Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Rozmowa na temat sakramentów Kościoła świętego, poparcie ich Biblią, ich ważność, przystępowanie do nich, itp.
ODPOWIEDZ
Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Dzik » 2022-06-28, 13:18

Andej pisze: 2022-06-28, 12:59 Zanim poprosisz Boga, postaraj się wykorzystać wszystko, co w ludzkiej mocy.
Ja też na początku szkoły podstawowej maiłem minimalna wadę, ok. minus jeden. Dopóki się rozwijałem fizycznie co p[ół roku, góra roku musiałem zmieniać szkła. Potem dość stabilnie. Aż kiedyś znów zaczęły się dynamiczne zmiany. Najpierw na gorsze. Aż do kilkunastu dioptrii. Teraz mam niewielkie plusy. Zmiany minimalne. Już ok. 5 lat noszę te same szkła. A może dłużej.
I dziękuję Bogu, że widzę. Jestem w stanie siąść za kierownicą. Choć pole widzenia też się kurczy (na szczęcie miałem kiedyś wyjątkowo szerokie).
Dziękuj Bogu codziennie, że masz tak małą wadę. 2 dioptrie to pryszcz. Większość spraw można bez szkieł. Choć nie polecam tego.
Do okularów można się przyzwyczaić. Gdy przez kilka lat mogłem się bez nich obywać, to nosiłem zerówki.

I jeszcze a propos okularów. Wielokrotnie uratowały mi oczy. Gdym był w pobliżu latających iskierek metalu (powtapiały się w szkła). Gdy nadziewałem się na coś sterczącego. I jestem za to wdzięczny Bogu.
Co dostępnego w ludzkiej mocy mogę jeszcze wykorzystać przegrzebałem już cały internet grupy na fb nie tylko polskie bo nawet rosyjskie i nie ma możliwości wyleczenia poza operacją której się boję i jedni mówią że nie ma powikłań a inni że to oszustwo i jest jeszcze gorzej i nie noszę okularów bo źle by się w nich czuł i strasznie mnie pobrzydzają. Noszę soczewki miesięczne całodobowe co kilka dni je ściągam na noc ale aż mnie przeraża i chce się płakać kiedy je ściągnę i popatrzę przez okno bez soczewek na góry i lasy i wszystko jest zamazane albo popatrzę na telewizor i wszystko zamazane nawet jak siąde przy stole w kuchni i na drugim końcu jest zegar to widzę tylko same wskazówki które są zamazane to jest takie straszne i przerażające wiem że inni mają -5 czy -10 ale te -2 mnie przeraża

Dodano po 32 sekundach:
Andy72 pisze: 2022-06-28, 12:41 Mi wada rozpoczela sie w liceum i byla okolo 1 dioptrii
Była a teraz jest ile

Dodano po 1 minucie 55 sekundach:
Andy72 pisze: 2022-06-28, 11:30
Dzik pisze: 2022-06-28, 11:11 Minęło pół roku od czasu kiedy byłem na mszy uzdrawiającej i nie ma żadnej poprawy a w dodatku jest gorzej bo zamiast -1 i -1,25 to jest -1,5 i -1,75 więc jest dużo gorzej teraz odmawiam tajemnice szczęścia żeby mi się wzrok naprawił ale czy Bóg mnie wysłucha to nie wiem bo proszę o coś co jest nierealne i potrzeba cudu bo przecież minusowe wady wzroku są nieuleczalne
To niewielka wada, ja mam -5 i jest to normalne
Tylko że mimo tego że widze już źle to jeszcze dalej się pogarsza

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1923
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Andy72 » 2022-06-28, 13:28

U mnie powoli do -5 a mam juz 50 lat
Wole nosic okulary niz soczewki.
Nie decydowalbym sie na operacje na ostrosc,, chyba ze masz co innego niz tylko ostrosc
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Andej » 2022-06-28, 14:00

W pewnym momencie musiałem mieć wymienione soczewki na sztuczne. Chyba już kilkanaście lat ich używam. Też być się nie zdecydował, gdyby nie mus. Po prostu nie dało się funkcjonować. Ale, gdybym najpierw popatrzył internetach i naczytał się, to nie wiem, czy znalazłbym odwagę na zabieg.

Nie wiem, czy okulary pobrzydzają. Mnie, nie. Bo, jak każdy mężczyzna jestem piękny. I nie muszę się upiększać, malować, stroić w ciuszki. Nie muszę niczego lakierować, botoksować, ani nosić biżuterii.
Nie szata (nie wygląd) zdobi człowieka.
Wydaje mi się, że to problem ze wzrokiem, tylko psychiczny. Choć mój syn nosi kontaktowe, okulary rzadziej. Długo go namawiałem, aby zrezygnował z kontaktowych.

Ale, w sumie, można dziękować Bogu za to, że się ma wybór. Kontaktowe lub szkła. Nie każdy może nosić kontaktowe.

Nawiasem pisząc, dzięki Tobie dowiedziałem się, że są czerwono niebieskie soczewki kontaktowe dla daltonistów. Ale i tak nie skorzystam. Nie ma sensu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Dzik » 2022-06-28, 14:17

Andej pisze: 2022-06-28, 14:00 W pewnym momencie musiałem mieć wymienione soczewki na sztuczne. Chyba już kilkanaście lat ich używam. Też być się nie zdecydował, gdyby nie mus. Po prostu nie dało się funkcjonować. Ale, gdybym najpierw popatrzył internetach i naczytał się, to nie wiem, czy znalazłbym odwagę na zabieg.

Nie wiem, czy okulary pobrzydzają. Mnie, nie. Bo, jak każdy mężczyzna jestem piękny. I nie muszę się upiększać, malować, stroić w ciuszki. Nie muszę niczego lakierować, botoksować, ani nosić biżuterii.
Nie szata (nie wygląd) zdobi człowieka.
Wydaje mi się, że to problem ze wzrokiem, tylko psychiczny. Choć mój syn nosi kontaktowe, okulary rzadziej. Długo go namawiałem, aby zrezygnował z kontaktowych.

Ale, w sumie, można dziękować Bogu za to, że się ma wybór. Kontaktowe lub szkła. Nie każdy może nosić kontaktowe.

Nawiasem pisząc, dzięki Tobie dowiedziałem się, że są czerwono niebieskie soczewki kontaktowe dla daltonistów. Ale i tak nie skorzystam. Nie ma sensu.
Niektórym okulary pasują mi nie i nie mówię że muszę sie na siłę upiększać wyglądam raczej przeciętnie i nie mam z tym problemu i nie widzę potrzeby zmiany tego ale gorzej też nie chce wyglądać czyli np nosić okularów więc dlatego noszę soczewki. Zresztą w soczewkach przynajmniej można zapomnieć na chwilę że ma się wade wzroku bo ich nawet nie czuć

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Andej » 2022-06-28, 14:34

Oczywiście, skoro tak to odczuwasz.

A tak z ciekawości. Próbowałeś ajurwedyjskie? Czarodzieje twierdzą, że działają. Na chwilę zakładałem. Istotnie widać w nich. A przynajmniej da się zobaczyć. Ale czy poprawiają? Nie jestem przekonany do takich wynalazków.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Dzik » 2022-06-28, 22:42

Andej pisze: 2022-06-28, 14:34 Oczywiście, skoro tak to odczuwasz.

A tak z ciekawości. Próbowałeś ajurwedyjskie? Czarodzieje twierdzą, że działają. Na chwilę zakładałem. Istotnie widać w nich. A przynajmniej da się zobaczyć. Ale czy poprawiają? Nie jestem przekonany do takich wynalazków.
Tak twierdzą tylko sprzedawcy na allegro pytałem na grupie osób które używały i to nie działa

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19094
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2630 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-06-29, 09:12

Kiedyś kupiłem z ciekawości. Trudno powiedzieć. Ale wygodne to-to nie jest.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1923
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Andy72 » 2022-06-29, 09:33

To takie sitko, oby nie psulo wzroku
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: sądzony » 2022-07-01, 11:31

Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Nie orientuję się w zagadnieniu i nie wiem jakich schorzeń najczęściej dotyczą "uzdrowienia", ale myślę, że w tym temacie istotnym pojęciem może okazać się "remisja".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Andej » 2022-07-01, 12:36

Zastanawiałem się, czy to napisać. Czy nie będzie to czynieniem zła?
Ale osobiście nie wierzę w skuteczność modlitw czy mszy świętych.
Ale z pełnym przekonaniem wierzę w to, że mogą być i bywają skuteczne.
Nie wierzę, aby mnie to spotkało. Nie wierzę w żadne spektakularne łamanie praw przyrody na moja prośbę. Gorzej, bo uważam, że nie mam prawa o to prosić. Choć, wbrew temu co napisałem, proszę. Ale proszę także o to, abym potrafił przyjąć każdą wolę Bożą. Z miłością i zrozumieniem.
Wiem, poplątane to, co napisałem. Ale jestem ambiwalentny. Wierzę w możliwość, nie wierzę, że może dotyczyć mnie.

Wyobraź sobie ile milionów ludzi codziennie modli się o pokój? Ile tysięcy, a może setek tysięcy mszy świętych jest codziennie odprawianych w tej intencji. I co? Jaki skutek? Czy Bóg może nie słyszeć? Czy ignoruje? Czy raczej ma jakiś cel w tym niewyobrażalnym cierpieniu. Cel, którego nie potrafimy odczytać. Zrozumieć.

Codziennie modlę się o to zrozumienie. O światło rozumu od Ducha św. I w dalszym ciągu jestem ciemny jak tabaka w rogu. Jak szary mysz pod miotłą.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: sądzony » 2022-07-01, 12:53

Andej pisze: 2022-07-01, 12:36 Wyobraź sobie ile milionów ludzi codziennie modli się o pokój? Ile tysięcy, a może setek tysięcy mszy świętych jest codziennie odprawianych w tej intencji. I co? Jaki skutek? Czy Bóg może nie słyszeć? Czy ignoruje? Czy raczej ma jakiś cel w tym niewyobrażalnym cierpieniu. Cel, którego nie potrafimy odczytać. Zrozumieć.
Nie wiemy jak wyglądałyby konflikty na ziemi bez tych modlitw.

Dla mnie modlitwa jest "po prostu" zwróceniem się ku Bogu. Nie tylko "zwróceniem" w sensie z prośbą, a "zwróceniem" się wolicjonalnym. Jest powrotem do pierwotnej wolności wypełniającej się w oddaniu decyzyjności Bogu. Symbolicznie: "wypluciem owocu, oddaniem go kobiecie, odwieszeniem na drzewie i pożegnaniem węża"; psychologicznie: wyjście z "ja fałszywego" w "ja prawdziwe"; chrześcijańsko: wybraniem Boga zamiast siebie.

Modlitwa sama w sobie jest uzdrowieniem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Andej » 2022-07-01, 16:05

sądzony pisze: 2022-07-01, 12:53 Nie wiemy jak wyglądałyby konflikty na ziemi bez tych modlitw.
Ano nie wiemy.

Zauważam jednak jedno. Mianowicie to, że modlitwa zmienia mnie samego. Wpływa na mnie. I nie wiem, czy nie jest to najważniejszy skutek. Także w zakresie zdrowotnym, bo mobilizuje organizm do silniejszej pracy dla zdrowia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: konserwa » 2022-07-01, 16:47

Niezle spostrzezenie, Andeju.

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Dzik » 2022-07-01, 21:39

Andej pisze: 2022-07-01, 12:36 Zastanawiałem się, czy to napisać. Czy nie będzie to czynieniem zła?
Ale osobiście nie wierzę w skuteczność modlitw czy mszy świętych.
Ale z pełnym przekonaniem wierzę w to, że mogą być i bywają skuteczne.
Nie wierzę, aby mnie to spotkało. Nie wierzę w żadne spektakularne łamanie praw przyrody na moja prośbę. Gorzej, bo uważam, że nie mam prawa o to prosić. Choć, wbrew temu co napisałem, proszę. Ale proszę także o to, abym potrafił przyjąć każdą wolę Bożą. Z miłością i zrozumieniem.
Wiem, poplątane to, co napisałem. Ale jestem ambiwalentny. Wierzę w możliwość, nie wierzę, że może dotyczyć mnie.

Wyobraź sobie ile milionów ludzi codziennie modli się o pokój? Ile tysięcy, a może setek tysięcy mszy świętych jest codziennie odprawianych w tej intencji. I co? Jaki skutek? Czy Bóg może nie słyszeć? Czy ignoruje? Czy raczej ma jakiś cel w tym niewyobrażalnym cierpieniu. Cel, którego nie potrafimy odczytać. Zrozumieć.

Codziennie modlę się o to zrozumienie. O światło rozumu od Ducha św. I w dalszym ciągu jestem ciemny jak tabaka w rogu. Jak szary mysz pod miotłą.
Prosić Boga można o wszystko a Bóg zdecyduje czy wysłucha. Co do modlitwy o pokój to są wydażenia dotyczące świata i np przepowiednie w apokalipsie muszą sie wypełnić i sie tego nie zmieni bo Bóg to zaplanował a takie proźby jak np. ja proszę o naprawę wzroku to świata to nie zmieni ani od zbawienia mnie nie odciągnie wręcz przeciwnie umocni to moją wiarę bo byłby to niepodważalny dowód na istnienie Boga. Teraz zamówiłem na allegro książkę wyleczyłem krótkowzroczność są w niej sposoby na wyleczenie wzroku ale to co w niej pisze jest mocno sprzeczne z tym co mówią okuliści a noszenie okularów według autora to przekręt i spisek koncernów produkujących okulary. Przeczytam ją i spróbuję się zastosować do tego co pisze a jeśli podziała to będzie oznaczać że autor książki miał rację a Bóg wysłuchał mnie i naprowadził mnie do tego żeby wyleczyć wzrok. No a co do wiele razy wspominanej tutaj Woli Bożej wyrobiłem sobie swoje zdanie które może jest prawdą może nie ale każdy ma tu inne zdanie na ten temat tak mi się wydaje że Bóg dopuszcza wiele opcji dla każdego człowieka tylko którą opcje Bóg wybierze jest zależne od tego czy ktoś był dobry czy się modlił i o to prosił ale są i opcje których Bóg nie dopuszcza i choć by się niewiadomo ile modlił to Bóg nie wysłucha i są opcje na które Bogu nie wystarczy odmówić Ojcze nasz i poprosić tylko trzeba pomodlić się więcej i np odmówić tajemnice szczęścia. Ale nie wiem dlaczego Bóg dopuścił do tego żeby mi sie ten wzrok tak pogorszył do końca gimnazjum miałem idealny wzrok nawet ponadprzeciętny bo przy sprawdzaniu wzroku w szkole widziałem nawet te najmniejsze literki których nie sprawdzała jak by mi ktoś wtedy powiedział że mi się wzrok zepsuje to bym go wyśmiał więc dał mi Bóg poczuć co to idealny wzrok a teraz to odebrał i to nie tylko to bo jeszcze parę złych rzeczy mnie spotkało nie wiem za co mam zespół aspergera i przez to problem z znalezieniem bliższych znajomych i dziewczyny wszystkie znajomości są bardzo powierzchowne i ograniczają się tylko do szkoły więc jestem skazany na samotność i mam ojca alkoholika i to takiego strasznego alkoholika nie mieszkam już na swoim totalnym zadupiu chciał bym być rolnikiem ale wiem że nigdy nie będę zamiast tego czeka mnie zwykła etatowa praca której nie będę lubieć i będe ją wykonywać z wielkiego przymusu i jeszcze ten wzrok czyli w skrócie 2 choroby i perspektywa dość kiepskiego życia w samotności i w pracy której się nie lubi i nawet mieszkając w miejscu w którym się nie chce tak to będzie jeśli Bóg nie pomoże i nie wysłucha żadnych modlitw. Ktoś powie to zrób tak żeby było dobrze ale jak Bóg będzie przeciwny to się nic nie uda a jeśli Bóg zechcs pomóc to pokieruje i zrobi tak że wszystko się uda
Ostatnio zmieniony 2022-07-01, 22:03 przez Dzik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy msza uzdrawiająca prawdziwie uzdrawia

Post autor: Jozek » 2022-07-02, 08:03

Dosc dziwny tytul tematu.
Odpowiedz jest jedna, nie ma tekiej mszy ktora uzdrawia, bo to Bog uzdrawia, a nie msza uzdrawiajaca.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

ODPOWIEDZ