Emocjonalność mężczyzn
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Emocjonalność mężczyzn
Do tematu dedykuje tytułów pytanie Rinn. I załczam prośbę i dokonanie pewnych odróżnień. Samej emocjnalności, od okazywania jej i od kierowania się nią..
A teraz piosenka.
https://www.google.com/search?q=gdzie+c ... WTmobbdiTw
A teraz piosenka.
https://www.google.com/search?q=gdzie+c ... WTmobbdiTw
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6009
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 454 times
- Been thanked: 918 times
Re: Emocjonalność mężczyzn
Wypisz wymaluj - to ja.Lwica pisze: ↑2023-01-23, 20:37 Dla mnie "męski" mężczyzna, to taki, który potrafi tupnąć nóżką i mieć odmienne zdanie niż dziewczyna/partnerka/żona, ale jednocześnie ma wrażliwość i empatię, jak jest mu przykro, to nawet łezka poleci - nie ma z tym problemów, do tego jest opiekuńczy I potrafi się uśmiechać do ludzi!
A do tego skromny...
Re: Emocjonalność mężczyzn
Albertus pisze: ↑2023-01-25, 16:48Wypisz wymaluj - to ja.Lwica pisze: ↑2023-01-23, 20:37 Dla mnie "męski" mężczyzna, to taki, który potrafi tupnąć nóżką i mieć odmienne zdanie niż dziewczyna/partnerka/żona, ale jednocześnie ma wrażliwość i empatię, jak jest mu przykro, to nawet łezka poleci - nie ma z tym problemów, do tego jest opiekuńczy I potrafi się uśmiechać do ludzi!
A do tego skromny...
A to dobrze, bardzo ładnie, to się chwali. A z ciekawości ile masz wzrostu?
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2535
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 408 times
Re: Emocjonalność mężczyzn
Niestety same kobiety czasami mają z tym problem. Facet się otworzy, pokaże swoją wrażliwość, a niektóre kobiety instynktownie dokonują przewartościowania i zaczynają się oddalać. Stąd również ta nagonka na hipergamię i świadomość kobiet o tym zjawisku.Black Fox pisze: ↑2023-01-23, 15:50 Są faceci którzy są wrażliwi. Uważam, że prawdziwy facet powinien mieć prawo do swojej wrażliwości, nawet do łez.
Nie lubię tego, że wielu ludzi zabrania facetom ich wrażliwości, emocjonalności i wyrażania uczuć. Takie stwierdzenia jak "chłopaki nie płaczą" mnie odrzucają.
Jest pewien stereotyp, któremu niektóre kobiety instynktownie ulegają, jeśli nie są tego do końca świadome.
"kobiety kochają przegranych, a zdradzają ich z wygranymi"
Ostatnio zmieniony 2023-01-25, 18:46 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6009
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 454 times
- Been thanked: 918 times
Re: Emocjonalność mężczyzn
Od łysiny do pięt całe 180 cm.Lwica pisze: ↑2023-01-25, 18:14Albertus pisze: ↑2023-01-25, 16:48Wypisz wymaluj - to ja.Lwica pisze: ↑2023-01-23, 20:37 Dla mnie "męski" mężczyzna, to taki, który potrafi tupnąć nóżką i mieć odmienne zdanie niż dziewczyna/partnerka/żona, ale jednocześnie ma wrażliwość i empatię, jak jest mu przykro, to nawet łezka poleci - nie ma z tym problemów, do tego jest opiekuńczy I potrafi się uśmiechać do ludzi!
A do tego skromny...
A to dobrze, bardzo ładnie, to się chwali. A z ciekawości ile masz wzrostu?
I 112 kg wagi ale od poniedziałku przeszedłem na dietę.
Mogę przesłać fotooferty ale tylko od szyi w dół.
A i zapomniałem dodać - mam 54 lata.
Ostatnio zmieniony 2023-01-25, 18:53 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Emocjonalność mężczyzn
To fajny wzrost, a przynajmniej dla mnie ( 163 ).Albertus pisze: ↑2023-01-25, 18:50Od łysiny do pięt całe 180 cm.Lwica pisze: ↑2023-01-25, 18:14Albertus pisze: ↑2023-01-25, 16:48Wypisz wymaluj - to ja.Lwica pisze: ↑2023-01-23, 20:37 Dla mnie "męski" mężczyzna, to taki, który potrafi tupnąć nóżką i mieć odmienne zdanie niż dziewczyna/partnerka/żona, ale jednocześnie ma wrażliwość i empatię, jak jest mu przykro, to nawet łezka poleci - nie ma z tym problemów, do tego jest opiekuńczy I potrafi się uśmiechać do ludzi!
A do tego skromny...
A to dobrze, bardzo ładnie, to się chwali. A z ciekawości ile masz wzrostu?
I 112 kg wagi ale od poniedziałku przeszedłem na dietę.
Mogę przesłać fotooferty ale tylko od szyi w dół.
Ja też idę na dietę, już od tygodnia, ale słabo mi idzie. Tylko ja bardziej detoks muszę zrobić. Myślałam znowu o dwóch tygodniach na poście dr Dąbrowskiej, ale jak pomyślę o smaku warzyw co niektórych, to aż mnie mdli, po dwóch tygodniach wszystko co zielone smakowało mi jak kapusta
A no to ja trochę mniej lat mam, ale liczę że w moim wieku też są tacy faceci
Ostatnio zmieniony 2023-01-25, 19:00 przez Lwica, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6009
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 454 times
- Been thanked: 918 times
Re: Emocjonalność mężczyzn
Jeśli masz mniej niż 30 lat to w twoim wieku faceci ( i na szczęście nie tylko faceci) jeszcze się kształtują i zmieniają.Lwica pisze: ↑2023-01-25, 18:58
To fajny wzrost, a przynajmniej dla mnie ( 163 ).
Ja też idę na dietę, już od tygodnia, ale słabo mi idzie. Tylko ja bardziej detoks muszę zrobić. Myślałam znowu o dwóch tygodniach na poście dr Dąbrowskiej, ale jak pomyślę o smaku warzyw co niektórych, to aż mnie mdli, po dwóch tygodniach wszystko co zielone smakowało mi jak kapusta
A no to ja trochę mniej lat mam, ale liczę że w moim wieku też są tacy faceci
Możecie się zmieniać i kształtować razem
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5387
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 856 times
- Been thanked: 1408 times
Re: Emocjonalność mężczyzn
"od poniedziałku przeszedłem na dietę" od przedwczoraj
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
Re: Emocjonalność mężczyzn
33, wolałabym tak 35 i w góręAlbertus pisze: ↑2023-01-25, 19:07Jeśli masz mniej niż 30 lat to w twoim wieku faceci ( i na szczęście nie tylko faceci) jeszcze się kształtują i zmieniają.Lwica pisze: ↑2023-01-25, 18:58
To fajny wzrost, a przynajmniej dla mnie ( 163 ).
Ja też idę na dietę, już od tygodnia, ale słabo mi idzie. Tylko ja bardziej detoks muszę zrobić. Myślałam znowu o dwóch tygodniach na poście dr Dąbrowskiej, ale jak pomyślę o smaku warzyw co niektórych, to aż mnie mdli, po dwóch tygodniach wszystko co zielone smakowało mi jak kapusta
A no to ja trochę mniej lat mam, ale liczę że w moim wieku też są tacy faceci
Możecie się zmieniać i kształtować razem
W sumie jak miałam 20, to też wolałam od 30 w górę. Rówieśnicy tylko teraz mogą mi się podobać, wcześniej nigdy - traktowałam ich jak znajomych, kompletnie nie pociągali mnie w żaden sposób. Chyba, że ktoś byłby taki naprawdę wybijający się z otoczenia i dojrzały emocjonalnie - co się zdarza. Miałam takiego kolegę na studiach, ale niestety to był wynik tego, że on musiał szybko dojrzeć (alkoholowe problemy w domu, musiał wszystko brać na barki od nastoletniego okresu życia...).
Natomiast, uwierz, że faceci 30+ mogą się zachowywać jak 20. Co weekend impreza od piątku do końca niedzieli, popisywanie się przed kobietami ile to piw wypili i byli jeszcze w stanie dojść o własnych nogach do domu i takie tam
-
- Złoty mówca
- Posty: 6009
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 454 times
- Been thanked: 918 times
Re: Emocjonalność mężczyzn
Po trzydziestce też jeszcze człowiek się kształtuje i zmienia i do samej śmierci.Lwica pisze: ↑2023-01-25, 19:2633, wolałabym tak 35 i w góręAlbertus pisze: ↑2023-01-25, 19:07Jeśli masz mniej niż 30 lat to w twoim wieku faceci ( i na szczęście nie tylko faceci) jeszcze się kształtują i zmieniają.Lwica pisze: ↑2023-01-25, 18:58
To fajny wzrost, a przynajmniej dla mnie ( 163 ).
Ja też idę na dietę, już od tygodnia, ale słabo mi idzie. Tylko ja bardziej detoks muszę zrobić. Myślałam znowu o dwóch tygodniach na poście dr Dąbrowskiej, ale jak pomyślę o smaku warzyw co niektórych, to aż mnie mdli, po dwóch tygodniach wszystko co zielone smakowało mi jak kapusta
A no to ja trochę mniej lat mam, ale liczę że w moim wieku też są tacy faceci
Możecie się zmieniać i kształtować razem
W sumie jak miałam 20, to też wolałam od 30 w górę. Rówieśnicy tylko teraz mogą mi się podobać, wcześniej nigdy - traktowałam ich jak znajomych, kompletnie nie pociągali mnie w żaden sposób. Chyba, że ktoś byłby taki naprawdę wybijający się z otoczenia i dojrzały emocjonalnie - co się zdarza. Miałam takiego kolegę na studiach, ale niestety to był wynik tego, że on musiał szybko dojrzeć (alkoholowe problemy w domu, musiał wszystko brać na barki od nastoletniego okresu życia...).
Natomiast, uwierz, że faceci 30+ mogą się zachowywać jak 20. Co weekend impreza od piątku do końca niedzieli, popisywanie się przed kobietami ile to piw wypili i byli jeszcze w stanie dojść o własnych nogach do domu i takie tam
Ale już coraz trudniej...
A co do popisywania się przed kobietami to po prostu tacy jesteśmy, taki już nasz urok i natura.
Wszyscy to robimy tylko niektórzy bardziej subtelnie i w bardziej przemyślany sposób.
Ale czy naprawdę byście chciały abyśmy tego nie robili? Nie starali się wam podobać i nie zabiegali o wasze względy?
Przecież tak wyrażamy to że nam na was zależy i was kochamy . A jak nawet czasami głupio nam wychodzi to nam wybaczcie! Mamy dobre intencje.
Chociaż faktycznie - chwalenie się przed kobietą ile się piw wypiło to przegięcie.
Słuchałaś księdza Pawlukiewicza? On sporo mówił o tych tematach i bardzo ciekawie.
Ostatnio zmieniony 2023-01-25, 19:43 przez Albertus, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Emocjonalność mężczyzn
@Andej często pisze o mnie, że jestem emocjonalny
A tak poważniej, to mężczyzna też człowiek więc jak każdy człowiek jest emocjonalny
a ja
ja to jestem niespotykanie spokojny człowiek ... do czasu, aż ktoś mnie nie wkurzy, a wówczas wybucham i wtedy - kryj się
A tak poważniej, to mężczyzna też człowiek więc jak każdy człowiek jest emocjonalny
a ja
ja to jestem niespotykanie spokojny człowiek ... do czasu, aż ktoś mnie nie wkurzy, a wówczas wybucham i wtedy - kryj się
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Emocjonalność mężczyzn
@Albertus
Popisywanie to jedno, zwrócenie uwagi na siebie w jakiś ciekawy sposób - ok.
No ale nie w takim stylu jak opisałam, dla mnie tego typu popisy po prostu są płytkie i raczej kojarzą mi się z szybkim podrywem przy barze
Na mnie akurat działa jak płachta na byka takie zachowanie, nie mój typ faceta momentalnie przewracam oczami i chcę uciec jak najdalej.
Tak, kojarzę ją Pawlukiewicza, nawet dzisiaj słuchałam
Popisywanie to jedno, zwrócenie uwagi na siebie w jakiś ciekawy sposób - ok.
No ale nie w takim stylu jak opisałam, dla mnie tego typu popisy po prostu są płytkie i raczej kojarzą mi się z szybkim podrywem przy barze
Na mnie akurat działa jak płachta na byka takie zachowanie, nie mój typ faceta momentalnie przewracam oczami i chcę uciec jak najdalej.
Tak, kojarzę ją Pawlukiewicza, nawet dzisiaj słuchałam
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Emocjonalność mężczyzn
Często opisujesz swoje emocjonalne dzieła. Dobre. Chwalebne. Ale, wydaje mi się, że skutkiem ich są też stany emocjonalne. Dobre. Ale tylko stany.
Z emocjami jest tek, że człowiek powinien nad nimi panować. Ale kierować się bardziej rozumem, niż emocjami.
Druga kwestią jest ich okazywanie. Bardzo cenna umiejętnością jest okazywanie tych dobrych. Tak, jak to czynisz. Jednak jest wiele osób, które raczej ujawniają negatywne emocje. I chyba te emocje sa najbardziej zauważalna.
Zazdroszczę Ci umiejętności wybuchania. To wspaniały sposób na rozładowywanie. Ale co na ten temat ma do powiedzenie piorunochron?
Z emocjami jest tek, że człowiek powinien nad nimi panować. Ale kierować się bardziej rozumem, niż emocjami.
Druga kwestią jest ich okazywanie. Bardzo cenna umiejętnością jest okazywanie tych dobrych. Tak, jak to czynisz. Jednak jest wiele osób, które raczej ujawniają negatywne emocje. I chyba te emocje sa najbardziej zauważalna.
Zazdroszczę Ci umiejętności wybuchania. To wspaniały sposób na rozładowywanie. Ale co na ten temat ma do powiedzenie piorunochron?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.