matkom wychowywać dzieci bez obecności ojców. Dzięki temu małżeństwo jest wyborem, a nie ekonomiczną koniecznością.

Ale w takim razie kluczowym pytaniem pozostaje: po co nam mężczyźni? Reeves proponuje wypełnienie luki po starym modelu „pośredniego” ojcostwa – opartego na zapewnianiu rodzinie dobrobytu – ojcostwem „bezpośrednim” – opartym na bliskiej relacji ojców z dziećmi i równym zaangażowaniu obojga rodziców w życie dzieci. Urlopy ojców i matek miałyby być równie długie (i niezbywalne na rzecz drugiego rodzica), ale możliwe do wykorzystania aż do 18. roku życia dziecka.

Choć akurat ta propozycja jest ekstremalna – takie rozwiązanie nie funkcjonuje w żadnym kraju na świecie – można wprowadzić wiele prostszych zmian. Mimo zmian prawnych ojcowie rzadko mogą dziś skorzystać z urlopu po narodzinach dziecka, a po rozwodzie „są często traktowani jak chodzące bankomaty” – rzadko uzyskują równą pieczę nad dziećmi i płacą alimenty niezależnie od możliwości spotkań. To doświadczenie również wielu polskich ojców, coraz widoczniej angażujących się w działalność społeczną.

Wspólne szukanie
Mężczyznom brakuje dziś jasnych wskazówek, kim mają być i co może ich w życiu motywować. Samotni mężczyźni stali się powszechnym zjawiskiem społecznym – od japońskich hikikomori przez inceli (od involuntary celibate – internetowej subkultury mężczyzn nieznajdujących partnerek seksualnych) po młodych Polaków, którzy według raportu Instytutu Pokolenia są najbardziej samotną grupą w naszym społeczeństwie.

Tak jak w tradycyjnym małżeństwie kobiety były ekonomicznie zależne od mężczyzn, tak mężczyźni byli – według Reevesa – emocjonalnie zależni od kobiet. Podczas gdy kobiety uniezależniły się ekonomicznie, wielu mężczyzn nie odnajduje dzisiaj innej motywacji do własnego rozwoju. Tradycyjna rodzina sprawiała, że mężczyźni byli społecznie użyteczni.

Jednak wizja „prospołecznej” czy „dojrzałej” męskości zaprezentowana w książce ogranicza się do realizacji w nowej, bardziej aktywnej roli ojca – niekoniecznie mieszkającego z matką ich wspólnych dzieci. Reeves zaskakująco łatwo żegna się z wizją stabilnej rodziny zakładanej przez kobietę i mężczyznę. Jak zauważa Rob Henderson, tak luźne podejście do małżeństwa to „luksusowy pogląd”.

Choć duża część medialnych i intelektualnych elit przekonuje, że każda forma rodziny jest równie dobra, w praktyce to klasy wyższe najczęściej korzystają z tradycyjnego małżeństwa. Tymczasem najbardziej skorzystać na sformalizowanej i stabilnej rodzinie – a zwłaszcza na wspólnym życiu dwóch zarabiających osób – mogą właśnie osoby o niskich dochodach. Reeves widzi w małżeństwie sposób na skoordynowanie wspólnych, dużych inwestycji w dzieci. Ale co ma wyznaczać sens życia i dawać motywację mężczyznom, którzy nie będą chcieli lub mieli szczęścia zostać ojcami?

Poszukiwania odpowiedzi na to pytanie będą trwały. Dyskusja o rozwiązaniach wymienionych problemów mężczyzn i o męskości dostosowanej do nowych realiów dopiero raczkuje. Chociaż Reeves pisze niemal wyłącznie o Stanach Zjednoczonych Ameryki, jego książka domaga się tłumaczenia na polski. Zbieżność danych w jego książce i w moim raporcie pokazuje, że opisywane przez nas zjawiska są wspólne dla krajów rozwiniętych. Również odpowiedzi powinniśmy więc szukać wspólnie.
Ostatnio zmieniony 2024-02-12, 09:03 przez kazik95, łącznie zmieniany 1 raz.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 952
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 261 times

Re: Dobre książki

Post autor: Repart » 2024-02-12, 09:05

CiekawaXO pisze: 2024-02-12, 09:02 Czemu nie napiszesz recki Kuli?
Ja nie umiem pisać recenzji. Z polaka zawsze dostawałem max 3, bo wg facetki nie pisałem to, co autor miał na myśli, ale swoje wizje.

ODPOWIEDZ