Odpowiedź w stylu - Argumentu nie mam ale coś napisać muszę. Wypaliłeś się już chyba na forum. Postanowienie noworoczne spełnione?niepraktykujący pisze: ↑2022-01-16, 11:54Napisałeś o rachunku ekonomicznym, który występuje w zakładzie Pascala, towar czyli zbawienie, i waluta którą to zbawienie sie kupuje.
Tyle że to nie jest prawda, tak to nie działa, tutaj nie ma żadnej ekonomii, zakład Pascala to jakaś niedorzeczność.
Zakład Pascala
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2537
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 409 times
Re: Zakład Pascala
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
Re: Zakład Pascala
Nie chcę cie tutaj martwić, ale jest Sąd Ostateczny, na którym Bóg decyduje kto gdzie trafi, więc nie ma czegoś takiego, że sam będziesz decydował gdzie trafisz.Andej pisze: ↑2022-01-16, 12:31Nieprawda.niepraktykujący pisze: ↑2022-01-16, 11:54 nie masz swobody odnośnie tego gdzie trafisz po śmierci, tutaj Bóg decyduje za wszystkich.
No przecież to wynika z samego zakładu Pascala, ten który stara sie przestrzegać tych wszystkich religijnych zasad(czyli gra w totolotka) wygrywa, czyli ma zbawienie, ma wygraną w totolotka.Andej pisze: ↑2022-01-16, 12:31Bzdura, nieprawda. Niczego takiego nie wymyślił.niepraktykujący pisze: ↑2022-01-16, 11:54 właśnie Pascal wymyślił sobie, że każdy kto gra ten wygra,
Wydaje mi sie, że w miarę jasno pokazałem niedorzeczność zakładu Pascala, który był w błędzie, tak samo jak mój znajomy całe życie grał w totolotka, i nic nie wygrał, tak samo w tym zakładzie Pascala, ktoś całe życie sie starał, a i tak nie został zbawiony.
I moim zdaniem postanowienia noworoczne, to kulturowy nabytek z USA, kiedyś tego nie było, a ja nie lubię zmieniać zwyczajów, walentynki mi nie pasują, tak samo postanowieniom noworocznym jestem na przeciw.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2537
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 409 times
Re: Zakład Pascala
Skąd założenie, że nie został zbawiony? To że wyniki w totka ogłasza się często to wiemy, ale info o zbawieniu? Coś mnie omija?niepraktykujący pisze: ↑2022-01-16, 19:27 Wydaje mi sie, że w miarę jasno pokazałem niedorzeczność zakładu Pascala, który był w błędzie, tak samo jak mój znajomy całe życie grał w totolotka, i nic nie wygrał, tak samo w tym zakładzie Pascala, ktoś całe życie sie starał, a i tak nie został zbawiony.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
Re: Zakład Pascala
Z tego że próba przestrzegania wszelkich przykazań i zasad nie gwarantuje Nieba, a Bóg nie jest przymuszony do tego, żeby każdemu kto sie stara, udzielać łaski zbawienia.
Tak jak w totku, nie mamy wpływu na to jakie numery maszyna wylosuje, tak samo nie mamy wpływu na to, komu Bóg udzieli łaski zbawienia.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2537
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 409 times
Re: Zakład Pascala
"Próba przestrzegania"? "Gwarancja"? Chciałbyś podpisać umowę z Bogiem, negocjować każdy warunek i może jeszcze założyć kary umowne?niepraktykujący pisze: ↑2022-01-16, 19:46 Z tego że próba przestrzegania wszelkich przykazań i zasad nie gwarantuje Nieba, a Bóg nie jest przymuszony do tego, żeby każdemu kto sie stara, udzielać łaski zbawienia.
Tak jak w totku, nie mamy wpływu na to jakie numery maszyna wylosuje, tak samo nie mamy wpływu na to, komu Bóg udzieli łaski zbawienia.
"Bóg nie jest przymuszony"? Kompletnie minięcie się z pojęciem Boga i jego atrybutami.
Bóg nie jest maszyną do totolotka tak bardzo jak nie jest kapryśnym starcem który ocenia o jakieś widzi mi się. Cały czas opierasz się o wykrzywiony obraz Boga, stąd ciągłe niezrozumienie w temacie.
@niepraktykujący nie walcz z bogiem o którym piszesz, ponieważ takiego boga nie ma. Tracisz energię i czas na mrzonki.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Zakład Pascala
Tak uczono dzieci w szkole podstawowej. Najprościej, na miarę ich wyobraźni.niepraktykujący pisze: ↑2022-01-16, 19:27 Nie chcę cie tutaj martwić, ale jest Sąd Ostateczny, na którym Bóg decyduje kto gdzie trafi, więc nie ma czegoś takiego, że sam będziesz decydował gdzie trafisz.
Formalizm zdecydowanie to za mało. Nie ma gwarancji. A na pewno samo przystąpienie do gry tego nie gwarantuje.niepraktykujący pisze: ↑2022-01-16, 19:27 No przecież to wynika z samego zakładu Pascala, ten który stara sie przestrzegać tych wszystkich religijnych zasad(czyli gra w totolotka) wygrywa,
Nie forma, a treść się liczy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Zakład Pascala
Bóg udziela łaski każdemu w wystarczającej ilości, bo to wynika z Jego dobrej i hojnej ponad miarę natury. Ale to czy ktoś z tej łaski skorzysta czy odrzuci, zmarnuje, to co innego.niepraktykujący pisze: ↑2022-01-16, 19:46Z tego że próba przestrzegania wszelkich przykazań i zasad nie gwarantuje Nieba, a Bóg nie jest przymuszony do tego, żeby każdemu kto sie stara, udzielać łaski zbawienia.
Tak jak w totku, nie mamy wpływu na to jakie numery maszyna wylosuje, tak samo nie mamy wpływu na to, komu Bóg udzieli łaski zbawienia.
Re: Zakład Pascala
Zbawienie to jest totolotek.
Jaka umowa?
To Bóg jest do czegoś przymuszony?
To nie ma Sądu Ostatecznego? coś mnie omineło?
W końcu z czymś sie zgadzamy, żadna próba przestrzegania zasad nic nie zapewnia, więc można sie zastanowić, czy taka postawa religijna, ma większy sens?niepraktykujący pisze: ↑2022-01-16, 19:27
Formalizm zdecydowanie to za mało. Nie ma gwarancji. A na pewno samo przystąpienie do gry tego nie gwarantuje.
Nie forma, a treść się liczy.
Skoro każdy dostanie łaskę zbawienia, to po co cokolwiek robić? na co te praktyki religijne? przestrzeganie 10 przykazań?
Re: Zakład Pascala
Nie docierają do ciebie te 2 proste zdania, które zawierają już odpowiedź na pytanie, które zadałeś? To ja ci przyspieszonego kursu czytania ze zrozumieniem nie zafunduję.niepraktykujący pisze: ↑2022-01-16, 23:21Skoro każdy dostanie łaskę zbawienia, to po co cokolwiek robić? na co te praktyki religijne? przestrzeganie 10 przykazań?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Zakład Pascala
Niestety, dziecku nie wytłumaczę rachunku różniczkowego. Zwłaszcza wtedy, gdy nie chce rozumieć.
Cały czas jakieś dziwne stereotypy. I co wymiana zdań, to okazuje się, że nie rozumiesz lub nie chcesz zrozumieć. Wymiękam. Nie jestem Syzyfem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Zakład Pascala
A skąd mam wiedzieć, jaka jest wersja protestantów?
Masz rację, nie ma sensu nic robić, wystarczy czekać na tą całą łaske.
Nie doczytałem, i to co mówiłeś "Nie forma, a treść się liczy" to faktycznie, sie nie dogadamy, bo podobnie jak Piotrowski chcesz próbą przestrzegania 10 przykazań zapewnić sobie Niebo, tyle że ty chociaż do tego sie przyznajesz, niech chociaż ksiądz w trakcie pogrzebu, wypisze dokument który potwierdza to że wszystko spełniłeś, i Bóg ma obowiązek wysłać cie do Nieba, tylko wcześniej powiedz o tym księdzu, żeby było wiadomo że musisz obowiązkowo zostać zbawionym.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Zakład Pascala
Rzeczywiście, nie rozumiem wniosków, które wyciągasz, tym bardziej że są one sprzeczne z tym com pisał.
Wydaje mi się, że jesteś zniewolony. Nie możesz myśleć obiektywnie. Masz chorobliwą obsesję czynienia zła. Jakiś imperatyw, który paraliżuje wolę. Ta bariera uniemożliwia logiczne myślenie. Powoduje to, że nie odczytujesz tego, co ktoś napisał, ale to co chcesz odczytać. Zamiast napisanej treści własną projekcję.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.