Komunia święta
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Komunia święta
Ja chciale tez ciebie do tego samego zachecic
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19235
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2647 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Komunia święta
Pozwól, że będę o tym sam decydował.
Zwłaszcza, że odpowiadałem jedynie na przedstawienie tu na forum haniebnego filmu p.Cejrowskiego (którego skądinąd lubię).
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Komunia święta
Mam nadzieje ze nie mylisz zachety z decydowaniem za kogos, czy zmuszaniem do czegos.
Czy moze masz na mysli ze sam bedziesz decydowal czy ktos moze cie do czegos zachecac?
Czy moze masz na mysli ze sam bedziesz decydowal czy ktos moze cie do czegos zachecac?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19235
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2647 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Komunia święta
Problemem, nawet większym niż zagubienie wyrazistości znaku Eucharystii jest nie zrozumienie tego, czym ona w istocie jest.
Natomiast są pewne nowe zjawiska liturgiczne - ciekawy jestem, co o nich sądzicie.
Na przykład kładzie się płótno, które spływa z ołtarza, a na płótnie stawia się monstrancję. Ludzie wówczas podchodzą i dotykają tego materiału, tak, jakby chwytali za szatę Jezusa.
Albo ksiądz chodzi po kościele i ludzie dotykają monstrancji.
Trochę już rozmawialiśmy o tym (w nieco innym kontekscie) tu viewtopic.php?t=9493
Albo całowanie "przez szybkę":
Nie chodzi mi tu o przepisy liturgiczne (te, mniej więcej, są jasne). Chodzi mi o Wasze zdanie na temat tego, czy po ewentualnym dopuszczeniu takie praktyki byłyby korzystne?
Czy na przykład pomogłyby w uświadomieniu sobie prawdziwości Obecności w Eucharystii Ciała i Krwi Pańskiej, czy przeciwnie - zdegradowałyby Najświętszy Sakrament do przedmiotu magicznego?
Natomiast są pewne nowe zjawiska liturgiczne - ciekawy jestem, co o nich sądzicie.
Na przykład kładzie się płótno, które spływa z ołtarza, a na płótnie stawia się monstrancję. Ludzie wówczas podchodzą i dotykają tego materiału, tak, jakby chwytali za szatę Jezusa.
Albo ksiądz chodzi po kościele i ludzie dotykają monstrancji.
Trochę już rozmawialiśmy o tym (w nieco innym kontekscie) tu viewtopic.php?t=9493
Albo całowanie "przez szybkę":
Nie chodzi mi tu o przepisy liturgiczne (te, mniej więcej, są jasne). Chodzi mi o Wasze zdanie na temat tego, czy po ewentualnym dopuszczeniu takie praktyki byłyby korzystne?
Czy na przykład pomogłyby w uświadomieniu sobie prawdziwości Obecności w Eucharystii Ciała i Krwi Pańskiej, czy przeciwnie - zdegradowałyby Najświętszy Sakrament do przedmiotu magicznego?
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3086
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 323 times
- Been thanked: 473 times
Re: Komunia święta
Dopowiem - o ile forma jest wtorna ( co nie znaczy, ze niewazna ) to zakazanie arbitralne jednej z form ( z cala teologia duszpasterska tego tyczaca ) jest naduzyciem wladzy - i pozostaje w sporze z opisem z Dziejow Apostolskich: wykazano tam w sporze ze sw.Piotrem, iz wladza papieska nie oznacza absolutnego posluszenstwa wobec papieza ... , oznacza to rowniez, iz w formach tradycji ( tej z malej litery ) jak najbardziej uprawnione jest nieposluszenstwo dotyczace lamania sumien wiernych .
Papiez jest pasterzem i ojcem ( zapraszam do Summy Teologicznej ), nie zas dyktatorem i tyranem - a caly czas przewodzac owczarnia pozostaje w sluzbie tychze owiec.
To tyle.
I nie szantazujmy tu szatanem - wypadaloby raczej wrocic do cassusu sw.Pawla.
Papiez jest pasterzem i ojcem ( zapraszam do Summy Teologicznej ), nie zas dyktatorem i tyranem - a caly czas przewodzac owczarnia pozostaje w sluzbie tychze owiec.
To tyle.
I nie szantazujmy tu szatanem - wypadaloby raczej wrocic do cassusu sw.Pawla.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19235
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2647 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Komunia święta
Formy liturgii nie należą do kompetencji sumienia.konserwa pisze: ↑2022-01-17, 13:58 Dopowiem - o ile forma jest wtorna ( co nie znaczy, ze niewazna ) to zakazanie arbitralne jednej z form ( z cala teologia duszpasterska tego tyczaca ) jest naduzyciem wladzy - i pozostaje w sporze z opisem z Dziejow Apostolskich: wykazano tam w sporze ze sw.Piotrem, iz wladza papieska nie oznacza absolutnego posluszenstwa wobec papieza ... , oznacza to rowniez, iz w formach tradycji ( tej z malej litery ) jak najbardziej uprawnione jest nieposluszenstwo dotyczace lamania sumien wiernych .
I tyle.
O nie, Bracie. Jeżeli ktoś po jakimkolwiek pretekstem namawia do nie przyjmowania Komunii Świętej, współpracuje z szatanem (świadomie czy nie - zwykle nie) i należy o tym mówić.I nie szantazujmy tu szatanem - wypadaloby raczej wrocic do cassusu sw.Pawla.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Komunia święta
to zalezy od tego jak zostanie wyznaczona granica miedzy wiara a magia, glownie po czym bedzie ta roznica i granica poznawana-rozrozniana przez Kosciol.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-01-17, 13:52 Problemem, nawet większym niż zagubienie wyrazistości znaku Eucharystii jest nie zrozumienie tego, czym ona w istocie jest.
Natomiast są pewne nowe zjawiska liturgiczne - ciekawy jestem, co o nich sądzicie.
Na przykład kładzie się płótno, które spływa z ołtarza, a na płótnie stawia się monstrancję. Ludzie wówczas podchodzą i dotykają tego materiału, tak, jakby chwytali za szatę Jezusa.
Albo ksiądz chodzi po kościele i ludzie dotykają monstrancji.
Trochę już rozmawialiśmy o tym (w nieco innym kontekscie) tu viewtopic.php?t=9493
Albo całowanie "przez szybkę":
Nie chodzi mi tu o przepisy liturgiczne (te, mniej więcej, są jasne). Chodzi mi o Wasze zdanie na temat tego, czy po ewentualnym dopuszczeniu takie praktyki byłyby korzystne?
Czy na przykład pomogłyby w uświadomieniu sobie prawdziwości Obecności w Eucharystii Ciała i Krwi Pańskiej, czy przeciwnie - zdegradowałyby Najświętszy Sakrament do przedmiotu magicznego?
Jesli dabrze rozumiem to ta granica kryje sie nie tyle w czynnosciach, co w swiadomosci, a do tej raczej nikt nie ma dostepu u innych, by zauwazyc kiedy ktos przekroczyl ta granice, a kiedy jest to mocniejsza wiara, ktora w kazdej chwili u kazdego moze urosnac chocby do wielkosci ziarnka gorczycy, wraz z tego konsekwencjami o wrzucaniu gory do morza.
Podobnie bedzie z ewentualnymi cudami ktore zaistnieja poprzez czyjes dzialanie.
Jak je ocenic, czy to byla by magia, czy autentyczny cud.
Osobiscie uwazam ze wiara zaczyna byc powoli rozbierana na czynniki pierwsze, a te sprawdzane pod mikroskopem.
Jedni probuja cos zmienic, a inni stare i nowe rozbieraja na czynniki pierwsze i dziela kazdego wlosa na 4.
A wiara zanika, albo staje sie mglista i niewyrazna, a gdyby sie zdarzyla taka jak ziarnko gorczycy to zostanie pocwiartowana tak ze nawet nie bedzie miala mozliwosci wykielkowac ani wydac owocow.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19235
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2647 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15053
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4237 times
- Been thanked: 2968 times
- Kontakt:
Re: Komunia święta
Brałem udział w tych wszystkich "charyzmatycznych" obrzędach, ale po koleiJozek pisze: ↑2022-01-17, 14:29 Marek_Piotrowski pisze: ↑17 sty 2022, 13:52
Problemem, nawet większym niż zagubienie wyrazistości znaku Eucharystii jest nie zrozumienie tego, czym ona w istocie jest.
Natomiast są pewne nowe zjawiska liturgiczne - ciekawy jestem, co o nich sądzicie.
Na przykład kładzie się płótno, które spływa z ołtarza, a na płótnie stawia się monstrancję. Ludzie wówczas podchodzą i dotykają tego materiału, tak, jakby chwytali za szatę Jezusa.
Albo ksiądz chodzi po kościele i ludzie dotykają monstrancji.
Trochę już rozmawialiśmy o tym (w nieco innym kontekscie) tu viewtopic.php?t=9493
Albo całowanie "przez szybkę":
Tak zrobił nasz wikary - nam się ta dynamika (nie znajduję lepszego słowa) bardzo podobała i była bardzo wzniosłym i duchowym przeżyciem, było to połączone z tekstem Ewangelii :Na przykład kładzie się płótno, które spływa z ołtarza, a na płótnie stawia się monstrancję. Ludzie wówczas podchodzą i dotykają tego materiału, tak, jakby chwytali za szatę Jezusa.
20 Wtem jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. 21 Bo sobie mówiła: Żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa. 22 Jezus obrócił się, i widząc ją, rzekł: «Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła». I od tej chwili kobieta była zdrowa. . Ew. Mateusza 9:20–22; Ew. Marka 5:27–28
nasze zdumienie było wielkie jak to wydarzenie cytuje
"odbiło się szerokim echem w Diecezji, wikary dostał ostre bęcki! pouczył nas, że jest to niewłaściwe a szczegółowo nie można tego robić na ołtarzu.
Jeśli monstrancję postawi się na ołtarzu a przy tym klęcznik i szatę prezbitera - to jest dopuszczalne jeśli się nie stykają - tak zrobił Jasiu Wilk ze wspólnoty Mamre
Drugi przykład
Często ksiądz na koniec na spotkaniach charyzmatycznych chodzi wzdłuż ławek i robi takie "indywidualne" błogosławieństwa i tylko bardzo nieliczni dotykają monstrancjiAlbo ksiądz chodzi po kościele i ludzie dotykają monstrancji.
Inny przykład z mojego doświadczenia, inny wikary nasz ojciec założyciel stał z monstrancją a my procesyjnie podchodziliśmy do niego klękaliśmy a on nas indywidualnie błogosławił ( ja podszedłem z żoną i było to bardzo jednoczące) a dla braci i sióstr ze wspólnoty był to widoczny znak tego, że "będą stanowili jedno"
Oba oceniam pozytywnie i nie widzę zagrożeń - jest to fizyczne zbliżenie do Jezusa, to bliskość dla osoby wierzącej w obecność Jezusa w Eucharystii, ma znaczenie i sens.
Trzeci przykład
To jak z całowaniem relikwii - jak już uczestniczyłem w czymś takim z relikwiami, to "by nie być powodem zgorszenia" brałem udział - natomiast nigdy ze swojej inicjatywy. Tak samo całowanie monstrancji jakoś mnie nie przekonuje i zamienia przeżycie duchowe w fizyczne doznanie - mnie to nie przekonuje, choć zagrożeń nie widzę.Albo całowanie "przez szybkę"
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19235
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2647 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Komunia święta
Samo to wydaje mi się akurat pozytywne. Eucharystia nie jest bowiem wyłącznie "z tamtego świata", podobnie jak Wcielony Bóg.
Re: Komunia święta
W KK mowi sie o PRZEISTOCZENIU CHLEBA I WINA W CIALO I KREW JEZUSA .
Nie wiem jak to rozumieć . Czy to onacza , ze oplatek zamienia sie doslownie w cialo Jezusa z jego DNA itd. Czy to jest tylko przenosnia ?
Nie wiem jak to rozumieć . Czy to onacza , ze oplatek zamienia sie doslownie w cialo Jezusa z jego DNA itd. Czy to jest tylko przenosnia ?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19235
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2647 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Komunia święta
Owszem. Podobnie jak Pismo Święte.
Ani jedno, ani drugie.Nie wiem jak to rozumieć . Czy to onacza , ze oplatek zamienia sie doslownie w cialo Jezusa z jego DNA itd. Czy to jest tylko przenosnia ?
Przemiana jest dosłowna, substancjalna, ale nie materialna. Hostia, która według słów Jezusa w Piśmie Świętym, jest prawdziwym Ciałem Pana Jezusa, zachowuje wszystkie fizyczne właściwości chleba.
Jeśli rzeczywiście jesteś zainteresowany (wybacz, nie wierzę, ale co mi szkodzi...) to sięgnij po tekst, jaki wystawiłem tutaj http://analizy.biz/marek1962/eucharystia.pdf - na stronie 28 znajdziesz więcej na ten temat.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Komunia święta
Zmienia się dosłownie, ale nie fizycznie. Tzn. nie następują żadne zmiany materialne.
Jak samo określenie wskazuje "przeistoczenie" - zmienia się ISTOTA.
Ostatnio zmieniony 2022-03-16, 12:00 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.