Łączenie się w pary
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2524
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 403 times
Re: Łączenie się w pary
Jak najbardziej w zbliżonym wieku i w miarę młodo.
1. Wspólni znajomi w większości w podobnym wieku, więcej wspólnych tematów i równoległych potrzeb i problemów..
2. Równość w relacjach, bez zasłanianie się wiekiem i doświadczeniem, jako argument w konfliktach.
3. Szczypta szaleństwa młodości w zabawie z małymi dziećmi, gdzie starszym tatusiom zaczyna tego brakować.
4. Brak ryzyka błędnego, nieświadomego szukania ojca w wyborze znacznie starszego od siebie męża, a więc błędne motywy związku. Oczywiście pod warunkiem braku dobrych relacji z ojcem, lub jego braku z powodu śmierci, czy rozwodu, rozłąki.
5. Większa szansa ojca na dożycie wieku dojrzałości dzieci, a więc obecność ojca w całym okresie wychowania dzieci.
5. Większa szansa dożycia przez ojca czasu, kiedy urodzą się wnuki.
6. Większe szanse na wsparcie od rodziców obojga współmałżonków w kryzysowych sytuacjach, np 6 rano, dziecko z gorączką. O ile mieszkają wszyscy niedaleko siebie. Starszy ojciec to jeszcze bardziej zaawansowani wiekowo teściowie, o ile żyją.
7. Mniejsze prawdopodobieństwo równoległego obciążenia opieką nad rodzicami i dziećmi jednocześnie.
8. Równoległe starzenie się biologiczne, mniej obaw osoby starszej o swoją atrakcyjność, poczucie męskości i ect.
9. Większe szanse na "poradzenie sobie" w przypadku śmierci jednego ze współmałżonków.
Na razie wystarczy
1. Wspólni znajomi w większości w podobnym wieku, więcej wspólnych tematów i równoległych potrzeb i problemów..
2. Równość w relacjach, bez zasłanianie się wiekiem i doświadczeniem, jako argument w konfliktach.
3. Szczypta szaleństwa młodości w zabawie z małymi dziećmi, gdzie starszym tatusiom zaczyna tego brakować.
4. Brak ryzyka błędnego, nieświadomego szukania ojca w wyborze znacznie starszego od siebie męża, a więc błędne motywy związku. Oczywiście pod warunkiem braku dobrych relacji z ojcem, lub jego braku z powodu śmierci, czy rozwodu, rozłąki.
5. Większa szansa ojca na dożycie wieku dojrzałości dzieci, a więc obecność ojca w całym okresie wychowania dzieci.
5. Większa szansa dożycia przez ojca czasu, kiedy urodzą się wnuki.
6. Większe szanse na wsparcie od rodziców obojga współmałżonków w kryzysowych sytuacjach, np 6 rano, dziecko z gorączką. O ile mieszkają wszyscy niedaleko siebie. Starszy ojciec to jeszcze bardziej zaawansowani wiekowo teściowie, o ile żyją.
7. Mniejsze prawdopodobieństwo równoległego obciążenia opieką nad rodzicami i dziećmi jednocześnie.
8. Równoległe starzenie się biologiczne, mniej obaw osoby starszej o swoją atrakcyjność, poczucie męskości i ect.
9. Większe szanse na "poradzenie sobie" w przypadku śmierci jednego ze współmałżonków.
Na razie wystarczy
Ostatnio zmieniony 2021-09-27, 22:17 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Łączenie się w pary
np. Henryka VIII ?lambda pisze: ↑2021-09-27, 21:15To były często bardzo udane małżeństwa. Teraz mamy fale rozwodów. Wolę już tamte czasymiłośniczka Faustyny pisze: ↑2021-09-27, 20:57 Kiedyś było tak raczej dlatego, że małżeństwa były często narzucane. Jeśli chodzi o tę kwestię, to nie chciałabym "powrotu" do takich czasów.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: Łączenie się w pary
No i jeszcze: Adam nie był wiele starszy od Ewy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Łączenie się w pary
ciekawe jaki mieli wiek gdy zostali stworzeni?
15, 18, 30, czy starsi?i w sumie to genetycznie byli jak brat i siostra.
ma ktos jakies sensowne wytlumaczenie dlaczego teraz brat z siostra nie moze zawrzec zwiazku malzenskiego? bo ja mam, ale nie bede podawal dopuki nie dowiem sie jak teolodzy to tlumacza, bo pisalem o tym w niektorych wypowiedziach na temat genetyki, ktore byly negowane, przez zaslepienie teoria ewolucji i darwinizmem, a Pisma wyraznie mowia ze Ewa zostala stworzona z zebra Adama, czyli z jego tkanek i przez to miala dokladnie takie samo DNA tylko ze jako kobieta.
15, 18, 30, czy starsi?i w sumie to genetycznie byli jak brat i siostra.
ma ktos jakies sensowne wytlumaczenie dlaczego teraz brat z siostra nie moze zawrzec zwiazku malzenskiego? bo ja mam, ale nie bede podawal dopuki nie dowiem sie jak teolodzy to tlumacza, bo pisalem o tym w niektorych wypowiedziach na temat genetyki, ktore byly negowane, przez zaslepienie teoria ewolucji i darwinizmem, a Pisma wyraznie mowia ze Ewa zostala stworzona z zebra Adama, czyli z jego tkanek i przez to miala dokladnie takie samo DNA tylko ze jako kobieta.
Ostatnio zmieniony 2021-09-27, 23:00 przez Jozek, łącznie zmieniany 6 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Łączenie się w pary
Nie wiem, ale na Bliskim Wschodzie tradycyjnie uwazano, że wiek 30, a szczególnie - także symbolicznie, numerologicznie itd. - 33 lata to idealny, szczytowy wiek człowieka, dlatego często wyobrażano sobie, że ludzie w raju będą mniej więcej w tym wieku. Co ciekawe, odzwierciedleniem tego poglądu było też w islamie postrzeganie hurys - idealnych kochanek w raju - że będą mieć właśnie wiek 33 lat.
Świta mi, że gdzieś o tym na forum wspominałam, ale czytałam o takiej koncepcji, że była raczej swojego rodzaju dewolucja zamiast ewolucji - najpierw ludzie zostali stworzeni doskonali, z idealnymi genomami, więc nie musieli się bać o ujawnienie się chorób recesywnych w ich potomstwie. Ale po grzechu pierworodnym natura stopniowo popadała w coraz większe skażenie i tym samym genotyp ludzi stawał się coraz bardziej zdegenerowany, pełen błędów i z czasem zawieranie małżeństw między rodzeństwem musiało stać się zakazane. (Ale to takie spekulacje nie na gruncie naukowym).Jozek pisze: ↑2021-09-27, 22:09 ma ktos jakies sensowne wytlumaczenie dlaczego teraz brat z siostra nie moze zawrzec zwiazku malzenskiego? bo ja mam, ale nie bede podawal dopuki nie dowiem sie jak teolodzy to tlumacza, bo pisalem o tym w niektorych wypowiedziach na temat genetyki, ktore byly negowane, przez zaslepienie teoria ewolucji i darwinizmem.
Ostatnio zmieniony 2021-09-27, 23:11 przez orzeszku, łącznie zmieniany 2 razy.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Łączenie się w pary
ale Bog stwarzajac pierwsza pare ludzi z pewnoscia nie zrobil tego celowo by dochodzilo do regresji genow.
w kazdym badz razie jest na to naukowe wyjasnienie ktorego nie znajacy zasad genetyki nie przyjmyja, a ktore takze jest zaprzeczeniem teorii ewolucji i darwinizmu.
w kazdym badz razie jest na to naukowe wyjasnienie ktorego nie znajacy zasad genetyki nie przyjmyja, a ktore takze jest zaprzeczeniem teorii ewolucji i darwinizmu.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Łączenie się w pary
Nie zrobił tego celowo, wg tej koncepcji stworzenie Boże było doskonałe, ale przez grzech zaczęło się degenerować. Celem Boga nie było doprowadzenie do owej degeneracji. Tak, ta koncepcja wyklucza się z ewolucjonizmem.
Ostatnio zmieniony 2021-09-27, 23:58 przez orzeszku, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Łączenie się w pary
tak, nie bylo zamierzeniem Boga degeneracja i ona nie byla skutkiem grzechu pierworodnego, bo gdyby byla to byla by zamierzona przez Boga, wiec ta degeneracja byla dzialaniem czlowieka wzgledem zamierzen Boga, co takze mija sie z Prawda Pism, bo Bog nie stworzyl czlowieka w taki sposob by automatycznie ulegal degradacji.
innaczej mowiac, Bog stworzyl czlowieka doskonalego, a na dzisiejszy poziom wiedzy, czlowieka bez skazy genetycznej zdolnego do rozmnazania sie bez jakichkolwiek negatywnych skutkow. wiec nie mozemy doszukiwac sie zrodla naszych wad w genetyce, bo ona byla idealna.
innaczej mowiac, Bog stworzyl czlowieka doskonalego, a na dzisiejszy poziom wiedzy, czlowieka bez skazy genetycznej zdolnego do rozmnazania sie bez jakichkolwiek negatywnych skutkow. wiec nie mozemy doszukiwac sie zrodla naszych wad w genetyce, bo ona byla idealna.
Ostatnio zmieniony 2021-09-28, 00:17 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Łączenie się w pary
Pierwszy grzech ( nieposluszenstwo ) zniszczyl ideal , i dlatego mesjasz musial przybyyc i dac sie ukrzyzowac.
dlatego genetyka jak najbardziej wpisuje sie w calosc zaburzonego grzechem stworzenia.
dlatego genetyka jak najbardziej wpisuje sie w calosc zaburzonego grzechem stworzenia.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Łączenie się w pary
ale co to ma wspolnego ze wspolzyciem Adama i Ewy jako brata i siostry.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Łączenie się w pary
Są też młodzi mężczyźni którzy są dobrym materiałem na męża:) a są starsi którzy niekoniecznie są,nie ma reguły.lambda pisze: ↑2021-09-27, 20:53 Dlaczego ludzie łączą się w pary mniej więcej w podobnym wieku, czy nie lepiej było by jak by mężczyzna stateczny ( 40-35 lat )wybierał młodą kobietę (20-25) tak jak kiedyś było?
Kobieta zbyt "stara" nie urodzi już dużo dzieci a mężczyzna stateczny z ugruntowaniem finansowym jest dobrym materiałem na męża i ojca.
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 5980
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 453 times
- Been thanked: 910 times
Re: Łączenie się w pary
Jeśli mężczyzna jest zamożny i stabilny finansowo to pewnie ma to sens.lambda pisze: ↑2021-09-27, 20:53 Dlaczego ludzie łączą się w pary mniej więcej w podobnym wieku, czy nie lepiej było by jak by mężczyzna stateczny ( 40-35 lat )wybierał młodą kobietę (20-25) tak jak kiedyś było?
Kobieta zbyt "stara" nie urodzi już dużo dzieci a mężczyzna stateczny z ugruntowaniem finansowym jest dobrym materiałem na męża i ojca.
Poza tym różnica wieku miedzy kobietą 25 lat a mężczyzną 35 lat jest naprawdę niewielka i znam wiele takich małżeństw i jeśli mają problemy to raczej nie z powodu różnicy wieku.
Co innego kobieta 20 lat i mężczyzna 40 lat. Tutaj to już spodziewałbym się problemów, wcześniej lub później. Chociaż może bywają wyjątkowo dojrzałe psychicznie młode kobiety którym nie odpowiadają związki z młodzieńcami i wolą starszych? Bo raczej w takim przypadku to powszechna jest opinia że "poleciała na kasę". Nie wiem czy zawsze słuszna?
Ostatnio zmieniony 2021-09-28, 16:51 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Łączenie się w pary
Psychologia ewolucyjna, wg której jesteśmy tylko co nieco mądrzejszymi zwierzętami, dobrze to wyjaśnia. Wg tej teorii samiec chce młodej bo płodnej samicy, samica zaś chce zasobnego partnera z powodu jej dużego wydatku biologicznego na potomstwo. Tylko czy naprawdę chcemy postrzegać człowieczeństwo w takich kategoriach? Człowiek to znacznie więcej niż zwierzęcość.
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 5980
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 453 times
- Been thanked: 910 times
Re: Łączenie się w pary
Wydaje mi się że nie ma nic złego w tym że kobiecie, również chrześcijance, podobają się mężczyźni zamożni, szczególnie wtedy gdy sami ten majątek w uczciwy sposób zdobyli bo mogą się z tym wiązać różne atrakcyjne dla kobiet cechy osobowości mężczyzny.orzeszku pisze: ↑2021-09-28, 20:48 Psychologia ewolucyjna, wg której jesteśmy tylko co nieco mądrzejszymi zwierzętami, dobrze to wyjaśnia. Wg tej teorii samiec chce młodej bo płodnej samicy, samica zaś chce zasobnego partnera z powodu jej dużego wydatku biologicznego na potomstwo. Tylko czy naprawdę chcemy postrzegać człowieczeństwo w takich kategoriach? Człowiek to znacznie więcej niż zwierzęcość.
Różnica miedzy chrześcijanką a niechrześcijanką powinna polegać na tym że jak już wyjdzie za mąż i mąż zbankrutuje, zachoruje, popadnie w kłopoty to ona dalej go kocha, wspiera, szanuje i w żaden sposób nie opuszcza.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: Łączenie się w pary
A niechrześcijanka może przestać kochać i opuścić?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20