Ale tak sobie myślę ze może to i lepiej...
Opium [#07] Duchowość magiczna
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Opium [#07] Duchowość magiczna
Myślę, że o. Szustaka trudno słuchać jako autorytetu, ale niektóre jego uwagi są słuszne.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13929
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2041 times
- Been thanked: 2228 times
Re: Opium [#07] Duchowość magiczna
Tę serię uważam za ciekawszą:
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Opium [#07] Duchowość magiczna
A ja, owszem, właśnie mam zamiar kupić do domu gromnice i je poświęcić. A także postawić na oknie w czasie zawieruchy. Noszę też na szyi szkaplerz. Posiadam sól egzorcyzmowaną, itd. KKK:
"1667 "Święta Matka Kościół ustanowił sakramentalia. Są to znaki święte, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe, a osiągają je przez modlitwę Kościoła. Przygotowują one ludzi do przyjęcia głównego skutku sakramentów i uświęcają różne okoliczności życia" 1".
Nie chce mi się słuchać o. Szustaka, ale dla mnie ta delikatna różnica w traktowaniu sakramentaliów tkwi w różnicy postawy między "proszę" a "żądam". W magii człowiek ma przekonanie, że jak zapali cztery czerwone skarpetki, to w zamian nie spali się jego dom. To jest postawa "daję i wymagam". W sakramentaliach człowiek przyzywa pomocy modlitw świętych i prosi o to, by nie spalił się jego dom, ale wie, że Bóg zrobi to, co dla jego zbawienia jest korzystniejsze.
"1667 "Święta Matka Kościół ustanowił sakramentalia. Są to znaki święte, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe, a osiągają je przez modlitwę Kościoła. Przygotowują one ludzi do przyjęcia głównego skutku sakramentów i uświęcają różne okoliczności życia" 1".
Nie chce mi się słuchać o. Szustaka, ale dla mnie ta delikatna różnica w traktowaniu sakramentaliów tkwi w różnicy postawy między "proszę" a "żądam". W magii człowiek ma przekonanie, że jak zapali cztery czerwone skarpetki, to w zamian nie spali się jego dom. To jest postawa "daję i wymagam". W sakramentaliach człowiek przyzywa pomocy modlitw świętych i prosi o to, by nie spalił się jego dom, ale wie, że Bóg zrobi to, co dla jego zbawienia jest korzystniejsze.