Ciemna noc
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: Ciemna noc
Temat i moje (i miałem nadzieje, że i Twoje) wypowiedzi dotyczą "nocy ciemnej lub ducha". Czyli ona jest tu podmiotem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Początkujący
- Posty: 39
- Rejestracja: 10 maja 2022
- Lokalizacja: pow. ciechanowski
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 13 times
- Been thanked: 14 times
Re: Ciemna noc
Dzisiejszy świat uważa, że tylko człowiek cielesny się liczy. Duchowość jest wypierana za wszelką cenę z naszego życia.Dezerter pisze: ↑2022-06-01, 23:40Mamy wiele osób na forum, które mogą się identyfikować z tym cytatem - jestem ciekaw waszej opiniiWiele zaburzeń, które obecnie są diagnozowane jako psychotyczne i leczone przy pomocy tłumiących środków medycznych, to w istocie trudne etapy radykalnej transformacji osobowości i duchowego otwarcia.
bo moja jest krytyczna
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Ciemna noc
Krytyczna do tych osob z forum, czy cytatu?Dezerter pisze: ↑2022-06-01, 23:40Mamy wiele osób na forum, które mogą się identyfikować z tym cytatem - jestem ciekaw waszej opiniiWiele zaburzeń, które obecnie są diagnozowane jako psychotyczne i leczone przy pomocy tłumiących środków medycznych, to w istocie trudne etapy radykalnej transformacji osobowości i duchowego otwarcia.
bo moja jest krytyczna
Co do cytatu, to powiedzial bym raczej ze nie tyle radykalna transformacja, co opor wobec jakiejkolwiek transformacji, czy zmiany.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14812
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4117 times
- Been thanked: 2907 times
- Kontakt:
Re: Ciemna noc
Stasiek ale ja nie o tym i ten tekst też nie o tymstasiekb100 pisze: ↑2022-06-02, 23:55Dzisiejszy świat uważa, że tylko człowiek cielesny się liczy. Duchowość jest wypierana za wszelką cenę z naszego życia.Dezerter pisze: ↑2022-06-01, 23:40Mamy wiele osób na forum, które mogą się identyfikować z tym cytatem - jestem ciekaw waszej opiniiWiele zaburzeń, które obecnie są diagnozowane jako psychotyczne i leczone przy pomocy tłumiących środków medycznych, to w istocie trudne etapy radykalnej transformacji osobowości i duchowego otwarcia.
bo moja jest krytyczna
a o
Czy uważasz, że najwięcej ludzi wzrastających duchowo jest u psychologa, psychoterapeuty i psychiatryWiele zaburzeń, które obecnie są diagnozowane jako psychotyczne i leczone przy pomocy tłumiących środków medycznych, to w istocie trudne etapy radykalnej transformacji osobowości i duchowego otwarcia.
bo ja nie, bo znam takie osoby z forum i z realu i ... smutno mi jak o nich myślę
Indianie uważali osoby psychicznie chore za święte, ale to chyba takie prymitywne tłumaczenie ich zachowania.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4385
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1069 times
- Been thanked: 1149 times
Re: Ciemna noc
Ten cytat to nieprawda. Zawiera logiczną sprzeczność. Albo zaburzenie albo duchowa transformacja. Na "duchową transformację" nie przepisuje się leków. Jeśli ktoś ma diagnozę i leki to wciskanie mu takiego kitu jest szkodliwe. Czy to jest Kazimierz Dąbrowski z tej "Filozofii Dezintegracji pozytywnej"? Bo nie wiem. Trzeba brać pod uwagę, że wtedy psychiatria była bardzo słabo rozwinięta. Jego teorie były cenne i rewolucyjne, bo zbliżał się do tych pacjentów, nie traktował ich jedynie jak przedmiot leczenia farmakologicznego, ale jak niepowtarzalne osobowości. Trochę tak jak Kępiński. To było potrzebne wtedy. Ale same w sobie jego niektóre teorie współcześnie tracą swój kontekst. Teraz te środki medyczne nie są tak "tłumiące", funkcjonuje się na nich całkiem nieźle, jeśli są dobrze dobrane. Są też powszechnie dostępne psychoterapie, więc warunki się zmieniły na lepsze, co jednocześnie sprawia, że teorie Dąbrowskiego i Kępińskiego mogą być już nieprawidłowo zinterpretowane, bo są zwyczajnie nie do końca aktualne. Osobiście się z tym cytatem nie zgadzam.Dezerter pisze: ↑2022-06-01, 23:40Mamy wiele osób na forum, które mogą się identyfikować z tym cytatem - jestem ciekaw waszej opiniiWiele zaburzeń, które obecnie są diagnozowane jako psychotyczne i leczone przy pomocy tłumiących środków medycznych, to w istocie trudne etapy radykalnej transformacji osobowości i duchowego otwarcia.
bo moja jest krytyczna
Zjawisko takie, jak "noc ciemna" istnienie, ale jest bardzo rzadkie, raczej jest u osób świętych i nie może być objawem zaburzenia psychicznego. A więc prawdopodobieństwo, że ktoś przygnębiony przechodzi przez doświadczenie tej nocy jest bardzo niewielkie. Raczej przyczyn należy szukać gdzie indziej.
A tak w ogóle dlaczego noc "ciemna"? Czy noc może nie być ciemna? To bez sensu.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Ciemna noc
ja się nie odniosę do samego cytatu, bo się na tym nie znam, podam tylko co o autorze i jego "psychologii transpersonalnej" mówił neurobiolog prof. Vetualni, który był naukowcem uczciwym , jak już mówiliśmy w innym temacie. Krótko mówiąc Stanislav Grof, mimo, że dość kontrowersyjny to jednak ceniony w świecie naukowymDezerter pisze: ↑2022-06-01, 23:40Mamy wiele osób na forum, które mogą się identyfikować z tym cytatem - jestem ciekaw waszej opiniiWiele zaburzeń, które obecnie są diagnozowane jako psychotyczne i leczone przy pomocy tłumiących środków medycznych, to w istocie trudne etapy radykalnej transformacji osobowości i duchowego otwarcia.
bo moja jest krytyczna
"Prof. Jerzy Vetulani o Stanislavie Grofie:
(...) Człowiek współczesny czuje się jednak zagubiony w świecie porządkowanym przez naukę i technikę, coraz częściej zwraca się ku niejasnym, niepewnym ale fascynującym swoją tajemniczością oglądom świata. Naukowcy i technicy oczywiście zżymają się na irracjonalność takiego podejścia, ale czy jedynie podejście racjonalne jest uprawnionym narzędziem poznawania świata? Poza poznaniem dyskursywnym, opartym na logice i aktywności kory mózgowej, istnieją inne typy poznania, chociażby emocjonalne, związane z aktywacją układu limbicznego, poznanie duchowe, być może związane z aktywnością wyspy i wiele innych. Są one równie ważne, ale jedynie poznanie dyskursywne umożliwia nam bezpośrednie nawiązanie kontaktu z innym mózgiem. Możemy przekonać każdego o słuszności prawa Pitagorasa, ale nie możemy logicznie przekonać interlokutora o wyższości poezji Mickiewicza nad poezją Gałczyńskiego, nie możemy przekonać nikogo, że Matejko jest piękniejszy od Matisse’a. W moim odczuciu psychiatra transpersonalna usiłuje właśnie umożliwić komunikację międzyludzką w zakresie poznań innych niż dyskursywne."
A tu opinia Stanislava Grofa na temat wiary
"Z powodu naturalnych ograniczeń naszego intelektu próby zrozumienia "przyczyn" lub "motywów" stojących za stworzeniem wszechświata nigdy nie zakończą się pełnym sukcesem. Rozum nie jest narzędziem, które nadaje się do analizowania transcendentalnych wymiarów egzystencji i zasad obowiązujących na najbardziej metafizycznym poziomie. W ostatecznym rozrachunku, zagadnienia te można tak naprawdę zrozumieć wyłącznie na drodze osobistego doświadczenia."
- Stanislav Grof, Kosmiczna gra
Cytat dotyczy książki "Psychologia przyszłości. Wnioski ze współczesnych badań nad świadomością" autrostwa Stanislava Grofa, wspózałożyciela tzw. psycholigii transpersonalnej. Książka jest z 2020 rmiłośniczka Faustyny pisze: ↑2022-06-03, 23:34 Ten cytat to nieprawda. Zawiera logiczną sprzeczność. Albo zaburzenie albo duchowa transformacja. Na "duchową transformację" nie przepisuje się leków. Jeśli ktoś ma diagnozę i leki to wciskanie mu takiego kitu jest szkodliwe. Czy to jest Kazimierz Dąbrowski z tej "Filozofii Dezintegracji pozytywnej"? Bo nie wiem. Trzeba brać pod uwagę, że wtedy psychiatria była bardzo słabo rozwinięta. Jego teorie były cenne i rewolucyjne, bo zbliżał się do tych pacjentów, nie traktował ich jedynie jak przedmiot leczenia farmakologicznego, ale jak niepowtarzalne osobowości. Trochę tak jak Kępiński. To było potrzebne wtedy. Ale same w sobie jego niektóre teorie współcześnie tracą swój kontekst. Teraz te środki medyczne nie są tak "tłumiące", funkcjonuje się na nich całkiem nieźle, jeśli są dobrze dobrane. Są też powszechnie dostępne psychoterapie, więc warunki się zmieniły na lepsze, co jednocześnie sprawia, że teorie Dąbrowskiego i Kępińskiego mogą być już nieprawidłowo zinterpretowane, bo są zwyczajnie nie do końca aktualne. Osobiście się z tym cytatem nie zgadzam.
Ostatnio zmieniony 2022-06-04, 06:03 przez Hildegarda, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: Ciemna noc
Wiele zaburzeń, które obecnie są diagnozowane jako psychotyczne i leczone przy pomocy tłumiących środków medycznych, to w istocie trudne etapy radykalnej transformacji osobowości i duchowego otwarcia.
Ten cytat nie o tym mówi. Wydaje mi się, że niewłaściwie go rozumiesz.
Po pierwsze cytat nie mówi, tak jak piszesz, że „najwięcej”, a „wiele”.
Wydaje mi się, że zaburzenie może być reakcję duszy na trudne warunki i niemożność rozwoju duchowego.
„Samobójstwo: śmierć jako przemiana radykalna” - Tomasz Stawiszyński
„Samobójstwo, a dusza”, „Samobójstwo a przemiana psychiczna” - James Hillman
Książki Lainga, Fromma, Dąbrowskiego, Winnicott’a, Kempińskiego
Nie wiem czy sprawy duchowe poddają się logice.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2022-06-03, 23:34 Ten cytat to nieprawda. Zawiera logiczną sprzeczność. Albo zaburzenie albo duchowa transformacja.
Nie sądzisz, że gdyby pojawił się dziś Jezus nie skończyłby w zakładzie na oddziale zamkniętym?
Ja uważam, że moja choroba i leki pomogły i pomagają mi w rozwoju duchowym.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2022-06-03, 23:34 Jeśli ktoś ma diagnozę i leki to wciskanie mu takiego kitu jest szkodliwe.
Rozumiem i szanuję Twoje zdanie. Ja jednak uważam, że zaburzenie może być (oczywiście nie musi) stłumionym, nierozeznanym, nie mającym możliwości rozwoju elementem procesu rozwoju duchowego.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2022-06-03, 23:34 Czy to jest Kazimierz Dąbrowski z tej "Filozofii Dezintegracji pozytywnej"? Bo nie wiem. Trzeba brać pod uwagę, że wtedy psychiatria była bardzo słabo rozwinięta. Jego teorie były cenne i rewolucyjne, bo zbliżał się do tych pacjentów, nie traktował ich jedynie jak przedmiot leczenia farmakologicznego, ale jak niepowtarzalne osobowości. Trochę tak jak Kępiński. To było potrzebne wtedy. Ale same w sobie jego niektóre teorie współcześnie tracą swój kontekst. Teraz te środki medyczne nie są tak "tłumiące", funkcjonuje się na nich całkiem nieźle, jeśli są dobrze dobrane. Są też powszechnie dostępne psychoterapie, więc warunki się zmieniły na lepsze, co jednocześnie sprawia, że teorie Dąbrowskiego i Kępińskiego mogą być już nieprawidłowo zinterpretowane, bo są zwyczajnie nie do końca aktualne. Osobiście się z tym cytatem nie zgadzam.
Noc ciemna to noc zmysłów i noc ducha. Pierwsze jest częste drugie rzadkie.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2022-06-03, 23:34 Zjawisko takie, jak "noc ciemna" istnienie, ale jest bardzo rzadkie, raczej jest u osób świętych i nie może być objawem zaburzenia psychicznego.
Może przechodzić noc zmysłów, ale muszą wystąpić znaki o których pisałem w wątku „kontemplacja” i należy potwierdzić to u przewodnika duchowego. Piszemy to jednak o zaburzeniach i rozwoju duchowym, a nie o nicy ciemnej. Tak mi się wydaje.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2022-06-03, 23:34 A więc prawdopodobieństwo, że ktoś przygnębiony przechodzi przez doświadczenie tej nocy jest bardzo niewielkie. Raczej przyczyn należy szukać gdzie indziej.
1. To pytanie do św. Jana od Krzyża choć chyba to nie on użył pierwszy użył tej nazwy.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2022-06-03, 23:34 A tak w ogóle dlaczego noc "ciemna"? Czy noc może nie być ciemna? To bez sensu.
2. Po drugi to wzbudza do myślenia
3. Chyba czytałem dlaczego, ale nie pamiętam. Jak doczytam to obiecuję odpowiedzieć.
4. Noc może być jasna, gdy jest pełnia lub biała noc.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Ciemna noc
Sadzony, napisz mi o co ci chodzi z tym tematem ciemnej nocy?
Chcialbys ja przechodzic i dazysz do tego, czy zastanawiasz sie nad tym czy to co przechodzisz w swojej wierze jest taka ciemna noca?
Chcialbys ja przechodzic i dazysz do tego, czy zastanawiasz sie nad tym czy to co przechodzisz w swojej wierze jest taka ciemna noca?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: Ciemna noc
Zgadzam się w 100%.Hildegarda pisze: ↑2022-06-04, 05:59 "Z powodu naturalnych ograniczeń naszego intelektu próby zrozumienia "przyczyn" lub "motywów" stojących za stworzeniem wszechświata nigdy nie zakończą się pełnym sukcesem. Rozum nie jest narzędziem, które nadaje się do analizowania transcendentalnych wymiarów egzystencji i zasad obowiązujących na najbardziej metafizycznym poziomie. W ostatecznym rozrachunku, zagadnienia te można tak naprawdę zrozumieć wyłącznie na drodze osobistego doświadczenia."
- Stanislav Grof, Kosmiczna gra
O tym samym "przekonujemy" się na etapie studiowania kontemplacji, w której św. Jan od Krzyża jako mistyk był wzorem do naśladowania.
Oczywiście relacja jednostka-Bóg zawsze pozostaje ściśle intymna i indywidualna.
Dodano po 2 minutach 11 sekundach:
Jozku drogi, o nic mi nie chodzi. Po prostu rozmawiam. Ustosunkowuję się do poglądów Deza i Miłośniczki. A chcę jedynie tego czego chce ode mnie Pan. Tak jak i Ty, jak mniemam.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Ciemna noc
Ale czy taka ciemna noc moze byc tym czego Bog od ciebie chce?
Juz kiedys ci pisalem, ze jak dojdziesz do jakiegos etapu, to z pewnoscia bedziesz o tym wiedzial, wiec jakiekolwiek dywagacje, czy dazenia do tego co przezywali swieci Kosciola, nie maja sensu.
To tak jakbys chcial w dzialaniu wyprzedzic Boga. Jak osiagniecie swietosci bez osiagniecia swietosci swoim zyciem.
To jak malpowanie czynnosci swietych, bez zrozumienia i dojscia do tego swoim zyciem.
Juz kiedys ci pisalem, ze jak dojdziesz do jakiegos etapu, to z pewnoscia bedziesz o tym wiedzial, wiec jakiekolwiek dywagacje, czy dazenia do tego co przezywali swieci Kosciola, nie maja sensu.
To tak jakbys chcial w dzialaniu wyprzedzic Boga. Jak osiagniecie swietosci bez osiagniecia swietosci swoim zyciem.
To jak malpowanie czynnosci swietych, bez zrozumienia i dojscia do tego swoim zyciem.
Ostatnio zmieniony 2022-06-04, 09:28 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: Ciemna noc
Myślę, że gdyby tak miało być, że Bóg chciałby tego ode mnie to wierzę, że rozeznam to jednak przed Tobą.
Fakt, że czytam mistyków oraz książki w temacie kontemplacji nie oznacza, że chcę wyprzedzić Boga.
Gdy jestem głodny - jem, gdy spragniony piję ...
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Ciemna noc
Chodzi o to ze dopuki nie dojdziesz swoim zyciem do jakiegos etapu, to czytaniem zadnego etapu nie zrozumiesz. Bedzie to raczej marzeniemm i ksztaltowaniem w wyobrazni czegos czego nie rozumiesz, a pozniej sprawi ci to problem w rozumieniu gdy faktycznie dojdziesz do takiego czy innego etapu. Wlasnie to co wytworzysz w swojej wyobrazni, bedzie ci w tym przeszkadzalo, a w rezultacie mozesz wtedy miec problem z zauwazeniem na jakim etapie jestes.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: Ciemna noc
Na drodze rozwoju duchowego największym problemem jestem <ja>, bez łaski Bożej i tak pozamiatane.
Ale to nie temat o mnie.
Pisz proszę w temacie.
Ale to nie temat o mnie.
Pisz proszę w temacie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Ciemna noc
Czyzbys uwazal ze to o co sie ciebie zapytalem nie jest w temacie?
Niepotrzebnie przyjmujesz postawe obronna, bo nikt tu cie nie bije, tylko pyta. Poza tym przyjecie postawy obronnej jest w pewnym stopniu wyrazem agresji wobec oponenta.
A samo pisanie w temacie i na temat, powinno miec jakis sens, wiec pisanie by jedynie pisac na temat, mija sie z celem i sensem dyskusji.
A odpowiadac na pytania nie musisz, wystarczy ze je przeczytasz.
Niepotrzebnie przyjmujesz postawe obronna, bo nikt tu cie nie bije, tylko pyta. Poza tym przyjecie postawy obronnej jest w pewnym stopniu wyrazem agresji wobec oponenta.
A samo pisanie w temacie i na temat, powinno miec jakis sens, wiec pisanie by jedynie pisac na temat, mija sie z celem i sensem dyskusji.
A odpowiadac na pytania nie musisz, wystarczy ze je przeczytasz.
Ostatnio zmieniony 2022-06-04, 10:09 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.