Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13759
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2019 times
- Been thanked: 2196 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
@orzeszku a Ty?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Dziękuję za pytanie, ja wcześniej byłam chyba tak pół na pół. Obecnie jestem w kryzysie, więc trudno mi siebie ocenić w miarę sensownie.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Ja zawsze chyba pesymistką ale staram się szukać nawet najmniejszej iskierki. A chyba im ciężej i gorzej mi w życiu, tym nadziei więcej na lepsze jutro. Nie wiem dlaczego...
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
O to ja może mam coś takiego mniej więcej. Bo wydaje mi się, że wcześniej byłam bardziej energiczna, chętna do różnych działań, a nawet mnie irytowało kiedy się do czegoś zapaliłam, a jacyś malkontenci chcieli uciąć sprawie skrzydła a teraz to nic nie ma dla mnie sensu, smaku, ogólnie koszmar... ale dobra, stop żali, ja tak zaczęłam się tu wylewać w odpowiedzi na pytanie Sądzonego, a chodzi mi tu o odniesienie do wątku wiary, chciałam napisać tu o tym, że w najgorszych momentach depresji czasem cała wiara wydaje mi się zbyt piękna by była możliwa realnie, Bóg Stwórca, Pan Jezus, Niebo, Aniołowie, życie nadprzyrodzone, w takim depresyjnym stanie to wszystko się nieraz wydaje jak taka fantazyjna, nierzeczywista bajka.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2021-09-28, 10:50Bo jest różnica między depresją (albo innymi zaburzeniami) a pesymizmem. Można być jednocześnie optymistą (jako element osobowościowy) i chorować np. na depresję. Wtedy oczywiście bardzo się cierpi i myśli są zdecydowanie pesymistyczne, ale gdy osiąga się remisję to wraca naturalny stan np. podejście optymistyczne. Choroba nie określa czyjegoś charakteru.
Dodano po 1 minucie 20 sekundach:
To fajnie w sumie, że masz tę nadzieję może myślisz mniej więcej coś takiego, że "skoro jest dziś tak fatalnie, to jutro może być już tylko lepiej"
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13759
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2019 times
- Been thanked: 2196 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Mi matka pozawerbalnie wpoiła takie dziwne, schematyczne myślenie, że jak jest dobrze to pojawia się lęk, że zaraz będzie źle
więc w sumie lepiej jak jest źle, bo będzie dobrze.
Dodano po 8 minutach 9 sekundach:
Rzekł bym nawet dobitniej.orzeszku pisze: ↑2021-09-28, 20:14 (...) chciałam napisać tu o tym, że w najgorszych momentach depresji czasem cała wiara wydaje mi się zbyt piękna by była możliwa realnie, Bóg Stwórca, Pan Jezus, Niebo, Aniołowie, życie nadprzyrodzone, w takim depresyjnym stanie to wszystko się nieraz wydaje jak taka fantazyjna, nierzeczywista bajka. (...)
Głęboka depresja to ogromny sprawdzian wiary.
To trudne. Sam nie wiem, ale wydaje mi się, że mógłbym ponieść porażkę.
Tam na dnie nie ma słońca.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Dokładnie, bardzo trafnie odważyłeś się wyrazić to, czego ja się bałam tak do końca wypowiedzieć.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13759
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2019 times
- Been thanked: 2196 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Osobiście odkąd się nawracam nie miałem jeszcze epizodu głębokiej depresji. Za co jestem wdzięczny.
Doświadczenie bezgranicznej bezsilności, które często jako jedyne "wyjście" pokazuje ci śmierć jest w stanie złamać wiarę.
To straszne, ale dopuszczam myśl, że mógłbym nawet odwrócić się od Boga.
I wiem, że będę musiał tego jeszcze doświadczyć i wiem, że nie mam na to sił,
wierzę jednak, że te siły ma Bóg.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
ja ciagle mam to co widzialem przed oczyma i nawet najgorsze problemy widze jako doswiadczenie, ktore poprowadzi mnie we wlasciwym kierunku.
po prostu nie przejmuje sie problematycznymi wydarzeniami, tylko czekam na rozwoj wydarzen ktory od 7 lat jest ciagle dla mnie korzystny i prowadzi coraz blizej Boga, mimo mojej grzesznosci.
po prostu nie przejmuje sie problematycznymi wydarzeniami, tylko czekam na rozwoj wydarzen ktory od 7 lat jest ciagle dla mnie korzystny i prowadzi coraz blizej Boga, mimo mojej grzesznosci.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13759
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2019 times
- Been thanked: 2196 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Mniej więcej od tylu (wiosna 2014) się nawracam.Jozek pisze: ↑2021-09-28, 21:36 ja ciagle mam to co widzialem przed oczyma i nawet najgorsze problemy widze jako doswiadczenie, ktore poprowadzi mnie we wlasciwym kierunku.
po prostu nie przejmuje sie problematycznymi wydarzeniami, tylko czekam na rozwoj wydarzen ktory od 7 lat jest ciagle dla mnie korzystny i prowadzi coraz blizej Boga, mimo mojej grzesznosci.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
to jestes o rok blizej Boga niz ja, a biorac pod uwage roznice wieku to pewnie jestes o 20 lat blizej.
Ostatnio zmieniony 2021-09-28, 21:44 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13759
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2019 times
- Been thanked: 2196 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
To wie tylko On.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
to jedynie zalezy od tego co uznasz za Prawde, a co odrzucisz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Ja jestem pesymistą, ale nie skrajnym. Ale nie lubię optymistycznych, ze im się wszystko udaje i mają szczęście . Nie to nie zazdrość . A wiarę staram się odzielić od depresji, pesymisty. Po prostu było jak było pół na pół.
Ostatnio zmieniony 2021-09-29, 08:05 przez adampiotr, łącznie zmieniany 2 razy.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Zazdrość, bez zazdrości? Niebywałe.
I jak się to ma do przykazań miłości? Kochasz bliźniego, ale go nie lubisz?
Chrześcijanin powinien potrafić cieszyć się szczęściem innego człowieka.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
@adampiotr to też bądź i Tobie się będzie udawać